Skocz do zawartości
Forum

Małgorzata Jackowska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Małgorzata Jackowska

  1. jadzik
    To będę chyba pierwsza, która się nad tym zastanawiała. Jak biała bawełna to można nastawić na gotowanie ::): Mnie to nie brzydzi, ale nie wiem, czy by mi się chciało prać, bo najpierw trzeba trochę tego uzbierać, a nie po jednej:Oczko: A mam już stertę pieluch do prania:Oczko: Jak już wrózcą mi @ po porodzie, to moze się zastanowię znowu. Ale bardziej przekonuje mnie taki kubeczek, ale do tego np wielorazowe podpaski, nie jednocześnie, ale np w nocy, czy w domu... O tym kubku słyszałam dobre opinie, nawet od niektórych forumowych mam ::):

    Nie trzeba gotować :) Można dodać odrobinę proszku i w niższej temperaturze wszystkie bakterie się wybije :) A krew ładnie się spiera, wystarczy namoczyć w zimnej wodzie przed praniem. Oczywiście nie ma sensu prać po jednej. Znam wiele mam, które piorą swoje podpaski razem z pieluchami wielorazowymi. Co do kubeczka też słyszałam o nim wiele dobrego. Z pewnością jest to super rozwiązanie dla kobiet przyzwyczajonych do tamponów.

    Daffodil
    Abstrahując już od tego czy ktoś się chce w tej krwi babrać czy nie, to czy takie pieluchy i kubeczki nie ograniczają kobiety?
    Przyznaję, że żyję dość aktywnie i @ nie jest dla mnie przeszkodą, żeby wyjść na fitness, pojeździć na rowerze czy pójść z dzieckiem na basen. Jakoś sobie tego nie wyobrażam z wielorazówką. I co się z nią robi jak trzeba zmienić gdzieś poza domem?? Pakuje do torebki? Jeśli zadaję głupie pytania, to przepraszam, ale przyznam, że trochę nie ogarniam tego :)
    Co do kubeczków, do których link wkleiła Jadzik to nawet nie wiem jak to działa, do czego się to podpina i gdzie nosi :hahaha:

    Takie podpaski nie ograniczają :) Działanie jest takie same jak jednorazówek, ale różnica taka, że się ich nie wyrzuca. Faktycznie, pakuje się do kosmetyczki, woreczka... Są nawet eleganckie saszetki, do których można włożyć czyste i brudne (osobne kieszonki). Tak więc ze spokojem można iść na podbój świata :) I wiesz, żadne pytanie nie jest głupie :)

    Mari
    Pierwszy raz słyszę o tym kubku i wydaje się ciekawszym i lepszym rozwiązaniem od podpasek jednorazowych czy tamponów.
    Co do sedna tematu - podpasek wielorazowych to ja bym byla w stanie to rozważyć, ale to pranie mnie zniechęca...

    ale co dokładnie w praniu Cię tak zniechęca? To namaczanie? Nie musisz nawet ręką dotykać. Można włożyć do pudełka/wiadereczka siateczkowy woreczek. Z takim woreczkiem razem wrzucić do pralki :) Przy zmienianiu wody, nie będziesz musiała dotykać podpasek.

    Zresztą, najlepiej na początek spróbować z wkładką higieniczną, sprawdzić, jaki to materiał, jak się czujecie :) I wkładkę potraktować jak majtki, spokojnie wrzucić do kosza, niech czeka na pranie bielizny.

  2. Dziewczyny, na zwiększoną ilość śluzu w ciąży polecam wielorazowe np. z bawełny niebielonej. Sprawdzają się lepiej niż jednorazówki, ponieważ nie mają folii, która sprzyja odparzeniom. W trakcie ciąży, gdy wiele z nas ma skłonność do infekcji, warto używać właśnie takich wkładek.
    Polecam też odpowiednio duże i chłonne podpaski na czas połogu :)
    Jeśli macie jakieś pytania, chętnie odpowiem, doradzę.

  3. mosia

    ja oglądałam jak Reni Jusis opowiadała o nich w ddtvn
    nie przełamię się niestety

    ale fakt, chodzi o "tą" krew
    dla mnie, choć wiem, że to naturalne itd., to dla mnie jest ona obrzydliwa
    krępująca, wstydliwa itd.
    wolę zwinąć/zawinąć i wyrzucić "środki opatrunkowe" na te dni

    tak jak już wcześniej pisałam, to właśnie to nastawienie do krwi. Nie ma się co na siłę zmuszać :)

    July
    Ja sie kidys nad nimi zastanawialam ale troche odpycha mnie ich grubosc lubie dopasowane ubrania, pozatym zmiana jak gdzies jestem mam bardzo obite @ mnie bardziej neci kubeczek menstruacyjny wydaje mi sie ze ja bym sie z nim lepiej czla

    Faktycznie, często są dosyć grube. Ale takie np. z Imse Vimse są zbliżone grubością do jednorazowych. Mają też warstwę PUL, która chroni przed przeciekaniem, ale przepuszcza powietrze. Tak więc zapobiega odparzeniom. Największy plus - z bawełny organicznej, bez chemii :)

    Daffodil
    Ja czytałam kiedyś co nieco, tak bardziej z ciekawości niż z chęci spróbowania :)
    No i wiem, że nie przekonałabym się za nic... Brudna podpaska to coś co mam chęć jedynie zapakować do wora i wyrzucić, a z tego co pamiętam, to najpierw w chłodnej wodzie się namacza?
    Względy ekonomiczne aż tak do mnie nie przemawiają, bo koło 30 zł miesięcznie mnie tampony kosztują, to jeszcze nie majątek.
    A aż tak eko nie jestem, żeby do tego się zmusić. Do innych wielorazowych rzeczy takich jak pieluchy, wkładki laktacyjne jak najbardziej dałabym się przekonać, do podpasek już nie :)
    I absolutnie nie neguję ich samych w sobie, po prostu wiem, że nie jest to coś dla mnie :)

    Cieszę się, że nie negujesz ich samych w sobie :) Dodam tak tylko przy okazji ciekawostkę. Zużyta jednorazówka śmierdzi (to przez żel chłonący). Wielorazówka nie śmierdzi :) Serio.

    mosia

    szczerze, to też mam nadzieję, że nie będę nigdy zmuszona do ich stosowania

    naprawdę, nie umiem się przekonać do nich

    w takim razie też mam nadzieję, że nie będziesz zmuszona :)

  4. mosia

    ja w ogóle nie lubię nawet tych jednorazowych podpasek
    a co dopiero jakbym miała podpaski prać itp.
    nie nie

    Wiesz, rozumiem Cię :) Sama kiedyś używałam tamponów. Aż nagle przestało mi to służyć. Wtedy zainteresowałam się tematyką podpasek wielorazowych, potrzebowałam po prostu delikatnej, naturalnej tkaniny przy skórze. Mam nadzieję, że Ciebie nigdy nie dotknie ten problem, bo faktycznie widzę, że trudno by Ci się było przełamać. Ale pierze się je całkiem prosto Jak uĹźywać podpasek wielorazowych? Dla wielu kobiet to nie problem. Można wrzucić do pralki z ręcznikami, bielizną...

  5. A czy któraś z Was w ogóle kiedykolwiek o nich czytała? Rozmawiała? Zastanawiam się, skąd jest Wasza stanowcza odraza do nich :) Fakt, trzeba się przełamać, by po wielu latach używania jednorazówek lub tamponów zmienić styl. Ale plusy są, także finansowe...
    Jeśli któraś z Was chciałaby się dowiedzieć czegoś więcej, o materiałach, praniu, czymkolwiek - chętnie pomogę :)

  6. Podpaski wielorazowe w odróżnieniu od zwykłych jednorazówek nie zawierają substancji chemicznych i są bezpieczne dla naszego zdrowia.
    Polecam stosowanie takich podpasek, dzięki nim można wyleczyć się z infekcji i zapomnieć o odparzeniach. Jeśli macie jakieś pytania, chętnie pomogę :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...