Skocz do zawartości
Forum

Ola X

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Ola X

  1. Witam kochane
    Udalo mi sie posiasc do laptopa, niestety z tel nie jestem w stanie sie zalogowac bo za nic nie pojawia sie okienko z haslem... wiec nici.

    Kasica - wyrazy wspolczucia kochana, wiesz ze zawsze tu jestesmy jesli potrzbujesz sie wygadac lub tylko wyladowac emocje.

    Veoh - dzieki za przysluge. Ja chyba przede na MNZ bo tu nie jestem sie w stanie zalogowac inaczej niz z kompa a to srednio dla mnie wygodne. Bede was czytac i pisac w wolnej chwili ale i tak widze ze malo komu podoba sie nowy uklad forum. Ja w pierwszej chwili bylam zadowolona bo nareszcie stronka wyglada ok w tel ALE funkcjonalnosc okazala sie wielkim klopsem :-(

    No nic.
    Skoro juz sie zalogowalam... U nas chyba idzie wiecej zabkow bo Milcia znow szaleje przy cycu, piachy ciagle w buzi a slina leci na potege... Az strach sie bac:-)
    Bylysmy na wazeniu w czwartek i mala ma juz 7150g wiec jest ok.
    Teraz jest troszke przeziebiona i tak bardzo mi jej szkoda. Nie dosc ze zabale to jeszcze to. Dostala katarek i bardzo od tego kaszle bo jej chyba do gardziolka splywa. Czyszcze ile moge ale jak Milcia na sam widok aspiratora zakrywa sie raczkami tak ma go dosc... wiec inchalujemy ile sie da i czekamy az przejdzie...

    Co do jedzonka i diety to my jeszcze na cycu jestesmy, HV mowi ze ladnieprrzybiera i nie ma po co rozszerazc przed 6 miesiacami. Dalam malej do poprobowania marchewke i jabluszko ale to tak dla smaku tylko.
    Dziewczyny, poradzie co z dopajaniem jak juz wprowadze posilki... Kompociki? Soczki? Czy dalej tylko cyc? Pytam bo Milcia nie ruszy smoka wiec niby jak mam jej podaj napoj? Na kubeczki jeszcze za wczesnie... HV wspominala o kubeczkach dal takich maluchow ale jakos nie wiem... Jak to wyglada u was?

    Jeszcze jedno... Natknelam sie na temat NHN (naturalna higiena niemowlat) - macie jakies doswiadczenia?

    Pozdrawiam serdecznie

    PS: z MNZ tez cos mnie dzis wywala... ehhhhh...

  2. Hej kochne
    No! U nas juz po gosciach... nazaie...
    Super ze maluchy rosna,
    Kate, 6-9 za male? Ladnie, Milcia jeszcze w 3-6 w miare w wiekszosci ale 6-9? Ladnie ci mala rosnie.

    U nas chyba idzie wiecej zabkow bo znow mala niespokojna, piachy w buzce i sliny na potege... i znow musi jesc na spiocha bo ja dziselka przy jedzeniu bola i placze. no coz... przezyjemy jakos.
    Jutro jedziemy do fizjoterapeuty, zeby jej na glowke spojrzeli, niby wszytsko ok ale GP dal skierowanie bo jeszcze jej sie glowka komlepletnie nie wygladzila i mysli ze moze byc lekkie rozluznienie czy cus potrzebne (Milcia ma jakby wezly wywalone tak u podstawy glowki ale to nie wezly... heh...) dobrez bedzie.

    Pyciu udanego pobytu w Pl. Ja tez stosuje oilatum i powiem ci ze poprawa jest masywna, do tego mamy przepisany krem do cialka Epaderm (ale tych kremow jest masa i czasem troszke trzeba poczekac az trafisz na wlasciy, nam udalo sie przy trzecim podejsciu)

    Macie jakies sposoby na spanie maluchow. Milcia tak sobie ustawila ze zasypia nam ok 23 a nawet i po polnocy czasem i potem kima do 10... 11 z przerwami na cyca. Nie chodzi o to ze jakos mi to przeszkadza ale przesypia sporo dnia i na spacer sie wybrac to tez nie latwo bo zanim poje, zanim ja poprzebieram i jestemy gotowe to jest juz ok 14... i kolo sie zamyka bo kima na spacerze a potem nie moze zasnac wieczorem. Boje sie ze nie rozsadne blo by przerzymanie jej pare dni zeby szybciej wieczorem padla...

    Nic lece bo kapac niedlugo bedziemy...

    Milego wieczorku.

  3. Zebra, przykro mi bardzo, z powodu Twojego taty. Mam nadzieje ze trzymasz sie i dobrze sobie radzisz.
    Gratuluje zabalkow.

    Betty, z dwojka chyba bym oszalala, a sama to juz wogole:) co do smoka to Milcia tez nie toleruje, albo wypluwa albo ma odruch wymiotny, wiec nie zmuszam jej.

    Widze, ze zabralyscie sie za rozszerzanie diety. My jeszcze w lesie. Dalam Milci ze 2 razy marcheweczke do posmakowania ale nie wprowadzam jej jeszcze zadnych posilkow. HV doradzila mi, ze jesli Milcia regularnie przybiera na wadze i trzyma sie tego samego centyla to moge ja na cycu samym tylko trzymac do 6 miesiecy, oczywiscie mowi ze to moj wybor.
    A co robicie z glutenem? Ja wyczytalam ze na cycu od 4 miesiecy powinna sie wprowadzac a HV mowi zebym sie wystrzegala glutenu do 6...
    Nie wiem, zielona w te klocki jestem... Mala, pobawila sie marchewka, ale jeszcze nie bardzo wiedizla jak jezyczkiem pracowac zeby sobie poradzic, ale zabawa byla przednia, nie plula, ale zdziwiona byla:)

    Lece bo Milcia marudzi:-)
    Milego dzionka.

  4. Czesc kochane:)
    Ja znow nie na czasie. Nie mam kiedy popisac bo caly czas z Milcia i schodzi... moj T wiekszosc czasu jest w pracy a ja sama, to znaczy w Milcia ale... Wiecie o co chodzi. Pare tyg temu byla mama z babcia moja na 4 dni i troszke odzylam, nie myslalam ze kiedys to powiem ale tesknie za moja mama... Nie czuje zeby lapala mnie depresja, poprostu troszke z winy pogody itknelam w domu, nawet do centrum dla maluchow z mala nie moge pojsc zeby wsrod ludzi poprzebywac bo jak nie leje to wieje ze wozka nie idzie utrzymac... Dzis po poludniu bylo lepiej to 2h wolem by mnie do
    domu nie dalo rady zaciagnac...

    U nas generalnie ok. Zabki dolne slicznie wyszly, Milcia nawet lubi ich mycie, tez rwie sie do siadania a jak nie podam palucha to pomocy to sie awanturuje... Co do przewracania to opanowuje narazie z brzuszka na plecki i bardzo domna z siebie jest:) aaaaaaaa! I tak slicznie raczki wyciaga zeby ja na raczki brac... Rozplynelam sie jak zobaczylam to pierwszy raz.
    Co do jedzenia to chyba troszke lepiej ale ja poprostu odpuscilam, chyba dotarlo do mnie ze mala nie da sie zaglodzic. Poza tym moj problem polegal
    ze na tym ze nie widze fizycznie ile Milka zjada i panikuje ze na krotko przy cycu... HV pytala ile sciagne laktatorem, jak jej powiedizlam ze czasem 40ml po karmieniu a czasem 180 miedzy w ciagu paru minut wytlumaczyla mi ze mala ssie efektywniej niz laktator wiec jesli je troszke krocej niz ja odciagam to wyciaga sporo mleka i napewno jest ok. Z waga tez nie jest zle, wczoraj wazyla 6860g, takze rosnie i przybiera.

    NELA - takie niestety czasy nastaly, ktos chory a ludzie mysla ze pewnie pijany, znieczulica straszna.

    KATE - gratuluje zabeczkow
    PYCIU kochana, wiem przez co przechodzisz... Milcia tez nie tolerowala bialka jakis czas, teraz juz przeszlo ale dalej musze uwazac zeby nie przedobrzyc bo ja obsypuje. Dziwie sie ze nie chca ci dac recepty. Jak u nas byl problem to HV sama zaproponowlaa recepte ALE mala nie chciala butli, no ale ta hostorie znacie... Chyba wszyscy rzadza sie swoimi zasadami.
    Na skore dla Milci tez moge tylko Oilatum uzywac, dostalam hudrokortizon ale nie jestem zwolenniczka sterydow wiec po paru dniach nalegalam na jakis emolient do smarowania... Prblem jest taki ze czasem musisz sprobowac dobrych kilku zeby trafic na ten co pasuje maluchowi, jak z mlekiem, my stanelysmy na Epaderm cream... Jedno i drugie dostaje na recepte. Powiedizlam w przychodni ze to nie dziecka wina ze ma taka skore i ze nie moze uzywac johnsona za funta i chcialabym recepte bo oilatum jest duzo drozsze i nie bylo klopotu, z kremem tez nie robili klopotu, wiec moze warto probowac.
    Mam nadzieje ze zle samopoczucie Ci mija bo jakos przyzwyczailam sie do radosnej Pyci:)
    ale lekarz na racje na zdjeciach Adi slicznie wyglada i powinnas byc z niego dumna. Ma troszke klopotow ale bedzie dobrze.

    Zapomnialam... U nas chyba jakis skok rozwojowy... Mala ma klopoy ze snem sama,czasem siedze godzinami z ona spi mi w ramionach... A no i na spacerach kima dlugo. Taka generalnie marudna jest, nie moge jej zniknac z pola widzenia bo jest awantura ze chyba cale osiedle slyszy, nawet jak lezy w lozeczku musze siedziec obok a jak chce sie na chwile wymknac to znow afera... I tak w kolko, czasem mam polem zeby chwile w kuchni spedzic i nalac sobie herbaty... No coz, cichaczem tylko ludze sie ze to przejsciowe, hahahahaha...

    Milej nocki:)

  5. Czesc kochane
    Znow zniknelam... heh... U nas troche chorowania bylo, na szczescie mala ominelo:-)
    Jutro bede nadrabiac nowiny na forum. Pisze z info:-)
    Mala jak jadla tak je... ALE chyba wyszla prawdziwa przyczyna - bo mamy juz 2 dolne jedyneczki, czyli mozliwe ze zaczynala wczesnie zabkowac i sie irytowala. Teraz je chetniej ale smarujemy dzisala pare razy dziennie jak widac ze sie meczy bo juz wiadomo co i jak - i wtedy spokojnie je:-)
    Dzielna jest dziewczyna, dwa na raz szly, oba slicznie na wierzchu teraz sobie rosna i rosna...

    jak u waszych maluchow w gaworzeniem? Ja gadam do Milci w trzy swiaty a ona jakos tak tyko aaaaa i eeee truche czsem poguga ale nie czesto.

    Pozdrawiam was cieplo, lece bo kapac dupala trzeba:-)))

  6. Pyciu mnie tez kazali przy laparoskopii podpisac dodatkowa zgode na laparotomie w razie gdyby cos poszlo nie tak lub gdyby okazalo sie ze maja wiecej do roboty niz przypuszczali. Przy laparoskopi nie trzymaja dlugo, ja mialam zabieg rano a o 16 bylam juz w drodze do domu, gdyby byla potrzebna laparotomia to Cie zatrzymaja bo to juz jest operacja.
    Veoh ma racje niech wiedza ze wolisz nie stracic jajnika. Ja mialam zabieg z troszke innych powodow ale lekarze zrobili co mogli zeby jajnik zostal. Fakt ze po zabiegu przez prawie rok bralam hormony ale wszystko skonczylo sie ok.

    Duzo zdrowka:)

  7. Witam
    U nas znow paskudna pogoda i kolejny dzien jstesmy uziemione w domku...

    Kate - ja jeszcze spokojnie kupuje 3-6 bo Milcia ma dopiero 61cm wiec te tez sa jeszcze za duze a w 6-9 utoneaby bidulka ze 2 razy...

    Kasica - super ze Adi ma taka rutyne, ja narazie Milci odpuscilam, sprobujemy za pare tyg jak sie z jedzeniem uspokoi troszke. Ale ci zazdroszcze.

    Veoh - ja tez z checia zrobila bym chrzciny tutaj ale cala rodzina jest w Polsce wiec wlasciwie nie mamy wyboru... A jak lubisz next'a to jak bedziesz w Pl to poszukaj w swojej okolicy bo wiem ze jest, ja kiedys wjechalam do jednego w Warszawie jak bylismy przejazdem.

    Lece jesc poki Milcia zajeta na macie:)

  8. Hej laseczki:)
    U nas tez po kapieli. Milcia pojadla i lula... Na moich dydach. Leze z nia tak na kanapie i ruszyc mi sie nie chce... I tak dlugo nie pospi bo musi dociumkac przed snem...

    Nie bede juz pisac ze z jedzeniem sie nie zmienia bo postanowilam przekazac paleczke Emilce. W gruncie rzeczy przeciez nie da sie zagodzic wiec jak jest glodna to je...

    Wczoraj w nocy dala mi popalic, w dzien ogarnialam w domu, Milcia kimnela przed 16 i przespala prawie 3h - potem do prawie 1 w nocy nie wglowie jej bylo spanie, lol.

    Pycia ja tez nic ostatnio na ebay'u nie moge znalezc. Ale zamowilam kilka par spodni w next i teraz sie wkurzam bo nie wszystko maja i tak mi srutaja dostawami od 2 tyg... Ale czadowe ciuszki dla malej przyslali na 3-6 m-cy :)

    Moj T jedzie do kosciola w niedziele zapisac mala i zobaczymy czy dostaniemy zgode na chrzest...

    No nic Milcia sie budzi...

    Dobrej nocki kochane:)

  9. Dobrze Ci Nela:) Ja robie wiekszosc zakupow na necie...

    Tez sobie msyle ze Milcia to niejadek, w nocy nie ma klopotu, w dzien jakos sie jej nie chce. Postanowilam jej nie zmuszac. Odciagam troche lakataorem w razie gdyby zmienila zdanie i zobaczymy. Siusia i robi kupki wiec tego sie trzymam, przeciec i tak jej nie zmusze. Dzis malo co spala w dzien, moze ze 30 min, ale skoro nie placze, lezy na macie o bawi sie paluszkami, odkryla ze OBIE piastki naleza do niej... Gada sobie do nich, nawet pare minut na brzuszku ostatio robi... Wiec dam jej spokoj, chyba w koncu nie da sie zaglodzic, nie?

    Lecimy sie pomasowac i kapac:)

  10. Hej kochane
    U nas dzis znow brzydka pogoda. Myknelam z Milcia na spacerek ale musialam sie krecic blisko domu bo caly czas zanosilo sie na deszcz. I popadalo...

    Wczoraj mala miala druga serie szczepien, bylo ok, troszke krzyknela przy prawej nozce ale potem dla sie urac i odleciala spac. Podalam jej wieczorkiem troszke calpol'u bo niewyrazna byla i przezylysmy.
    Co do jedzenia to bardzo duzo sie nie zmienilo ale zaczyna mi sie wydawac ze Milcia to poprostu taki typ... Nie bede jej do niczego zmuszac bo jak ona sie denerwuje to ja tez i kolo sie zamyka...

    Milego wieczorku:)

  11. Pyciu moze popros kogos zeby Ci w polskich sklepach popytal o masc majerankowa. W Londynie nie powinno byc z tym klopotu a ponoc dziala cuda na katarki. Albo zobacz apteke intenrtowa maja szybkie dostawy. Ceny tez spoko.
    Stroj bardzo fajny, elegancik maly bedzie, ja tez sie rozgladam znalazlam fajna kiecuszke, wrzuce potem fotke jak sie do laptopa dorwe.
    Ja jestem jeszcze na etapie poszukiwan restauracji. Znalazlam fajna, dworek jakis, z ladnym igrodkiem... Zalezy mi na tym bo w lipcu taki ogrod, woda... Super zdjecia Milcia bedzie miec... I cena tez nie odstrasza.
    Jedyne co mnie przeraza to ilosc osob... Spisalismy najblizsza rodzine i 2-3 przyjaciol i zrobilo sie prawie 40 osob... Chyba nie zdawalam sobie sprawy ze tak sie zestarzalam ze kazdy prawie jest +1...
    Czekam tez na wiesci z Polski bo ponoc czasem moga byc problemy z chrztem jesli rodzice nie sa po slubie... My jestemy razem tyle czasu... Ale jakos nie chce teraz slubu...

    My First Wardrobe | Newborn Girls & Unisex | Girls Clothing | Next Official Site - Page 4

  12. Witam ponownie:-)
    U nas bez wiekszych zmian ale dlam rade mala nakarmic i spi juz prawie 3h... Chyba wezme ja na spiocha do jedzenia. Kiedy gdzies czytalam zeby nie budzic dziecka na karmienie w nocy w tym wikeu ale jesli w dzien spi dluzej niz 4h to zeby probowac karmic... Zobacze.

    Pytanie z innej beczki... Z racji tego ze u mnie sporo mleczka sie marnue, bo odciagam zeby produkcja nie spadla w trakcie strajku Milci... pomyslalam ze moze by zamazac i az na tyd podrzucac do szpitala... maja tam spory oddzial dzieciecy i z tego co mi sie kiedys o uszy obilo zawsze maja malo mleka dla wczesniakow... wiem ze ludzie roznie sie na to zapatruja ale skoro oni tak robia posiewy takiego mleka i upewniaja sie ze jest ok to czrmu by komus nie pomoc, sporo mam wczeniaczkow nie ma swojego jeszcze...
    Pytanie dotyczy torebek na mleko do zamrazania, ja uzywam pompki z Aventu, zwyklej, recznej (100ml zajmuje mi 7-10min) wiec dziennie, w zaleznosci od apetytu malej sporo leci do zlewu. Za rada Katie, Milcia jedzie z jednego dyda zeby stymulowac produkcje a ja pompuje z drugiego pare razy dziennie, bo mi lewy zaczal wysychac... wiec pompuje :36_27_6:
    ***Znow zeszlam z toru... no wiec chodzi mi o to jakich torebek uzywac? Czy pasuja wszystkie czy jak? Szukalam z Avent' ale oni tylko pojemniki maja. Sa torebki z Dr Bown, Medela, lansinoh... chce torebki bo latwiej je przechowywac, pojemnikami zawale caly zamrażalnik przeciez...

    Jutro mamy kolejna szczepionke, zobaczymy co Milcia na to... Pierwsza, odpokac... przeszla bez większego echa...

    Pycia, zdrowiejcie szybko :8_1_221:. U nas chrzest bedzie powno bo dopiero w czerwcu, duzo jest do zgrania... dokumenty, chrzesni musza zalatwic urlopy i bilety...

    Chciclabym jeszcze powiedziec WIELKIE DZIEKI ZA WSPARCIE dla was kochane. Wiem ze czasem to wyglada ze panikuje i wyolbrzymiam ale nie umiem sie o Milcie nie martwic... Wazne ze porodukcja mleka sie kreci :36_2_25:

  13. Dzieki Veoh - ciezko opisac jak wczoraj sie cieszylam u pediatry:-)
    Katie juz poszla - zwazyla mala i okazalo sie ze przybala wiecej niz wyszlo w szpitalu (mowi ze wart aby maluchy byly wazone na tej same wadze...), ale nie spodziewalam sie roznicy 100g!!! przeciez 20 a 120 to spora roznica!!! Wiem ze to i tak minimum ale lepsze niz 20g...

    Mam zobaczyc czy lekarstewko pomoze, ona tez mowi ze moze byc ukryty reflux, mala zadko zwraca ale wyraznie boi sie jedzenia... Takze trzymajcie kciuki, moze za pare dni Milcia zacznie jesc... nie oczekuje efektu od reki bo ona tez ma juz w glowce z pewnoscia ulozone ze jedzenie boli...

  14. Czesc kochane

    Jest tak - zakonczenie wglebienia ladnie wiedac, wiec nie ma zadnego rozszczepu, bioderka ok :) - chyba powinnam pojsc do kosciola...

    Gorzej z jedzeniem... Milcia prawie w tym tyg nie przybrala na wadze:( dobrze idzie tylko 1 lub 2 karmienia w nocy jesli sie nie wybudzi... Lekarz generalnie nie wydawal sie zaniepokojony... Mam zostac na diecie bezmlecznej, dal nam tez srodek na kwasy w zoladku w razie gdyby miaa jakis cichy reflux... Tomek ma dzis to odebrac w aptece i zobaczymy. Sytuacja bez zmian... Mala jadla o 6 rano potem obudzila sie ok 8, wzielam ja do siebie do lozka, bo czasem tak daje rade ja rano nakarmic ale odleciala dalej i wcale nie zjadla... Obudzila sie przed 9, oczywiscie nie zjadla... Probowalam, probowlaam... Ona tak krzyczy jakby sie bala jedzenia... Udalo mi sie ja podkarmic pol godz temu ale tylko ok 5 ssala. Butle tez nadal beeee... Nawet na spiocha przejdzie tylko cyc. dzisiaj przychodzi jeszcze Katie od laktacji to z nia pogadam bo boje sie ze strace pokarm jak tak bedzie. A odciagac sie boje bo jak Milci po odciaganiu uwidzi sie pociumkac to nie bedzie miala co, bo u mnie odciagane sie marnuje... Milcia ani z butli ani w lyzeczki nie zje...

    Pycia - jak sie czujesz?

    Milego dnia dziewczyny.

  15. Witam was kochane
    Wiec tak... Jutra nie moge sie doczekac... Naprawde mam nadzieje ze pediatra cos wymysli. Jesli nie ten to juz odpuszcze sobie dyskusje z nimi i przeczekiwanie i pojedziemy do polskiego lekarza.

    Pycia - znasz kogos godnego polecenia. Ponoc w klinice w Reading jest rewelacyjny pediatra. Zobacze czy nie ma tez kogos w okolicach Bristol'u...

    Generalnie sytuacja bez zmian... Milcia dostaje bialej goraczki jak chce ja nakarmic, wiec ze zlamanym sercem tule ja glodna do snu i na spiocha karmie.
    Mamy juz ta butle medeli... Bez sukcesu. Nawet na spiocha do buzi zostaje wpuszczony tylko cyc, butla jest beee...

    Wiec nawet nie mozemy zobaczyc jak mala zareaguje na mm. Chociaz ktos mi powiedzial zeby sprawdzila czy na odciagnietym mleczku po schlodzeniu widac jak odklada sie tluszczyk, ze jesli sie robi to mleko jest tresciwe... Nie wiem ile w tym prady ale moze naiwnie zrobilam wedlug instrukcji i ladna gruba warstwa sie oddzielila...

    Vinga - ja bym sie cieszyla gdyby Milcia ssala 15 min... Wiedzialabym ze pojadla. Dobrze ze nie maialas klopotow z butla i oboje jestescie zadowoleni. Mam nadzieje ze niedlugo ja znow bede miec dobre wiadomosci.

    Betty - dzieki za wiare we mnie, ja juz ja powoli trace...

  16. Czesc dziewczyny
    Widze Pyciu, ze tutaj wszystko na przeczekanie biora... Zamowilam w boots'ie ta butle medeli ze specjalnym smokiem i zobaczymy. Jetst do odebrania jutro.
    Moja HV uwziela sie na fakt ze momentami szybko mi mleko leci i ze niby dlatego Milcia nie chce jesc... Katie od laktacji nie widzi w tym problemu, odciagam troche mleka na poczatku zeby nie tryskalo.
    Do nich nie dociera albo nie chca zeby dotarlo ze nie chdzi o to ze jej za szybko leci tylko o to ze ona nie chce jesc... Katie tez nie byla pod wrazneniem ostatniego wazenia bo nie bylo w normie. Przychodzi znow we wtorek.
    Ja nie mam pron]blemu z mlekiem modyfikowaym, nie zrozumcie mnie zle. Probowlam roznych smokow, dawalam mojemu T, zeby mojego zapachu nie czula... Ale butli tez nie chce. I nie chodzi o to ze nie umie jej pociagnac bo nawet nie probuje... Z lyzeczki tez wypluwa.. Dlatego mam wraznienie ze cos ja boli, nie wiem czy jelitka czy moze przelyk ale jakby miala problem z laknieniem.
    Zobaczymy co powie pediatra, napewno wykorzystam wizyte na maxa, bo przeciez tutaj dostac sie do pediatry co cud jakis... Jesli nie pomoga bedziemy szukac polskiego lekarza.

    Nie bede sie upierac przeciez przy cycu, nie chce zeby moje dziecko bylo glodne... Ale moze jest jakies wyjscie...

  17. Widzisz Kate, ja nie maialabym klopotu zeby nawet csly czas ja przy cycu miec... A tu mleko cieknie a ona nie chce... Jak tyklo ukladam ja do karmienia zaczyna sie wrzask. Nie chce mojego, mm... Z cyca, z butli z lyzeczki... Placze ze glodna a jesc nie chce
    myslalam ze moze plesniawki ma i ja boli jak je, bo taki bialy nalot na jezyczku ma ale GP powiedizal ze to mleko... A nawet gdyby to i tak niec by nie dali w tym wieku...

    Nie wiem juz co robic... W nocy,Milcia zasnela ok 23 i o polnocy obudzily mnie odglosy ulewania... Nie byly to jakies ostre wymioty ale kocyk zalany, Milcia cala zalana... Przebralam... Znow poszlo... Przebralam... Kupa poszla... Przebralam... Pokarmilam... Znow poszlo... Tym razem przebieralam i Milcie i siebie...
    Na spiocha jakos w nocy jadla aw dzien znow to samo... Probuje cyca... Butle... A ona tylko placz i wrzask :((( ani mojego ani mm

  18. Wlasnie z tym odpuszczeniem sobie jest problem...
    W ciaze tez zaszlam jak sobie "odpuscialm"... Ale tak powaznie to mysle ze udalo sie dlatego ze wiedzialm ze lekarz sie za nas wezmie i chyba poprostu czekalam.
    Pamietam jak dzisiaj jak w pod koniec stycznia lekarz powiedzial ze jesli do kwietnia nie zajde to wysyla nas na badania. I chyba tak sie na ten kwiecien nastawilam ze w marcu mialam juz pozytywny test. I z tym tez bylo... Myslalam ze sie pochowrowalam, slabo mi bylo, temperatura byla... chciclam wziasc leki i cos mnie tknelo zeby sie upewnic ze test bedzie (jak zwykle) negatywny... No i leki sobie odpusiclam...

    Ale tak naprawde to ja nie wierze ze mozna sobie tak na 100% odpuscic, i tak mysli gdzies z tylu glowy beda sie kolatac... Ale na szczesci do poniedzialku juz nie daleko:-)
    Zobaczymy czy nowy specyfik zadziala tez wieczorem... :36_15_33:

  19. :-) Oj Veoh, wiesz jak jest... Im bardziej czegos pragniesz tym ciezej to osiagnac. Ja na Milcie czekalam 4 lata, najpierw nie moglismy sie zdecydowac, potem mialalam pare zabiegow (ale to badziej na priv formu), w koncu sie udalo :36_15_33:

    Moze i tak jest z moim karmieniem? Moze za bardzo mi zalezy i chodzi tylko o moje nerwy... Ale juz jestem w blednym kole i bardzo ciezko z niego wyskoczyc. A nie chcialabym wyskakujac poturbowac Emilki.

    W przychodni juz chyba maja mnie dosc, a ja uwazam ze lepiej zadzonic jeden raz za duzo niz jeden raz za malo.. W sumie to przeciez nie wydzwaniam co chwile, na forum sie wyzalam, bo oni i tak nic nie robia. Moze sie zainteresuja jak mala przestanie przybierac na wadze...
    czekam na poniedzialek jak na zbawienie, moze pediatra cos pomoze, doradzi. Bo pewnie o porzadna porade chodzi...

    Wiecie cos o butlach dla dzieci karmionych piersia? Mnie HV polecila kupic butle medela zeby nie zaburzac rytmu ssania ale nie mam pewnosci jaki model kupic, znalazlam taka:

    medela breastmilk feeding bottle 150ml | eBay

    Probowala ktoras z was takich butelek?
    Milcia po nowych kropelkach pojadla, i spi od godziny. Puscila pare baczkow... Moze cos z tego bedzie. Ale zobaczymy. Nie myslalam ze zadzialaja bo to takie tanie "cus". Moj T kupil jak byl ostatnio na zakupach. "Dentinox colic drops" sie nazywa...

  20. No wlasnie jedziemy w poniedzialek na 16 do szpitala do pediatry zeby sprawdzic...
    Generalnie to GP narazie malo powiedzial, ze w wiekszosci pzypadkow to nic... Musza sprawdzic jak gleboko to idzie bo jesli widac zakonczenie to ok i nic nie beda robic. Musza sie upwenic ze nie ma polaczenia z nerwami ani innymi narzadami. Ale jak pytalam czy to moze ja bolec i miec wplyw na karmienie to zaprzeczyli.
    Nie wiem juz jak nie zwariowac.
    Generalnie takie komplikacje wynikaja z braku kwasu foliowego w ciazy, ale ja bralam przed ciaza i w trakcie... dbalam o siebie, bo Milcia dlugo kazala na siebie czekac...
    Caly czas ryczec mi sie chce, tak ja kocham a nie wiem jak jej pomoc...

    Co do pokarmu to pytalam czy moze byc za malo wartosciowy to mnie wysmiali, ze nie ma takiej mozliwosci ze mleko matki jest zawsze takie jakie powinno, no chyba ze matka sie nie odzywia prawie wogole... A ja jem.

    Slicznie maly wam rosnie Veoh, nie mozna sie napatrzec na niego :-) A jak u was teraz? Co mowia lekarze?

  21. Dzieki dziewczyny.
    W poniedzialek jedziemy do pediatry to pogadamy tam z kims. Tu HV i GP caly czas nie widza problemu... Wszystko na przeczekanie. Moze w tym szalenstwie jest metoda ale ja sie martwie.

    To nie chodzi o to ze Emilka nie moze chwycic cyca ona lapie potem po paru lykach szlysze jak mleczko sie przelewa i strasznie placze. Doszlo do tego ze jak tylko widzi poduche do karmienia to placze. Wiec musze ja lulac zeby zasnela i dopiero wtedy karmic, czasem przez sen pochlipuje ale najczesciej daje sie uspokoic i zjada. Ja mam wrazenei ze cos ja boli. Teraz dalam jej nowe kropelki i zobaczymy, ppjadla i spi. Ale to samo bylo z sab simplex, pomoglo na chwile...

    Co do pokarmu, to jest... Nawet za rada Katie od laktacji odciagam zeby malej starczylo jak juz sie wszystko unormuje i apetyt skoczy w gore...

    Pytalam o skaze bialkowa i nietolerancje laktozy ale oni wogole nie biora tego pod uwage... Powiedzieli ze takie rzeczy wyszlyby wczesniej, ale przeciez to sie ciagnie od 1.5 miesiaca...

    Co do doradcy laktacyjnego to byla u nas Katie 2 razy, piewszym razem, nie wiedzial klopotu... W tamtym tyg zadala sobie sprawee ze Emilcia bardzo zwolnila z waga i chyba troszke powazniej to potraktowala.
    Mala podlacza sie pod dyda poprawnie jej zdaniem, chociaz ja nie mam 100% pewnosci bo slychac taki smieszny dziewk, czasem robi tak jak bawi sie wlasnym jezyczkiem ale przy jedzeniu??? Nie wiem, ona twierdzi ze to jest ok i mala ssie popawnie... Zobaczymy, Katie przychodzi znow we wtorek, zwazymy Milcie i zobaczymy.
    Wykorzystam tez na maska spotkanie z pediatra bo tutaj o takie nie latwo. My dostalismy skierowanie bo Milcia urodzila sie z wglebieniem nad odbytem i musza to sprawdzic. Nic juz nie rozumiem. Dba czlowiek o siebie, przed ciaza, w trakcie... A i tak klocki wychodza... Ryczec mi sie chce.

  22. Widzisz Nelcia, i tu jest pies pogrzbany, moja Milcia nie wezmie nic do buzi oprocz cyca, odciagalam, probowalam swoje i mm... Nie ruszy smoka. Probowlaam lyzeczka, wypluwa...generalnie nocki nie sa zle. Najczesciej jak sie naje to spi i 4 do 5 godzin ciurkiem w nocy, ostatnio cos ja napadlo. Dzisiaj caly dzien nie chciala spac sama, na mnie pokimala ze 2 razy po godzince. Dzis jeszcze nie spi... Placz jest od 3h z mala przerwa na cyca i dalej placze. Brzuszek miekki na kolke to nie wyglada... Nie wiem czemu ale mam wrazenie ze cos ja boli.
    Jest 23.15 a Milcia dopiero dala sie nakarmic i przysypia.
    Czekam na wizyte u pediatry w poniedzialek jak na zbawienie...
    Wiem ze to moze byc wkurzajace dla was tak te wypociny czytac ale ja chyba wariuje, dziewczyny. Myslalam ze maluszki potrzebuja snu do prawidlowego rozwoju a tymczasem moja Milcia naprawde malo sypia na dobe...

    Moze to poprostu zmeczenie...

    Milej nocki dziewczyny.

  23. Witam
    Jak tam dzien wam mija? U nas taki wiatr ze szkoda gadac, i pada... Juz trzeci dzien nie bylam z Milcia na specerze, bo jak? Jak leje i wieje ze glowe chce urwac...

    Mala miala ciezka noc, wieczorem nie mogla sie uspokoic (to znaczy my nie moglismy), wiec plakala i plakala... Potem w nocy co rusz sie budzila... Uspokajala sie przy cycu i znow po ok 40 min sie budzila... Myslalam ze moze glodna to ja troszke rozbudzalam zeby lepiej pojadla ale odplywala... Dzien wcale nie lepszy, trudno mi ja nakarmic bo jak nie kima u mnie na rekach to placze jakby jej ktos krzywde robil... Nie wiem co sie dzieje...

    Aaa... Moze ktoras z was ma pojecie... Takie poburkiwanie w brzusiu to glod? Bo HV mi powiedizla ze to wiaterek w jelitkach. Moze ona glodna ciagle jest... ? I temu placze.

    Pycia - super filmik, Milcia tez robi miny ale jeszczetak w glos sie nie smieje. Super!

  24. Nela - super waga:) A! Dzieki za pliki, bardzo przydatne:)

    Ja tez nie mialam okazji sie wazyc od porodu, a przytylam sporo bo chyba z 18 kg... Widze tylko po ciuchach ze chudne, przed ciaza nosilam rozmiar 10/12 w zaleznosci od firmy, teraz kupila spodnie 12 standardowo i mi z tylka zlecialy:) najgorsze ze jeszcze mam 3 inne pary w drodze i pewnie wszystkie beda do zwrotu... Lol.
    Pewnie zwaze sie w poniedzialek jak bedziemy z Micia w szpitalu.

    Wiecie co? Jesli chodzi o rozmiary to ja nie qiem gdzie te dodatko kg w ciazy byly, chyba woda bo galoty dalej kupowalam 12 tyle ze z pasem ciazowym...

    A tak wogole to tesknicie tez czasem za brzuszkami. Ja bardzo, chociaz ciesze sie ze Milcia jest juz obok. Chyba jeszcze nie dotarlo do mnie ze juz z Milcia nie stanowimy jednosci, bo czuje czasem jakby mi sie w brzusiu ruszala...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...