gabalas

Nam to wiecznie ktos kradl to mleko, naewt wiedzielismy kto, jak nie zdazylismy zaraz zabrac po przyniesieniu to za 30 min juz nie było.

Ann bede szukac tego wyjscia z dołka, a wlasciwie to z tunelu. A Tobie tez tego zycze i juz wiecej w dolki nie wpadaj

A pamietacie skup butelek?? zawsze sie moglo na jakiegos loda uzbierać I wiecznie albo pradu nie było albo wody. W radio brzmial komunikat" stopień zasilania 10, albo stopien zasilania 0,1 "

Witam Dzis troche lepiej , ale nie za dobrze. Moj dolek to splot kilku wydarzen, oczywiscie M dolozyl swoje i nic tylko sie zakopać no ale trudno jakos trzeba dac rade. Ann ja osobiscie Wawy nie lubie, ale wiadomo jak jest, jesli zaistniala by taka sytuacja tez pewnie musialabym to miasto polubic Zawsze chcialam mieszkac w Gdansku, moze kiedys.......

A moj to teraz niech w celibacie zyje, mam to gdzies tak sie pożarlam ze mu chyba przez rok nie dam a cio

Szczytem moich marzen były dekatyzowane spodnie Pierwsza lalka Barbie naprawde to byla Fleur i kosztowala w Pewexie 4,50 $ a kazde ubranko 1,5 , zdobycie takiego ubranka było na wage zlota. W butach do lalki zrobione miala takie malenkie dziureczki przez ktore przechodzil drucik i tak były przymocowane zeby ich nie zgubić. Nauczylam sie robić na drutach zeby sweterki miala Plastiki kupilam jak mialam 12 lat w NRD-owskiej częsci Berlina, wtedy ez pierwszy raz pojechalam na Wegry na kolonie, ale mi sie to wydawal wielki świat. Przywiozlam wtedy super lekkie adidasy, i frotki na ręke, pamietacie takie coś? A z gier to grałyscie w Zoske?? taki pomponik z wloczki z olowiem. Uwielbialam to robić:) Buty czeszki obowiazkowo musialy byc, a pamietacie Relaksy i takie sniegowce z wkladką granatowe albo czarnr z paskiem bialo -czerwonym? A takie czapki Ramati czy ramazotti?? Eh to były czasy.....

mamy ta sluchawake i ona niestety wlasnie taka jest:( Jest tak dlatego ze dziecko to przyklada do ucha, wiec glos jest na takiej mocy jak w prawdziwym tel. zeby słuchu nie uszkodzic, ale przez to sluchawka sie u nas wogole nie sprawdza. Dziscko patrzac na wyswietlacz nie slyszy co tam glos gada a przystawiaja do ucha slyszy ale nie widzi wyswietlacza. Wyczytalam że w miejsce , tam gdzie było to zabezpieczenie jak sie wlozy kawalek papieru to wtedy bedzie głosniej, jeszcze tego nie zrobilam, bo moje dziecie nie jest zainteresowane ta zabawka

No wlasnie, ja nadal depresyja to ide i nie smuce zubelek Rozi jest wspaniala moniq a u mnie odwrotnie, moje dziecie to mogloby sie zasypac xale piachem, on to uwielbia mi nie przeszkadza, nigdy piasku nie zjadał wiec ok. Wczoraj dostał takie mega taczki z loparkami, grabkami itp. to dzis az chcial z nimi do zlobka chcial isc

sweeti no to pięknie, to on ma az tak dlugi język Ano luzik mam:Uśmiech:

Witam sie :) Moje dziecie to tez z tych bo by sie w szklance wody wykapal, a ja raczej z męskich charakterkow wiec pewnie bym sie kapala tak z malym, a M by na mnie wrzeszczal :) Tez sie z M poklocilam a na dodatek mam dola i wszystko mnie drazni

slonko konkurencja mi tu rosnie:Uśmiech: naprawde bardzo fajnie, ta osoba co ja uczy w dobrym kierunku poszla, rozwinieta podstawowa harmonia da je potem mozliwosc wlasnego tworzenia i improwizacji :) dobra podstawa, naprawde dobra :) A u mnie doł ciagly a juz prawie deprecha. Myslalam ze mnie wczorajszy Dzien Dziecka nastroi lepiej ale gdzie tem jeszcze gorzej. zapowiadalo sie niezle, ale skonczylo sie awantura z M. do niczego sie nie nadaje :(

Ale mam doła chyba sie nie odkopie

Witam!!! Milego dzoinka wszystkim zycze Ja dzis uciekam do pracya taka piekna pogoda....

myszka moje plany -rewelacja- zasuwam do pracy Milego dzoinka wszystkim

Trzymajcie kciuki trzymajcie sweeti i jak tam "szczecinska masakra śrubokretem elektrycznym"???? zdawaj szybko relacje No i po burzliwym okresie płodnym nastała cisza

Dokladnie mowielam ze gdzies ok. marca kwietnia, a mamy na razie jeszcze maj, wiec nie tak żle

Brawka kochane wielkie brawka

ja tez ale my czekamy na efekty tej dosc ostatnio systematycznej pracy:Uśmiech:

Dziubala bo podobno na razie jest za maly na ten zabieg, a wymrazanie nie wchodzi w gre bo migdal jest za duży :( Krzys jak mial 10 miesiecy ważył 12 kilo i przy normalnym mierzeniu mial 78 cm. Teraz jesli chodzi o wage jest na 97 ostanim centylu a jestli chodzi o wzrost to sie w siatce nie miesci bo ma 100 cm.

Po wizycie u laryngologa totalna zalamka. Nie dosc ze okazalo sie że Krzys ma 3 mogdał to jeszcze mnie baba prawie opieprzyla ze dziecko ma ponad 2 lata , malo mowi i jeszcze nie mialo zrobionych badan psychologiczynch. No to ja jej mowie że bylam u dwoch pediatrow u pierwszej jak syn mial 1,5 roku to mnie wysmiala i że dziecko nie musi mowiec do 3 rż. Potem ta do ktorej teraz chodze skierowala mnie do logopedy , a logopeda dopiero do laryngologa i psychologa. Jak poprosilam o skierowanie do psychologa pediatre to ta stwierdzila że on jest za mały na rozwiazywanie testów i żeby z tym zaczekac. No i ta laryngolog na to ze Krakow to jest 100 lat za murzynami zeby z nim do Warszawy jechać, k........a załamka. Ze psycholog musie stwierdzic co jest przyczyna ze on nie chce mowic, bo po prostych pytaniach juz widziala że dziecko rozumie , słyszy , wykonuje polecenia prawidlowo i w szoku jest że tak sie tu podchodzi do dzieci, bo są mozliwosci a sie ich nie wykorzystuje No i dzis od rana szukalam jakiegos psychologa a zwlaszcza terminu nie na "za trzy miesiace" i udalo mi sie zalapac na 11 czerwca a tak ogolnie to jestem zdołowana:Smutny:

sylwiaczek moze po owocnej karierze policyjnej Ci sie zamarzy...... Mam kiepski dzień dzisiaj. Odprowadzilam malego do zlobka a babka sie mnie pyta czy im kwitek z platnoscia przyniosła . Ja mowie że dawalam im jakies 2 tyg. temu a ona do mnaie ze pieniadze jeszcze nie wplynely. No i teraz beda jaja jak oni zgubili dowod mojej wplaty a pieniądze nie dojda to nawet nie mam jak reklamacji zrobic a drugi raz placic nie bede wrrr. Usiluje zalatwic wizyte u psychologa dzieciecego i w tym kraju graniczy to z cudem, normalnie szlag mnie trafi

Witam!!! Mam kiepski dzień dzisiaj. Odprowadzilam malego do zlobka a babka sie mnie pyta czy im kwitek z platnoscia przyniosła . Ja mowie że dawalam im jakies 2 tyg. temu a ona do mnaie ze pieniadze jeszcze nie wplynely. No i teraz beda jaja jak oni zgubili dowod mojej wplaty a pieniądze nie dojda to nawet nie mam jak reklamacji zrobic a drugi raz placic nie bede wrrr. Usiluje zalatwic wizyte u psychologa dzieciecego i w tym kraju graniczy to z cudem, normalnie szlag mnie trafi Ann dzięki za naprowadznie mnie na odpowiedni wątek Lehrerin siostra ma termin na 1 grudnia Gunia az mi na chwile krew w zylach zamarła

Ja sie dopiero wczoraj dowiedzialam że moj syn jest posiadaczem 3 migdala:Smutny: ale o zabieg mamy sie stara ć jak bedzie mial ok. 4 lat. Z objawów to jest czesto chory i chrapie w nocy, nie oddycha nosem:Smutny:

Jestem na probe nie poszlam i cale szczescie bo juz bym nie dala rady. Bylismy u laryngologa i Krzys ma 3 migdal do usunięcia b. duży ale zabieg dopiero ok. 4 roku zycia, no coz te chorobska tez przez to, nikt wczesniej go nie zauważył, jest dosc gleboko . Potem pojechalam do miasta żeby sie z mama zobaczyc , poszlysmy na super obiad, potem na kawe z piskownicą Krzys sie wyszlał za wszystkie czasy, w restauracji sie zachowywał jak dorosły facet:Uśmiech: no i niedawno do domu trafiłam Moja siostra dzis byla na usg (12tc) wszystko jest ok. malenstwo sie dobrze rozwija, siostra super szczesliwa:Uśmiech: Dziiubala to ile Macius waży?? i mierzy?? Krzys tez był dosc pulchny i dopiero niedawno jak sie porządnie rozbiegał to spadl z wagi, jest bardzo wysoki i dopiero teraz nie wyglada jak kluseczka A jak usg??

a ja myslalam ze tylko moj jest taki poobijany A my dzis bylismy u laryngologa i mamy gigantyczny trzeci migdał do usuniecia gdzies ok. 4 roku życia