Magart

nieobliczalna No 7 grudnia... Tak na 99%. Ale będę miała przynajmniej o tyle dobrze, że mój M. wybierze cały zaległy urlop wypoczynkowy w grudniu (nie wzial ani pól dnia do tej pory w 2011) a pozniej tacierzynski także przynajmniej na początku Darek będzie pod opieką zaufanej, najbliższej osoby... marlesia Brawo dla Karolka i za bycie grzecznym na szczepieniu i za drugiego ząbka ! A jak tam Miłoszek i przedszkole? U nas nudy... Oprocz tego, ze mamy chorego kotka, ktory wygryza obie całe futerko, bo dostała jakiejś alergii. Najpierw podejrzewano ugryzienie pchły, ale odpchliliśmy oba pchlarze i jeszcze w czasie kiedy działa preparat to uczulenie wróciło. Dostałam znowu jakieś zastrzyki bidula i mega drogą antyalergiczną karmę i obserwujemy. Darek zakochał się w wodnym gryzaczku, który mu wczoraj sprezentowałam. Może leżeć i ciamkać pół dnia. Natomiast od 2-3 dni nie daje mi obejrzeć dziąsełek także nie wiem czy nie ma jakiegoś zaczerwienienia czy śladu ząbka. Zaciśnie dziąsełka albo zasłoni językiem i w ryk... Nocka u nas spoko. Pobudka o 2 i 4 i spanie do 7:30. Także nawet się wyspałam. Kurde mojego Mężulka nie będzie ani dzisiaj, ani jutro...wyszedł 7:40, widział Darka 10 min i wróci o 21 jak już Mały będzie spał. Jutro dokładnie to samo, w piątek w pracy od 9-18 a w sobotę w pracy od 9-13 a pozniej remont. Ale może za chwilę już się to skończy... Spadam na śniadanko.

Zróbcie sobie dziewczynki te buzki z ząbkami przy suwaczkach to będziemy miały przegląd uzębienia

Hejka! U nas znowu dobra nocka, bo tylko 2 pobudki. Wczoraj był marudny dzień, mam nadzieję, że dzisiaj będzie lepiej, bo planuję odwiedzić koleżanki ze starej pracy. Dostałam wczoraj telefonicznie potwierdzenie, że prawie napewno będę miała tą pracę w szpitalu. Niestety 7 grudnia zbliża się olbrzymimi krokami a ja coraz bardziej łapię doła, że zostawię Darka... Przeprowadzka będzie szybciej jak uda się parkieciarzowi przyjsc w poniedzialek...ale ze to niepewne to jeszcze moze sie okazac, ze przyjdzie, ale dopiero po Wszystkich Świętych. Trzymam kciuki, bo jak przyjdzie w poniedzialek to może zaraz po 1 listopada zaczniemy się przeprowadzać

Tak szybciutko wpadłam się przywitać. U nas nocka super - jedna pobudka o 4:30. Wydojenie 2 cycków i spanie do 8:10 Dzien dobry

Hejka! Cały dzień mnie nie było w domu. Właśnie wróciliśmy. U nas nocki dalej takie sobie. Po tej wczorajszej zalepie Sinlackowej Darek spał do 2:30 i póżniej budził się już co 1-2 godziny... Ciekawe czy Kaszka Mleczna Manna na mleku modyfikowanym, którą będę za chwilę podawała podziała lepiej? Dzisiaj dowiedziałam się też, że praca w szpitalu, jeśli ją dostanę, będzie polegała też na pracy z lekami przeciwnowotworowymi [2h dziennie, niby w bezpiecznych warunkach] a te są cholernie toksyczne i to stawia pod znakiem zapytania moje dalsze karmienie piersią... Padam na dziób, Darek poszedł do łóżeczka bez kąpieli, tacy z nas wyrodni rodzice... Dobranoc

No ja właśnie też podejrzewam pietruszkę jako sprawcę naszego zamieszania...pietruszkę albo olej z zupki jarzynowej... Po drugim podaniu od razu Darek zaczął marudzić a przy kąpieli zauważyłam, że ma rumiane policzki. Ciekawe jaka będzie nocka...

Eh przygotowałam zalepę z Sinlacka...tym razem pełną ilość wg opakowania i zobaczymy co będzie z tej nocki...

Ja podejrzewam, że przyczyną naszych cierpień jest zupka jarzynowa wprowadzona wczoraj... chyba Darka boli brzuszek, ale pewna nie jestem.

aguska2205 Widzisz...z tego mojego zmęczenia nie zauważyłam...Wszystkiego najlepszego dla Michasia!!! Niech rośnie zdrowo i tak pięknie jak do tej pory!!! Buziaki od internetowej ciotki siupka Podobno dobry alergolog jest w stanie ocenic bez testow na co dziecko ma alergie. Szukam i szukam i moze kiedys te namiary znajde... Mam: http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/1189971/Andrzej-Bozek/alergolog_dzieciecy/Katowice-Sosnowiec-Zabrze

siupka A dawlas wczesniej juz golabka? Bo marchew, dynie, ziemniaka juz pewnie wczesniej podawalas. U nas od 14 poprawa nastroju...ufff...idę smażyć naleśniki.

siupka Łączę się z Tobą w bólu nieprzespanej nocy... U mnie jakaś masakra...co 1-1,5 h pobudka... Dzień też jak na razie cały z marudzeniem i płaczem... Próbowałam Ci znależć namiary na alergologa, dobrego, na teatralnej, ale za chiny nie umiem wypatrzec tego w necie a nie pamietam nazwiska :/ Ledwo widze na oczyska... Powyzsze napisałam rano, ale zapomniałam kliknąć Zatwierdź odpowiedź i tak sobie powisiało od rana do teraz w przeglądarce. Poszliśmy na spacer, bo poraz pierwszy od dawna musiałam się odwołać do karmi i herbatki laktacyjnej. Moje Dziecię od kąd wstało jest super marudne i płaczliwe, jak go biorę na rączki to mi się skarży i żali a ja nie wiem o co chodzi. Czy wczorajsza zupka jarzynowa lub bananek zaszkodziły, czy może ząbki... Opowiada i opowiada a ja go nie rozumiem... buu... Na razie wisi na cycku co mu się już długo nie zdarzało i mam dwa piękne flaki... Mąż przy remoncie. Jeszcze mu się zebrało, słusznie bądź niesłusznie, ale dostał ochrzan za rozlazłość i za to, że jak będą tak remontować i ustalać terminy to ja przed powrotem do pracy nie zdąrzę się przeprowadzić co jemu najwyraźniej nie przeszkadza a ja sobie tego nie umiem wyobrazić...pracy, przeprowadzki i opieki nad dzieckiem... Pożaliłam się, ale mam zły dzień...

Hmmm Alanek jest jeden dzień młodszy waży 8400 mój 8900 (ważeni na tej samej wadze dzisiaj), Alank 68 cm, Darek 69... Generalnie przeraża mnie waga mojego dziecka... Co ja mam z nim zrobić jak on na piersi taki Pampuś...?

siupka Co z Kacperkiem? Odwiedziła nas kumpela z porodówki ze swoim synkiem. No i co, no i baby combat

siupka A może spróbuj zmienić pampersy na inną firmę. Albo spróbuj pomęczyć się z tetrami? Tylko tyle mi nowego przyszło do głowy. aguska2205 Michalek niezmiennie fantastyczny... Cud miod jak on sie rewelacyjnie rozwija. U nas nocka nawet spoko. Pobudka o 00:30, 4:00 i rozpoczęcie dnia o 7:30. Nie najgorzej. Od rana wspomagam smsowo kumpelę, która urodziła 2 dni temu i ma dokładnie taki egzemplarz ja ja. Tylko śpi, jeść nie chce, ani z butli ani z cycka, dobudzić się go nie da i tylko mu się przez to żółtaczka wzmaga. A opiekę ma beznadziejna ze strony pielegniarek noworodkowych... Od początku dnia mam wiercenie w domu, bo montują u nas anteny zbiorcze. Okazalo sie tez, ze jak przetrwalismy ocieplanie budynku i robienie parkingow na starym mieszkaniu to od wiosny bedziemy dokladnie to samo przerabiać na nowym...

siupka Może zapytaj sie pediatry na forum. Wklej zdjęcia, opisz sytuację i może coś podpowiedzą. Z tego co mówisz to już masz smarować to taką ilością rzeczy, że obojętnie co to jest to powinno zniknąć...

My właśnie wróciliśmy od rehabilitantki. Jednak okazało się, że Darek ma na jednej stronie obniżone napięcie mięśniowe. Widać to było gołym okiem, że jedna strona ciała jest o wiele silniejsza no i niestety, ale będziemy musieli znowu pracować ćwiczeniami. Dostaliśmy półwałek i nowy zestaw ćwiczeń. Żadna tragedia, ale już się zaczynam wkurzać, że ciągle coś wychodzi...a to nie podnoszona główka, a to nagle siadanie 3 miesiące za wcześnie a teraz zaś obniżone napięcie... siupka Co tam u Was? nieobliczalna Moim zdaniem patrzysz na 5ty miesiąc. Co do tej ilości mleka to ja bym sie nie przejmowala chyba, ze nagle zacznie Majeczka wykraczac z waga ponad normę. O tyle masz dobrze, ze Maja wypije Ci cos innego niz mleko, bo Darek to nie wezmie ani soczkow, ani herbatek, ani wody (moze 2 razy mu sie zdarzylo przy upalach). A poza tym to zmierz sobie dokladnie ile zjada. Pewnie Ci wyjdzie, ze je tyle ile w schemacie tylko rozbija sobie na mniejsze porcje a je czesciej.

A teraz totalnie z innej beczki. Jak byliśmy w niedzielę u Teściowej to dostaliśmy opieprz, że przy karmieniu to co wypadnie Darkowi z dzióbka to zbieramy mu z buźki łyżeczką i wpychamy z powrotem... Ochrzaniła nas, że mu całą brodę podrapiemy, podrażnimy, że łyżeczka jest napewno ostra i co z tego, że plastikowa i że powinniśmy mu wycierać buzię miekką, nawilżoną chusteczką... A jak Wy robicie? Może to i głupie pytanie, ale jak zwykle zapuściła mi schiza i zas nie wiem, która z nas jest normalna :P

siupka Kupiłam Kaszkę mleczną mannę z Nestle. Myślałam o przygotowywaniu samemu, ale sobie na razie odpuściłam. Jak skończę tą ekspozycję na gluten to wrócę do pomysłu przyrządzania samemu. Ja też nie lubię odciągać mleka z piersi...jak od czasu do czasu to spoko, ale codziennie to juz nie bardzo a do tej przygotowywanej samemu chyba bym musiala? Kurde już się boję co będzie z karmieniem po powrocie do pracy...

Hejka! 4 pobudki w nocy......masakra...23/2/4/6 i rozpoczęcie dnia o 7:30...I tylko o 6 nie chciał jeść... Zaś mnie ciągnie do spróbowania zagęszczania, bo chodzę jak zombie... Jeszcze tydzień i będę podawała mu kaszkę mleczną mannę na noc...jest z glutenem, ale jest też z MM więc może wtedy coś pośpię?? :) Albo jeszcze dzisiaj spróbuję dać mu maksymalnie możliwie zagęszczonego Sinlacka....eh... siupka U nas wygląda to tak, że na obiadek Darek zjada ok 2/3 słoiczka przecieru warzywnego i na podwieczorek 1/2 przecieru owocowego. Tylko, że u nas w między czasie jest jeszcze sporo karmienia z piersi...

aguska2205 A jajka do ciasta nie dodajesz? Ja właśnie tak jak Ty stwierdziłam, że już nasze majowe dzieci to nie takie maluszki, żeby nie można było ich zabrać na trochę na dwór nawet jak jest zimno. Poza tym racjonalnie patrzac to wcale tak zimno nie jest. Za niedlugo bedzie zero stopni i raczej do kwietnia 2012 sie w domu nie zamkniemy :P Takze czapka, kurtka, kocyk i jazda na spacerek

Udało nam się wyjść na spacer Fajnie było. 1,5 h. Tylko trochę zimny wiatr, ale przynajmniej było słonecznie i nie padało. Właśnie... aguska2205 mnie natchnęła. Macie jakieś sprawdzone sposoby na ciasto na pierogi? Bo do jasnej ciasnej nie chce mi wyjsc fajne ciasto... Dosyć grube robię te pierogi, bo jak rozwałkuję cienko to później mi się paprzą przy gotowaniu... O tak - telefon jest rzeczywiscie fajową zabawką

kikarika Hmmm...szczerze Ci powiem nie mam zielonego pojęcia czy kurczak z piwem podejdzie dwulatkowi Piwa nie czuć w smaku, ale mięso ma taki słodkawy posmak, dosyć ciekawy jak dla mnie, charakterystyczny... Może kurczak a la KFC byłby pewniejszy? Sama nie wiem... Moje Dziecię dostało do łapek katalog z Praktikera... Nie ma dziecka Miętosi, szarpie, gnie a Mama może wybiera się spokojnie na spacer [u nas słoneczko wyszlo...!!!] . . . Chwilę później... Mama może i się wybrała na spacer, ale katalog Praktikera wyssał wszystkie siły z Darka i po wydojeniu cycka (niby tankowanie na spacer :) ) usnął na rączkach no i teraz Mama ogląda słoneczko przez okno... :P

siupka Ma być otwarta. Połowę piwa odlewasz i polewasz nim kuraka co jakiś czas. Mi się piwo z butelki średnio wylewało, następnym razem wrzucę jakiś "zarodnik wrzenia" najlepiej byłoby mieć jakiś kawałek porcelany, ale może wymyślę coś bardziej dostępnego. Aha...i koniecznie trzeba poczekać z krojeniem te 15-20 minut, bo jak się nie odczeka to wtedy soki z mięsa się wylewają. Ale jest pyyyyyychaaaa... Ja chyba dzisiaj zrobię jednak naleśniki, a jutro tego kurczaka.

kikarika Ja chyba dzisiaj wypróbuję nowy przepis na kurczaka a la KFC Kurczak a la KFC. A na jakąś niedzielę lub większą okazję polecam pomysł kurczaka na butelce z piwem Kurczak na butelce piwa siupka Jak tam Kacperek? U nas nocka taka sobie, raczej słaba. Nie wiem kiedy w końcu będzie mi dane się wysypiać. Dzisiaj pewnie się porządnie wynudzę. Ewentualnie skoczę kupić jakąś spożywkę. Mężulek przy remoncie, pogoda do d... Czeka na mnie sporo prasowania, trochę sprzątania, coś czuję, że będę tu do Was dużo klikać dzisiaj

Ojejku siupka przykro mi. Nawet nie wiem co, oprócz nie martwienia się za bardzo, Ci poradzić... Oby maść pomogła i oby to szybko zniknęło...