Skocz do zawartości
Forum

Marcóweczki 2019


Rekomendowane odpowiedzi

Edzia, Cebulka zazdroszczę Wam tych śnieżyc, może są i mało praktyczne ale nic tak nie cieszy mojego oka jak padający śnieg :)

Ja od rana na nogach, odprowadzilam Laure, pojechałam po odbiór paczki do Smyka, potem inna paczka w innej części miasta bo sprzedający wysłał nie do tego punktu co trzeba. Odebralam po drodze trochę wczesniej małą bo stwierdziłam że jak wrócę do domu i się położę to już nie wstanę :) właśnie przyszła do niej koleżanka a ja układam zdjęcia w albumie bo w końcu przyszły. Jak na okres przedświąteczny nie czekałam tak długo. Jestem ogólnie cała w emocjach bo koleżanka dzisiaj w nocy rodziła

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Edzia a może masz net do swojego giną lub położnej? Lepiej zadzwonić i się dopytać niż szukać w necie i się stresowac.
U mnie ciąg dalszy nos zatkany, z gardła gluty wychodzą i pozarażałak swoich hłopaków bo mąż już ma chrypkę, Dawidek też i jeszcze ma katar w dodatku.
Pinka niema już czego zazdrościć, wczoraj śnieżyca a dziś już ciepło i po trochu topnieje śnieg i pewnie do świąt nie wytrzyma.

Odnośnik do komentarza

Edzia oooo może faktycznie zadzwoń do swojego gin o ile masz taką możliwość bo wiem że nie zawsze chętnie dzielą się swoimi namiarami ;) i nie martw się bo w razie cukrzycy większość kończy się na ścisłej diecie a że mało zostało do końca ciąży to zleci
cebulka to nie zazdroszczę ;P u nas też wczoraj pomału wszystko stopniało. Dzisiaj ma być 6 stopni na plusie także pewnie na dobitke wszystko się roztopi. Jeszcze wczoraj Laura się wyszalala na ślizgu więc dziś skupimy się na ubieraniu dużej choinki itp. A dla Was zdrowia.

Ja jestem wkurzona bo szpital w którym planowałam rodzić rozpoczął remont do 2020 i dupa :/ są jeszcze 2 ale jeśli się nie ma lekarza stamtąd to można zapomnieć. I pozostaje czwarty NAJGORSZY w którym urodziłam Laurke i za nic nie chcialam tam wrócić ale chyba nie będę miała wyjścia. Boję się ze po pobycie tam znowu będę miała baby blusa prawie rok. Porażka.... Jak to nie można nic planować

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Pinka a nie możesz zmienić lekarza na takiego co pracuje w szpitalu którym chcesz rodzić? Bo prywatnie chyba też chodzisz? Ja właśnie tak robie, bo dowiedziałam się że teraz ciężko z miejscami w tym szpitalu co rodziłam Dawida.
Edzia nie martw się, tak jak pisała Pinka z reguły się kończy na diecie. U mnie koleżanka miała cukrzycę ciążowa, mierzwa cukier i dieta była i wszystko ok:-)

Odnośnik do komentarza

Pinka kurde lipa troche z tym szpitalem coś pewnie pomarudzi ale uda Ci się jeszcze tak jak Cebulka pisze zobaczy zielonego to tematu nie będzie.

Mam dziadka cukrzyka, w pierszej ciąży nikt mnie nie kierował na glukozę bo chyba stwierdzili że nie ma sensu w takim stanie. No nic dzięki dziewczyny od dzisiaj stawiam na zielone, bezcukrowe i wysokobłonnikowe żarełko i święta na poście hihi no ale tak jak Pinka napisała tylko 3 miesiące

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Edzia z tego co wiem to krzywa cukrowa jest obowiązkowym badaniem w ciąży i w pierwszej sama się upomnialam o skierowanie bo mój gin "zapomniał" ;P

cebulka hajs się będzie zgadzał bo jedna wizyta bez usg 120 zł :/ ale pójdę ze 3 razy i będę spokojna. A jest specjalistą w mojej wadzie więc na pewno dostane skierowanie.

Nic mi się nie chce robić, zrobię kawę ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

A mnie cały dzień to brzuch ciągnika że się wystraszyłam i pojechał na IP, ktg w porządku , po ktg chcieli mnie zostawić na obserwację, to sie rozpłakałam że dziecko zostawiłam w domu bez porzegnania nawet, babcia przyjechała na 3 dni,a nie widziałam ją pół roku i kolejnych poł roku nie zobaczę, no i po tym jednak przyszła lekarka i mnie zbadała żadnych skurczy niema, szyjka długa 6cm, ilość wód ok. Dalej zalecała zostać ale nie wyraził zgody. I teraz leżę, kazali mi brać nospe i magnez. Powiem szczerze że pewnie bym została, ale jak wszystko ok i babciusi tyle nie widziałam, a ona mnie wychowała od 4 roku jak mama zmarła. A weszła do drzwi a my pojechaliśmy na ip. A jak dalej tak będzie to pewnie spakuje i pojedziemy do szpitala.

Odnośnik do komentarza

Magda jak wyraziła się Pani doktor, Pani się stawiaj na izbę przyjęć i nie chce być przyjęta? Po jednym badaniu tak nie może nic stwierdzic. Ciagnienie jak stoję lub
chodzę, a jak siedzę lub leżę to nie. Zapisałam się na poniedziałek do lekarza, zobaczę co on powie, a do poniedziałek,iałku będę grzecznie leżeć i nic nie robić. mąż też się przejął i namiętnie próbował Dawida uśpić sam i cały czas mu tłaczył że mamusia nie może brać na kolanka.

Odnośnik do komentarza

cebulka mnie też często męczą skurcze i brzuch ciagnie ale wg mojej gin skoro szyjka długa i zamknięta to nie były nie wiadomo jak silne skoro nie skrócily szyjki i po prostu każe więcej leżeć co pomaga. Życzę Ci byś przez całą wizytę babci była w domu byście się sobą cieszyły :) ale lez jak najwięcej, bierz te leki i powinno byc dobrze

Magda hej, co u Ciebie? Pewnie w ferworze przygotowań do świąt ;)

A mi się właśnie śniło że urodziłam wcześniaka i nie mogłam juz zasnąć. Choć z drugiej strony jestem w tej ciąży już tak wysoko, że dosłownie z dnia na dzień boję się coraz mniej. Najbardziej się bałam między 20 a 26 tc. Za 2 dni zaczynam 30sty tc i z górki ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny:-)
Pinka mi się wydaje że tak mnie brzuch boli od ciągłego smarkania i kaszlania. Będę leżeć aż do jutra, a jutro na 14 zapisałam się na wizytę, wolę się sprawdzić przed świętami. A tej nocy Adaś znowu tyłkiem się odwrócił czułam go bardzo nisko, skakał po p3chezu więc na siku to z 5 razy wstawałam.

Odnośnik do komentarza

cebulka super, że wizyta juz jutro. Będziesz spokojniejsza. W szpitalu byłabyś mininum 3 dni. U nas na patologii trzymają minimum tydzień. Moj mały cały czas dupiną w dół. Czasem w poprzeg. Potem znowu dupka w dół ;)

Od wczoraj panikuje ze juz tak mało czasu ;) tylko patrzeć jak zacznie się styczen a w lutym wszystko się może zdarzyć w moim przypadku. Pomyśleć że dopiero był lipiec i dowiadywalysmy się o naszych ciazach

https://www.suwaczki.com/tickers/3jvze6yd9a1dwkas.png

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny, ja staram się nie przemęczać coś tam w kuchni pomagam na siedząco i to tyle. Jutro muszę jechać do szpitala po skierowanie i zapisać się do diabetologa. Małemu chyba podoba się ta nowa dieta bo wczoraj jak zaczął od rana szaleć tak i do późnego wieczora. Nawet tacie pokazał jaką ma malutką nóżkę(bo nie wierzył jak mówiłam że czuć małą stopę i piąstkę).
To już zaczął się ten ciężki czas... Nie wiadomo kiedy możemy wylądować na ip dlatego trzeba jak najwięcej się oszczędzać już prawie widać koniec :)

Cebulka tak jest już jak się zgłosisz to oni się boją i przeważnie zostawiają bo ciąża już jest dość zaawansowana i w razie czego jak podpiszesz że nie chcesz hospitalizacji to nie odpowiadają. Oszczędzaj się i poleż w łóżku tylko toaleta, kuchnia i do łóżka

Pinka oj tak ja też odliczam tygodnie bo już się męcze tym wszystkim

https://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a4ct6fwwr.png

Odnośnik do komentarza

Edzia dziś tylko siedzę, brzuch się nie napina o całe szczęście. Doczytałismy się dziś w tym wypisie że Adaś jest ułożony podłużnie i rzeczywiście ja dziś siedziałam to czułam jak się rozciągał i polewej i po prawej. I może dla tego mnie tak w tym lewym boku boli, zwłaszcza jak położenie się na lewym boku to mnie boli u mnie uwiera, a przekręceniu się na prawy jest ok.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...