Skocz do zawartości
Forum

ma-mmi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez ma-mmi

  1. IWA23
    Witam:)

    Ja dalej połamana,jest gorzej niż bylo i prawie nie umię chodzić, do jutra jak nie puści nic to mama pójdzie do mojego gin aby mi coś przepisał bo wczoraj w aptece nic nie chcieli mężowi sprzedać i na razie kuruję się maścią rozgrzewającą dla dzieci i syropem p.bólowym panadolem ale to nic nie daje czasami coś puści ale to na chwilkę.

    Miłego dnia.


    hej niedzielnie:-)))
    Iwa mam nadzieje ze Ci szybko przejdzie, pamietam ze taki bol mialam w poprzedniej ciazy dokladnie tak samo ze chodzic nie moglam okazalo sie ze mam zapalenie drog moczowych i wyladowalam w szpitalu na kilka dni.
    moze zrob badanie moczu.

  2. Hej
    Gaga w pl sie tego nie praktykuje, cesarka i juz. Tu natomiast wola naturalnie. Mlody byl ulozony posladkowo wiec w 37 tyg bylismy na przekrecaniu oczywiscie to nie jest mus i mozna nie wyrazic zgody. Wyglada to tak: dwie polozne rekoma uciskajac brzuch przesuwaja malego do odpowiedniej pozycji oczywiscie nie jest to ciach mach bo co chwila kontroluja usg czy okej... No i oczywiscie takie uciskanie nie jest przyjemne, ale znosne.

  3. Hej dziewczyny...
    Marcelina gratuluje synka, chlopaki sa fajne i zajebiscie wygladaja w rozowych koszulach:-)))
    Mi juz wiekszosc dolegliwosci przeszla zostal tylko bol krzyza jak sie przepracuje...
    Ruchy czuje zadko ale to wina lozyska ktore umiejscowione jest z przodu i maly tez spokojniejszy ( zbiera sily zeby matce dac w kosc po urodzeniu)... Teraz juz moge powoli zaopatrywac w ciuchy bo po mlodym wszystkie rozdalam... Za to mam w szufladzie kilka dziewczecych wiec trzeba bedzie sprzedac badz oddac....
    Ja usg pewnie dopiero pod koniec ciazy zeby sprawdzic czy mlody lezy glowka w dol bo jak nie to trzeba bedzie go przekrecac jak ostatnio bylo...
    Dobra smigam spac

  4. Sie powtorze, ale strasznie nie dobrze sie tu pisze:-)
    Madzia w koncu luuuuuz...
    Nelson imie Lars raczej z tych starych i juz nie tak popularne teraz bardziej Sander, Mathias Elias Jonas ....ech jeszcze mamy czas.
    Jutro smigamy na urodziny i dzis musialam skoczyc na male zakupy bo jak to z kobietami bywa w szafie pusto. Z tej okazji skorzystal tez najmlodszy, ale nie moglam przejsc obok tej koszuli...

  5. Nelson i tu dylemat, na pewno bedzie dwuczlonowe i prawdopodobnie jedno bedzie Isak, bo jakos nam pasuje z tym ze brak nam pierwszej (badz drugiej, bo kolejnosc to ?) czesci.
    Madzia z tego co sie orientuje to ciezarna nie moze pracowac w godzinach nocnych czyli max 22, ale po tym jak oni z Toba to ja bym sie nawet nie zastanawiala tylko zwiala na zwolnienie

  6. Madzia mam znajoma ktora podpisala zwolnienie za porozumieniem stron a kilka dni pozniej dowiedziala sie ze jest w ciazy i do rozwiazania musieli ja przywrocic do pracy, tak wiec mysle ze prawo jest po twojej stronie... Tak czy siak.
    Babsztyle wszelkie niezyczliwe olej.
    Nelson, ale tym razem wstrzelam sie po Tobie...
    Jejku jak sie ciesze, no fajna mamy ta grupe nie sadzicie?

  7. musze to zrobic tak, bo z tela nie dodal mi sie caly post...
    Hej dziewczynkiOglaszam wszem i wobec, ze idac sladem Nelson nosze w sobie malego babla hehe, czyli jaska chromosomy X to slabiznaNo ale grunt by zabol byl zdrowy, a wszystko na to wskazuje. Co prawda nie lubi nas od pierwszego lukniecia, ale z tym tez chyba sobie poradzimy. 45 minut usg a ten ani myslal ustawic sie do zdjecia, tak wiec zostalo nam podziwianie jego pieknego kregoslupa... Nawet trzesienie brzucha 8 w skali richtera nie pomogalo... Termin przesunal sie o dwa dni i jest 25/09, ale tak jak juz pisalam "nie wiem czy wogole wyrobie sie we wrzesniu" Madzia pisz tu nam szybko co tam u was...Viosna to teraz czekamy co tam u Ciebie sie kryje...Slonko jak ja bym chciala zeby ten moj czasem chcial na rece, a ten tylko chodzic chce...
    co do spodni to u nas 92-98

  8. U nas mlody przewaznie majsterkuje z tata a jak jest ze mna to lazimy po wsi i ogladamy samochody i konie. Ale na zewnatrz to on sobie sam zajecia wymysla ( z reguly takie co to Mama nie lubi) jak np. Lapanie pajaka wrrrrrr a mama sie ich smiertelnie boi

  9. Hej
    My mielismy grilowy weekend, a dzis meeeega len. Mlody spi a ja zamiast sprzatac to sie rozwalilam na Sofie i mam wszystko gdzies...
    Nelson zazdroszcze u mnie +2.
    Ja jutro tez sama do 20, za to w weekend mam meza w domu i tak w sobote na urodziny, a w niedziele byc moze (podkresle "byc moze") pojedziemy tu:http://no.m.wikipedia.org/wiki/Verdens_Ende
    Wszystko zalezy od auta bo tym dziadem strach ruszac gdzies dalej.

  10. Hej Hej
    Madzia nie wiem czy zauwazylas nasza grupe na fb, wiec prosimy o udzielanie sie.
    Renatkaa zeby Cie dodac musialam najpierw wyslac Ci zaproszenie na fb chyba ze inna czlonkini grupy ma Cie w znajomych wtedy ona moze Cie dodac. Donna Aldona to ja jakby co.
    A Wy to zyjecie po weekendzie???

  11. Hejka
    My w przedszkolu, wiec tak na szybko.
    Przeczuc zero ale ogromna nadzieja na dziewczynke;-)
    U nas cd wlaczone non stop bo mlody bez muzyki zyc nie moze.
    Spacery, jak i wypady do galerii bez wozka nawet nie myslalam ze on tyle moze, tata szybciej padniety niz on. Ewentualnie zawsze pod reka stoja w galerii zwykle wozki zakupowe ale mlody niechetny i na nie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...