Skocz do zawartości
Forum

Problemik


Rekomendowane odpowiedzi

Poza kontrolą wagi, wskaźnikiem czy dziecko się najada, mogą być następujące obserwacje:
1. Dziecko jest karmione co najmniej 8 razy na dobę, z czego 1-2 razy w nocy.
2. Po kilku minutach od przystawienia dziecka, widać, że zaczyna ono miarowo, głęboko ssać, słychać połykanie.
3. Dziecko moczy co najmniej 5-6 pieluch jednorazowych na dobę.
4. Dziecko robi co najmniej 2-5 żółtych kupek na dobę.
5. Po karmieniu pierś/ piersi są wyraźnie luźniejsze.

Odnośnik do komentarza

Mam ten sam problem.Moja półroczna córcia uznała,że mamusia nie potrzebuje snu.Nie wiem co robić?Karmię ją piersią.Budzi się czasem nawet co godzinę.Czy ona się nie najada? Czy mam zacząć podawać jej butelkę?Dodam,że wolałabym nie.Tyle,że jestem juz tak strasznie zmęczona.Wiem,ze nie jestem jedyna w takiej sytuacji.Co robić?Zjednej strony chcę dalej karmić piersią ,a z drugiej podpieram się nosem i czasem nie mam siły na nic.Doradźcie coś proszę.

Odnośnik do komentarza

zuza
Mam ten sam problem.Moja półroczna córcia uznała,że mamusia nie potrzebuje snu.Nie wiem co robić?Karmię ją piersią.Budzi się czasem nawet co godzinę.Czy ona się nie najada? Czy mam zacząć podawać jej butelkę?Dodam,że wolałabym nie.Tyle,że jestem juz tak strasznie zmęczona.Wiem,ze nie jestem jedyna w takiej sytuacji.Co robić?Zjednej strony chcę dalej karmić piersią ,a z drugiej podpieram się nosem i czasem nie mam siły na nic.Doradźcie coś proszę.

konsultowałas problem z poradnia laktacyjną? Może po prostu źle przykładasz mała do piersi i nie najada się do syta...przybiera na wadze??

Odnośnik do komentarza

jesli przybiera, ma sucho i nic jej nie uwiera, to jedynym pomysłem jaki mi przychodzi do głowy jest chroniczna chęc przytulenia do mamy...i teraz albo sie poddasz i będziesz jak ja przy pierwszym dziecku miec dziecko przy sobie całe noce, albo pomeczysz sie tydzień, będziesz ja gdy zacznie płakac brać na ręce, po czym jak sie uspokoi odkładac do łóżeczka. Moja córeczka tak została nauczona od samego poczatku i mam na prawdę świety spokój. Zasypia sama i śpi całe noce od skonczenia chyba czwartego miesiąca.
Oczywiście powtarzam, ze jest to słuszny wariant, zakładając, że wykluczamy braki pokarmowe czy słabe przybieranie na wadze...

Odnośnik do komentarza

Moja córcia, jedna z trzech taka była, bo po cesarce ospała niesamowicie i nawet kropelkami wody ją cucilismy, żeby się za cycusia brała, ale to minęło, otrząsneła się ze znieczuleniowej ospalości i wszystko z rezerwą nadrobiła. A jej kupki były dosłownie jak pianka, mega wodniste, myślałam, że jakąś dziwną ta "kanalizację " jej Pan Bóg zainstalował, ale i to minęło pierwszych kilku tygodniach.
Bąź spokojna, bo moja córcia najgorsze z czym musiała sobie radzic to moje przerażenie i skołatane emocje. Kupowała je razem z mlekiem ;-) a zawsze możesz zapytac lekarza dla spokoju. Ja moich dręczyłam regularnie, ale tylko przy pierwszym, bo zobaczyłam, ze czy pytam czy nie, czy się boję czy nie, to wszystko wraca do normy, a norma to i tak nie zawsze dokładnie to samo co u innych dzieci.
Powodzenia Mamuśka!

Odnośnik do komentarza

Malutką od poczatku nauczyłam spać w łóżeczku.Ale też prawie od początku coś jej nie daje spać.Najpierw jadła co dwietrzy godziny(regularnie),potem zaczęły się potworne kolki,potem niby się unormowało(zdarzył się nawet tydzień gdy dostala jeść o 22 a potem budziła się o 4,co w naszym przypadku było ogromnym sukcesem:),a teraz znowu ,,fisiuje''.Przyszlo mi do głowy,że byc może to przez ząbki?Boję się,że własnie teraz przez to ,ze biorę ja na ręce i pokołyszę to ona się do tego przyzwyczaja i coraz częściej sie budzi.:(

Odnośnik do komentarza

Moje Kochanie za 5 dni rozpocznie siódmy miesiączek:)Droga JERESZKO,chyba wszystkie dzieci maja ten sam problem: syndrom zatroskanej do bólu mamusi.Wydaje mi sie,że u nas rzeczywiście chodzi o ząbki.Trudno,trzeba będzie uzbroić sie w cierpliwość.Pewnie nadejdzie kiedyś taki czas,że się wreszcie wyśpię-będzie to pewnie późna starość ha,ha...

Odnośnik do komentarza

Nawet nie obejrzysz się kiedy, twoja pociecha prześpi całą noc. Ja też nie mogłam się tego doczekać i niedawno córcia miło mnie zaskoczyła, budząc się dopiero nad ranem:) Jak przespała pierwszą noc, to było mi jakoś smutno, że mnie już nie potrzebuje hihi Teraz już prawie nie pamiętam nocnego wstawania:) a też miała różne okresy budzenia się. Czasami spała do 4, był okres, że budziła się o 1,2 w nocy. Unormowało się i jest już ok. pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12724.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...