Skocz do zawartości
Forum

Listopadówki 2018


Rekomendowane odpowiedzi

Póki co i tak muszą śledzić 2 pecherzyk żeby się wchłoną
Częstość usg nie zostanie bardzo naruszona skoro na NFZ robić więcej nie będzie (jedynie pilnowanie długości szyjki )no i tu będzie problem prywatny chce mnie położyć W szpitalu za 6 tyg na szew.
A ta twierdzi ze na Zaś się nie zakłada

Odnośnik do komentarza

Irka_88 wiadomo, że teraz to nawet musisz robić te Usg częściej skoro sytuacja jest nie jasna z drugim pecherzykiem, nie ma tu zadnego Twojego widzimisię. Tak samo później skoro masz tak słaba szyjke to logiczne, że musisz ją kontrolować. Ja pomimo tego, że z szyjka nie mam problemów to w poprzedniej ciąży miałam sprawdzana ja na każdej wizycie. Może uda się Tobie nie robić Usg za każdym razem, chociaż pewnie trudno się oprzeć, bo sama po sobie wiem, że jak bym mogła to oglądałabym dziecko każdego dnia. 4 tygodnie od wizyty do wizyty strasznie się ciągną, a ja się denerwuje, czy serduszko nadal bije. Jak czuć już ruchy to jestem wtedy bardziej spokojna, bo wiem, że maleństwo ma się dobrze, ale do tego czasu niestety jeszcze pewnie z dwa miesiące.
Co do tego szwu, ja bym się słuchała lekarza do którego mam większe zaufanie.
Co do położnej - dziwne, że mają tam takie wymagania. Ja chodziłam w poprzedniej ciąży prywatnie do lekarza z miejscowości oddalonej o 50 km od mojej, a polozna miałam na NFZ z miejscowości w której mieszkam. Po prostu do niej zadzwoniłam, umówiłam się i przychodziła. Wydaje mi się, że nie mogą odmówić Tobie wizyt nawet jak lekarza nie masz na NFZ, bo to ich obowiązek, żeby przyjść i dogladac dziecka, takich wizyt musi być chyba co najmniej 6, ale może się mylę, po prostu ja nie miałam z tym żadnego problemu. A polozna mam tak fajna, że tym razem zamierzam zadzwonić do niej jeszcze w ciąży, bo mogą już chodzić do Ciebie od 23 tc i wtedy sprawdzają czynność akcji serca maluszka. Wydaje mi się, że jest to fajna sprawa upewniac się co jakiś czas pomiędzy wizytami u lekarza, czy serduszko ma się dobrze.

http://s3.suwaczek.com/20140614290223.png
http://s6.suwaczek.com/201601247244.png

Odnośnik do komentarza

Położna przysługuje niezależnie od sposobu prowadzenia ciąży - prywatnie lub na NFZ. Można ją załatwiać od 21 tygodnia ciąży. Spotkania zaczynaja sie już przed porodem. W Krakowie przed porodem w ramach spotykania się z położna byly organizowały rozmaite kursy, warsztaty np. chustowania, z fizjoterapeutami. Wszystko na NFZ. Tak naprawdę nie zdecydowałam się na szkole rodzenia, bo położna przerobiła ze mna chyba wszystko, od porodu po pielęgnacje. To bardzo ważne zeby wybrać sobie fajna położna, przydaje się przed (szczególnie jak to pierwsze dziecko) jak i po porodzie. Nie trzeba latać od razu po pediatrach, ktoś przyjdzie, doradzi, zważy maleństwo, pomoże z karmieniem. Z mojej położnej byłam bardzo zadowolona.

Odnośnik do komentarza

Ja mam do Krakowa 23 km .
Odnośnie położnej to w mojej przychodni wisi informacja ze położna jest dla pacjentek 2 ginekologow którzy tam przyjmują .
2 opcja jest taka ze mam w Starym ośrodku z którego się wypisalam w 2015 roku ale z tą Panią nie chce mieć doczynienia.
Tu położnych jak na lekarstwo .
A 20 km mi nie przyjedzie nikt .

Odnośnik do komentarza

Z każdą ciąża chodziłam prywatnie do lekarza i położna przychodziła, ale to może być różnie w zależności gdzie się mieszka. Dziewczyny, a ja wymyśliłam sobie poród domowy (jeśli będzie wszystko ok i nie będzie przeciwwskazań). Muszę się dowiedzieć czy u nas położne specjalizują się w takich porodach. Marzy mi się też poród lotosowy :) dziecię wtedy dostaje wszystko co najlepsze z łożyska i jest dużo spokojniejsze.

Odnośnik do komentarza

Zgadza się pessar zakłada się ale to raczej nie sprawdza się w 100%
Nie w tych kiepskich sytuacjach .
Do tego szereg infekcji.
Aczkolwiek miałam szew +krążek razem ..
Poród w domu wersja hard jak dla mnie -dla odważnych .
Osobiście miałam w rodzinie przypadek porodów w domu ale z zaskoczenia .

Odnośnik do komentarza

Adumelka świetny pomysł z tym porodem domowym. Ja generalnie gdzie urodze to urodze nie stresuje mnie to i nie boję się. Jestem siebie pewna i wiem że trzeba urodzić a moje ciało jest do tego stworzone. Domowy spoko ale ja osobiście chyba wolę szpital bo byłam 2 razy w życiu więc to taka przygoda dla mnie a w domu będzie prawie 5 latka absorbujaca a w szpitalu będziemy mieć 3 dni tylko dla siebie. Co do porodu lotosowego to też bym chciała tylko nie wiem jak na to szpital. Podaj coś fajnego do poczytania o lotosowym porodzie bo tak znam pobieżnie temat. A chciałbyś również łożysko wysuszyć? Widziałam kiedyś program, że po wysuszeniu robią specjalne kapsułki z łożyska i się je zjada.

Moja wizyta prenatalna 24.04 może w końcu po raz pierwszy posłucham serduszka. Teraz to się posypią te prenatalne pokolei hehe i testy Papa i stres. Będzie gwarno.

A wiecie, że już troszkę czuję czasami jak się maluszek rusza. Niektórzy mówią że to niemożliwe ale ja doskonale wiem że to dzidzia. Nie są to gazy ale uczucie podobne hehe hehhe. Brzuszki już Wam pomalutku rosną? Dziewczęta, które informowały rodziny dość późno o ciąży jak reakcje?

Musimy rozkręcić ten nasz wątek. Odpowiada mi tu być Wami bo jestem jeszcze na BabyBoom ale już jest około 600 postów dziennie około 50 więc same rozumiecie nie jest to przyjemne bo nie ma czasu nadrobić tego co słychać u innych. A tu nas jest idealnie.

Tak jak obiecałam za około tydzień jak pójdę na L4 zrobię pierwszy post z naszymi imionami jak będziecie chciały i z datami porodu lub wiekiem.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3d3jwghb3.png

https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kq13y8ttf.png

Odnośnik do komentarza

Dziś bede chrzestna .
Dziś minęło 2 msc od ost @
Dziś zobaczyłam brązowe mhn ciągnące się nitki delikatne uplawy.
Serce mam na ramieniu płakać mi się chce.
Wiem ze to może być ten 2 pecherzyk który się wchłania Ale strasznie się boję ; (
Odnośnie info o ciąży -wie moja rodzina najbliższa teście nie wiedzą bo oni to się dowiedzą późno .
A ciążowe brzuszki-ja wyglądam jak bym była w ciąży już kilka lat .
Dlatego myślę ze nie prędko będzie widać ze w niej jestem

Odnośnik do komentarza

Irka_88 trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze! Dawaj znać jak po wizycie.
Zandra Też mi się wydaje czasem że już dzidzie czuję! Znaczy tak może ze dwa razy miałam takie wrażenie. Już nie mogę się doczekać regularnych ruchów ;)
A co do wątku naszego to mam nadzieję że się rozrusza jak więcej osób na L4 pójdzie i będzie więcej czasu ;) Ja jeszcze nie wiem kiedy przejdę ale czuję że to już niedługo już teraz przeszłam na 6 godzin, bo się fatalnie czułam popołudniami. Chyba że drugi trymestr przyniesie lepsze samopoczucie ;)

Odnośnik do komentarza

Irka_88 trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze, koniecznie daj znać co się dzieje. Może rzeczywiście drugi pecherzyk. Oby.

Grecia witam Cię serdecznie. Takie objawy to normalne bo macica się naciąga. Wizyta pewnie cię uspokoi. Daj znać co i jak.

Ja dziś przymusowo w domu z córką bo dziwnej wysypki dostała i musiałam urlop załatwić. Chodź kusiło mnie już l4 wziąść. Ale te dwa tygodnie jeszcze z chęcią popracuję.

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3d3jwghb3.png

https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kq13y8ttf.png

Odnośnik do komentarza

Grecia mnie też koszmarnie bolał brzuch i plecy ostatnio. Nie ukrywam że utrudniało mi to chodzenie ale przeszlo więc nie będę panikować i lecieć do lekarza bo w sumie będzie co ma być.
Irka mam nadzieje, że wszystko będzie ok.
U nas w weekend był roczek małego. Zamieszania co nie miara. Chodzę zmęczona strasznie. Nie wiem jak ja przetrwania te 8 MSC. Najchętniej spalabym ciągle!;)

Odnośnik do komentarza

Witam sie i ja znowu po dluzszej nieobecnsci. U nas tyle sie dzieje, ze z czasem bardzo kiepsko. Aleee domek juz prawie gotowy, skonczylam w sobote 1 trymestr i musze przyznac ze czuje sie duzo lepiej. Jestesmy juz po pierwszym USG, na ktorym dzidzia pieknie sobie podskakiwala i wszystko wyglada super. Niestety nie dalo sie zmierzyc przyziernosci karkowej, bo dzidzia lezala na plecach i mimo moich podskow i prob przekrecenia nie udalo sie. Z tego powodu zostalam skierowana na badania prenatalne krwi w 16tc. Ale tak jak pani technik powiedziala, wszystkie pomiary wygladaja prawidlowo i zgodnie z wiekiem ciazy, wiec nie ma sie czym martwic.
A ja sie uspokoilam, bo od jakis dwoch tygodni mam juz brzuszek widoczny i wiele osob pytalo czy to moze nie bliznieta. Na szczescie brzoskwikna plywa jedna. A termin porodu zgodnie z usg mam na 3 listopada, czyli dokladnie taki jaki wychodzi mi z ostatniej miesiaczki.

Trzymam kciuki za pozostale maluszki i serdecznie Was pozdrawiam Mamuski.
Mam nadzieje, ze uda mi sie czesciej do Was zagladac.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewcZyny, fajnie ze tak dużo informacji do nadrobienia:) ja zwykle w weekendy od komórki się odcinam. U mnie dopiero 9 tydzień a Niektóre z Was już idą na badanie prenatalne :) ja mam je dopiero za 4 tygodnie. Co do plamien to w pierwszej ciazy tez miałam i dostałam duphaston i wszystko było Ok.wazne żeby szybko zadzialac. Ja marze o porodzie SN w szpitalu ale nie wiem czy się po cc uda.takze trzymam kciuki za poród w domu.chcialabym już pojsc na L4 bo kompletnie się nie wysypiać a do tego dość trudno mamy teraz z córka bo adaptuje się do przedszkola a co chwila chora.do tego mam dość stresowa prace i wolałabym trochę zwolnić tempo.

Odnośnik do komentarza

Ja teraz mam badania prenatalne w czwartek. Oby wszystko było dobrze. Ogólnie mój lekarz twierdzi, że jak USG wychodzi dobrze to nie ma sensu robić badań z krwi. Przy synku się go posłuchalam i malutki urodził się zdrowy, a te pappa z tego co czytam często wprowadzają w błąd, więc tym bardziej jak USG będzie prawidłowe to nie będę się stresować i badań z krwi robić.
Ja płec synka poznałam w 16 tc, teraz nie spodziewam się poznania płci prędzej.
Co do ruchów maleństwa, podobno w każdej kolejnej ciąży czuć ruchy szybciej. Osobiście jestem teraz w 11 tygodniu i póki co nie spodziewam się poczuć ruchów mimo, że to moja 3 ciąża. Dzieciątko ma dopiero około 5 cm i waży jakieś 7 g, więc wydaje mi się, że jest jeszcze zbyt wcześnie na to by je czuć. Po cichu liczę, że może poczuje pierwsze ruchy około 16 tc, ale oczywiście gratuluję, jeśli niektóre z Was już te ruchy czują. To są niezapomniane chwile.

http://s3.suwaczek.com/20140614290223.png
http://s6.suwaczek.com/201601247244.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...