Lipcowe mamusie 2016

[Gość Alexandra12000]

Mroczna- rozwarcie mi sie nie zmniejszyło jest takie samo ale ważne ze sie nie powiekszylo to moze dam rade jeszcze chwile:) ja cwiczylam przed ciążą z Chodakowska i teraz tez mam zamiar tylko jestem ciekawa czy dam rade z dwojka dzieci . Ja po pierwszej ciąży schudlam ponad 30 kg w pol roku i nie ćwiczyłam tylko chodziłam duzo i mniej jadlam praktycznie co trzy godziny .

[ToJa8]

Oj przy wstawaniu musi my często pomagać mąż przez te bóle. Puchną mi palce u dłoni ale nic poza tym. To fakt, czeka nas ciężka praca, żeby wrócić do formy, ale słyszałam, że przy dziecku nie jest to aż takie trudne. Mam kilka koleżanek, które po ciąży się jeszcze bardziej roztyły, ale jednak większość to takie laski, że hoho :) mnie martwią te rozstępy... Wyskoczyły z dnia na dzień na pupie i pachwinach. Czy one chociaż zmienią kolor? Wygląda to strasznie :-\

[Gość alexandra12000]

Zbledną napewno nie martw się ja mam na nogach ale ich nie widac i troche na biodrach ale to nie od ciąż tylko po ciąży schudlam 10 kg więcej i wazylam mniej jak przed ciaza naszczescie nie mam na brzuchu. A no i na piersiach mam ale teraz nie widac bo mam większe a po pierwszej ciąży jak juz nie karmiłam to mi zmalały:(

[ToJa8]

Na brzuchu też nie mam i mam nadzieję, że się nie pojawiają. Ach my kobiety łatwo w życiu nie mamy ;) Mój mąż ostatnio stwierdził, że jak patrzy na mnie to dopiero teraz wie jak nasze mamy musiały się dla nas namęczyć. No i dobrze, że to dostrzega :) Pocieszam się, że to już prawie końcówka. Strasznie mnie denerwuje, że wszyscy, którzy mnie odwiedzą dotykają mojego brzucha ;) aż się gotuje w środku, nie wiem dlaczego tak mam.

[Gość alexandra12000]

No tak to juz jej mnie to tez czasem denerwuje ,,u mnie to zalezy kto dotyka a wczoraj siedzialam i czekałam w kolejce na usg to jakas obca kobieta mnie dotknęła dziwne to bylo heh . No końcówka juz nie długo ja to się zastanawiam jak zareaguje moj synek i czy nie bedzie czy się odtrącony czy coś... Juz bym chciała mala tulić mówią ze koncowka sie strasznie dluzy .

[ToJa8]

Mnie to tym bardziej wkurza, że przy zagrożonej ciąży (skurcze, twardniejący brzuch) masowanie brzucha jest nie wskazane. Wiadomo, że mąż mi się tuli do brzucha i ja też pomasuje szkraba ale nie wolno przesadzać. Co do Twojego synka: Ja w prawdzie będę miała pierwsze dziecko ale pracuje w przedszkolu i szkole i zazwyczaj dzieciaczki są dumne, że są starszym rodzeństwem. Wiadomo, zazdrość się pojawia ale na pewno sobie poradzisz. Moja znajoma mając 3letniego synka urodziła córeczkę i mówiła, że największy błąd jaki zrobiła to spanie z małą - syn był bardzo o to zły a ona nawet o tym nie pomyślała. Po prostu wygodniej jej było karmić piersią w nocy. Czasem człowiek nie pomyśli, że dziecku robi przykrość.

[Gość alexandra12000]

Z synem tez spalam a teraz juz mu tłumacze ze może sióstr bedzie spać zemną zeby jego nie budzic bo bedzie nie wyspany no do przedszkola. Dobrze ze teraz wakacje to sie jakos moze przyzwyczai a i mi bedzie latwiej sie do nowej sytuacji przyzwyczaić i wszystko sobie poukładać ze tak powiem . No nic zobaczymy ważne zeby mala byla zdrowa.

[ToJa8]

Dasz radę. Sama najlepiej znasz swoje dziecko i metody jak się z nim dogadać :) a z synkiem długo spałaś? Mąż z Wami spał? Ja szczerze mówiąc się zastanawiam czy spać czy od razu do łóżeczka przyzwyczajać. Nie wiem co lepsze. Jak myślisz?

[Gość alexandra12000]

Tak mąż z nami i szczerze dopiero jak poszedł do przedszkola zaczął spać u siebie w pokoju spal prawie 4 lata z nami ale jak juz zaszłam w ciaze to juz wiedziałam ze koniec . A teraz mala pewnie tez będzie spala z nami ale napewno nie tak dlugo jak syn. Mi wygodniej bedzie karmić bo nie bede musiała wstawać no ale jeszcze zobaczymy.

[ToJa8]

Mój mąż twierdzi, że mi też wygodniej będzie brać małego do łóżka. Zobaczę jeszcze jak to będzie. Zależy mi żeby karmić piersią, mam nadzieję, że dam radę.

[Gość alexandra12000]

Ja karmiłam 3 tygodnie moze troche więcej pokarm miałam ale każdy mówi ze się nie najadał no i te kolki mial i zrezygnowałam a teraz zobaczymy chce chociasz miesiac karmić .

[ToJa8]

No właśnie ciężko ocenić czy dziecko najedzone. A kolki od czego miał?

[Gość alexandra12000]

A nie wiadomo bo jak przeszłam na mm to i tak mial moze nie miał do konca rozwiniętego przewodu pokarmowego nie wiem minęło po 3 miesiącach.

[ToJa8]

Biedne dzieciaczki się męczą z tymi kolkami. Słyszałam że jak dziecko powietrze łyka to wtedy ma kolki, ale też nie wiem czy to prawda.

[Gość alexandra12000]

No tez tak słyszałam.

[mroczna]

Mnie dzisiaj trochę mniej, ale intensywny dzień. Jutro teście przyjeżdżają i trochę ogarniania miałam, zrobiłam pierwsze pranie ubranek :), zakupy, komputer zaniosłam do serwisu, obiad zrobiłam i padam. Nogi dostały w kość - tak spuchniętych jak dzisiaj to jeszcze nie miałam :/ Ale teraz leżę i odpoczywam :)
Kolki to jest coś czego boję się najbardziej. Tak mi szkoda tych maluszków, one tak się męczą i nie można im za bardzo pomóc. Na SR mówili nam, że jak będziemy karmić butelką to zawsze maksymalnie ma być przechylona, aby maluszek nie łykał powietrza.
Alexandra a nie próbowałaś mieszać? Tzn. Raz pierś a raz mm?

[Gość alexandra12000]

A juz nie pamiętam wiesz chyba teściowa mi mowila ze musze się zastanowić czym chce karmić ze muszę wybrac i takie gadanie wiesz a ja młoda bylam ....

[ToJa8]

Mroczna oszczędzaj się trochę ;) No właśnie tak to jest. Ile ludzi tyle opinii - ja bym chciała spróbować troche piersią, trochę butlą bo jak patrzę na to zamieszanie dotyczące karmienia piersią w miejscach publicznych to mi się słabo robi... A tak butelkę bym zabierała na spacer i spokój.

[Gość Alexandra12000]

O właśnie te wyjścia na spacery i wgl pod tym względem to butelka dla mnie jest bardziej komfortowa.

[mroczna]

Alexandra zapytałam, ponieważ mnie zaintrygowałaś tym, że albo pierś albo butelka. Tym bardziej, że teraz moja siostra w styczniu rodziła i ona właśnie na zmianę karmi trochę piersią i trochę butelką. I tak myślałam, że może jest jakieś medyczne uzasadnienie, że jednak lepiej jest się zdecydować na jedno albo drugie.
Ja nie zamierzam słuchać " dobrych rad" mam, babć itp., ponieważ to nie zawsze na dobre wychodzi. Np. moja mama siostrze za każdym razem jak jej mała tylko zakwili to od razu mówi, że kolka. I nie ma innego tematu - tylko kolka. W ogóle poiła by małą litrami wody, a przecież wystarczy przystawić maluszka na chwilę do piersi i pragnienie zaspokojone. Nie mówię już o wychodzeniu na dwór. Że do skończenia 1 miesiąca to absolutny zakaz, kiedy na SR mówili, żeby już od pierwszych dni dziecko wyprowadzać na spacer.

[ToJa8]

Mroczna z tego co mi wiadomo, to ryzyko karmienia na zmianę może powodować, że dziecko nie chce później wrócić do ssania piersi. Na forum cycusiowych mam pytałam o to dziewczyny. Wiem, że da radę to zrobić - sama masz przykład swojej siostry. A jak ona przyzwyczaiła córkę do takiego kamienia? Oj spacery po miesiącu to chyba zły pomysł. Ja też dostaję masę złotych rad- najbardziej zapamiętałam taką żeby oddać psa, bo pies szkodzi zdrowiu dziecka... Nawet mi się tego komentować nie chciało.

[mroczna]

Jeśli chodzi o karmienie to u siostry samo tak wyszło. Mała nie najadała się na cycu, to dawali jej trochę w butelce. Póki co ( a już ma prawie pół roku) nie narzeka, żeby mała nie chciała ssać cyca. Smoczek wybrali jeden z twardszych z bardzo małą dziurką, tak żeby nie było za łatwo i aby mała musiała się trochę pomęczyć :) Ale to tak jak piszesz - kwestia indywidualna.

[Gość alexandra12000]

No wlasnie te rady tak mnie to denerwuje wiem ze nie którzy chcą dobrze ale teraz z drugim dzieckiem wiem jak juz postępować . A pozatym tak sie zastanawiam jak takie starsze osoby doradzają mi sie tak wydaje ze kiedys byly inne czasy a po za tym ja nie pamiętam wszystkiego jak synek byl maly a niby to tylko 4 lata a co dopiero 30 ,40 . Juz sie we mnie gotuje bo wiem ze wszyscy będą mnie pouczać:( dobrze ze mieszkacie same bo ja mieszkam z rodzicom tyle my jestesmy na piętrze.

[ToJa8]

Ja liczę na pomoc mojej mamy, ale bez przesady ;) teściową mam daleko więc jak przyjeżdża to jest to dla mnie sama przyjemność,bo fajna z niej babka :) Siostra ma dwie córki, ale już duże więc tak jak piszesz Aleksandro - czasy się zmieniają. Nauczymy się większości same- kobieca intuicja i instynkt zrobią swoje :) Mroczna właśnie tak bym chciała karmić synka, zobaczymy czy się uda. Zakupiłam butelkę lovi z dynamicznym smoczkiem- podobno nie zaburza ssania piersi.

[Gość alexandra12000]

Ja wiem ze moja mama chce dobrze i chce mi pomoc ale czasem ze tak powiem głupio mówi ale ja pewnie tez taka będę:) ja mam butelkę z aventu przy synku tez miałam ale teraz kupiłam mala jak sie nie sprawdzi to tez kupi z lovi. Dzisiaj tak cieplo a ja musze z synem do logopedy jechac moje nogi juz puchną na sama myśl o tym:)