Skocz do zawartości
Forum

Śpiąca, a spać nie może...


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.
Moja 10-miesięczna córka od jakiegoś czasu ma problem ze spaniem. Usypianie jej to męczarnia, wprost walka. Gdy była malutka zasypiała sama w łóżeczku. Teraz jej dziennie drzemki trwają godzinę, max. dwie, i to na raty.
Nie mam już siły ani pomysłu jak ją ululać :( Noszę ją na rękach, staram się wyciszyć. Czasem cicho śpiewam, głaska, bądź nie mówię nic. Ona jest ewidentnie zmęczona, ziewa, trze oczy, marudzi ale nie może usnąć. Pręży się, wygina, wspina po mnie, bije. Płacze, śmieje itd... Koszmar. Kładę się obok niej, ona się przewraca na brzuch i chodzi po łóżku. Więc znowu biorę ją na ręce, chwilę nosze, staram spokoić i kładę na łóżko. Ona znów zaczyna chodzić i tak w kółko :( Nawet gdy robię sobie drzemkę razem z nią (zazwyczaj wtedy śpi dłużej ok.1 godziny) i tak przebudzi się z płaczem. Wygląda jakby ją coś przestraszyło. Od razu siada i zaczyna raczkować. Córcia ogólnie chyba jest nerwus. Jest bardzo żywa, nie umie pobawić się zabawką dłuższą chwilę. Wszędzie jej pełno.
I ona się nadenerwuje, nazłości i ja. Choć staram się być przy niej spokojna, czasem nie daję już rady.
I tak jest codziennie, nawet coraz gorzej.
Czy są jakieś ziołowe krople by ją wyciszyć?
Bardzo krótko sypia w dzień, choć widzę, że jest zmęczona.
Czasem godzinę po ranny wstawaniu znowu jest śpiąca-tak się zachowuje, a nie może usnąć. Wygląda jakby się nie wysypiała...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Hej. Zniknelas nam z cycusiowych,jeszcze karmisz? Nocki sie unormowaly? A wieczorem Emilka tez tak zle zasypia? Nie wiem czy mozna dziecku podac jakies leki uspokajajace w tym wieku. A jak corcia reaguje na wozek? Teraz pogody sa coraz ladniejsze,moze dobrze by bylo nauczyc ja do spania na spacerze? Moj synek wszystkie drzemki dzienne przerabial na spacerze chyba ze nie bylo pogody to przy piersi ale bardzo ladnie zasypial na dworze. A jak byl starszy i zbyt ciekawy wszystkiego to staralam sie jezdzic z nim w miejsca gdzie niewiele sie dzieje. Po zasnieciu moglam go postawic pod domem przy oknie i spal na podworzu. Nie wiem jakie Ty masz warunki ale nawet gdybys miala z mala pospacerowac to moze warto poswiecic ten czas i nie bedziecie sie obie meczyly. A co sie stalo ze Emilia przestala zasypiac w lozeczku?

Odnośnik do komentarza

Hej Wywijaska.
Niestety już nie marmię cycusiem... zabrakło pokarmu :( Nie wiem dlaczego tak się stało. Dbałam o siebie, piłam herbatki laktacyjne, odciągałam pokarm... Niestety :(
Codziennie spaceruję z Emilia. Niestety, czasem i w wózku dostaje szału. Pręży się, wierci, kopie... płacze, że nie da się jej uspokoić. Muszę brać ją na ręce itd. czasem zdarza się, że uśnie. Ale też nie na długo...
Codziennie jest koszmar z tym zasypianiem. Noc przesypia w łóżeczku, tylko problem jest aby zasnęła!
A dlaczego nie zasypia w łóżeczku sama... nie wiem. Może kiedyś popełniłam błąd i jak miała straszny katar, ciężko jej było oddychać, to lulałam ją przy sobie. Może tak się nauczyła... Ale to nie jest problem, że musi zasnąć przy kimś, tylko oby w ogóle zasnęła. A ona choć śpiąca, bo śpi np.tylko godzinę w ciągu dnia dostaje "wścieklizny" wieczorem. Tak mi się rzuca na rękach, że czasem ciężko ją utrzymać. I ta walka.... kładzenie do spania, bach, wstaje, znowu kładzenie, bach, wstaje... gryzie oparcie łóżka, klepie ścianę, próbuje zrobić fikołka... Masakra jakaś...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Znam ten ból, niektóre dzieci tak mają niestety. Chocbyś cuda na kiju wyprawiała jest problem. Minie, oby jak najprędzej. Czy nie jest tak, że twoja córcia ostatnio opanowała jakąś nowa dużą umiejętność (wstawanie, raczkowanie itp?). Czasem przy skokach rozwojowych dzieciom sie "psuje" spanie na jakiś czas.
Macie jedną drzemkę? Może by wrócic do dwóch. 10 m-cy to jeszcze maluszek, wiele dzeci w tym wieku potrzebuje dwóch drzemek (choc mogą byc krótsze).
macie jakąś stała pore spania? Może sprobuj wyciszac ja i przygotowywac do drzemki pół godziny wcześniej.

Odnośnik do komentarza

Ciezka sprawa jesli nawet na spacerze Emilka nie potrafi spokojnie spac. Ja niestety nie nauczylam mojego synka zasypiania samemu tylko przy piersi i dlatego wypracowalismy sobie nawyk zasypiania na spacerach. A teraz kiedy juz nie karmie,maly i tak sam nie zasnie,jak Tatus mu opowiada to zasnie w lozku naszym a ze mna niby chce zeby mu opowiedziec bajke a i tak konczy sie zasypianiem na rekach. Pol biedy jesli jest zmeczony i szybko zasnie.
Powiem szczerze ze nie wiem dlaczego Emilka nie moze zasnac i co.Ci doradzic. A jakbys sie z nia polozyla albo usiadla przy jej lozeczku jak przychodzi czas spania i po prostu pozwolila jej sie krecic i raczkowac dopoki nie zasnie. Myslisz ze cos takiego by przeszlo? Po prostu moze sie zmeczy i sama zasnie? Wiem ze to wymaga duzej cierpliwosci bo ja probowalam tak z moim synkiem ale wole go wziasc na rece i po dluzszej chwili juz miec wolne ale u Ciebie jesli jest tak ciezko to moze.warto sprobowac. A Emilka zabkuje? Moze przez zabki jest taka rozdrazniona? Dajesz jej jakies masci na zabkowanie? Mi pediatra mowila ze jak widac ze sie dziecko meczy to mozna podac leki przeciwbolowe. Od jak dawna jest tak zle z tym zasypianiem?

Odnośnik do komentarza

Marzen@ jeszcze niedawno tych drzemek były dwie, bądź nawet trzy - ale wtedy krótsze. Raczej o podobnych porach. Emilia od jakiegoś czasu raczkuje, a niedawno zaczęła wstawać. Może to to o czym piszesz, ten skok rozwojowy i chwilowo ma problemy ze spaniem. Ale ona czasem i rano, jak się obudzi po nocce, nadal trze oczy, tuli kocyk, ciumka palca - to oznaka, że jest śpiąca.
Wywijaska tak, Emilia ząbkuje. Ogólnie nie było problemów przez te ząbki - nie gorączkuje itd. może czasem bardziej marudna była. Smaruję jej żelem dziąsełka, czasem używałam czopków Vibrucol (skończyły się ale też nie zauważyłam, żeby była po nich jakaś bardziej spokojniejsza).
Już próbowałam dać jej się wyszaleć przed spaniem... albo kładłam się z nią... obok niej, leżała sama.... no próbowałam już wielu rzeczy. A ona wciąż taka niespokojna. Nawet jak śpi ze mna, to też jakoś nerwowo - rzuca się po tym łóżku, budzi z płaczem, zrywa od razu po przebudzeniu do siedzenia... Zobaczymy czy dziś lekarz coś nam pomoże.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Poza tym ciężko jej przestawić pory karmienia. Czy zje ostatni posiłek o 20 czy o 22 to i tak budzi się ok. 6 rano. Zazwyczaj budzi się i tak wcześniej... ale biorę ją wtedy do łóżka i zasypiamy jeszcze na chwilkę.
Nadal jej się ulewa (z tym był problem od małego). Ale teraz może dzieję się tak dlatego, że jest bardzo ruchliwa... Gastrolog kiedyś nam nie pomógł, powiedział jakieś bzdury.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Hej hej.
My już po wizycie. Lekarz nie powiedział jednoznacznie czemu tak się dzieje, czemu Emilia ma takie problemy z zaśnięciem. Robiliśmy badania krwi i moczu, wyniki super. Nie ma do czego się przyczepić. Zlecił jeszcze badanie kupki na pasożyty, bo niby czasem to przez nie dzieci są jakieś rozdrażnione itd. Ale mówił, że nie sądzi by coś wyszło źle.
Mała ma bardzo rozpulchnione, czerwone dziąsła i może przez to jest taka. Mamy dawać coś z paracetamolem, jak będzie bardziej niegrzeczna. Wczoraj dałam przed spaniem. Usnęła od razu... :) bez wariactwa.
Więc może to te zęby. Dorosły człowiek spać nie może, gdy go coś boli, a co dopiero taki maluszek...
Żadnych ziołowych specyfików na wyciszenie dać nie może, bo musi być u dziecka zdiagnozowana jakaś nieprawidłowość itd.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Xlzax,wiem ze to zadne pocieszenie ale my tez walczymy w nocy i pobudki sa co godzine albo nawet czesciej. Powoli wysiadam psychicznie. Wybieram sie do pediatry bo podejrzewam ze to zabki malego tak mecza,ale chce sie upewnic ze nic zlego sie nie dzieje. Moze i Twoja coreczka walczy z zabkami mimo ze na razie ich nie widac i dlatego jest tak ciezko. A po paracetamolu jest lepiej?

Odnośnik do komentarza

Może I trochę lepiej po tym paracetamolu... Już sama nie wiem. O kurczę, w nocy macie pobudki? Współczuję. My mamy tylko problemy w dzien. W nocy Misia się raczej nie budzi. A ząbki już ma, ma. 6 już wyszło. Nie do końca ale juz je widać.
Mam nadzieję, ze synus da Wam w końcu pospac w nocy, bo wierzę, że to męczące...

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvzhdgeazlcj0sw.png

Odnośnik do komentarza

Xlzax, i jak Mała? Lepiej trochęze spaniem w dzień i zasypianiem? U nas na razie nocki trochę lepsze, nawet Jaś przespał jedną w całości, pierwszy raz w swoim życiu :). Jeszcze się budzi, ale już nie tak często i zasypia w miarę szybko, więc mam nadzieję, że już idziemy w dobrą stronę :). Robiłam mu nawet badania, ale wszystko wyszło w normie, więc lekarka zrzuciła wszystko na ząbki, niestety wychodziły mu jednocześnie i dlatego było tak ciężko. Napisz jak znajdziesz chwilę co u Was

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...