Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

No tak czytam i czytam :) więc jeśli chodzi o szczepienia .. to ja myślę ze warto szczepić dzieci .. to ze czasem zdarzają się jakieś skutki uboczne to moim zdaniem jak ze wszystkim ... Powiem Wam ze od mojej znajomej córka miała 5 lat i umarła na sepsę spowodowaną pneumokokami ... ja moją córę zaszczepiłam na pneumokoki ... i wszystkie te z kalendarzyka płatne 5 w 1 .... na rota wirusa nie zdążyłam zaszczepić.... bo zdarzyła to załapać ..a jak już to przeszła to już nie trza było .. nie szczepie na grypę .. bo to u takich małych dzieci mija się z celem... drugie dziecko też będę szczepić.. moim zdaniem szczepienia sa ważne ... a nawet bardzo ważne ... chronią nas .. nasze dzieci ... ale każdy ma wybór... Jeśli chodzi o ta herbatę to ja jej nie piję ..ale zastanawiam się czy jej nie kupić? gdzie ją kupiłyście ? ja chyba jutro popytam o nia :) co mi szkodzi ..zaczne pić i się zobaczy :) może będzie lzej niż z moja corka... bo ten pierwszy poród wspominam strasznie .... torby nadal nie mam spakowanej ale wybieram się jutro na jakies zakupy .. i może uda mi się jutro już to spakować ;) od kilku dni czuje bóle podbrzusza i pachwin .. dzisiaj nawet ciężko mi było chodzić.. może to już nie długo ? w sumie za tydzień mogę już rodzic ;p bo już mi jest ciężko .. nie umiem się wyspac ..ale wyczytałam ze macie podobnie ;) no i oczywiście tez czasem latam to kibelka a tam ani kropelki nie ma !

http://www.suwaczki.com/tickers/bfars8fw2xvx0u0v.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5sbd3mfw6twrgm.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6i09kqjcp66u9.png

Odnośnik do komentarza

Jeszcze w temacie szczepien to najbardziej przeraza mnie ta trojskladnikowa MMR.
Niestety w mojej bliskiej rodzinie mam chlopca z autyzmem, dwulatka...
rodzice sa przekonani ze to za sprawa tej szczepionki... synek bardzo zle sie po niej czol a pozniej zaczyly byc pierwsze objawy widocznego zaburzenia :-(
A z drugiej strony inne moje dzieci z rodziny wszystkie zdrowe a tez byly szczepione... wiec na 5 dzieciaczkow rodzenstwa, jedno zachorowalo... :-(

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

no i ja też myślałam o szczepieniach wg kalendarza. Stokrotka - trzymaj się, może lepiej zadzwoń do lekarza - na wszelki wypadek, a i spokojniejsza wtedy będziesz. To co mogę polecić na gardło (a naprawdę miewam z nim przeboje, gdyby nie ciąża to w 2013r. byłabym po wycięciu migdałów bo tak mi nieraz dają w kość) - to sok z surowych czerwonych buraków. Ja tarłam buraczka na tarce do placków ziemniaczanych a później przeciskałam przez sitko i tym płukałam gardło (nie raz też taki sok połknęłam na lepszą krew :) - pomagało nawet przy bardzo ropnej anginie, z tego co wiem to zwiększa też odporność.
Dziewczyny i ja muszę przyznać że to forum to już mnie uzależniło :) to jest takie miejsce dzięki któremu ten czas oczekiwania jeszcze jakoś znosze.... Miłego dnia dla wszystkich!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

Macie racje;) Moja maz jak widzi ze biore laptopa to od razu mowi: " co kochanie? na lutoweczki bedziesz wchodzila?":P
Co do lisci malin to ja nie pije bo chcialabym dotrwac do terminu ze wzg na cesarke, zeby spokojnie pojechac do szpitala, ale kolezanka brala i chwalila sobie- tak jak mowi aldonka miala skurcze w jakas godzine po wypiciu herbaty- pija trzy dziennie.
Co do skurczy to nie wiem jak to jest, ze od 20tc mialam te twardnienia brzucha bardzo czesto, nawet kilkanascie razy dziennie, a teraz od miesiaca mam skurcze moze 3 razy dziennie ale takie bole jak na miesiaczke. A niby powinny byc z czasem i mocniejsze i czestsze....tsk samo w nocy wczesniej nie moglam sie przewrocic na bok bo brzuch odrazu mialam twardy a teraz nic, przekrecam sie i czuje tylko lekki dyskomfort zwiazany z kroczem (bo jak sie tak czlowiek nalezy na jednym boku i ma scisniete nogi jedna na drugiej to tak jest potem "milo"...)
Teraz bylam w sklepie, kupilam swieze buleczki, banana, soczek i robie sniadanie dla siebie, moze pobudze Mala bo sie jeszcze nie odezwala dzisiaj po moim przebudzeniu.
Milego dnia:*

Odnośnik do komentarza

może dzisiaj kupię tą herbatkę hmmm.... ja właśnie raczej takiego twardnienia brzucha to w ogóle nie odczułam...jedyne co to takie skurcze jak przed okresem - pierwszy pojawił się jakieś 1,5m-ca temu może to było raz na tydzień, a teraz jest już codziennie, nieraz kilka razy na dzień. W sobotę idę do lekarza - już się nie mogę doczekać. Moje Maleństwo też jakieś nieaktywne ostatnio....wczoraj po południu to już specjalnie się położyłam żeby się coś pokręcił, ale na szczęście to zrobił, a dzisiaj od rana też jakiś leniwy :( hmm może sobie śpi. Mam ochotę na ciastko francuskie ze serem, hmm będę za ok godz w centrum to chyba sobie zapodam a co :) trzeba korzystać póki można...., a zbędnymi kg będę później się przejmować...choć czuje że będzie z nimi ciężko... ehhh

http://www.suwaczki.com/tickers/zem32n0a3yi2a2yt.png

Odnośnik do komentarza

Kurcze z tymi szczepieniami to jest temat rzeka, ja się akurat nasłuchałam przy Olafku o pneumokokach, że powikłania mogą być itp. więc się nie zdecydowaliśmy, ale kiedy ostatnio byliśmy do szczepienia to rozmawiałam z pielęgniarką i powiedziała, że na 2 latka mogę Go zaszczepić. Szczególnie teraz jak zamierzamy Go wysłać do przedszkola a tam wiadomo siedlisko bakterii wszelakich. Z tego samego powodu Oliwiera będziemy raczej szczepić na rota i pneumo od razu choć nie ukrywam, że się boję.

Od forum chyba też się uzależniłam, czasami tylko zajrzę i przeczytam a jak mam chwilkę to coś skrobnę. Tylko zauważyłam, że wieczorami mało która z Was tu zagląda a u mnie znowu do południa z czasem kiszkowato:) Mój Mąż też się już ze mnie śmieje, że się tak wkręciłam w to forum:)

stokrotka90 zadzwoń do swojego gina, tymbardziej że to końcówka ciąży.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Ja też jak co najmniej raz dziennie na forum nie wejdę, to jestem chora :)

A tak jeszcze na momencik wrócę do tematu szczepień - to faktycznie w Polsce są one obowiązkowe, ale można odmówić, trzeba wtedy podpisać odpowiednie dokumenty, że się nie wyraża zgody i dziecko nie będzie szczepione na wyraźną prośbę rodzica. Rodzic "bierze to na siebie" ze wszystkimi tego konsekwencjami. Ale wtedy rodzice często "wymiękają" i zmieniają zdanie. Wiem to od położnej z oddziału noworodkowego, z którą wczoraj rozmawiałam.

A co do liści malin, to pytałam wczoraj o to swojej gin - powiedziała, że ona nie ma zdania na ten temat, niewiele wie o ziołolecznictwie, a w medycznych pracach naukowych (które ponoć bardzo śledzi) nie natknęła się na tę tematykę. Za to znajoma farmaceutka mówiła, że z tego co jej wiadomo liście malin ze względu na to, że wywołują skurcze, to we wcześniejszym etapie ciąży mają działanie poronne. I ona też nie ma zdania na temat tego czy pić taki napar czy nie.
Ja to ostatnio mam wrażenie, że zadaję ludziom strasznie dużo pytań - jak tylko dorwę kogoś związanego z branżą medyczną czy z ciążą, to nie oszczędzam i wypytuję :) Pewnie jestem wkurzająca, ale co tam :)

A co do tego otulacza do fotelika samochodowego, to kupiłam już dawno coś podobnego - jak na zdjęciach:

monthly_2014_01/lutoweczki-2014_7549.jpg

monthly_2014_01/lutoweczki-2014_7550.jpg

Odnośnik do komentarza

Mnie dzisiaj nad ranem znowu skurcze wymęczyły :( Najczęściej łapie mnie w nocy - ciekawe czy poród też się o takiej porze zacznie? Wolałabym nie, bo lepiej być wypoczętą przed wysiłkiem. I rozmawiałam ze swoją gin wczoraj o tych skurczach - mówiła, że to tak ma być i dobrze, że one się pojawiają, bo to świadczy o prawidłowej fizjologii organizmu, który się przygotowuje do porodu. Kazała odstawić magnez, żeby nie zakłócał czynności skurczowej. Im bliżej terminu, tym bardziej się boję, a jednocześnie chciałabym żeby to było już.

stokrotka
Koniecznie idź do lekarza z tym swoim przeziębieniem, może nic złego się nie dzieje, ale lepiej to skonsultować - ja miałam temp. 37,3 i poszłam i mnie w szpitalu zostawili. Ale decyzja należy do Ciebie.

Odnośnik do komentarza

ja tez sie boje coraz bardziej:( teraz nagle zlapal mnie taki strach ze cala chodze...poczytalam sobie o 37 i 38tc i zdalam sobie sprawe ze wszystko moze sie nagle zaczac. Moja kuzynka miala termin na 29 sierpnia a urodzila 10go, wiec wszystko mozliwe. Ciagle mam wrazenie ze akcja porodowa nie bedzie mnei dotyczyla, ze mala sobie juz w moim brzuchu zostanie i bedzie sobie tam siedziala, a przeciez kazda z nas czeka rozwiazanie... ja pierdziele zaraz sie posikam z tej paniki:/ Te nerwy sa takie niezdrowe...

Odnośnik do komentarza

idę do lekarza ale dopiero po 14stej. Ja też się boję, denerwuje mnie to oczekiwanie, wsłuchiwanie się cały czas w organizm, doszukiwanie się jakichś powiązań, analizowanie itp. Boję się najbardziej momentu, kiedy się wszystko rozpocznie, potem już wiem, że jakoś pójdzie. Każdy się dopytuje "a ile jeszcze ci zostało, kiey wreszcie urodzisz" itp. A żebym ja wiedziała :) Tak się dłużyły te miesiące, a teraz już ostatnie tygodnie, a może dni w ciąży. Dziwnie będzie się przestawić, że już ne będzie mojej kochanej gimnastyczki w brzuszku, tylko w łóżeczku :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

Mam dokładnie takie same odczucia jak Wy dziewczyny, tylko nie ujęłam tego tak rzeczowo jak Wam się to udało :) Na początku ciąży strasznie mi się te tygodnie dłużyły, a teraz każdy strasznie szybko ucieka. Boję się okropnie tego porodu, ale staram się sobie tłumaczyć, że muszę być silna i dać sobie radę właśnie dla tej małej, bezradnej kruszynki :)

Odnośnik do komentarza

Jezu jak to boli:/ mowie Wam ze ja nie dotrwam do terminu...zlapal mnie teraz taki skurcz, ze gdybym nie byla w piatek u lekarza i gdybym byla o tydzien dalej, to pomyslalabym ze to juz. Wszystkie rzeczy do szpitala mam w lozeczku malej i nie sa spakowane do torby- dzisiaj to zrobie bo czuje ze jak mnie zlapie to sie nie pozbieram:/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...