Skocz do zawartości
Forum

gabiplaza4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez gabiplaza4

  1. Alfiku tu tez z nami jestes przeciez co nie..wiec i tu skladam gratulacje tobie mamusiu.. ciesz sie swoim szczesciem ktorym i my sie cieszymy.. Laura jest przepiekna..

    nie moge uwiezyc.. serce mi sie zaciska.. wspomienia wracaja jak to bylo przy naszych porodach.. co nie dziewczyny..

    Alfik tak bardzo sie ciesze razem z toba buziaki:*

  2. ankacyganka
    hej Gabi:)) a dziękuję za pamięć, u nas okey....wróciłam do pracy, z Leną siedzi teściowa:)) także praca, dom, praca, dom i tak w kółko, ale nie żebym narzekała:) wręcz przeciwnie! życie z naszym Maleństwem jest cudowne! Lenka straszny wiercioch, przewraca się namiętnie na brzuszek i z powrotem, piszczy, krzyczy, śmieje się głośno, ślicznie dźwiga główkę jak leży na pleckach a jak jest na brzuszku to podnosi pupę do góry i probuje odepchnąć się nóżkami:) oczywiście w pionie świat jest o wiele ciekawszy więc bardzo głośno potrafi się dopomnieć, że chce na rączki:)) gaworzy, ma-mma. ba-ba, me-me i itp. Sama radość i słodycz:) u nas narazie bezząbkowo, co narazie mnie cieszy bo rano i po pracy oraz w nocy karmię Ją cycusiem i chce robić to jak najdłużej;)) a ztych smutnych wieści to 3 tygodnie temu byłyśmy na antybiotyku, zapalenie oskrzeli się przyplątało, ale najważniejsze, że jest już okey, bo jak wspomnę o tych 2-óch tygodniach to aż mi się gorąco robi....
    a co u Ciebie?? nie ogarniam fejsa więc nawet nie wiem co u Was ! Pisz ! Ucałuj Kacperka od cioci i koleżanki Lenki;))

    dziekujemy slicznie...

    na poczatek to super ze chorubsko sobie poszlo..my ostatnio 2 razy zlapalismy te wirusy i lezelismy w lozku,,
    na szczescie Kacperek dzielnie znosi goraczki i jest bardziej spiacy niz marudny...
    co u nas?
    z nowosci to to ze kacperek ladnie juz siedzi i strasznie nie lubi lezec.. probuje raczkowac i smiesznie mu to wychodzi.. najpierw pupa w gore.. potem na raczkach sie podnosi.. proba ruszenia do przodu i bach na pyszczek..:)
    jest coraz lepiej..ja do pracy narazie nie wracam.. podpisalam wychowawczy do konca sierpnia a potem zobaczymy co dalej..
    z Sandra nie moglam nacieszyc sie macierzynstwem wiec teraz korzystam:)

    rowniez przesylamy buziaczki dla Lenki :)

  3. Navacho 100 Latek dla Mani :*:*:*:*

    A Kacperek swieta znosi bardzo dobrze zadowolony bo z rak do rak.. dziadek sie z nim wyglupia..maly sie hiha.. super.. moglabym nie wracac do domu haha.. no ale coz swieta i po swietach jutro wszyscy ida do pracy:)

  4. Oopsy Daisy
    Gabi tak za mną operacja rekonstrukcji więzadeł w stawie skokowym :) Powoli dochodzę do siebie :) 7 stycznia planuję odrzucić całkowicie kule i ''uczyć się '' funkcjonować bez nich :) Rehabilitacja, fizjoterapia do maja trwała będzie :)

    no to zycze szybkiego powrotu do zdrowka...;)

    a u nas:36_2_40: normalnie domu dogrzac dzis nie moge...

  5. Oopsy Daisy
    Oooo Gabi gdzie się podziewałaś :))?

    Dla mnie ten koniec świata to też stek bzdur.Ale niektórzy na nim sporo zarobili:D ponoć :)

    A tu i tam ;))

    Anusiabukmacherzy tez..czytalam na wp..byl zaklad czy bedzie koniec swiata czy nie..i ponoc duzo osob zagralo...
    prezenty tez pakuje w papier ;)wtedy sa takie swiateczne :hahaha:

  6. anusiaelblag
    Gabi Każdy ma swoje indywidualne podejście do każdej sprawy. Jak dla mnie to ten koniec świata to bzdura beke z tego toczę :D I czasami się zastanawiam co za kretyn puszcza takie ploty :lol:

    Monia Szkoda, że za duże ale tak jak mówisz założysz skarpety i będzie git :D Ja mam botki które też z deka przy duże ale grube skarpety na nogę i śmigam :D

    Uffff właśnie popakowałam w papier wszystkie prezenty i mam luz do poniedziałku z prezentami :D

    ja jeszcze nie pakowalam nawet niw wiem czy mam wszystko dla wszystkich hehe..dzis wieczorem z mM posprawdzamy jak dzieciaczki pojda spac..

  7. Moni@
    czesc dziewczyny

    a ja tak zle dzisiaj spalam...wstalam jakas polamana, kark mnie boli, ok.4-tej obudzilam sie i juz do rana tak porzadnie nie zasnelam:(( Majka znowu budzila sie z tysiac razy bo smoczek jej wypadal...
    ona jak zasnie mocnym snem to wypluwa smoka i pieknie spi...ale jak sen plytki to za kazdym razem jak jej smoczus wypadnie, to trzeba z powrotem wlozyc bo sie wybudza, no i tak przewaznie wyglada druga polowa nocki
    z tego wniosek ze powinnam chodzic wczesniej spac, wtedy idzie sie jeszcze wyspac

    gabi ty na serio sie tak przejelas tym koncem swiata??

    anja ale fajna masz rodzinke:)) milo czytac ze sie tak wszyscy kochacie i jestescie sobie bliscy...brawo Tobie mamuska za dobre wychowanie, w dzisiejszych czasach to trudna sztuka :36_1_11:

    kamilka czekam z niecierpliwoscia na nowa fryzurke...ja bede farbowac w styczniu bo moja fryzjerka w Polsce:)

    przyszly moje kozaczki, nowiutkie i jeszcze w pudelku oryginalnym...pieknie wygladaja na nodze, tylko...sa troszke przyduze :D jeden sklep a rozmiarowka rozna :lup:

    no serio..moze glupia jestem ale zawsze te wulkany tsunami i wszystko inne strasznie przezywam..
    no i koniec swiata tez..nie wiem czemu ale sie martwilam bardzo teraz oddycham z ulga..
    w nocy kazdy szmer mnie budzil i zaraz oczy w okno czy cos sie dzieje,,

    tak samo jest z samolotami..jak bylam mala snilo mi sie ze na nasz dom spadl samolot..i do tej pory jak slysze samolot helikopter cokolwiek to zastanawiam sie czy nie spadnie..
    wiem sama siebie schizuje ale nie potrafie nie myslec o tym..

  8. no ja na winko sie niezalapalam ehhh,...
    chcialam sie szybciej polozyc i spedzic ostatnia noc romantycznie..ale synek pokrzyzowal nam plany hehe,...
    bylo tak zle ze wstawalismy na zmiane z matim..nie chcial spac skubaniec bez bujania..
    co sie go polozylo to pobudka..
    zasnal o 7 rano i pospal do 9..he

    a koniec swiata nas minal..mial byc o 12.12..w polsat news leci..
    ja naprawde sie tym przejmowalam..moze glupia jestem ale ryczalam wieczorem ze tak mi szkoda tych malych bezbronnych dzieci..
    Sandra wrocila ze szkoly i plakala bo idiotka nauczycielka im nagadala o tym koncu swiata.. zucila sie na mnie i zaczela mnie przytulac..mowi "mamo prosze cie zrob cos..nie chce zeby Kacperek umarl..to sie poryczalam razem z nia..."
    ehhh moje dziecie tez strasznie uczuciowe jest...

    Anja 100 latek dla coreczki dolanczam sie do zyczen dziewczyn..

    Oopsy cierpliwosci zycze ;)

    Kami czekam na fryzurke;)

    Moni@ jak ja bym chciala choc w polowie miec tyle wytrwalosci do diety... gratulacje...ja bym chciala ale moja psychika za slaba..

  9. a ja zapomialam wam powiedziec ze kacperkowy juz nie tylko lapki pcha do buzki.. ale juz odkryl co to nozki..i tez pcha do buziolka.. wlasnie tak na niego patrze i cudnie to wyglada.. ajak kombinuje slodzial..
    na boczek przewraca sie i lapie nozki..i do pyszczka..:36_3_8::36_3_8:

  10. cinamoonka
    kamilka893
    O kurcze dziewczyny warto sie z ta choinką zaprzyjaźnić .... nie dość że długie badyle to jeszcze prążkowane .... hehe takiej przyjemności nie da wam żaden mężczyzna

    Tylko pomału , bez kłótni dla wszystkich starczy ! Podzielimy sie :D

    :hahaha::hahaha: tez mi te prazki w oko wpadly ;):hahaha:

    a najlepsze ze bez marudzenia hehehe...

  11. Moni@
    Witamy na Facebooku. Zaloguj się, zarejestruj się lub dowiedz się więcej= :hahaha: niezle..

    Cin Anusia Otka Anja dzieki dziewczyny za zyczenia dla Kacperka...:36_3_8:

    widze ze nasze babelki choruja pokolei.. my z kacperkiem jutro spowrotem do lekarza,,kaszel ma okropny taki odrywajacy sie.. a na tych lekach juz jest tydz wiec chyba dadza cos innego zobaczymy..

  12. Anusia pisalam ostatnio ze pediatra kazala mi juz wprowadzic miesko i inne rzeczy..bo organizm kacperka sie domaga..dlatego mial niska morfologie..
    powiedziala zze dobrze ze po troszku wszystko wprowadzam..

    Kamilkatwoja niunia jest wczesniakiem..dlatego malutka.tez chyba bym czekala.
    ja gerberki zaczelam mu dawac na poczatku 3miesiaca..zaraz mamy 4 wiec kacperek smakuje sobie wszystko pokolei..
    ja pamietam ze sandra miala 3 miesiace jak juz jadla zupki..

    nic malemu po tym nie jest..wiec sie nie martwie..
    a szczegolnie smakuje mu jabluszko bo jak konczy sie porcja to on sie domaga wiecej...:8_5_12:

  13. cin moj kacperek bardzo ruchliwy ale nie wedruje po lozeczku jeszcze;))

    Delfina swietnie ze z zosiaczkiem lepiej

    Anja ja raz dodalam kleiku do mm ale nie chcial pic..ale zuzka mojej sis miesiac starsza od kacperka i pije tylko z kleikiem a zazela zanim skonczyla 3 miesiace..
    ja kacperkowi dalam juz;
    jabluszko
    jabluszko z bananen-jego ulubione
    jabluszko z brzoskwinia
    marchewke z ziemniakiem
    samej marchewki nie chce jesc.

    teraz dostanie miesko z piersi kurczaka i jajeczko

    tylko czy najpierw podawalo sie samo zoltko z jajka czy zle pamietam??
    bo tak mi sie wydaje jak wprowadzalam sandrze?/

    a do tego juz je kleik kukurydziany bo ryzowego nie chce jesc..
    i jest juz kaszka bananowa...
    takze juz troszke babelek mi zjada..;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...