Skocz do zawartości
Forum

wizosa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez wizosa

  1. My uwielbiamy grac w kręgle i rożne domowe zawody sportowe organizujemy. Kręgle robimy z butelek po wodzie mineralnej i jest praktycznie i ekologicznie. Kula to nasza piłka piankowa oczywiście i strącamy kolejno.
    Z tych samych butelek robimy slalom który pokonujemy na jednej nodze, potem do koła hula-hop rzucamy woreczkiem tyle razy aż trafimy a na koniec tym kołem kręcimy. Wspaniała zabawa ruchowa i zręcznościowa powstaje a i kibicowanie się dodaje :)))
    Kochamy ruch i zimą nam go bardzo brakuje, bo wiosną i latem na dworze czas wolny dominuje.
    Bazy wojskowe chłopcy chłopcy urządzają i mieczami z papieru z potworami walki rozpoczynają, z łuku strzelamy i przed wrogiem uciekamy przyjemne zmęczenie wtedy odczuwamy.
    Dziewczynki w zbijaka z sąsiadkami grają i wszyscy się wtedy dołączają.
    Wieczorem przy ognisku tance urządzamy i dla każdego zadanie wymyślamy. Dzieci nasz taniec przy naszych piosenkach oceniają a my ich nowości i nowe style podziwiamy.
    Marzeniem naszym jest zimą w domu sport uprawiać lub zagrać w taką taneczną grę na Xboxie i poczuć się jak na prawdziwej dyskotece za czasów młodości a dla dzieci byłoby tyle radości.

  2. Nasza Wiki tak miała w tym wieku. Minęło i przypuszczam ze to były jakieś pasożyty. Jak mieliśmy kota to regularnie się odrobaczalismy i moze dzięki temu przeszło, bo ostatnio znajoma miała taki problem z córka
    I była u jakiegoś specjalisty i właśnie powiedział ze to pasożyty, może być tez od pasożytów np często powracający kaszel.

  3. Do 1 roku uważam ze powinien być calkowity brak słodyczy. Pózniej jakieś drobne ale to w formie biszkoptow, herbatnikow. Tak by zaspokoić dziecko ale nie robić krzywdy. Każde dziecko tez jest inne, jedno lase na słodycze i nie widzi umiaru a inne za nimi nie przepada.

  4. Przyjemna kąpiel, to odpowiednio ciepła woda i ciepłe pomieszczenie. Maluszek spokojny, raczej o tej samej porze kąpany i leciutko masowany. Delikatny płyn i rączki rodziców miękkie i zdecydowane , delikatnie wodą oblewały,by maleństwa nie wystraszyć nagłymi szybkimi chlapnięciami. Nasza córeczka mała na początku nie za bardzo za kąpielą przepadała,ale odkąd bo obejrzeniu kilku filmów edukacyjnych zdecydowaliśmy się na kapiel na brzuszku - oczywiście jak juz umiała sie rączkami podpierać , i oczywiście bródka asekurowana przez nas :)) Od tamtej pory kocha kąpiele. I sama włoski prysznicem moczy, bo przecież musi SIAMA.

    monthly_2013_12/konkurs-babelkowe-szalenstwo_6629.jpg

    monthly_2013_12/konkurs-babelkowe-szalenstwo_6630.jpg

  5. Ząbki TYLKO Siama i Siama i najlepiej sama pastę też by zjadała :))). Uczy sie robić siusiu na nocniczek. Najpierw chciała tylko na sedesie jak rodzice, później u sąsiadów zobaczyła że jej koleżanka na nocniczek siada i ona dała się przekonać. Bardzo często za późno "SI" woła, ale z takim pięknym zestawem na pewno udałoby nam się to wszystko pokonać.

    monthly_2013_12/konkurs-zaradny-maluch_6618.jpg

    monthly_2013_12/konkurs-zaradny-maluch_6619.jpg

    monthly_2013_12/konkurs-zaradny-maluch_6620.jpg

    monthly_2013_12/konkurs-zaradny-maluch_6621.jpg

    monthly_2013_12/konkurs-zaradny-maluch_6622.jpg

    monthly_2013_12/konkurs-zaradny-maluch_6623.jpg

  6. Nasza Zosia czytelniczka mała, najchętniej w bajkach zwierzątka by pokazywała. Czytamy i opowiadamy co na obrazkach widzimy i wszystko tłumaczymy.Zosi nie umknie żaden szczegół, żadna myszka, kamyczek czy pszczółka wszystko co pokazane musi byc nazwane. Cały dzień mogłaby książeczki nosić i CITAĆ i CITAĆ by chciała, gdyby spać nie musiała :))). Bardzo się z tego cieszymy zwłaszcza że z początku nie za bardzo interesowała ja taka zabawa. Jesteśmy dumni z naszej córeczki i cudownie byłoby wygrać tak cudowne książeczki .

    monthly_2013_12/konkurs-maly-czytelnik_6616.jpg

  7. A ja też staram się w wolnych chwilach rozwijać w dzieciach logiczne myślenie i koncentrację. Z dziećmi stworzyliśmy dwustronną grę planszową "przejście przez rzekę". JEST super zabawa i przy tym nauka - bo dziecko dodaje, odejmuje i w prosty sposób zaczyna rozumieć prawdopodobieństwo.
    Gra polega na przeniesieniu jak najszybciej swoich żetonów na druga stronę rzeki rzucając kolejno dwoma kostkami i dodaniu wyniku z kostek. Na początku gry gracze kładą swoje żetony na wybranych polach od 1-12 i w zależności co gracz wyrzuci z takiego pola przenosi żeton na druga stronę, czyli jesli rzucił 3 i 4 to wynik jest 7 i żeton jego koloru z pola 7 przenosi na druga stronę rzeki. Wygrywa ten gracz który przeniesie najszybciej wszystkie swoje żetony. Niestety czasem się zdarza ze ktoś położy żeton na polu nr 1 a suma najmniejszych oczek czyli 1+1 =2 i tak ta osoba nigdy nie przeniesie tego żetonu wiec przegrywa ale nauczyła się WIELE. Dodatkowo dzieci uczą się jakie najczęściej będą wyniki dodawania oczek z kostek i są to 6 {(2,4),(5,1),(3,3)} , 7 {(1,6 ),(2,5),(3,4)} i 8 {(2,6), (3,5),(4,4)} i Ci którzy obstawili te liczby zazwyczaj wygrywają. Dla liczb 4,5, 9 i 10 są po 2 możliwości a dla 2,3,11 i 12 po 1 dlatego jest mniejsze prawdopodobieństwo ich wystąpienia. Druga strona planszy jest dla gry z jedną kostką i wtedy mamy już tylko losowość zdarzeń bez strategi bo jest takie samo prawdopodobieństwo dla wyrzucenia każdej liczby oczek i mogą w nią grac najmłodsi!!!!!. Tą stronę można też wykorzystać na grę różnicy oczek lub dzielenia i za każdym razem gracze muszą pomyśleć jakie są możliwości wyników i jakie najczęściej się zdarzają, nawet jeśli nie jest tego w stanie zrobić w czasie gry to zrozumie!!!! POLECAM dla WSZYSTKICH !!!!

    monthly_2013_10/konkurs-jesienna-akademia-umyslu_4483.jpg

    monthly_2013_10/konkurs-jesienna-akademia-umyslu_4484.jpg

    monthly_2013_10/konkurs-jesienna-akademia-umyslu_4485.jpg

  8. Nasze drzewo jest MAGICZNE BO EKOLOGICZNE!!!!
    To SYMBOL ŻYCIA - dbania o zdrowie i przyrodę. Jest miejscem gdzie możemy wrzucać zużyte baterie by chronić środowisko przed ich szczególnie szkodliwymi substancjami . Dbając o środowisko dbamy także o swoje zdrowie - to pokazuje nam drzewo w połowie zatrute, które nie ma prawie wcale liści i owoców lub owoce są chore, jeśli nie dbamy o środowisko. Druga połowa korony jest piękna zielona z czerwonymi zdrowymi owocami. To właśnie jest MAGIA - Drzewo wyczaruje piękny świat jeśli będziemy o niego dbać.
    Drzewo wykonane jest z plastikowej butelki obłożonej papierem i bibułą. Korona z gałęzi ( sąsiad podcinał żywopłot) a owoce wycięte z wytłaczanek na jajka owinięte bibułą.

    monthly_2013_08/konkurs-magiczne-drzewo_3312.jpg

    monthly_2013_08/konkurs-magiczne-drzewo_3313.jpg

  9. Witam, nasz deser to LODOWY Zamek z piankami jojo, galaretką i owocami.
    składniki:
    brzoskwinie , kiwi , winogrona, mandarynka, lody 1,5 l, pianki, herbatniki, biszkopty, czekolada, skórki arbuza.
    1, z lodów zrobiłam dwie wieże i środek zamku. Obłożyłam następnie piankami - jak cegłami. Wieże ozdobiłam biszkoptami i winogronami.
    2, fosa z niebieskiej galaretki , plaża z pokrojonej brzoskwini, żółw z kiwi i mandarynki, kwiatki z pianek winogron i kiwi, zaś palmy z pianek a liście ze skórki arbuza.
    3. most z herbatnika i dach z herbatników posmarowanych czekoladą.

    DESER rewelacyjny - na imprezie zrobił furorę.

    monthly_2013_08/konkurs-letni-deser_3228.jpg

  10. Praca naszej córki Wiktorii- 9 lat. Uwielbia wiersze Tuwima szczególnie Okulary - Pana Hilarego :) i czyta ( hm zna na pamięć) teraz młodszej siostrzyczce ( 1,5roku) która jeszcze nie umie rysować. Bardzo byśmy się cieszyli z książeczki, ze zbiorem tak wspaniałych wierszy.

  11. odp. 1
    7 października 2012 r. papież Benedykt XVI ogłosił św. Hildegardę z Bingen doktorem Kościoła.

    odp.2
    Zosia razem z babcią wybrały się na łąki i nazrywały dużo polnych kwiatków. Zosia zbierała również kamyki do swojego wiaderka. Miała przy tym fajną zabawę bo wysypywała kamyki a poźniej je z powrotem wkładała do wiaderka. Następnie zaczęłyśmy układać z kamieni i kwiatów św. Hildegardę, bo ona przecież bardzo kochała kwiaty. Na głowie ma aurolę z żółtych kwiatków i rumianków.
    Babcia również bardzo nam pomagała, a przy okazji dużo opowiadała nam o kwiatach i ziołach np. że z czerwonych maków będą makówki, w których będzie mak, a później wyśmienity Babci makowiec. Albo chaber bławatek, który stosuje się przy zapaleniu spojówek lub trudno gojące się rany.

    monthly_2013_06/konkurs-zdrowie-dziecka-ze-sw-hildegarda_2298.jpg

    monthly_2013_06/konkurs-zdrowie-dziecka-ze-sw-hildegarda_2299.jpg

    monthly_2013_06/konkurs-zdrowie-dziecka-ze-sw-hildegarda_2300.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...