-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez bogdanka2
-
-
Witam
kevadra, poziomka - gratulacje dla chłopaków!! Dzielne zuchy w porównaniu z moją leniwą asekurantką... Stać to potrafi samodzielnie godzinami ale żeby oderwać stopę od podłoża to już zbyt wiele:/ Raz się odważyła na dwa kroki i to w 10 m-cu ale najwidoczniej to nie jej sport... :/
Kevadra - wyrazy współczucia, bo ja mam już jedno rozbiegane szataniątko -
No to pogratulować Marigold U nas dla odmiany był ostatnio debiut w drugą stronę - mała była kilka dni temu tak niespokojna w nocy że pierwszy raz spała z nami w łóżku a mimo że łoże mamy niczego sobie to przy nocnych migracjach dwóch coraz większych osobników + jednej osobniczki nie była to noc kiedy miałam szansę przekręcić się z boku na bok
Dzień dobry -
Oczywiście Duda - nie malutka
-
Oj tak, eeech... Miała być Księżniczka a będzie Łobuziara
-
Taaa-daaaam!!!
-
Witam megi
Szczep dość szybko się zaadoptował, a i nie jest źle z ustawianiem bo dopiero wczoraj stwierdził że już starczy przedszkola z racji faktu, że mu pierwszy (i w jego mniemaniu ostatni dopuszczalny) raz Pani zwróciła uwagę No i na inauguracji pobił kolegę ale tamten zaczął... Nie mniej miał tydzień chisterii i tęsknoty żeby w kolejny poniedziałek mi powiedzieć że już nie tęsknił:/ A serce matki w strzępach...
Co to Dudy to już sobie nie daje - ostatnio nauczyła się bronić własnego zdania zębami (kolejna nauka Sambiego - Mojego Kochanego Diabła Wcielonego) A więc w przyszłości jak się nie przepcha łokciami to będzie gryźć - ot co
-
e tam, Dusia to przecież pokojowo nastawiona kobieta.... no chyba że jej bracia zwichrowali dobre maniery?Uaaaa - Kochana, spaskudzili mi dziecko braciszkowie... W zasadzie - synkowie Sambor przebudzając się w nocy przyzwyczaił Dudę że najlepsza pora na śmichy-chichy to krótko po północy... Dziewczynka nie krzyczy ale się autentycznie drze na cały zycher - to też zasługa Sambora, a owym darciem sygnalizuje wszystko od zazdrości przez głód po najzwyklejsze niezadowolenie. Od Szczepana nauczyła się przeraźliwie piszczeć... A usypianie to gehenna bo akurat robi się śpiąca kiedy chłopcy jeszcze się bawią i wyniesiona do łóżeczka choćby nie miała siły otworzyć oczu - będzie się darła bo "jak to ona ma spać!!" Charakterek ma od... ale przekochana jest Zalotnym uśmiechem roztapia lodowce. Nie mniej - będzie z niej kawał łobuza - przy dwóch braciach innego wyjścia nie ma...
SPROSTOWNIE: Dobijanie butelką odniosło skutek. Rozdzieliłam po pomieszczeniach synków i córę, babcia uśpiła i...jest cicho...
-
powiedzmy że chyba wolę tak niż za kilka lat zaczynać pieluchowanie od nowa
Dobrze mówisz... Ja przy każdej przewijanej Dusinej kupie myślę "to już jedna z ostatnich - chyba że dożyjemy z Lubym późnej starości i będę musiała powrócić do dawnych schematów"
U nas czas na cykliczny program "chcem ale nie bedem" czyli gardłowo - przeponowe WRAUaaaaaaaaa i tarcie oczek... Bo po co tracić czas na spanie kiedy w koło tyle się dzieje, szczególnie że ma się 11 miesięcy i wszystko się wie najlepiej... Wrrrrrr... Idę ją dobić butlą z mlekiem...
-
AaaaaAAAaaa i zapomniałam puścić fotaski
-
Witajta:)
Zajrzałam po przerwie i miałam sobie poczytać ale lookając na suwaczki Marigold nie mogłam tak sobie czytać i nie reagować!!!!! GRATULACJE KOCHANA!!! Idziesz w ślady (jak to było?) Matki-Założycielki?
U nas dalej problem goni problem, ale jakoś zaczęłam patrzeć optymistyczniej (albo się przyzwyczaiłam albo perspektywy zaczynają wpływać na mnie kojąco ) Jakieś transakcje Lubemu wyszły ale to kropla w morzu potrzeb. Tak imamy się wszystkiego - on montuje meble, rozwozi pizzę a ja zostałam konsultantką AVON Niestety łasa jest ma kobieca natura na kosmetyki i wrażliwa na kolorowe katalogi, a więc zysk mam w towarze No ale przynajmniej jak wyglądam
Młodzież rośnie w oczach. Szczep poszedł na opiekę 5 godzinną do przedszkola, Sambi "wychowuje" siostrę, a Księżniczka z kochanego, spokojnego dzieciątka przepoczwarza się w łobuzujący wulkan energii i czerpie z braci same "pozytywne zachowania"... Wyżyna się jej 6 ząb, jak się odważy to zrobi samodzielnie krok, generalnie pełza jak najęta i jest jedynym ze znanych mi dzieci które potrafi się wyrżnąć w chodziku:/ Stąd mamy też na koncie małe kontuzje z dużą ilością krwi z rozciętych warg lub z guzami wielkości jabłek po zderzeniach ze ścianą (?!?!?!?!?!) - chociaż podejrzewam że w zderzeniu to bracia jej pomogli. Tak czy siak pogodne, łobuzujące i ciekawskie jest to moje najmłodsze BoBo.Dobra, przywitałam się, pogratulowałam, opowiedziałam a teraz spadam przyszykować coś do jedzenia dla 3 małych gąb.
Pozdrawiam was wszystkie i cmoczki dla wszystkich maluchów, którym niebawem stuknie lub już stuka roczek!!
Cmoki!!
Może teraz będę zaglądać częściej bo jak Luby rozwozi pizzę to komputer mam w swej władzy nareszcie :jupi:
-
U nas dzień dziecka w toku - na dworze szaro buro i ponuro (&^%&%#$@%$) a w domu - szał!! Chłopaki pałaszują czekoladę malując po kartonach plakatówkami Syf w kolorach tęczy Duda za to marudzi wymuszając rączki... Ech, gdzie się podziała moja grzeczna córunia??? Pozdrawiam i wszystkiego naj dla wszystkich brzdąców
-
ło matko kochana :)
Nasza matka założycielka się pojawiła!!!!!
No nareszcie :)Pozdrawiam
Wciąż nad Wami czuwam "Moje Dzieci"
-
Hej Laseczki!!
Oj, wieki nie zaglądałam do Was!!
U nas dalej kiszka i to pewnie kolejny powód że w zasadzie przy kompie spędzam czas jedynie "pykając w kulki na fejsie" jak mawia Luby (celem odstresowania), a z dostępem też mam pod górkę bo jak nie Luby to Szczep. Brzdące rosną, marazm postępuje i gdyby nie te moje Łobuzy (do których dzielnie dołącza Duśka) to pewnie bym poszła w las i już nie wróciła Ale nic to - co nas nie zabije to nas wzmocni.
Duda zaczęła pełzać (śmiać się czy płakać??) i dotkliwie ząbkuje. Ostatni tydzień dała mi tak czadu że myślałam że zwątpię... Teraz siedzi u mnie na kolanach, bo obudził ją katarek:/ Jesteśmy po chrzcinach i generalnie przekochane z niej BoBo chociaż charakter ma wredny Wszędobylskie, ciekawskie istnienie - ot co!! Przy ostatnim szczepieniu ważyła 7800 i przynajmniej już nie wygląda jak mały, foremny baleron. Żartuję - fajowa i pogodna z niej babeczka.
Chłopaki też rozwojowo nie próżnują - Samborasta onomatopeja coraz częściej przypomina mowę, a Szczepaniaste teksty powalają. Słowem - mam Przefajową Trójcę. Jak znajdę chwilę to postaram się nadrobić zaległości w lekturze oraz opisach.
Post krótki bo ciężko się tak wstrzelić w konwersację z dowałką rozbieganych myśli na tematy bieżącePozdrawiam Was ciepło i do następnego kliknięcia (mam nadzieję że szybciej niż później)
Cmoki Kochane!!
-
Witajcie Kochaniutkie:)
Marigold - dzięki za info o zrzutce A nie było mnie bo....
1. Luby aplikuje, kombinuje i robi wszystko aby jakąkolwiek pracę (na własny bądź cudzy rachunek) załapać przy czym komp jest mu niezbędny (^%^%%#@@@@!!$$%^&^&)
2. Jak nie urok to...przemarsz wojska - walczymy z neostradą i większość zeszłego tygodnia byliśmy offline (a bo niedopłata, ale że reklamacja z racji braku netu przez miesiąc w listopadzie to już jest po za bajką)
3. Bogi (czyt Mój Tata) wyjechał z delegacją na pół tygodnia więc brzdące nie miały "innych rączek" do noszenia Także z internetem czy bez i tak ciężko było o czas...
4. Te cholerne pytania czy nie wolę z żywymi pobyć zamiast siedzieć w sieci doprowadzają mnie do pasji....:/Ponadto to chwilowy marazm - niby wiosna niby zima, w tym m-c kończy mi się macierzyński a więc i motor dla Lubego aby coś załapać. Duda - cudo!! Wg dzisiejszego pobieżnego ważenia z okazji wizyty u pradziadków (aż dziw bierze że do najbliższej wagi muszę jechać 16 km!! Czas rozważyć zakup własnej...) jest 6kg klocuchem. Zęby dają czadu - zieleń zasraństwa i ciągłe marudzenie nie dają zapomnieć.... Za to pięknie się podciąga, potrafi wytrwać dłuższą chwilę siedząc a nogi ma mocne jak klacz co udowadnia próbując stać Postaram się wrzucić dziś - jutro jakieś foto/film. Na razie znikam (wyjątkowo nie dlatego że Luby chce zająć komputer, ale zawiesistość otoczenia każe mi dostrzec iż średnie dziecko zwaliło się w pieluchę i czas na podmywanko - niby nozdrza mam ze stali przy trójce, ale prababcina kuchnia robi swoje... Innymi słowy - Sambi bój się Boga, coś ty żarł?????) Cmoki mamuśki!!!
-
witam
wychodzi na to ,że bogdanka ma ratować przyszłych emerytów i nadrobić niz demograficznyhehe nie sądzę żeby akurat taki plan na życie miała
Otóż to marigold Miło Cię widzieć na avatarku
-
Ja czekam aż się Duśka obudzi, zje jak zwykle o 13 i pójdziemy do lasu na mały spacerek Ostatnio miałam @ w dwutygodniowych odstępach... A przez 9 m-cy był taki spokój... Chlip....
A z tą przyszłością to fakt - w naszych rękach... Aż się nasuwa cytat "Nazywam się mylijon, bo za myljony kocham i cierpię katusze"
-
Ja też czekam na bulionetki. Wczoraj mi się udało z penem na Stefczyku - siedział skubaniec po sąsiedzku w Grodzisku Maz A dziś warto grać bo zrobili kumulację wszystkiego co nie zeszło - w sumie 78 nagród.
-
Witam
ewka, megi, luna - no PROSZĘ WAS!!!To ja mam tak do usr...ej śmierci paprać się w kupach???? Pomijając niewątpliwą przyjemność z posiadania licznej rodziny, wdzięczność przyszłych emerytów i dziękczynne peany ZUSu za uratowanie instytucji, to mam obawy że sikanie podczas kichania stałoby się mniejszym problemem kiedy mięśnie wyrobiły by się aż do zwieraczy!!! Także - nie, dziękuję, czas tendencję co 1,5 roczną porzucić, bo jak by nie było - ona mi śmierdzi z każdej strony!!!
U nas dzień pogodny, wręcz wiosenny Aż chce się żyć Duda ma swoją przedpołudniową drzemkę, Łobuziątka oglądają Shreka, Luby po wczorajszym spięciu chyba trochę schodzi mi z drogi bo dziwnym trafem mam lepszy dostęp do PCta
Córa ma małą szansę do prezentowania przekręcania się - leżąc na macie ryzykuje zdeptanie więc większość czasu spędza w bujadełku... Chyba czas sciągnąć kojec ze strychu.
Pozdrawiam środowo i słonecznie
-
Witam Październikóweczki:)
Zaglądam na moment bo póki się nie unormuje ten high-life pełnej chaty to nawet nie mam kiedy spojrzeć na forum żeby poczytać:/ Źle nie jest - rąk do pomocy przy brzdącach nie brakuje i chyba nikt nie cierpi na samotność, ale brakuje czasem chwili kiedy chłopcy się bawią a ja wiem że mogę się na chwilkę wyłączyć nie mając za plecami Lubego, taty lub mamy z pytaniem (JUŻ irytującym) "co piszesz/czytasz/robisz??"... Podejść do posta miałam już chyba ze sto
Duda dorośleje w oczach - zabawy ze stopami już za nami, teraz ćwiczy "syreni śpiew", żebów nadal brak ale dokuczają. Wkleiłabym parę fot ale (^$$#$#%^&&$$@@!!!@@#%) gdzieś mi się stracił kabel USB od aparatu... Wietrzę w tym spisek moich Małych Odkrywców jednak nie skorych do współpracy w odzyskiwaniu zagubionego.
Czekamy też na termin szczepienia w nowej przychodni to się dowiem ile ta Moja Bambaryła waży
Wszystkim 4 (lub już 5:oczko) miesięczniaczkom - wszystkiego naj!!!
U nas luty pod znakiem świętowań - 4 miesięcy, 2 latek i 3,5 rokuPozdrawiam serdecznie!!
-
Monka - udanych egzorcyzmów i miłej imprezy
-
Basia dzisiaj miała wielką ochote na ćwiczenie siadania,trenowaliśmy dźwiganie główki i prostowanie plecków ok godzinki potem z apetytem pojadła marcheweczki z ryżem ale zmęczona zasnęła z łyżeczką w buzi w połowie posiłku
Moi chłopcy mieli zwyczaj zasypiać z chrupkami kukurydzianymi w buzi A Duda też już się rwie do siadania - najfajniejszą ma minę jak jej się uda Taka mieszanka zdziwienia i zadowolenia
-
przeczytałam ten schemat, ale cały czas mam obawy. Pewnie jak sie za to zabiore na prawde to ustalę swój schemat jedzenia.
Zapomniałam witam witam się dzisiajI sądzę że tak będzie najrozsądniej. Jak pisałam - są to wytyczne, zalecenia, a sama zauważysz kiedy należy rozszerzyć dietę bo maluch będzie bardziej głodny albo chudszy
-
Testowania Cien'a odsłona druga:
Żadnych uczuleń, wyprysków, skóra zarówno chłopców jak i dziewczyny jest nadal mięciutka i fajnie nawilżona (nie smarowałam ich niczym po kąpieli) także ze względu na dzień drugi jeszcze bardziej polecam
-
A tak w ogóle to witam sobotnio!!
Październikóweczki i Październikowczyki 2011
w Maluchy
Opublikowano
Halość
Dajcie link do profilu na fejsie to z Ewą byśmy się przyłączyły :) Jak już pisałam - na forum czasu brak a fejsa mam jako startową więc..... :) Najlepiej na priv skoro to sprawa tajna . Pozdrawiam!!!
PS Się parenting irytująco pozmieniał!! A już te śmigające zewsząd reklamy to mnie do szału doprowadzają!!!!!!!