mika_152
-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez mika_152
-
-
Oliwier 10l,Filipel 5l.
-
Gry planszowe pozwalają moim dzieciom(10 i 5)spędzić mile wolny czas z rodzicami,dziadkami czy porzyjaciółmi.
Zamiast siedzieć przed telewizorem czy komputerem ,pożytecznie spędzają czas.Pożytecznie tzn.uczą się różnych żeczy mimochodem.Poza tym jest dużo śmiechu i co najważniejsze ,"robimy coś wspólnie".
Dlaczego warto w nie grać?
Bo gry planszowe "UCZĄ"
1.kolorów "Nogi Stonogi"2.dodawania i odejmowania "Polowanie na robale"
3.faktów historycznych "Mali powstańcy"
4.wiedzy o zwierzętach "Fauna juniora"
5.nowych słow i poszerzenia słownictwa "Scrablle","Słowostwory"
6.ekonomi "Monopoly"
7.rywalizacji "Pędzące żółwie"
8.myślenia strategicznego "Pojedynek robotów"
9.logicznego myślenia "Pentago"
10.wytrwałości,odwagi i skupienia "Hobbit"
11.pamięci i koncentracji "Coloris"
i wiele,wiele więcej....
Gramy w gry planszowe z naszymi chłopcami (10i 5l.) ponieważ gry planszowe wspierają rozwój chłopców,rozwijają osobowść,uczą poznawać swiat i przewidywać różne sytuację.Wspomagają rozwój intelektualny ,uczą zasad wygrywania ale i trudnej sztuki przegrywania,czyli daja radość z wygranej ale i smutek z przegranej.Dostarczają nam wszystkim wiele wrażeń,rozrywki i budowania relacji.
Gry planszowe pozwalają moim dzieciom i nam rodzicom spędzić mile wolny czas .
Zamiast siedzieć przed telewizorem czy komputerem ,pożytecznie spędzają czas. Pożytecznie tzn. uczą się różnych rzeczy mimochodem. Poza tym jest dużo śmiechu i co najważniejsze ,"robimy coś wspólnie". Nasze ulubione gry planszowe to "Scrabble"-coś dla mojego 10latka i "Pędzące żółwie" w które bardzo lubi grać mój5latek."Gramy w gry planszowe z naszymi chłopcami ponieważ gry planszowe wspierają rozwój chłopców, rozwijają osobowść, uczą poznawać świat i przewidywać różne sytuację. Wspomagają rozwój intelektualny ,uczą zasad wygrywania ale i trudnej sztuki przegrywania, czyli dają radość z wygranej ale i smutek z przegranej. Dostarczają nam wszystkim wiele wrażeń, rozrywki i budowania relacji. -
Moje włosy są długie i gęste. Myje je co drugi dzień. Pół godziny przed każdym myciem wcieram w nie olej z korzenia łopianu z ziołami. Taki kompres trzymam 0,5 godziny. Po tym czasie dokładnie myje włosy szamponem nawilżającym, stosuje szybką odżywkę (także do włosów suchych) i spłukuje. Do ostatniego płukania stosuje ocet jabłkowy rozcieńczony z wodą. Jest to wspaniała płukanka, która daje super szybki efekt błyszczenia włosów. Włosy schną same przez noc. Rano są i tak lekko wilgotne, ponieważ jest ich dużo. Wtedy suszę je na szczotkę suszarką, a na koniec używam prostownicy by ujarzmić niesforne kosmyki. Jako tonik na końcówki stosuje kilka razy dziennie miksturę, którą sama przygotowuje z hydrolatu z kwiatu pomarańczy w połączeniu z olejkiem arganowym i aloesem. Doskonale nawilża końcówki włosów i zapobiega rozdwajaniu. Można spryskać końcówki kilka razy dziennie.
Kocham proste, błyszczące włosy ale ważniejsze jest to by były przy tym zdrowe, nawilżone i sprężyste. -
W walce z celulitem niezbędny dla mnie jest ruch ,który zwalcza istniejący celulit i zapobiega pojawianiu się nowego.Dlatego codziennie rano nordc-walking.2 razy w tyg chodzę na basen ,zamiast windy wybieram schody,jeżdżę na rokach ,rowerze.Trochę wysiłku znakomicie pomaga mi usunąć toksyny z organizmu i przyspiesza spalanie tłuszczu.
Zdrowe odżywianie ma bardzo duży wpływ na pozbycie się celulitu.Jem produkty niskotłuszczowe,duze ilości warzyw i owoców.Uwielbiam sałatki owocowe i zaraziłam tym również moich znajomych.2 razy w tyg,jem rybę,zawiera dużo kwasów Omega3.Piję zieloną cherbatę,miętę,rumianek.Ok.3 litry dziennie płynów.Poza tym aby przyspieszyć usuwanie tłuszczu z organizmu piję ocet jabłkowy.Rozrabiam 2 łyżki octu w szklance wody.Staram się unikać smarzonych potraw, tłuszczów zwierzęcych i węglowodanów.
2 razy w tyg.robię peeling na bazie surowców naturalnych (np.kawowy-do fusów z kawy dodaję żelu pod prysznic,oliwki lub cynamonu i mieszam)całego ciała pod prsznicem.Gdy oczyszczę skórę ze zrogowaciałego nasórka lepiej wchłoną się kosmetyki .Nasze ciało składa się w 73% z wody ,którą blokują tkanki tłuszczowe.Dlatego aby zapobiec tworzeniu się celulitu dobrze nawilżam skórę.Codziennie robię prysznic naprzemian ciepła-zimna woda w celu ujędrnienia i zahartowania ciała.Moja skóra będzie bardziej sprężysta.Po kąpieli robię masaż "celulitowych miejsc"szorstką gąbką lub szczotką, jednocześnie wklepując preparat antycelulitowy zaczynając od stóp w kierunku serca Taki masaż pobudzi przepływ krwi i ułatwi wnikanie w głąb skóry składników zawartych w preparatach kosmetycznych.Znakomicie poprawia się też krążenie.Po takim masażu od czasu do czasu owijam się folią spożywczą aby efekt był lepszy.Raz w tyg.serwuję sobie seans sauny,aby wypocić toksyny.
-
zimowe skojarzenia mojego synka Filipka 4l,choinkę pomagał tworzyć Filipkowi starszy brat
-
Dziękujemy pięknie i gratulujemy pozostałym zwycięzcom
-
Bolek i Lolek Oliwier lat.9
-
"Bajka o żyrafie"
" Nie deptać stokrotek"
"Motyle"
Oliwier l.9 z bardzo czynnym udziałem brata Filipka l.4 -
Praca Filipka lat 4
-
Moje sposoby na małego złośnika gdy:
1.Ucieka na spacerku.
Gdy wychodzimy na spacerek i Filipek (3 latka) sobie chodzi gdzie chce wszystko jest ok.Po najwyższych zaspach,najgłębszycjh kałużach,ja rozumiem sama uwielbiałam taplać się w błotku ale co to za przyjemnośc wyjść z dzieckiem na 15 min i pędem wracać bo jest przemoczone.Poza tym wogle mnie nie słucha ,idzie tam gdzie jemu pasuje.Gdy karze mu wracac i mówię:ja idę do domu papa ,on jeszcze szybciej ucieka i nic sobie z tego nie robi.Ciezko jest wytłumaczyć takiemu dziecku, że samochody jeżdzą i są niebezpieczne,jeszcze pół biedy gdy jesteśmuy na placu zabaw.
Sposób na synka:
Sygnalizuję dziecku ,że takie zachowanie jest złe,mówię spokojnie ,bez nerwów,wymaga to duzo cierpliwości bo to tak jagby rzucac grochem o ściane , jerzeli trzeba powtarzam kilka razy jak nalezy postąpić.Mam nadzieję ,że tłumaczenie mu ,że NIE WEOLNO uciekać na spacerku w koncu przyniesie jakiś skutek , a Filipek im bardziej będzie starszy tym będzie bardziej to rozumiał.
2.Gryzienie i bicie.
Jeżeli Filipek nie dostanie tego co chce czy odemnie, brata starszego ,meza czy dziadków zaczyna ich gyżć lub bić -poprostu.
Sposób na synka:
Tłumaczę mu ,że bicie i gryzienie boli,tata ,babcia płacze i trzeba przeprosić.Tak owszem przeprosi,przytuli ,pocałuje ale za jakiś czas i tak taka sytuacja się powtarza.
3.Wyrzucanie skarpetek z szuflady i wywalanie ziemi z doniczek
Poproszę go aby dał jedną parę skarpetek ,a on wywala wszystkie jakie tylko są w szufladzie.Ja ich powkładam ,nawet nie zdąrze się obejrzec a one spowrotem na podłodze.Jak grochem o ścianę.W końcu Filip zaczyna wrzeszczeć ,nie płakac! ,że nie pozwalam mu się bawić w wywalanie skarpet.To samo jest z ziemią z doniczek.Ja oglądam tv ,Filipek układa klocki.Wystarczy że na chwilę się zapatrze na film, a tu niespodzianka,ziemi narozsypywane na dywanie,kwiatki naszczepione dla kilku sąsiadek i na koniec cała doniczka z zawartościa spada na dywan.Masakra!
Sposób na synka:
Przeczekuje atak histerii i znowu tłumaczę Synku NIE WOLNO wyrzucac skarpetek z szuflatki bo to jest ich domek.I znowu tłumaczenie ,że NIE WOLNO grzebac w kwiatuszku bo nie bedzie rósł itd.Ale moje dziecko jest uparte jak osioł,nie da sobie wytłumaczyć i musi byc tak jak on chce.
4.Wyciąga garnkim i miski z szafek.
Niedozwolone rzeczy dla niego chowam do szafek,tam gdzie są garnki,patelnie czy plastikowe miski ,zamykam szafki i dodatkowo nakładam gumki.Gdy tylko coś robię w kuchni ,mleko czy kaszkę małemu ,czy nawet gotuję zupkę Filip natychmiast otwiera szafki i wszystko z nich ustawia na podłodze.Tłumacze mu 100 razy ,że NIE WOLNO wywalać wszystkiego z szafek ,mam już dosyć jak garnki fruwają po kuchni.
Sposób na synka:
Kucam naprzeciwko niego i patrząc mu w oczy powtarzam że nie wolno -do znudzenia.Teraz aby na niego spojrzę gdy stoi koło szafki ,tylko się uśmiecha szyderczo.
5.Włącza i wyłącza telewizor
Ja mu mówie ,że NIE WOLNO ,a on w te pędy do telewizora,ja go w koncu złapię udaję ,że go klepię w pupę i Filipek cały rozradowany na maxa tak jakby ta sytuacja ,że ja go gonię i chce niby dac klapsa w pupcię jeszcze bardziej nakręca.
Sposób na synka:
cały czas powtarzam -NIE WOLNO,bo telewizorek boli jak go popychasz,spadnie w końcu rozbije się i nie bedzie ani bajeczek dla synka ani filmów dla mamy.Podsumowanie
1.Spokój-tylko on mi pomoze w osiągnięciu celu.
2.Bezpieczeństwo dziecka-uważać aby synek nie zrobił sobie w nerwach krzywdy np. nie uderzył się
3.Czas wyciszenia-przeczekuję,aż dziecko sie uspokoi i jeszcze raz tłumaczę co zrobił żle
4.Jestem stanowcza-trzymam się ustalonych zasad i nie ustępuję
5.Rozmawiam i tłumaczę-tak osiągnę celNajtrudniejsze ,a jednocześnie najważniejsze wg mnie jest zachowanie spokoju przez rodzica i przeczekanie aż dziecko sie uspokoi.
Odpowiedź z Cytowaniem -
Mamą jestem ja,
każdej nocy i każdego dnia.
Od 8 już lat,
dzieci to cały mój świat.
One codziennie dają mi,
radość i czasem łzy.
To one sprawiają,że
gdy jest mi źle- żyć mi się chce.
Bo jestem mamą troskliwą,
na krzywdę dzieci wrażliwą.
Bo jestem mamą kochającą,
o ich rozwój i zdrowie dbającą.
Bo jestem mamą zorganizowaną,
ale też strasznie zabieganą.
Bo jestem mamą zwyczajną,
za swoje dzieci odpowiedzialną -
dziękuję pięknie i gratki dla pozostałych zwycięzców
-
Oliwier i Filip 9 i 4 l
-
Filipek słonik
-
Moje sposoby na spokojny sen maluszka?
Uczyłam się tego każdego dnia od momentu pojawienia się naszego Filipka w domu.Dziś już wiem co zrobić aby zapewnic mojemu dziecku spokojny sen.
Rytuały-dają mojemu dziecku poczucie bezpieczeństwa,wie kiedy i co może się dziać,płyta z kołysankami,kąpiel,masaż,karmienie i zasypainie.
Kąpiel-zawsze o tej samej porze kąpię synka,przygotowuję wanienkę z wodą,akcesoria,włączam naszą ulubioną płytę z kołysankami.Potem czas na masaż,który pozwala Filipkowi sie odprężyć ,po całym dniu pełnym wrażeń.Nastepnie czas na karmienie,jednocześnie mu śpiewając kołysanki.Od urodzenia ułatwiaja mu zasypianie.
Ubranko-zakładam zawsze wygodne i nie krępujące ruchów dziecka i oczywiście odpowiednie do pory roku.
Odpowiedni materacyk-nie za miękki i nie za twardy,czyli taki który bedzie dostosowywał sie do kształtu ciała,wygodny i zdrowy,przykrywam synka lekką kołderką.
Odpowiednie warunki do snu-zawsze przed snem wietrzę pokoik w którym śpi synek,przeganiam wirusy ,a zapach świerzego powietrza spowoduje ,ze dziecku lepiej się śpi.
Odpowiednia temperatura w pokoiku-staram sie aby utrzymywała sie w okolicach 2-22 st.Zbyt wysoka wysusza powietrze i najzwyczajniej w świecie zle się śpi.
Mój synek spi jak aniołek. -
Dziękujemy pięknie,nagroda dotarła.
-
do nas króliczek jeszcze nie dotarł,czekamy cierpliwie....
-
Jan Brzechwa "Jeż" oraz "Grzyby"
Filipek 4l -
"Śpij syneczku mój kochany,
śpij bo będziesz niewyspany.Gwiazdy na niebie już mrugają,
do snu Ciebie zapraszają.Rano wstaniesz wypoczęty,
radosny i uśmiechnięty." -
Filipek prawie 4 l i jego ukochana maskotka-pluszowy miś w dwóch wersjach
-
Filipek prawie 4 l i jego ukochana maskotka-pluszowy miś
-
ale wspaniała wiadomość,dziękujemy pięknie,Filipek będzie zachwycony
-
Filipek prawie 4l chciałby zostać Spider-Man'em
-
do nas puzzle dotarły wczoraj,dziękujemy serdecznie
Konkurs "Co to jest sok?"
w Konkursy
Opublikowano
1.Tak
2.Tak
3.Szklanka soku dostarcza organizmowi:witaminy, sole mineralne, mikro- i makroelementy, antyoksydanty i inne biologicznie aktywne składniki.
4.Nie
5.Tak
6.Tak
7.Porcja warzyw i owoców w formie szklanki soku-znakomita do spożycia rankiem,południem i o zmroku.
Czy to śniadanie,obiad czy kolacja szklanka soku -wypij to jest rewelacja!!!