Skocz do zawartości
Forum

KOSTA24

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez KOSTA24

  1. Fast a dlaczego chcesz iść do okulisty z Marysią?
    U nas dzisiaj marudzenia ciąg dalszy, Adaś jakoś nie bardzo w humorze, nocke ślicznie przespał ale od rana nie chciał leżeć ani w łóżeczku, ani w leżaczku, ani w wózku, załamka... Teraz trochę tatuś się nim zajął więc mały przeszczęśliwy...:36_15_9::yuppi:
    Mi nadal zostało do schudnięcia 6kg i jakoś nie mogę tego zgubić...:36_6_5:

  2. HEJKA
    JA TAK NA SZYBKO... u nas ok. masz rację EWELINA ten czas tak szybko leci że szok... My musieliśmy wprowadzić zagęstnik do mleka bo Adaś zaczął ulewać i się za bardzo nie najadał. Dzisiaj dzwoniłam do lekarki i kazała wprowadzić, jak narazie ok. Adaś już nie ulewa.
    Nocki bardzo ładnie nam przesypia z jedną pobudka na mleczko ok. 3 w nocy a tak zasypia ok.22 i śpi do 8-9 rano. W dzień bardzo grzeczny, trochę śpi, trochę sobie leży w łóżeczku trochę na rączkach i czas jakoś leci... Pozdrawiam mamusię, śliczne dzieciaczki macie, a Fast sesja wyszła super...:36_2_53:

  3. Mi pediatra też mówiła żeby nic nie ruszać, więc nic tam nie ruszam, a myję normalnie przy kąpieli i przy zmianie pieluszki. Ja jeżeli chodzi o pieluszki używam już 3 od jakiegoś czasu, bo 2 już za małe niestety. Przeciekały mi prawie za każdym razem.:36_11_1:
    Adaś dzisiaj bardzo grzeczny, tylko twardo co 3 godziny domaga się jedzonka. Mały głodomor z niego, ostatnio tak mi urósł że niektóre ciuszki na 68 są na niego za małe, a body to już wszystkie kupuje na 74 bo przy 68 rękawki są za krótkie. A nie ma jeszcze 3 miesięcy, więc boję się myśleć co będzie dalej. Chociaż później podobno dzieci już tak szybko nie rosną. Tym się tylko pocieszam.:36_3_1:

  4. witajcie
    My po chrzcinach, mieliśmy w sobotę 10 listopada. Adaś grzeczny, w kościele spał, tylko się lekko skrzywił jak ksiądz polewał mu główkę wodą. W restauracji też mega grzeczny wszyscy byli zachwyceni że taki grzeczny i spokojny. :36_15_9:
    Dzisiaj w nocy spał nam od 21 do 3. Byłam tak zaskoczona że szok, obudziłam się o 2 i nie mogłam spać tylko czekałam aż się obudzi a on sobie spokojnie spał. Potem od 3 spał do 8,30! Także dał się mamusi wyspać. Dzisiaj zaliczyliśmy krótki spacerek bo pogoda była w miarę... Ja jestem w szoku że mój mały tak szybko rośnie już mu kupuję ciuszki na 74 np.body bo 68 niektóre za małe.
    Jeżeli chodzi o opiekę mojego Tomka nad małym to nie narzekam, codziennie wraca z pracy o 15 i zaraz pędzi do małego, zawsze się nim zajmuje 2-3 godzinki żeby mama mogła odetchnąć... Teraz np. oboje zasnęli...:36_2_14:

  5. katia krasnalek przesłodki:))
    Mój Adaś w miarę spokojny, jakoś nie mogę narzekać. Pogoda ostatnio do kitu to już na spacerki nie wychodzimy bo wieje u nas strasznie okropnie, do tego deszcz i zimno. My mamy chrzciny teraz w sobotę mam nadzieję że pogoda nam w miarę dopisze. Mam pytanie: jak u was jest z kładzeniem na brzuszku i podnoszeniem główki? Bo mój brzdąc jak go położe na początku ładnie podnosi, utrzymuje parę sekund ale po 3 minutach już nie jest taki zadowolony i podnosi alarm a głosik to on ma. Więc muszę go szybko brać... No i takie akcje mam za każdym razem jak go kładę... Widocznie nie lubi leżeć na brzuchu...:36_2_21:

  6. Też mam problem czy wrócić do pracy bo za bardzo nie mam małego z kim zostawić, może szwagierka mi się zajmie ale najpierw muszę z nią pogadać, bo kierowniczka ostatnio do mnie dzwoniła i mówiła że najlepiej jak do końca roku dam jej odpowiedź... A umowę mam do przyszłego roku do sierpnia... No a z jednej pensji to masakra bo M. nie zarabia aż tyle żeby nas utrzymać. Jak byśmy musieli to byśmy dali radę ale zawsze co 2 pensje to nie jedna...
    U mnie na opakowaniu jest dawkowanie 2-3 miesiąc 120 ml 4 miarki 6 karmień, a daje bebiko...
    Mój Adaś waży już 5440g a nie ma jeszcze 2 miesięcy więc myślę że z dawaniem tego mleka muszę się raczej stosować... Lekarka mówiła że powinien dostawać minimum co 3 godziny, żeby częściej nie dawać...

  7. witam
    Fast super te pałąki doczepiłaś, pomysłowa jesteś... :36_2_25:
    U nas ok, za tydzień mamy chrzest, mam nadzieje że pogoda będzie w miare... Martwię się trochę bo Adaś ostatnio tak wygląda jakby się nie najadał... Daję mu co 3,5-4godz mleko jakieś 120ml i wypija co do ostatniej kropli a jak mu zabiorę butelkę pustą to krzyk niesamowity... Lekarka mówiła że mogę mu dawać co 3 godz. ale nie wiem bo niby norma jest że 120ml co 4 godziny... A jak on tak krzyczy to mi się serce kraje... W nocy budzi się średnio co 5godzin...:whoot::whoot::whoot:

  8. Malwunia trzymam kciuki żeby wszystko było ok!
    My dzisiaj mieliśmy szczepienie ale mały za dużo nie płakał, jak wróciliśmy do domu to poleżał z godzinkę w łóżeczku, pogadał sobie potem zrobił się marudny, położyłam go do wózka i padł... Najlepsze jest to że waży już 5,44kg przez 5 tygodni przybrał 1,3kg... Lekarka mówiła że ładnie waży...

  9. witam
    Ja nadal tak na szybko... Mały niby śpi ale jakoś tak nie spokojnie... Kupka go męczy bo dzisiaj jeszcze nie było... Ja małego karmię co 4 godziny i daję mu 120ml... nieraz dam mu co 3,5 godz ale to rzadko... Tak mam napisane na opakowaniu że 120ml i 6 karmień w 2 i 3 miesiącu... więc się stosuję... Dzisiaj mieliśmy mieć szczepienie ale pielęgniarka do mnie wczoraj zadzwoniła że lekarki nie będzie i szczepienie przełożone o tydzień, więc będą małego kłuć dzień przed wszystkimi świętymi... trochę się wkurzyłam, ale baba mówi że sytuacja losowa i tak wypadło lekarce, sytuacja nie zależna od niej itd... Masakra... :whasa:
    A w poniedziałek mamy bioderka...
    Jak tak was podczytuje to w szoku jestem jeżeli chodzi o wtrącanie się w wychowanie dziecka... Dobrze że ja nie mam takiej osoby, w domu nikt się nie wtrąca bo kto teść czy szwagier to tylko przyjdą pogadają do małego i narazie... Mama się wcale nie wtrąca, bo jak ostatnio stwierdziła radzę sobie bardzo dobrze, zresztą ona by się i tak nie wtrącała... Więc nic tylko wam współczuć...:36_19_1:

  10. hejka
    Ja tak na szybko bo mały zasnął... Mój Adaś też rączki wcina równo, mam nadzieję że to minie... Dzisiaj jak na niego patrzyłam podczas kąpieli to stwierdziłam że niezły pulpet się z niego robi...;)) Adaś dzisiaj trochę marudny, ale zaliczyliśmy godzinny spacer i od razu lepiej jest... pa
    :36_2_12:

  11. hejka
    My dzisiaj praktycznie cały dzień na dworzu... wyszliśmy z Adasiem o 11, mały od razu zasnął i spał sobie na podwórku przed domem, ja w tym czasie skończyłam obiad i umyłam okno w kuchni... małego miałam cały czas na oku.. o 12.30 do domku, butla o 13 znowu na spacer i wróciliśmy o 16. Mały cały czas spał, teraz dostał jedzonko i leży sobie w leżaczku i gada do siebie pedałując nogami... Pociecha taka z niego że szok...

  12. WITAM
    Ja mam podobnie jak Ewelina, mały najlepiej śpi na dworze na spacerze, a z racji że u nas dzisiaj superowa pogoda byliśmy 2 razy na spacerze w sumie 3.5 godziny... Niedawno wróciliśmy a mały nadal śpi... Na kolki u nas naprawdę sprawdził się espumisan, mały jest dużo spokojniejszy... Poza tym już powoli gaworzy, uśmiecha się do wszystkich no i polubił swoje łóżeczko, potrafi tam przeleżeć godzinę patrząc się na karuzelkę... oczywiście przy tym macha rączkami i nóżkami że aż miło patrzeć... dobra spadam trochę ogarnąć dom bo mam takie zaległości że szok, a muszę wykorzystać to że mój mąż od dzisiaj na urlopie tacierzyńskim to niech się trochę synkiem zajmie...:bye:

  13. witajcie
    U nas dzisiaj bardzo ładna pogoda, więc z Adasiem zaliczyliśmy spacerek w południe no i nie dawno wróciliśmy z drugiego bo byłam z kumpelą i jej synkiem...
    Adaś na spacerku bardzo grzeczny... Mam pytanie do dziewczyn co karmią mlekiem modyfikowanym: Jak często jedzą wasze dzieci i ile wypijają? Mój Adaś z racji że wszedł w 2 miesiąc to ma niby jeść co 4 godziny 120ml... Tylko że dzisiaj jakoś nie daje rady i płakał mi tak że szok po 3 godzinach więc wstrzymałam się z mlekiem pół godz. i dałam mu po 3,5godziny... W przyszłym tygodniu mam szczepienie to muszę się zapytać lekarki... Tym bardziej że wydaje mi się że Adaś naprawde ładnie przybiera i jak na 5tyg. maluszka jest dość duży... A nie chce żeby potem było że go przekarmiam... :ehhhhhh::ehhhhhh::ehhhhhh:

  14. Hejka
    Powiem wam że nasz Adaś też potrafi być bardzo spokojny, wtedy poleży sobie w łóżeczku czy leżaczku i gada sobie po swojemu tzn. mruczy, uśmiecha się itd... Ale ma takie dni że coś mu dolega, brzuszek go boli czy ma kolki wtedy jest jakby nie to dziecko domaga się noszenia, łóżeczko go parzy... także zależy od jego samopoczucia... :36_3_15:
    Dzisiaj w nocy był bardzo spokojny. Zjadł wczoraj o 16,30 potem zasnął o 18,30 więc nie budziłam go... Myślałam że obudzi się po 21 na jedzonko i wtedy go wykąpie i pójdzie dalej spać... a on spał do 23,30 więc 7godzin nie jadł... w szoku byłam ale nie miałam serca go budzić... potem zaraz padł, obudził sie o 3,30 i dalej spał... zrobił pobudkę przed 6 bo zaczął stękać... po godzince stękania i spania zrobił kupkę i dalej spał do 9... :36_15_9:
    Teraz byliśmy na 1,5 godz. spacerku bo u nas pogoda w miarę, teraz się mały najadł i zasnął...:36_2_14:

  15. witajcie
    My mieliśmy spokojny dzień... Najpierw rano zajmowała się Adasiem szwagierka bo my z Tomkiem byliśmy na małych zakupach... Musiałam małemu kupić cieplejszą czapeczkę bo tą co miał to robiła się na niego za mała, kupiłam mu też kombinezon na zimę, bo bardzo lubimy z Adasiem spacerki a coraz chłodniej się robi... Mały był bardzo grzeczny, prawie cały czas spał, a nie było nas prawie 3 godziny... Potem pojechaliśmy na spacerek. A popołudniu przyjechała do Adasia babcia więc znowu moje dziecię było bardzo grzeczne... Teraz śpi, jak się obudzi to kąpiel i butla i pewnie uśnie... Chyba że zrobi mamie niespodziankę i po miłym dniu będzie koszmarna noc... Ale mam nadzieje że będzie ok... Mój T. przeziębiony więc opieka nad małym spadła całkowicie na mnie bo nie chce żeby nas zaraził... :in_love2::in_love2::in_love2:

  16. witajcie
    U nas nocka niezbyt spokojna, mały obudził sie o 1 zjadł mleczko i popłakiwał, średnio budził sie co godzine, więc o 3 straciłam cierpliwość wzięłam go do nas i spał z nami do rana, oczywiście nadal się budząc... w dzień też marudny że szok... teraz troche zasnął ciekawe na jak długo...
    Dzwoniłam dzisiaj do lekarki i mówiłam jej że Adaś ma nadal problemy z brzuszkiem, kazała odstawić debridat i delicol[ akurat mi się skończył] i kazała kupić tylko espumisan... Ciekawe czy coś pomoże... Bo ja już tego stękania małego nie mogę słuchać, tak się namęczy biedaczek że aż mi go żal... :what:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...