Urodziny z maleństwem

[DaaruLaa]

Czy warto iść z dwutygodniowym maleństwem na urodziny, gdzie będzie ok. 10 osób .?
Pytam bo już sama nie wiem czy takie spotkanie to nie jest wielkie skupisko zarazków..
Liczę na odpowiedź .. ;)

[Ulla]

jeżeli czujesz że to za wcześnie nie idź - ja nie ukrywam że synowi wyprawiłam urodziny kiedy mały miał właśnie 2 tygodnie ale wówczas wszystko było organizowane na ogrodzie i nie pozwalałam dzieciom i dorosłym się do dziecka specjalnie zbliżać

[Dzina]

Gdy mój synek miał niecałe dwa tygodnie wybrałam się na chrzciny do mojej siostrzenicy i w sumie mały bardzo dobrze to zniósł. Wszyscy dbali o to by dzieci specjalnie się do małego nie zbliżały i było ok. Powiem tak choćbyś nie wiadomo co robiła nie uchronisz maleństwa przed wszystkimi zarazkami.

[Gość marzen@@]

Zarazki to raz - noworodków nie prowadza się tam, gdzie sa duże skupiska ludzi.
Druga sprawa to zastanów się, czy na tej imprezie będziesz miala mozliwość skorzystać z osobnego pokoju, aby przewinąć/nakarmić/uspać maluszka. Jak twoje dziecko reaguje na hałasy - raczej nie ma co sie spodziewac, że na urodzinach wszyscy będą chodzic na paluszkach ze względu na twoje dziecko. Ja z dwutygodniowymi dziecmi nie chodzę na imprezy - raz dałam się namówić na krótką wizytę (święta były) i była to droga przez mękę zarówno dla maluszka, jak i dla nas - było głośno i mimo, iż mieliśmy do dyspozycji osobny pokój dziecko było niespokojne. Na zmianę z mężem bujaliśmy, nosiliśmy, karmiłam, cudowalismy i nic - mała nie mogła się uspokoić, a nawet jeśli udało jej się zasnąć to zaraz ktoś za ścianą wybuchał gromkim śmiechem i cały wysiłek diabli wzięli. Poza tym co to za impreza jeśli większość czasu siedzi się i tak w innym pokoju.

[DaaruLaa]

Dziękuję za opinie.. ;)
zobaczymy jak mała będzie się zachowywać i wtedy zadecyduje ;)

[Magda_z_lasu]

Ja byłam na takich urodzinach ostatnio z moim Stasiem. Impreza była w ogrodzie, Staś spał w wózku i przespał tam dwie godzinki. Jak się obudził to wróciliśmy do domu (10 minut pieszo). Potraktowałam to jak wyjście na spacer i było OK. Ale jeśli impreza byłaby w domu to bym się zastanawiała czy pójść.

[Bebelini_pl]

To indywidualna kwestia,jednak moim zdaniem 2 tygodnie to za wcześnie- będzie dużo osób,hałas i bakterie więc po co narażać na to dziecko. Moim zdaniem to zły pomysł.

[Margeritka]

ja znam małżeństwo, które wszedzie chodzi ze swoim dzieckiem od urodzenia, jak tylko wyszli ze szpitala i tak ciągają je ze sobą, bo uważają, że dziecko im nie zakłóci własnych spraw...a jak to widzę, to coś mi się robi w środku, bo mały jest niespokojny, wierci się, nie można go uspokoić, potem słyszę, ze marudził w nocy itd, dziecko czuje zmianę otoczenia, potem często jest tak, że każde wyjście musi odreagować...