Skocz do zawartości
Forum

UWAGA! Porwano 6-miesięczną dziewczynkę!!!


wieloryb

Rekomendowane odpowiedzi

agusia20112
panna'em
Rorita on zniosl z nia ten wozek pojechal z kolega na zakupy a ona sie wrocila do domu bo stwierdziala ze wziala za malo pieluch....
dzieciaka wyciagnela z wozka w kocu, poszla do gory i ciach....doszlo do wypadku....
dzieciak w kombinezonie zawiniety w koc mogl sie wyslizgnac....jakby nie bylo kazdej z nas ale zapewne kazda z nas inaczej postapila by dalej.....

ale taki ubrany dzieciak to jakie jest prawdopodobieństwo ,że upadek był smiertelny

wiesz ja nie mowie ze upadek by smiertelny.....moze zywe wywiozla ciul wie gdzie....

Tyś moje dziecie, ja Twoja mama!!:wink:

Tyś mój mąż, ja Twoja żona!! :mdr:

Odnośnik do komentarza

rorita
nie mam pojęcia. dla mnie ojciec też był wiarygodny. ale był niby w domu ,pomagał wózek znosić ,to nie widział że dziecko martwe??? też to dziwne jest

moze nie zagladał a matka mówiła,że spi
zresztą po takim upadku dziecka ....ile by miała czasu aby to wszystko wymyslić

a ta historia wyglada jakby była bardzo szczegółowo zaplanowaną

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

panna'em
Rorita on zniosl z nia ten wozek pojechal z kolega na zakupy a ona sie wrocila do domu bo stwierdziala ze wziala za malo pieluch....
dzieciaka wyciagnela z wozka w kocu, poszla do gory i ciach....doszlo do wypadku....
dzieciak w kombinezonie zawiniety w koc mogl sie wyslizgnac....jakby nie bylo kazdej z nas ale zapewne kazda z nas inaczej postapila by dalej.....

niby poszła po pieluchy ale przecież kąpała dziecko...jak to w końcu było?

http://s1.suwaczek.com/200608194865.png
http://s2.suwaczek.com/200905114562.png

Odnośnik do komentarza

rorita
to ja myślałam ,że ona już martwe to dziecko z domu wynosiła specjalnie żeby ukryć zwłoki.

jakoś nie wydaje mi sie żeby w takim krótkim czasie mogła coś zrobić... przecież po kąpieli dziecko niby jej wypadło

dokładnie...niby po kapieli-to gdzie był ojciec
potem ojciec znosi wózek a ona idzie niby do rodziców

wszystko to NIEJASNOŚĆ

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
rorita
nie mam pojęcia. dla mnie ojciec też był wiarygodny. ale był niby w domu ,pomagał wózek znosić ,to nie widział że dziecko martwe??? też to dziwne jest

moze nie zagladał a matka mówiła,że spi
zresztą po takim upadku dziecka ....ile by miała czasu aby to wszystko wymyslić

a ta historia wyglada jakby była bardzo szczegółowo zaplanowaną

dokładnie nawet jeśli ojciec pomagał jej wynieśc już "martwe" dziecko to wcale nie musiał tego zauważyc, skoro zimno na dworzu dziecko mogło byc zawinięte,miec kapturek,spało to ojciec by się nawet nie domyślił że jest coś nie tak..

http://s1.suwaczek.com/200608194865.png
http://s2.suwaczek.com/200905114562.png

Odnośnik do komentarza

Arisa
Jakby nie było..dziecko upadło..skąd ta kobieta wiedziała,że od razu nie żyje???

ja w ogóle takiej kwestii nie biorę pod uwagę ...

gadała ,że mała jej się wyślizgnęła i nawet nie wiedziała kiedy... to co??? dziecko poleciało ,a ona tego nie zauważyła i poszła dalej?! nie zrozumiałam tego za bardzo :Kiepsko:

Teraz coś za bardzo tego ojca chcą bronić... no oby chłopak nie miał nic wspólnego ,chociaż jemu też dobrze z oczu patrzyło, jej w ogóle!

i właśnie po co dalej kłamię? już powiedziała ,że nie żyję ,że ją zakopała... sama na pewno nie. mówię ona tak ukryła ciałko żeby nikt jej nie znalazł ,bo sekcja od razu wykażę prawdziwą przyczynę śmierci ,a tak może liczy na to że jakoś łagodnie ją potraktują skoro "to był wypadek"

http://s6.suwaczek.com/200906061762.pnghttp://s6.suwaczek.com/201204141662.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/019/0191959d1.png?2723
:Aniołek:08.07.11

Odnośnik do komentarza

gadała ,że mała jej się wyślizgnęła i nawet nie wiedziała kiedy... to co??? dziecko poleciało ,a ona tego nie zauważyła i poszła dalej?! nie zrozumiałam tego za bardzo

no tak sie mowi,
"stalo sie,ale nawet nie wiem jak i kiedy"
co nie oznacza,ze nie wiesz godziny,ani miejsca-tylko ze sie tak nagle to stalo,niespodziewanie:wink:

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...