Skocz do zawartości
Forum

Listopadówki 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Ewinka współczuję porannego wstawania, moja córcia śpi przynajmniej do 7-8 a nawet jak wstanie to zajmuje się sobą i nas nie budzi.
Kurcze mam problem z lekarzem. Ten do którego chodziłam przez ostatnie lata jest na drugim końcu miasta i raczej nie chciałabym u niego prowadzić ciąży, a nie mogę w pobliżu znalesc żadnego dobrego na NFZ. Jeszcze chodzic prywatnie ale chociaż badania robić na NFZ to bym mogła ale wszystko prywatnie to mnóstwo pieniędzy.
A Wy prowadzicie ciąże na NFZ czy prywatnie? Ja w piątek mam wizytę na NFZ u innego ale ma średnie opinie więc nie wiem co z tego wyjdzie.

hchy3a3f0ij9779s.png


2010 córcia
27.04.2019 10 tydz. Bliźniaki

06.2019 6 tydz.

07.2019 5 tydz.

Odnośnik do komentarza

Ja chodzę prywatnie, niestety na NFZ nie spotkałam giną który by mi podpasowal i potraktował jak człowieka. Nie generalizuje, ale ja na takiego w swoim życiu nie trafiłam. Jestem po latach starań o dziecko pierwsze, w końcu in vitro nas uratowali, 3 poronienia za mną więc muszę mieć gina z którym nadajemy na tych samych falach i mamy podobne podejście do sprawy. Mój nahcudowniejszy lekarz został na południu Polski skąd pochodzę, on uratował moje 2 ciąże, a teraz na północy Polski gdzie mieszkam od 8 lat wreszcie trafiłam na takiego, który mi pasuje :) prywatnie niestety, ale nie mam alternatywy

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3j44j4qa2hq3q.png

Odnośnik do komentarza

Ja kwas foliowy zaczęłam brać odkąd zaczęliśmy starania o 3 dziecko czyli od listopada, akurat w tym cyklu co nam się udało to przestałam brać bo się wkurzyłam, że się nie udaje, a z wcześniejszymi ciążami nie musiałam tyle czekać, chociaż wiem, że to długo nie jest wcale no i się udało, wiec trzeba było od nowa zacząć brać.

Odnośnik do komentarza

Widzę, że u Was ceny wizyt podobnie jak u mnie. Umówiłam się już prywatnie do gina który pracuje w szpitalu na którym mi zależy. Jak lekarz na nfz (też lekarza z tego szpitala) nie wzbudzi mojego zaufania do pojde jeszcze prywatnie.
Ja biorę kwas foliowy i zamówiłam sobie witaminki i jak tylko przyjda zamierzam je brać - w pierwszej ciąży też brała i kwas i witaminy.
Mnie tylko piersi bolą i mam nadzieję że tak zostanie. W pierwszej ciąży wymiotowałam do 12 tyg - to był koszmar, nie byłam w stanie w ogóle funkcjonować.

hchy3a3f0ij9779s.png


2010 córcia
27.04.2019 10 tydz. Bliźniaki

06.2019 6 tydz.

07.2019 5 tydz.

Odnośnik do komentarza

ostatecznie jednak nie byłam, bo w sumie można powiedzieć że mi przeszło :) został mi lekki katar, więc jednak te domowe sposoby chyba podziałały.

co do lekarz to u mnie trochę "ciężki" temat. Chodzę do pani ginekolog która w mieście ma raczej słabą opinię, ale na chodzenie raz w roku na cytologię mi to nie przeszkadzało. Za za wizytę kasuje 120-150 zł.
Pogadałam z koleżankami, które rodziły w tym szpitalu, w którym i ja bym chciała i prawie wszystkie poleciły mi tego samego pana doktora, który przyjmuje i prywatnie i na NFZ. Zapisałam się do niego na wizytę na 12.04. Później się okazało, że moja pani doktor też pracuje w tym szpitalu....dla mnie to pierwsza ciąża i chciałabym żeby wszystko było "dopilnowane" tak jak należy i chyba wolałam chodzić prywatnie....ale to kosztuje sporo pieniędzy na przestrzeni tych kilku mięsięcy....może faktycznie na NFZ, a prywatnie tylko w ostateczności czy coś sprawdzić.....no i szczerze mówiąc to nie wiem co mam teraz zrobić - chodzić dalej prywatnie i płacić, czy przenieść się na NFZ....?
Kartę ciąży mam z pieczątką prywatnego gabinetu, nie wiem czy zmiana lekarza ma wtedy jakieś większe znaczenie.....nie chciałabym tylko żeby okazało się jak będę rodziła że na oddziale jest moja pani ginekolog i będzie w stosunku do mnie złośliwa czy coś, bo przeniosłam się do innego lekarza.... :( chociaż dziewczyny mówiły, że ten pan interesuje się pacjentkami i nawet przychodzi i pyta jak się czują itd. i jak trzeba to nawet przyjeżdża specjalnie na porody....co myślicie?

Odnośnik do komentarza

little-dino-inside sama nie wiem co Ci poradzić z lekarzem bo ja też się waham pomiędzy nfz a prywatnym. Moim zdaniem jeżeli masz możliwość chodzenia do dobrego lekarza z dobrym sprzętem na nfz to ja bym chodziła. To że masz w karcie ciąży lekarza prywatnego to nie ma znaczenia, ja w poprzedniej ciąży zmieniałam lekarzy i miałam różne pieczątki i nikt na to nie patrzył. Ja mam mieszane uczucia co do lekarza do którego ide na nfz tylko na podstawie komentarzy z jednego z forum (na innym znów miał super opinie więc już mam mętlik w głowie). Patrzyłam dziś w karty z poprzedniej ciąży i tych badań w sumie tez nie ma bardzo dużo, chyba że doliczać USG, ale ten mój lekarz na nfz i tak na genetyczne i połówkowe wysyła do swojego kolegi na prywatną konsultację więc i tak bym musiała zapłacić.
W ogóle staro się poczułam przeglądając te karty miałam wtedy 24 lata byłam taka młoda a teraz... urodzę krótko przed 35 urodzinami :( Nie czuje że to tyle lat minęło, nie czuję się na 34 lata :( Jedyne moje marzenie to żeby mój wiek nie wpłynął na to dziecko, żeby było zdrowe.

hchy3a3f0ij9779s.png


2010 córcia
27.04.2019 10 tydz. Bliźniaki

06.2019 6 tydz.

07.2019 5 tydz.

Odnośnik do komentarza

U nas też nie ma takiego ginekologa z prawdziwego zdarzenia. Chodzę prywatnie bo zależy mi na lekarz ze szpitala w którym będę rodzić. Fakt tak liczę ile mnie to będzie kosztować to 150 zł wizyta średnio ok 50zł witaminka itp. Noi ok 100 zł badania to wychodzi ok 300 zł Msc. To tak skromnie licząc.

Odnośnik do komentarza

Hm ja przez trzy ciąże chodziłam prywatnie i dwa razy rodziłam w szpitalu gdzie pracuje doktorka ale nigdy nie była przy porodzie. Podobno przyjmuje też na NFZ ale ma tam gorszy sprzęt no i dalej ode mnie. A że pewnie będzie mi zależało na czasie by wracać do maluchów to pozostanę przy prywatnej opcji. Choć nie powiem że cierpię na nadmiar kasy. Teraz chyba bierze 120zl za wizytę z usg. Cytologie robiłam miesiąc temu więc z głowy. Pozostaje umówić się wreszcie na ta wizytę ale pójdę tak koło 8 tygodnia byleby zdążyć przed 10 tygodniem. A co do witaminek to podsylam ciekawy artykuł na temat składu witamin. Oczywiście warto skonsultować z ginem ale z mojego doświadczenia oni polecają to na co akurat dostali zlecenie A wcale nie patrzą na skład. Ja postanowilam wybrać jedną z opcji która ma ocenę 5/5 gdyż przy dzieciach często moja dieta pozostawia wiele do zyczenia:D

https://pantabletka.pl/jakie-witaminy-w-ciazy-opinia-analiza/

Córcia 13.09.2015
Synuś 04.04.2017
Synuś 26.08.2018
Córcia aniołek(*) 23.04.2019 10tc.

Odnośnik do komentarza

Edyta35 ja też wybierając witaminy kierowałam się opinią na tej stronie i wybrałam Symvital Mama. Zdziwliłam się tylko, że żadnych z witamin mających ocenę 5/5 nie było w pobliskich aptekach i niby nie ma też w hurtowniach, ale jakoś w aptece sieciówce bez problemu zamówiłam i najdalej we wtorek powinnam je mieć.

hchy3a3f0ij9779s.png


2010 córcia
27.04.2019 10 tydz. Bliźniaki

06.2019 6 tydz.

07.2019 5 tydz.

Odnośnik do komentarza

Iguana ja zamawiam w gemini on-line bo u mnie w okolicy kosztowalyby majątek:) i też wybrałam symvital mama. Zobaczymy czy będą fajne bo np w tamtych ciazach po niektórych miałam pieczenie żołądka
Do tego dokładam magne b6 bo to lek A nie suplement i będzie cacy :) nie wiem jak u was Ale moja gin zawsze kazuje brać magnez najpierw 2 tabletki później więcej

Córcia 13.09.2015
Synuś 04.04.2017
Synuś 26.08.2018
Córcia aniołek(*) 23.04.2019 10tc.

Odnośnik do komentarza

Ja pamiętam w pierwszej ciąży od razu witaminy gin zalecil, potem w 2 dopiero od drugiego trymestru, a teraz to biorę w zasadzie witaminy od listopada czyli ostatniego poronienia. Brałam femibion, a od soboty teraz LadeeVit Optima (wg polecenia przez gina właśnie).
Teściowa ze swoją mama (bo ja mieszkam z teściową i jej rodzicami) zrobiły sobie zakład czy będę mieć chłopca czy dziewczynkę :) hehe się babcie bawią.... A ja Wam powiem szczerze, że jeszcze boję się przyzwyczaić do tej ciąży, mimo że jutro kończę 9t.

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3j44j4qa2hq3q.png

Odnośnik do komentarza

Ulusia ja przespalam się kilka nocy z ta myślą i jest mi trochę lepiej tzn kocham to dziecko od samego początku tylko przeraża mnie sytuacja i komentarze mojej ogromnej rodziny. Trzeba będzie przeżyć jeszcze te 8 miesięcy:) myślę że u Ciebie też będzie wszystko dobrze i że dzidziuś będzie zdrowy

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny teraz sama nie wiem czy ja bardziej na listopad czy na grudzień bo
mam 27 - 28dniowe cykle a ostatnio miesiączkę miałam w lutym więc wypada że 5 tydzień.... Mi leci i że albo na 30 listopada albo 1 grudnia zobaczymy co lekarz powie bo wizytę mam już za tydzień 3 kwietnia... I to moja już 4 ciąża

https://www.suwaczki.com/tickers/f2w3kw7igcl1gxlq.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...