Skocz do zawartości
Forum

Kira89

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Kira89

  1. avel90 aż tryska energia z Twoich postów :D bardzo mnie to cieszy, że malutka ma coraz większy apetyt :)
    izabelap trzymam kciuki, aby wszystko było ok i wizyta na ip nie była konieczna

    U mnie od rana było słoneczko, ale teraz już zaszło, za to jest bardzo ciepło. Mnie jedyrne co męczyło ostatnio to spuchnięte kostki. Ale zaczęłam z tym ostro walczyć i póki co jest ok :)
    za to dziś spotkało mnie coś niezwykłego. Otóż postanowiłam pójśc do Biedronki po kilka rzeczy. Nie kupowałam nic bardzo cięzkiego, ale rozłożyłam wszystko na dwie siatki i trochę włożyłam do torby, którą miałam założoną przez ramię, aby wszsytko było równomiernie. Do domu mam kawałek, tak chyba 15 min spokojnym krokiem. Jak wyszłam to podszedł do mnie młody facet czy mi nie pomóc. Powiedziałam, ze nie bo i tak idę pieszo. To zaproponował, ze mnie podwiezie. Bardzo się wahałam, bo ja raczej zbytnio ludziom nie ufam. Ale zobaczyłam w samochodzie fotelik, popatrzyłam uważnie na faceta i uznałam, ze skorzystam z propozycji. Opłaciło się, bo podwiózł mnie zaraz pod moje osiedle, a ja nie musiałam iśc w tej duchocie. A po drodze dowiedziałam się, że wie jak się czuje bo jego żona też jest w ciąży z drugim maleństwem :) byłam mu wdzięczna, choć nie powiem, bylo to ryzyko, z którego mój mąż nie był zachwycony. Ale cóż... oby więcej takich życzliwych ludzi.

  2. Witajcie dziewczyny :)
    Co do abstynencji to mój przedwczoraj wypil ostatnie piwo jakie bylo w domu i powiedział ze teraz będzie musiał skończyć piwkowac ;)
    Wczoraj byli u moich teściów. Sprawdziłam w jakim stanie jest łóżeczko i niestety w mojej opinii jest juz za bardzo wszystko wyrobione. W końcu przeszlo 3 dzieci. Musze szybko zamówić nowe...
    A dzisiaj spotykamy sie z moim tatą na obiad i chcemy zafundować malemu jakies atrakcje z okazji Dnia dziecka :D upalu może nie ma ale 20 stopni to juz cos i troche sloneczka wiec wszystko powinno wypalić :D miłego dnia kochane :)

  3. kyga dużo zdrówka życzę. Ja tez meczylam sie przede wszystkim z gardłem. Katar miałam lekki ale krew z nosa leciała. Może weekend intensywny ale Ty i maleństwo najważniejsze.
    lipcowalady apap to ponoc jedyny lek przeciwbólowy który lekarze dopuszczają. Mysle ze nie masz sie czym martwic. Ja tez bralam.
    avel cieszę sie ze samopoczucie lepsze :) i jestem pewna ze z każdym dniem i fizycznie będziesz czuć sie lepiej :) teraz na spokojnie zalatwcie wszystko i nim się obejrzysz mala będzie w domku :)

    A ja przed chwila wróciłam. Odebrałam synka z przedszkola i poszliśmy do Lidla po piżamki dla moich mężczyzn :D oczywiście kupiłam trochę owoców (20% taniej),i warzyw a reszta zakupów przyjedzie z Tesco. Mąż dzis jest na ostatnim zjeździe z doktoratu wiec zrobiłam zakupy online :P chwila oddechu i trzeba tu trochę ogarnąć ;)

  4. Dziewczyny u mnie z seksem jest tak ze przez to 0,5 cm rozwarcie nie możemy na razie pozwolić na całość ze tak powiem :P natomiast nic nie stoi na przeszkodzie aby pozostać przy pieszczotach itp ;) z tym ze nie codziennie bo u mnie takie rzeczy wymagają czasu a nie zawsze mam sile ale dzis trzeba skorzystać z wolnej nocki :)
    Wiem jak to niefajnie kiedy seksu brakuje. A co do niektórych panów.. Powinni być bardziej wyrozumiali a nie tylko mysla o własnych potrzebach... Juz nie wiem która o tym pisala ale może warto spróbować pogadac o tym na spokojnie. Klotnie i nerwy w naszym stanie niewskazane a tez do niczego dobrego i konkretnego nie prowadza.

  5. Katarzyna_Honorata zdecydowanie nocka jest nasza :D
    kasia105 trzymam mocno kciuki za Ciebie i maleństwo. Na pewno wszystko będzie dobrze. Jestem pewna ze lekarze zrobią wszystko jak trzeba. Wiem ze to trudne ale weź pare glebszych oddechów bo stres Wam obu nie wyjdzie na dobre. Trzymaj sie :-*

  6. ewcia088 przede wszystkim się nie denerwuj. Co prawda nie wiem czy dziecko może tak skopać aby potem cos bolalo, niemniej moja uwielbia okolice żeber i zebra wiec wszystko jest możliwe :) ale jak masz wątpliwości czy wszystko ok to zadzwon do gin. Nie martwimy sie na zapas na tym etapie bo sobie zaszkodzimy :-*

    A ja przed chwilą wróciłam :) bylam na tańcu brzucha a potem poszłam do Piotra i Pawła po wedlinke i serek i przy kasie pani zawołała ze mam podejść do niej wiec nie musiałam czekać :) co prawda przede mną byl tylko jeden koleś i nie miał dużo ale co tam :P tylko widziałam potem jego niezadowolenie :-/

    A niebawem przyjedzie mama to bede miała z kim pogadać :D poza tym przywiezie mi szlafroczek i koszulkę :) a wieczorem maly idzie do przedszkola na zielona noc wiec do rana będziemy mieć wolne :D

  7. zielona przykro ze nie możesz zajac sie tym wszystkim i musisz leżeć w szpitalu ale czego sie nie robi dla naszych maleństw. Na szczęście juz bliżej konca. Trzymam za Was kciuki :)
    avel to bardzo dobre wieści :) wiedziałam ze wszystko będzie sie po malu układać :)

  8. Dziewczyny które boli gardło mnie pomaga płukanie gardła naparem z szałwii, a jak nie mam jej w domu to wodą z sodą oczyszczoną :) poza tym herbatka malinowa lub mleko z miodem, tantum verde też pewnie ok, ja używałam Argentin-T, no i są jeszcze tabletki na gardło Prenalen. Chyba nic więcej zrobić nie można...
    avel90 trzymam mocno kciuki za Ciebie i córeczkę. Na pewno nim sie obejrzysz już będziecie w domku :) maleńka mogła pobyć jeszcze trochę w brzuszku, ale skoro coś się zaczęło dziać to lepiej, że lekarze taką decyzję podjęli. Niestety czasem na pewne rzeczy wpływu nie mamy, ale wiem, ze jesteś slina i sobie poradzisz. I tak samo Twoja Julcia. Wszystkie jesteśmy z Tobą :) :*

    A ja muszę Wam powiedzieć, że jak mała się mocno kręci to czuje ból w okolicy krzyżowej i już nie wiem czy to jej sprawka czy to może skurcze krzyżowe, ktore miałam przy synku. Mam nadzieję, że to jednak ona, bo w sumie przechodzi jak się ruszę.
    Dziś idziemy na występny do przedszkola. Ciekawe co milusińscy przygotowali :D

  9. milka07 to chyba w tym układzie pozostaje życzyć Ci szczęsliwego rozwiązania. To Twoje maleństwo miało jeszcze trochę czasu, ale jak się spieszy... na pewne rzeczy nic nie poradzimy, ale wiedz, że jestem z Tobą :) trzymam mocno kciuki za Ciebie i malutką i czekam na dobre wieści :*

  10. ewcia088 ja mam 3 paczki jedynek po ok. 30 szt, a potem się zobaczy jak mała będzie przybierać. Przy synku przez pomyłke kupiłam dwójki na początek i potem kupki wylatywały mu po plecach i zdarzało się, że bokami mocz sie przedostawał.

  11. Milka a to mala lobuzica. Trzymam kciuki aby jednak jeszcze trochę powiedziała i jak reszta czekam na dalsze info.
    66kasia można sobie mówić ze lekarz to panikarz, ale lepiej dmuchać na zimne. Trzymam kciuki aby jednak sie mylil.

    A ja dzis czuje sie w miare tylko w bloku na przeciwko na dachu cos robią. Od 3 dni zrzucają stamtąd jakies kamloty i halas jest niemilosierny :-/ zaraz idę do biedronki bo ostatnio zapomniałam kupic ręczników kuchennych i orzeszków ziemnych na maslo orzechowe :) przynajmniej troche odetchnę od tego hałasu...

  12. Powiem Wam, ze dziś się wzruszyłam. Mały przyszedł z kwiatkami i tak nieśmiało złożył mi cudowne życzenia i się delikatnie przytulił. Łezki zakręciły mi się w oczach... :D dla takich chwil warto być mamą :D

  13. Witam wszystkie mamusie, także te nowe :)

    Dzisiaj przychodzi do mnie położna i na szczęście udało mi się jakoś ogarnąć w mieszkaniu, aby było znośnie :P dziś nawet dobrze mi się spało, za to gorzej wstawało :P wczoraj miałam straszny kryzys, byłam jakaś ospała i bez energii. Trochę mi jej przybyło po wypiciu inki i zjedzeniu dwóch kostek gorzkiej czekolady. W ogóle mała trochę mnie wystraszyła, bo popołudniu była bardzo ruchliwa, aż nadto. Ale o dziwo po tej czekoladzie się uspokoiła i już ruchy były spokojniejsze :)
    dziewczyny śliczne brzuszki :D a oto mój:)

    monthly_2015_05/lipcowe-2015_30126.jpg

  14. SzczęśliwyLipiec to niefajnie tam macie. Wydaje mi się ze dzieci powinny miec trochę zajęć, dzieki temu szybciej sie rozwijają. Dziwne tam jest podejscie... Ale nie smuć sie, ważne ze jest taka mala osobka ktora Cie kocha :D

    Ja w kwestii znieczulenia niestety nie pomogę. Przy pierwszym porodzie nie miałam żadnego i teraz tez pewnie sie nie zdecyduje.

  15. Lenuska ja też brałam luteinę, raz w 15 tyg, potem w 18 tyg, 2 razy dziennie po 1 tabletce, aby zatrzymać plamienia i krwawienie.
    SzczęśliwyLipiec jeszcze nie słyszałam, aby w jakimś przedszkolu nie było występów z okazji dnia mamy. W ogóle tu często sie coś dzieje, nie tylko są to występy czy spotkania z rodzicami, ale też dla samych dzieci: pokazy, wycieczki. U Ciebie tak nie ma?

    Właśnie skończyłam prasować górę ciuszków i padam :P Jeszcze trzeba wszystko poskładać, ale najpierw obiadek. Dziś gulasz z indyka z kaszą pęczak :D

  16. SzczęśliwyLipiec ja właśnie też mam od dwóch dni. Z tym, że dziś to była masakra. Po tym jak wypiłam miętę to poleciałam na kibelek, ulżyło, ale wszystko było bardziej płynne. Troszkę się wystraszyłam, ale więcej się nie powtórzyło i na razie jest dobrze, więc nie panikuję. Może to przez infekcję bo trochę drapie mnie w gardle.
    Co do żelaza to ja biorę cały czas, ale dlatego, że w wynikach wyszło wszystko za niskie. Trudno powiedzieć czy dodatkowe 30 mg zaszkodzi. Nie sądzę, bo czytałam ostatnio, że w tych ostatnich tygodniach u dziecka zwiększa się zapotrzebowanie na żelazo i pobiera go więcej niż do tej pory. Ale jak masz wątpliwości to pogadaj jeszcze z gin.
    irysek u nas też dzień mamy i taty w przedszkolu, ale w czwartek. Za to z piątku na sobotę grupa Filipa ma zieloną noc (to tak już na zakończenie edukacji przedszkolnej) i musimy go zaprowadzić na 18.30 :) Według planu będą buszować do 22, ma być pizza, napoje i lody :P aż się boję :P za to odbiór w sobotę do 9, więc będę musiała się ruszyć i lecieć po niego :)

  17. Czesc dziewczyny. Ja niestety juz nie śpię. Obudziłam sie przed 6, jak mąż wstawal do pracy, z bólem w górnej części brzucha. Oczywiście zatrzymaly mi sie gazy prowadząc do bolesnego wzdęcia. Mąż dzis jechał samochodem wiec poprosiłam aby zawiózł małego do przedszkola a ja napiłam sie wody, zrobiłam miete i wskoczylam do lozka. Oby przeszlo...

  18. poziomkowa86 ja ani przy synku ani teraz nie używam plynu do plukanie, uważam ze nie trzeba
    Katarzyna_Honorata ja tez czuje nie raz ucisk na pachwiny i mysle ze nasze maleństwa gdzies nisko rączkami naciskają a my to odczuwamy w pachwinach :D

  19. ninja2015 mnie juz od jakiegoś czasu klub w kroku. Pytalam o to lekarza i powiedział ze to normalne bo mala napiera glowka.

    Witam moje panie :) mama wzięła synka do siebie i mieliśmy wolny weekend :) wreszcie mogliśmy pobyć troche sami :D pojechaliśmy do miasta na herbatkę i ciacho. Skusilismy sie jeszcze na maja porcje lodów a potem do kina :) w domku byliśmy po 22 ale spać poszliśmy po 2. Dawno tak długo nie szlam spać :P dzis tez luzik, mamy grill elektryczny wiec obiadek na balkonu bo ciepło :) a potem herbatka i kawka, dla mnie zbozowa oczywiście :D ech... To juz pewnie ostatni taki weekend we dwoje...

  20. SzczęśliwyLipiec to w sumie sa bardzo dobre wieści. Trzymam nadal kciuki :)
    lenuska synek miał ospę jakbylam w 18 tc. Akurat wychodziłam ze szpitala po tych krwawieniach. Powiedziałam o tym pani dr ktora robila mi usg i powiedziała ze jesli ja miałam ospę to nie musze sie martwic. Takze Glowa do góry jesli okaże sie ze corka załapała :)
    poziomkowa86 dobrze ze wizyta udana i ze dostałaś to żelazo :)

    A tak w ogóle to witajcie :) synek narobił takiego szumu jak mąż wychodzil ze juz nie śpię. Poza tym rozlal wode i tak się lalo ze stoku ze musiałam wstać. Ech... a tak dobrze mi sie spalo. Słoneczko juz swieci i nas i oby tak zostalo :)

  21. poziomkowa86 mam nadzieje ze lekarz przepisze Ci żelazo. Mój dal mi od razu jak hematokryt i krwinki spadly poniżej normy. Jak skonczylam 2 opakowanie Tardyferonu to przed kolejna morfo miałam 3 dni przerwy i okazalo sie ze znowu spadlo i teraz caly czas biorę.

  22. lipcowa.oliwka ja synka urodziłam jak miałam niecałe 20 lat i konczyłam pierwszy rok studiów. Potem byłam na rocznym urlopie i po nim wróciłam z powrotem na studia dzienne. Mozesz mi wierzyć lub nie, ale na początku było ciężko, jednak jak się wkręciłam to nie było rzeczy niemożliwych. Im więcej miałam obowiązków tym byłam lepiej zorganizowana :) i skończyłam najpierw inżynierskie, potem magisterskie i to z niezłymi wynikami :( także jestem pewna, że sobie poradzisz :)

  23. Wróciłam niedawno od kosmetyczki i teraz siedze, piję herbatkę i nadrabiam czytanie :P ale było mi dobrze. Fajnie jak ktoś zadba o Twoje stopy. Przynajmniej nie musiałam się schylac i wyginać aby cos przy nich zrobić :D

    Jeśli chodzi o pościel to mam już kupioną a poszewki wyprane. Pościel po synku sie nie nadawała, bo całe wypełnienie się pozbijało.
    Materac kupujemy nowy, ale jeszcze nie wiem jaki, pewnie lateks i pianka wchodzą w grę.
    Co do łóżeczka to jest schowane u teściów, ale nie wiem w jakim jest stanie. W sumie Filip był 3 dzieckiem które w nim spało. Myślę, że w przyszłym tygodniu po nie pojedziemy i zobaczymy. Jak nie będzie ok to szybko kupimy nowe.
    liza i lipcowa.oliwka witajcie :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...