Butelka jako uspokajacz

[magdaona]

Proszę o radę
Jestem mamą 5 tyg niemowlaka, syn zasypia tylko ssąc butelkę z mleczkiem, tylko to go uspokaja. Nawet kiedy jest nakarmiony po chwili domaga sie butelki, nie je wtedy dużo tylko bardziej bawi sie butelką. Niestety nie karmię piersią, odciągam pokarm i dokarmiam mm ( mam płaskie brodawki, syn nie potrafi ich złapać, kapturki ani system sns nie pomagają, mam tez dosyć mało pokarmu). Syn nie toleruje także smoczka, possie chwilę i wypluwa, po próbie podania mu go ponownie wykręca sie i zaczyna płakać. Probowalam też za radą położnej podawać butelkę z samą wodą, tez nie działa. Noszenie na rękach, bujanie, wózek nie działa. Nie chce ciągle podawać mu butelki z mlekiem, jeżeli ktoś miał kiedys taki problem albo potrafi pomóc proszę o każdą poradę :)

[Dziubala]

Smoczek od butelki jako uspokajacz to nie jest dobry pomysł. Nie pozwalaj mu zasypiać z taką butelką ze smoczkiem, to bardzo zły nawyk. Spróbuj kupić taki sam smoczek jaki jest w butelce. Może odpowiada mu materiał (silikon/lateks) i jego kształt. Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia.
Powodzenia! :)