Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

My z mężem od 5-6 lat nie stosujemy żadnej antykoncepcji a mimo to bez skutku. Mam policystyczne jajniki i cykle bezowulacyjne więc to pewnie dlatego. Chodziłam od lekarza do lekarza i nic. W końcu koleżanka w pracy dała namiar na lekarza w klinice bezpłodności i już po pierwszym razie brania tabletek na owulację zaszłam w ciąże niestety nie udało jej się utrzymać. To pewnie też przez to, że równolegle zachorowałam...po dwóch miesiącach kolejna próba też udana i póki co jest wszystko ok :-) dzidzia silna, usg genetyczne i badania prenatalne w porządku :-) już nie mogę się doczekać aż będę mogła je przytulić. Na to jeszcze trochę trzeba poczekać ;)

https://www.suwaczki.com/tickers/zem3jw4z0e7n03ue.png

Odnośnik do komentarza

Witaj anitka36! Badania prenatalne mam już za sobą. Tzn.te pierwsze. Tez miałam pełno obaw i bezesnne noce że coś jest nie tak. Ale nie taki diabeł straszny to jest po prostu bardzo szczegółowe USG plus badania krwi. U mnie wszystko na szczęście ok ale rozumiem doskonale Twoje obawy. Będzie dobrze!!

https://www.suwaczki.com/tickers/74dianlitcj61yv2.png

Odnośnik do komentarza
Gość BlankaDab

Coś jest w tych lodach! Ja też mam ochotę na lody cały czas chociaż teraz mniej niz na poczatku. Lody i chrupki z mlekiem haha. Coś czuję ze jak we wtorek na prenatalnych pójdzie wszystko ok to też skonczy sie mc flurry :D

Odnośnik do komentarza

Ja mcflurry zaliczylam w poniedzialek za to od kilku dni mam ochote na jakies lody owocowe :D jakis sorbet z cytryny albo maliny... juz od kilku dni o tym mysle i cos czuje ze jutro odwiedze grycana w jakiejs galerii handlowej :) poki co od wczoraj faza na winogrona i nawet mandarynki odeszly na bok ;)

Moja mama oczywiscie tez juz sie chwali pokazujac zdjecia ( pierwszy raz bedzie babcia) - ale ma dziwne przemyslenia. Dzis stwierdzila ze musi byc ladna babcia i dlatego powinnam ja zapisac na wygladzanie zmarszczek kwasem hialuronowym i ze jej sie usta jakos zmniejszylo wiec moze by sprobowala delikatnie je powiekszyc... no przeciez ona musi "jakos wygladac na chrzcinach i na zdjeciach jako babcia"

;-)

Odnośnik do komentarza

Ja to bym najchętniej non stop spała. Na szczęście moja 7-latka rozumie i odpoczywamy razem i jeszcze mąż do nad dołącza.
Druga ciąża też planowana z tym że mniej czasu nam to zajęło :) W ubiegłym roku mieliśmy dość poważny kryzys. Na szczęście udało się to przejść więc może to też miało jakiś wpływ.
Mąż się śmiał, że jak będzie kolejna dziewczyna w domu (nawet pies samica) to się załamie ;) oczywiście w żarcie tak mówił :)
A co do ubranek to mam po córeczce siostry i będę miała od szwagierki bo będzie miała bliźniaczki, na przyszły tydzień ma zaplanowaną cesarkę.

https://www.suwaczki.com/tickers/f2wlqtkf1iik8pcn.png

Odnośnik do komentarza

Anitka ja chodzę od kilku dobrych lat do Soltysiaka nawet jak odszedł z naszego szpitala. Na nfz nawet nie próbowałam bo ciężko. Druga ciąże chodzę prywatnie.
Zalecenia gin żebym piła 3l wody... Jak 1,5l wypije to jest dobrze :) Zachcianki to Jem co zwykle. Jak już to coś sobie sama zrobię. termomix w domu to nie muszę chodzić po sklepach :) sorbet, lody, sok z owoców wychodzi super i to zdrowy :) dodajesz tylko na co masz ochotę :) woda gazowana czy mirinda szklaneczka dziennie musi być :)

https://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hfo9e3dlt.png
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09df9hhxfwzhxa.png

Odnośnik do komentarza

U mnie zachcianek brak. Całe życie często miałam ochotę na jakieś jedzenie i teraz to jak już jest na takim samym poziomie, czyli chętnie się bez parcia że muszę, że mąż musi jechać itp. Na gazowane miałam chwilę fazę ale to przez brak możliwości wypicia piwa które uwielbiam, więc choć takie bąbelki sobie serwowałam. Ale i tak ograniczałam jak pomyślałam jaki to syf i ja to serwuje dziecku w okresie rozwojowym... Codziennie mówiąc szczerze to bym się wręcz bała tego pić. I względem dziecka i jakbym nie była w ciąży to też względem siebie..

Odnośnik do komentarza

Woda gazowana to syf? Nie przesadzajmy :) ja nigdy nie przepadałam za gazowaną ale jak miałam mdłości to jedyne co mi wchodziło do picia to właśnie woda gazowana. Na lody tez miałam ochotę, mam zapas grycana w zamrażalniku ale już mi przeszło :p poza tym codziennie muszę zjeść jakieś owoce.
Co do spania to u mnie masakra, popołudniu już zasypiam jakby była co najmniej 22:00 i taka ledwo żywa mecze się do wieczora.

U nas piękna pogoda, śnieg sypie i słońce świeci a my chorzy i nawet na spacer nie można wyjść :(

https://www.suwaczki.com/tickers/atdcpx9i17dz7mtv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...