Skocz do zawartości
Forum

ewa26

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez ewa26

  1. Witam wszystkich w ten śpiący dzień. :36_2_24: :36_2_20:

    Ale mi się strasznie chce spać, normalnie tragedia. Zaraz muszę po kawkę lecieć bo inaczej zaraz noskiem w pulpit walnę.

    Wczoraj się troszkę posprzeczałam z moją mamą, bo pewnych rzeczy nie rozumie a piekli się i ze taka pokrzywdzona jest, no trudno.

    Normalnie dziś nawet słowa mi się w zdania nie składają.

    Lecę na kawkę. Kto chce??

  2. Melduję się:36_2_25: Ale uciekam spać bo zmęczona bardzo jestem. Było wspaniale i bardzo odpoczęliśmy, Olek się wyszalał bo 2 dni spędził na dworze od świtu do nocy, wyszalał się z M jak i z sąsiednimi dzieciakami. Jutro z pracy napiszę więcej.

    Małgosiu kurcze strasznie współczuję. Sił dużo.

    Uciekam spac. Dobranoc

  3. U nas mała zmiana planów i jutro po 10 wyjeżdżamy bo dzisiaj musiałam mojej babci pomóc. Rozchorowała się a już jest starszą osobą i jutro ze święconką jeszcze idę.

    Ann szerokiej i spokojnej drogi. Śliczny mazurek.

    Ja dostałam dzisiaj mazurka od mamy swojej i sernik domowej roboty od babci.

    Monika sił dla Ciebie i zdrówka dla Gosi.

    W Wawie troszkę pada ale zaraz chcę wyciągnąć Olka na spacer na stare miasto i na Jana Pawła II aby obejrzeć znicze i pomodlić się.

    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/z/9/4/7/54709903_d.jpg Mazurek:)

    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/z/5/8/3/54709902_d.jpg Olkowy stroik

    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/z/4/8/9/54709900_d.jpg Nasz stroik

  4. Ja do mojej byłej teściowej mam mieszane uczucia. Z jednej strony nieraz po alkoholu wypomniała mi wiele przykrych rzeczy, naprawdę takich że wiem iż nie przepadała za mną. Z drugiej strony zawsze stwarzała pozory że jestem jej córeczką a za plecami na mnie jechała. Nie wiem i nie oceniam jej. Chcę zapamiętać ją dobrze, bo po co pamiętać źle? Nigdy w oczy mi nic (na trzeźwo) mi nie powiedziała nie miłego.

    Mama mojego obecnego partnera to osoba która nie lubi określenia "teściowa". Jest osobą szczerą do bólu, powie w oczy co ją boli bez owijania w bawełnę. Wiem że mnie lubi i szanuje, a także akceptuje sytuację że jej syn związał się z rozwódką z dzieckiem. Ja ją tez bardzo lubię i szanuję gdyż jest to osoba bardzo doświadczona życiowo (sama wychowywała mojego M, pokonała 2 nowotwory, sama doszła do wszystkiego). Były ciężkie momenty ale teraz już jesteśmy na prostej.

  5. Martek73
    ewa26
    Dzień pracy mi sie kończy a mnie się za pracę się zachciało wziąść.

    Farciara.
    Ja muszę pracować do 16:15
    Na dodatek szefostwo właśnie przyjechało.

    Moja szefowa siedzi za ścianą ale to bardzo fajna dziewczyna więc nie kontroluje nas. Wiesz pewnie gdyby robota nie szła to by i kontrolowała.
    Część w ogóle dziś w pracy nie ma, taki dyżur dodatkowo płatny mamy.

  6. Martek73
    ewa26
    My jeździmy tam co drugi weekend jak Olek jest z nami a nie u taty. Tak naprawdę zajmuje nam to około godziny od wyjazdu z domu do Urli. Ja tez tam kocham jeździć bo odpoczywam tam bardzo.
    Jeszcze 2-3 godzinki i jadę do domku:taniec1:

    My też planujemy (jak się zrobi cieplej) na weekendy jeździć między innymi do Urli.
    Masz rację, tam jest bardzo ładnie.

    O to super. Może kiedyś uda nam się tam spotkać. Byłoby super

  7. Witam z pracy.

    Co prawda dziś krótko do 12-13. Olek z moim M w domku śpią smacznie, a potem przyjeżdżają po mnie i wyjeżdżamy.

    Ja już mieszkanko mam wysprzątane, okna pomyte, firanki i zasłony już pachnące wiszą.:taniec1:. Babki upieczone, mięsko też już. Kupiłam wczoraj żonkile, tulipany i bazie i całe mieszkanie mam w kompozycji. :taniec1: Wczoraj od mojej babci dostałam ozdoby świąteczne takie jak ja byłam malutka.

    Miłego dnia

×
×
  • Dodaj nową pozycję...