-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez saljut
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 5 z 7
-
-
Saljut – fajnie, że z katarem lepiej :)
Dobrze się ustawiałaś hihi A Ty musiałaś chyba bardzo wcześnie zacząć uczyć
albo za wcześnie urodzić
Ann, Szym dzielny facecik! niech się broni przed katarami!
-
Hej!
U nas, chyba tfu tfu ;) noclepsza, katar jest, ale oczy zupełnie inne niż wczoraj ;)
Dziubala, no mam wolne ;) moj tydzień pracy to 3 dni po 3 h ;) wiedziałam jak się ustawić na starość ;) bo od 1980 roku do 2003 uczyłam się nieprzerwanie ;)
A co, nie wyglądam na studentów??? mało się wyróżniam wśród nich bo jestem mała, a młodzież jest teraz nad wyraz wyrośnięta ;) -
Witam!
U mnie koniec pracy na ten tydzień :)
i dobrze ;)Dominisia ma katar :(
Ciekawe kiedy ja go będe miała???a co do naszej-klasy , to mnie zapraszaąa moi studenci ;)
-
MMoni, nie wiem, nie bronię go ani nie osądzam.
wiem jedno, ze jak moja koleżanka z martwą ciąża jeździła od szpitala do szpitala i kazano jej czekać to własnie dr B, kiedy wstąpiła tam po drodze do domu już, wszczął alarm i jak najszybciej tylko się dało zrobił jej zabieg. Jej ciąża była martwa już jakiś czas i każdy dzień zwłoki stawał się zagrożeniem jej zycia. -
ja powiem tak...
do Spesu zgłosiłam się z tego co pamietam około 12 tc. Wcześniej byłam ciąże potwierdzic u innego lekarza, z KOpernika. Podszedł do mnie i mojej radości bardzo oschle. Stwierdził, że pęcherzyk jest, ale wszystko jeszcze może się stać, sucho poinstruował co mam robić na wypadek krwawienia i zebym nie szalała w Sylwestra...
Taki kubeł zimnej wody. Wtedy było mi przykro jak diabli, ale z tego co potem się zorientowałam wielu lekarzy poczatkowe tygodnie ciąży traktuje z dużą dozą ostrożności, bez fajerwerków.Ja do Spesu poszłam z ulicy, po prostu moja intuicja mi podpowiadała, że to TO miejsce. Nie zawiodłam się, u mnie wszystko skończyło się pomyślnie.
Co do badań... dla mnie nie było one bzdurami, akurat badanie w kierunku HiV chyba nie jest zbędnym badaniem, a jego wykonanie świadczy raczej o świadomości ewentualnego zagrożenia. Z tego co pamietam jedynym badaniem dla mnie egzotycznym było badanie w kierunku listeriozy, ale ono kosztowało jakieś 20 zł chyba.
Rozumiem, ze jesteś rozgoryczona, ale akurat dra B nie nazwałabym ani oschłym ani oziębłym ;)
-
EWA o ja Cieeeeeeeeeeeeeeeee....
-
Witam, ja już po pracy ;) nawet dziecko nakarmiłam zupą ;)
Dreadka, właśnie pamiętam, że już Twoja mama miała problemy:( Życze dużo sił i trzymam kciuki, bo wierzę, że będzie dobrze!!!!
Co do wzrostu to ja tez raczej niskopienna ;) bo niecał 160 cm, zależy od miarki ;) mąz raczej wyższy niż niższy, nie mówiąc o tesciu i szwagrze ;)
Ann, zgaduję: Żyrafa, kotek, zajączek?
-
Ann, mam nadzieję, że Szymusiowi nic nie jest :( Trzymam mocno!
Madziulek, dzień całkiem przyjemny :) dziękuję :) nawet alveo nie było takie złe jak myślałam ;)
-
Alveo, alveo, alveo
Jestem, wróciłam , zyję ;)
-
CZekam, aż nagrzeje mi się prostownica ;)
Ann, Madziulek, czas w pracy na szczęście mija mi szybko, bo ja z tych, co to mają pracę i hobby w jednym ;) na szczęście ;) Gorzej bedzie z tym dziadostwem agitacyjnym grr, proszę więc o trzymanie kciuków za moją cierpliwość i asertywność około 18.15 ;)
Ann, zdrowia dla Ulisi! NIech katar szybko ucieka!
Chyba przybór do włosów nabrał odpowiedniej temperatury ;) idę ;)
-
Witam i ja, tez na szybko i na krótko, muszę ogarnąć siebie i dom i zmykam do pracy.
A zeby mi nie było za mało muszę wysłuchac jeszcze po pracy agitacji w związku z jakimś super-hiper-megagenialnym lekarstwem na wszystko, chyba Alveo??? Jeju, az mnie skręca, bo nie cierpię takich agitek. Ale niech to już bedzie z głowy.
DZiubala, a co maciusiowy dolega??? Bo czytałam, że az lekarza wzywaliście w sobotę, tak??? W każdym razie, dobrze, że wiadomo co to. Trzymaj się !Jaskula, nie wiem jak oduczyć pieluchyna noc,, u nas też nad ranem ciężka jest jak diabli. Więc pozwolisz, że podepnę się pod pytanie
NIkita, współczuję.
Dobra, spadam
Miłego dnia! -
No cóş, mogÄ i ja doĹÄ czyÄ?
4 lata po 30-tce, tatuĹ 7 lat po 30-tce, wiÄc rodzina mamucia jak sie patrzy :)
Pozdrawiam i czasem do Was zaglÄ dne ;) -
niedziela....niedziela jest po to,żeby sie wyspać...jak widac po moim poście właśnie to czynię ;)jest 5.55
Kakta
Ewa, ja tez na dietę przechodzę
Katja, jakby to powiedziec , moja Donica najbardziej zainteresowana jest kupami na chodniku i trawce. Co kawałek jest: Mamusiuuu, abu (pies) zrobił kupe. Duzom. Podobają jej sie tez śmieciarki
-
Witam kolejną mamusię :)
MOja D terroryzuje dwa podwórkowe koty jedzeniem ;) Dokarmia je od serca, wysypując poł paczki chrupek na jedno posiedzenie i krzyczy: Buleeek, Buluuuuuuśśśśss, choć jeć!
KOciaaaaa, Dominisia am am!Byłam na urodzinkach chrześniaka, Mały jak dorwał Mikołajka to zaszył sie w pokoju i tyle go widzieli ;)
-
Hej hej :)
ja sie też objadam, a nie powinnamDreadko, ja rozglądałam sie wśród przedszkoli na Salwatorze i w rejonie Krupniczej ;) Ale w żadnym osobiście jeszcze nie byłam, bo ciągle dumam czy od 3 latek czy od 4 zrobic start hmmmmm. Wiem, że do Klubu malucha przyjmują od 2.5 roczku, i są 2 zmiany 8-13 i 13-18 chyba
-
Ann, widzę,że noce masz forumowe
ja też się witam, jest 5.27, mójmąż wczoraj wieczorem zabrał sie za gotowanie leczo...całą noc draznił mnie zapach papryki i cebuli, no to w koncu wstalam...
-
hej, hej, Nowe Mamy ;)
NIkita, moja D też poczatkowosierpniowa ;) tylko, ze z 4.08 i też cc ;)
-
Saljut jeżeli to byłam ja - to mogłam by poprostu przejedzona
/w czasie wakacji, mój teśc stwierdził, ze chyba o czymś im nie powiedzieliśmy - bo że mój brzuszek świadczy o ciązy - zagotowałam, i mu odpaliłam, ze przecież on ma brzuch większy od mojego, a nikt mu nie sugeruje że jest w ciążyhehe, nie, to nie byłaś Ty, bo o Ciebie to sie wtedy tasik pytałam gdzie się podziewasz :)
a teść dowcipnis, nie ma co ;)
Madziulek, zazdroszcze tej samotności
-
hmmmm, no to nie będe się upierać, aczkolwiek spokoju mi to nie daje ;)
MOże to w takim razie nie była ciężarna?? :confused:Ann, organizatorzy koncertu co rusz przesuwaja termin, więc nie chcę ryzykować, ze np dwa dni przed odwołają koncert w ogóle :( ale tak to z Rosjanami bywa ;)
My po godzinnym spacerze, w kałużach, wietrze, deszczu i słońcu. Brakowało tylko snieżycy po drodze ;)
-
witajcie :)
Ann, kojarzę blondynke z brzuszkiem, która siedziała na ławce ;) coś mi się kołacze, ze to Inka???ale nie jestem pewna.
Co do Twojej Ulisi to ja jestem pod wielkim wrażeniem, zreszta pisałam Ci o tym nie raz ;) zawsze czysta, ułozona, spokojna, rezolutna. I do tego Ty jawisz się jako oaza spokoju i anielskiej cierpliwości. Naprawde tak Was odbieram :)Asiaga, no pieknie, lepiej późno niż wcale ;) I wiesz, dużo osób mówi, że D jest podobna do babci Marysi ;)
Do przedszkola na Emaus chodzi nasza mała sąsiadka, zaczęła do tego kołchozu w zeszłym roku koło mnie, ale po miesiącu jej kariera przedszkolna się zakonczyła. Od tego roku zaczeła na Emaus i jest ok :) dla mnie jednak Emaus jest całkiem nie po drodze :(Domcia ze spaniem ma tak troche dziwnie, bo rano wstaje zwykle koło 7.20-8 i po 4 godzinach aktywności jest nieprzytomna. Muusze ją położyć w południe bo kaplica. NIe pozwalam jej jednak za długo spać, tzn. ona zwykle po 1,5 h się sama budzi. Do łózka ją kładziemy przed 20, zasypia zwykle do 20.30. Za wyjątkiem wczoraj ;)kiedy padła o 21.30 dopiero ;) ale była cały czas włózeczku i coś tam sobie gadała ;)
-
Ide soać ;) mam nadzieję, że nie zasnę w wannie :)
Dobrej nocy!!! -
DZiubala, dziękuje w imieniu D
Emma, eee nie, do historyka mi daleko, blizej do histeryka ;) a tak powaznie to z wykształcenia jestem literaturoznawcą (lit. rosyjska ;))
Moja strona ;) zatem za zdrowie naszych dzieci !!!!
-
Madziulek, ten klub jest tak na 5 godzin, bez obiadu. Mnie by w sumie to było najbardziej na rękę wyjście, bo widze z okien mojej pracy podwórko domu, w którym się mieści ;)
Dziubala, super lista! zaraz ją skopiuję. No własnie chyba problem we MNIE jest, ciągle wydaje mi się, że mam niemowlaka...
-
tak patrze na datę przyłączenia do tego forum i skojarzyłam, że to przecież rocznica Rewolucji Październikowej w dodatku dość okrągła
Jaskula, w końcu drugi suwaczek :) Teraz więc oficjalnie gratuluję ;)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
- Strona 5 z 7
Mamusie 2005:)
w Uczniowie, Nastolatki
Opublikowano
Madziulek, traktuja mnie te bestje nawet dośc powaznie, bo ja potrafie byc sroga ;) kiedy trzeba. Z nimi jak z małymi dziećmi jest troszkę kijkiem a troszkę marchewką i wszystko gra ;)
Kat_ja, tak to bywa czasami, ze płacą wiecej za mniejsza liczbą godzin ;) nie narzekam, pewnie, że mogłoby byc więcej bo praca wcale nie jest łatwa ale ja lubie robić to co robię więc jest wszystko w porządku :)
Szybkiego powrotu do zdrowia!!!