Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe maluszki 2017


Rekomendowane odpowiedzi

Tilana gratulacje!! Super ze masz juz to za sobą i mozesz sie teraz cieszyc synkiem ;)

Ja pierwszy porod mialam cc, teraz moj drugi porod jesli bedzie sn to czuje sie tak jakbym pietwszy raz miala urodzic bo nie mam pojecia o sn ;) boje sie bardzo, cale zycie sie balam porodu i zbliza sie wielkimi krokami. Najbardziej boje sie bolu i tego, ze ktos cos moze przegapic, ze w pore polozne nie zareaguja, ze zemdleje z bolu itp. A druga rzecz to ze np.dziecko sie zaklinuje, albo ze z raczka przy glowie bedzie chcialo wyjsc.. albo ze urodzi sie w jakies zamartwicy czy cos.. no sam najczarniejszy scenariusz mi sie maluje ;) ja przed 1.ciaza mialam przy zwyklym okresie taki bol menstruacyjny ze jesli w pore nie wzielam tabletki to strasznie cierpialam i z bolu ruszac sie nie moglam i nieraz plakalam.. po porodzie mniej boli ale tabletke i tak musze wziac. Porod sn wyobrazam sobie jak 10razy wiekszy bol jak na okres i to mnie przeraza. Teoretycznie w kazdym szpitalu powinni zapewnic znieczulenir zzo ale u nas w szp. w praktyce wyglada to tak ze powiedza ze nie ma wolnego anestezjologa i przykro nam bardzo a druga rzecz to rozwarcie powyzej 4 cm i tez nie dadzą.. jakbym miala pewnosc ze dostane zzo to 90% mniej bym sie bala. Cc boli jak cholera ale juz po wszystkim. Bol jest okropny. Dochodzilam do siebie 5 tyg.
Jedyna przyczyna mojej drugiej ciazy to fakt ze chce zeby syn mial rodzenstwo ;) nie mam wyjscia i musze to przezyc, ale ja oczywiscie biore i tą drugą opcje i wszystkie sprawy musze miec pozalatwiane przed porodem, lacznie z tym ze zostawie mezowi instrukcje co i jak jesli bym nie wrocila ;) m.in. moj nr konta, hasla, piny itd. Moze ktos powie ze to glupie ale ja staram sie byc zawsze przygotowana na kazdą ewentualnosc ;)

Odnośnik do komentarza

Agulka na tym forum dopiero niedawno zawitałam, po naszych przeżyciach dopiero teraz jak już wszystko staje się realna odpuścił strach przed straceniem ciąży i przyszedł moment na typowe oczekiwania.
Też mam kłucie w pochwie, choć wiążę to z tym, ze mała mi po pęcherzu daje :) większa ilość śluzu też jest, jednak czop to było wyraźnie tak jak Tilana opisała większa taka ilość galaretowata. 30.06 mam ostatnią wizytę może coś mi gin powie czy coś zaczyna się.
W piątek mam spotkanie z położną, to jest oddziałowa na porodówce, mamy mieć spotkanie na sali porodowej, może oswoję swój strach :) ostatnie pytania muszę sobie do niej przygotować.

Odnośnik do komentarza

Z pozytywnych informacji o sn to fakt, że szybko dochodzi się do siebie. Też byłam z siebie dumna, zadowolona, że dałam radę, że wszystko przebiegło w miarę naturalnie. Mimo, iż mnie nacięto to mogę stwierdzić, że to szybko się goi, nie ma większego dyskomfortu. Nie ma też różnicy jeśli chodzi o sex po sn, a nawet wręcz przeciwnie jest lepiej i to jakieś mity o luźnej pochwie.
Każdy poród jest inny, niektóre dziewczyny nie czują nawet skurczy dopiero te parte, inne maja krzyżowe bezsensowne bolesne.
W tej chwili też najbardziej chciałabym urodzić przed terminem, boję się że po terminie dziecko będzie duże i coś pójdzie nie tak, zakleszczy się, owinie pępowiną, że jakieś niedotlenienie lub inne nieszczęścia. Trzeba być dobrej myśli poród sn lekki to zawsze lepszy wariant.
Kasyii normalne, że się boimy, prawie wszędzie zzo uzależnione od anestezjologa, którego na porodówkach brak. Jak tylko pojawią się bóle jak ostatnio będę krzyczeć o znieczulenie. Teraz jest też gaz do wdychania, miałyście z tym jakieś doświadczenie?

Odnośnik do komentarza

Tilana wielkie gratulacje!!!!! Zdrówka dla maluszka a dla Ciebie szybkiej regeneracji!!!
Kasyii napisalas dokladnie to co ja myślę. Ja też jestem po cc, mam takie same obawy przed sn a przed pierwszym porodem tak właśnie się przygotowałam (konta, hasła itp)

Odnośnik do komentarza

Do wszystkich dziewczyn które mają cukrzycę ciążowa a miały np. zapalenie gardła:( co można brać przy tej cukrzycy ciążowej ? strasznie boli mnie gardło pewnie zaraziłam się od córki , mój gin ma urlop a do normalnego lekarza to kolejki takie że zdążę wyzdrowieć

Odnośnik do komentarza

EwaŻ88 dziękuję właśnie widzę że chyba nie , właśnie tak robię zjadam czosnek i pije dużo wody z cytryną na noc wzięłam paracetamol bo ból gardła był okropny prysnełam sobie też tamtum verde po konsultacji z farmaceutka ,raz jest lepiej raz gorzej ,miód niestety odpada u mnie zupełnie tak mi cukry podnosi że pod sufit .... Mam nadzieję że na gardle się skończy i nie będę czasem rodzić z katarem gorączka i nie wiadomo czym

Odnośnik do komentarza

Ja w poprzedniej miałam ujemny i teraz też ale trochę czytałam żeby być w razie czego poinformowana i z tego co pamiętam to po urodzeniu dziecka dają mu jakieś lekarstwa i chyba trzeba dłużej zostać w szpitalu ale dokładnie to musisz sama poczytac

Odnośnik do komentarza

18-25.07
Witam cię achmea:)
Mam to samo w poprzedniej ciąży też miałam -
U nas w szpitalu jest tak że my przed porodem dostajemy antybiotyk - póki nie odejdą wody, żeby maluszek się niezarazil jak będzie przechodził przez kanał rodny bo wtedy i jest największe prawdopodobieństwo zarażenia.
Po porodzie również podawany jest antybiotyk tobie i malenstwu.
Także spokojnie twój gin napewno ci wytłumaczy

Odnośnik do komentarza

16.07
Ja dzisiaj też odebrałam wynik GPS i na szczęście paciorkowca nie mam :-) Co prawda znaleźli jakieś inne bakterie, ale dostałam od razu globułki na podleczenie. Zapomniałam tylko położnej zapytać, jak w takim wypadku sprawa wygląda przy porodzie, ale na początku lipca mam wizytę u ginekologa to wszystko mi powie :-) No ale myślę, że najważniejsze że nie ma paciorkowca, a w Internecie nie będę szukać bo wtedy to zawsze znajdzie się powód do zmartwień ;-)

https://www.suwaczek.pl/cache/962308a84b.png

http://www.suwaczek.pl/cache/a559f3cce2.png

Odnośnik do komentarza

achmea przede wszystkim nie czytaj info na necie. Ja w pierwszej ciąży miałam gbs+. Niestety nie pomógł mi ani antybiotyk podany przed porodem ani ten w trakcie. Mały sie zarazil paciorkowcem. Ale dziecko matki która ma gbs+ jest po porodzie badane i w razie czego też dostaje antybiotyk. Nas to kosztowało jedynie dobę więcej w szpitalu. Żadnych skutków ubocznych tego zarażenia nie odczuwalismy.
Także głowa do góry i nie czytaj za dużo ;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-70194.png
https://www.suwaczki.com/tickers/iv093e5earvv9unf.png

Odnośnik do komentarza

Agulka puki co większych zmian nie czuję. Cały czas nacisk na pęcherz, spojenie łonowe, trochę taka połamana jestem, jakby wszystkie mięśnie w okolicy miednicy miały zakwasy, a kości były luźne :). W nocy bardzo twardy brzuch, ciężko spać, skóra na brzuchu jakby zaraz miała pęknąć. Wiecej śluzu.
Jak chodzę to mam potrzebę podtrzymać swój brzuszek.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...