Skocz do zawartości
Forum

Nieprawidłowy rozwój 9,5-miesięcznego synka?


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Chciałabym się poradzić, mam 9,5 miesięcznego synka, to moje pierwsze dziecko, wyczekane i upragnione. Poświęcamy mu bardzo dużo czasu (głównie ja bo partner pracuje), dużo do niego mówię, rozmawiam, pokazuje ale nie „tresuje” znaczy nie siedze z nim kilka godzin i nie ucze robienia np. papa czy kosi kosi dopóki nie załapie, daje mu czas na samodzielny rozwój, ma czas na samodzielne zabawy. Ostatnio pediatra wzbudziła we mnie niepokój, ponieważ uważa, że synek rozwojowo nie przypomina prawie 10-miesięcznego dziecka. Rozwój fizyczny ok bo wstaje, pełza, raczkuje, wspina się tylko nie siada jeszcze sam znaczy siada ale podpiera się rączkami. Chodziło jej o rozwój umysłowy. Na tym etapie powinien powtarzać po mnie, powinien rozumieć moje polecenia np. jak pytam gdzie piłka , powinien szukać wzrokiem piłki i pokazywać paluszkiem, jak mówię daj mamie zabawkę powinien mi dać zabawkę. Nic z tych rzeczy nie robi, reaguje tylko na swoje imię i nic więcej. Nie rozumie kompletnie co mówie. Z gaworzeniem też daleko w tyle, dla mnie to jest głównie głużenie, czasem mu się wysmknie jakaś sylaba a tak to nawija po swojemu czyli np. buuugaaa, grrrr, aaaaauuuuuu, maaaa itp. Nie ma czegoś takiego jak ba-ba, da-da itp. Nie ma lęku separacyjnego tzn. może zostać z każdym i nawet nie zauważy że mnie nie ma, na ręce też do każdego pójdzie. Zaczęłam się zastanawiać czy to faktycznie kwestia neurologiczna że coś nie tak czy może to moja wina, bo nie uczę go godzinami jednej czynności tylko pokazuje i pokazuje i czekam aż sam załapie. Czekamy na wizytę u neurologa ale to dopiero za 3 tygodnie a ja już jestem przerażona. Czy faktycznie na tym etapie powinnam się martwić?

Odnośnik do komentarza

Też mam syna i to o czym mówisz, wskazywanie paluszkami i wykonywanie poleceń zaczął robić naprawdę po 12 miesiacu życia. Zaznaczę, że nie odbiega od normy na tle rówieśników. Byliśmy kiedyś u neurologa, który też wymyślił że 12 miesięczne dziecko jest opóźnione bo nie chce powiedzieć w gabinecie, że piesek hau hau a kotek miau miau. Litości. Aktualnie ma skończone 15 i dźwiękonaśladowcze zaczął dopiero teraz. Tak więc do lekarzy to trzeba mieć czasami pewien dystans. Sama znasz dziecko, wiesz czy utrzymuje kontakt wzrokowy, czy się uśmiecha do Ciebie. Ja bym się na Twoim miejscu tak bardzo nie przejmowała. Jeśli dalej masz obawy poczytaj co powinno robić 10 miesięczne dziecko, o ile pamietam nic z tych rzeczy o których mówił Twój pediatra. Możesz tez poszukać jakichś mam z dziećmi na etapie Twojego Młodego i porównać. Mam w swoim otoczeniu gromadkę urodzoną w tym samym miesiacu co mój, wiec mam porównanie, ale bez tego tez pewnie bym się zamartwiał. Radzę zmienić pediatrę.

Odnośnik do komentarza
Gość Anita_kow

Myślę, że nie masz obaw do niepokoju. Wg Twojego opisu, moim zdaniem synek rozwija sie prawidłowo. Pediatra jakaś przewrazliwiona chyba. Przeciez każde dziecko rozwija się w swoim tempie i absolutnie nie ma co porównywać. Moja córka papa zaczęła robić ok. 12 msc. Mówić ok. 2.5 lat. Twój synek jest jeszcze malutki i nie ma co cudów wymagać. Daj mu czas. Neurolog powinien Cię uspokoić.

Odnośnik do komentarza

Każde dziecko ma inne tempo rozwoju. Jedne uczą się pewnych umiejętności szybciej od innych, drugie wolniej. Każde ma swój zasób umiejętności, których się uczą, nie ma się co odrazu niepokoić.
Znasz swoje dziecko najlepiej i zauważyła byś gdyby coś było nie tak. ;) To my matki powinnyśmy jako pierwsze przewrażliwione lecieć do lekarza bo "coś jest nie tak!".
I to w sumie my, matki możemy z dzieckiem pracować nad danymi rzeczami ale dziecko nauczy się ich i tak w swoim tempie. :)
Mi pediatra wręczyła miesiąc temu ankietę do wypełnienia, na której musiałam zaznaczać czy dziecko już samo klaska, raczkuje, mówi "mama" "tata", czy ucieka z zabawkami i bawi się w samotności i jeszcze kilka absurdalnych jak dla mnie pytań.
Dodam że córa miała wtedy niecałe 8 miesięcy i nie wiesz jakie moje zdziwienie było że miała by to wszystko już sama umieć..

https://www.suwaczki.com/tickers/thgfyx8ds56okvbm.png

Odnośnik do komentarza

Też bym się wystraszyła gdyby pediatra nagadała mi takich głupot... Starszy syn (obecnie 4 lata) w wieku 9-10 mies nie robił nic z tych rzeczy które opisała Twoja lekarka. Aktualnie nie ma z nim problemów ani neurologicznych ani fizycznych. Sylaby takie jak ma-ma, ta-ta zaczął wymawiać jak miał ponad 12 miesięcy i w ogóle ciężką miał mowę. Jakieś sensowniejsze zdania zaczął sklejać w wieku ponad 2,5 roku ale też daleko mu było do "pediatrycznych standardów" :) potem jak się rozkręcił to buzia mu się nie zamykała :) Zgadzam się z dziewczynami, jesteś mamą, znasz swojego synka i sama byś zauważyła, że nieprawidłowo się rozwija.

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się, każde dziecko rozwija się inaczej i każde w swoim tempie, ale są oczywiście tez różnego rodzaju zaburzenia, więc może po prostu lepiej skonsultować się z innym lekarzem i się nie denerwować. Można pomyśleć tez o odpowiednich ćwiczeniach. W Gdyni jest Instytut Wspierania Rozwoju. Wykonują tam ćwiczenia na koncentrację, wspomagające właściwą koordynację ruchową czy ćwiczenia leczące nadpobudliwość i zaburzenia zachowania. Córeczka siostry tam chodizła i bardzo pomogli jej wyjść z nadpobudliwości.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...