Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Odebrałam wynik wymazu na paciorkowca i jest ok :)

bagi
O tym opadającym brzuchu, to ja też jakiś czas temu Wam pisałam, bo też mam wrażenie, że mi się obniżył (nie tylko ja to u siebie zauważyłam) i faktycznie częściej biegam siusiu, choć czasami prawie nic nie leci :/ czuję często taki spory ucisk w dole brzucha, a co najfajniejsze - nie mam już zgagi!!! hura! hura! :)

pasia
Szczerze współczuję tych wszystkich "dobrych rad", naprawdę wykończyć się nerwowo można. Ja na szczęście tego nie doświadczam, bo rodzinka daleko i nie przyjeżdżają za często, a przez telefon to się tylko dopytują o moje samopoczucie, więc w sumie tragedii nie ma. A jak mi już ktoś zaczynałby truć te swoje mądrości, to szybko mu dam do zrozumienia co o tym sądzę. Ja pyskata jestem i długo cierpieć takich głupich gadek nie będę, a oni to wiedzą, więc może dlatego się nie odważą :) Zresztą zobaczymy (jak mały się urodzi) czy będą próbować.

Odnośnik do komentarza

taa... wszyscy dookoła oczywiście wiedzą najlepiej :) też się już sporo nasłuchałam. Zaczynając od tego że mam ze złej strony położony przewijak na łóżeczku, że po co nam w ogóle łóżeczko w pokoiku Mai skoro na pewno będzie spała z nami - chociaż zamierzam od początku uczyć spania u siebie a w razie potrzeby obok jej łóżeczka stoi tapczan. Ostatnio usłyszałam od 84 letniej babci męża że noszę zbyt obcisłe bluzki skoro dziecko się wierci w brzuchu... masakra! Dłonie i stopy jakoś szczególnie mi nie puchną, chociaż ostatnio zdjęłam obrączkę ze strachu że podczas porodu może mi paluch spuchnąć :D takie tam. Brzuszek powoli się obniża, bałam się że opadnie tak nagle. Na szczęście nie, oddycha mi się lepiej, dużo częściej korzystam z toalety i widzę jak malutka wypina pupę na wysokości mojego pępka a nie pod biustem jak to było do tej pory.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

Szczepienia to dość drażliwy temat i każda z nas musi podjąć indywidualną decyzję. My szczepiliśmy Olafka wszystkimi obowiązkowymi szczepionkami wg normalnego trybu, bez udogodnień typu 5 czy 6 w 1. Nie podawaliśmy szczepionki na pneumokoki i rotawirusy. Raczej wg tego samego schematu będziemy szczepić Oliwierka. Nas za każdym razem pielęgniarka ostrzegała, że może wystąpić gorączka lub odczyn poszczepienny i przy pierwszych dwóch szczepieniach faktycznie tak było. Za pierwszym razem dla młodych rodziców to wiadomo była trauma, ale przy drugim razie już wiedzieliśmy co robić i że tak się może zdarzyć i byliśmy przygotowani.

Obecnie jest już po wszystkich obowiązkowych szczepieniach do 3 roku życia i nic niepokojącego się nie działo.

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Ja też zastanawiam się nad szczepionkami, mam znajomą, która w ogóle nie szczepi swojego dziecka na nic ( !) tłumaczyła mi właśnie, że te nasze szczepionki są z rtęcią, szkodliwe itp itd. Ja chyba jednak zaszczepię moje dziecko zgodnie z kalendarzem szczepień, bałabym się gdyby potem przeze mnie zachorowało, choć wiem że jest to temat kontrowersyjny, zwłaszcza ostatnimi czasy.

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhbs5vp9xf.png

Odnośnik do komentarza

Ja zamierzam zaszczepic mala na wszystkie obowiazkowe szczepienia wg kalendarza szczpien.Moja ciocia jest pielegniarka w przychodni rodzinnej i jak z nia rozmawialam to faktycznie potwierdzila jakas wadliwa partie szczepien ale ponoc ja wycofali juz.Bedziemy tez szczepic mala na rotawirusa i pnemokoki ponoc podaje sie to 3 razy, do 6 tygodnia zycia , 12 i 18 .Ciocia mi mowila ze trzeba to rozdzilic z glowa zeby nie podac wszystkiego na raz bo moze dziecko zle zareagowac.W kwesti szczepiem zamierzam zupelnie sie sluchac Cioci.Moj syn jak mial 2 latka to wyladowal w szpitalu z rotawirusem, to byl horror ,syn mojej siostry mial pneumokoki i pamietam te jego wiecznie cieknace zielone smarki, ochyda. Jedynie to na grype nie bedziemy sie szczepic.
Co do opadania brzucha to ja juz nie wiem czy moj urósł i dlatego opiera mi si na kolanach jak siedze, czy zaczol opadac.Chociaz wydaje mi sie ze nadal mam wysoko jak wsadzam reke pod biust.Mloda za to tak mi sie wypycha pupa na zebra ze az mam ciagle uczucie zdrętwiałej skory w tym miejscu i ciezko mi sie oddycha.
Do tego doszly mi takie mocne uderzenia serca,kilka razy dziennie nagle serce tak mocno mi zabije ze az sie boje ze cos jest nie tak.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

My zamierzany tez szczepic wedlug kalednarza i na pneumokoki i rotawirusy. Boze co za fatalny dzien:/ nerwy mam w strzepach, maz wrocil o 15:30 z pracy i jak tylko wrocil to sie poplakalam i dopiero przestaje pomalu...mecze sie juz, czas mi sie dluzy, mysle o egzaminach i ze nie zdarze, mysle o porodzie, mialam w sobote dzwonic w sprawie wyniku na paciorkowca i zapomnialam a dzwonie dzisiaj i nikt nie odbiera wiec musze dzwonic jutro i sie tlumaczyc, zablokowali mi telefon, maz byl umowiony na 17 i wlasnie wyszedl a ja od rana sama w domu. Ide po lody, zjem cale pudelko:(

Odnośnik do komentarza

Wróciłam od lekarza.......zrobili mi tylko badanie moczu, wszystko ok, zbadali synka i jest ok. Obejrzeli moje nogi i stwierdzili, że mam jakąś egzemę...Badania krwi nie wywalczyłam gdyż stwierdzili, że wszelkie ciążowe choroby w pierwszym stadium widać najpierw w moczu.
Dostałam ściągające podkolanówki które mają mi pomóc i jakieś dziwne mleczko białe do smarowania, chłodzi i przynosi ulgę po 2 godz od posmarowania pół opuchlizny zeszło i przestało swędzieć :O mam nadzieję, że to faktycznie jakieś uczulenie przyrównałam sobie to do świerzbiączki ciążowej.
W razie gdyby ciało zaczeło mnie bardziej swędzieć na ramionach, dłoniach mam się zgłosić to zrobimy wtedy dodatkowe badanie krwi. Położna powiedziała, że jeśli występuje cholestaza lub zatrucie ciążowe to przez sen drapałabym się w nocy do krwi. Także myślę, że mogę odetchnąć ;-)
Co do szczepień to będę szczepić wg kalendarza no i tu u mnie na pneunokoki i rotawirusy jest szczepienie obowiązkowe. Nie chce mieć później wyrzutów sumienia....

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

Jestem po wizycie i wszystko ok :)
Gin nie robiła dziś usg i nie ważyła maluszka, zrobi to następnym razem za dwa tygodnie. A tak ogólnie rzecz biorąc, to zawiedziona jestem - jak tak, to maluszek się spieszył, przed świętami się w szpitalu wyleżałam, bo mi się szyjka skróciła, podreperowali mnie i wszystko się zatrzymało. Myślałam, że dziś gin mi powie, że znowu się skraca, a może nawet troszkę rozwiera, a tu lipa :( szyjka nadal ma 1,93 ale znowu zmiękła i nic poza tym. Porodu nie widać :( Jestem zawiedziona :(

Pytałam też gin o sączenie się wód płodowych, czy ja to rozpoznam - mówiła, że napewno tak i żeby nosić zwykłe wkładki lub podpaski, np. najzwyklejsze bella, a nie takie które mocno wchłaniają wydzielinę i zamieniają ją w żel, bo wtedy nie będzie tak dobrze widać.

Rozmawiałam też dziś z położną z oddziału noworodkowego w moim szpitalu na temat tych szczepień - podała mi nazwy szczepionek, które one podają po porodzie dzieciom, tj. Hepavax - Gap na WZW B; BCG na gruźlicę. Mówiła, że są bezpieczne, ale żeby sobie w internecie jeszcze o nich poczytać (ja jeszcze nie czytałam). Niemniej jednak raczej będę małego szczepić zgodnie z kalendarzem szczepień + pneumokoki i rotawirusy.

Odnośnik do komentarza

halborg bardzo się cieszę, czekałam na wieści od Ciebie:) No niestety my kobiety ciężarne wiele rzeczy interpretujemy na swoją niekorzyść, ja np. wkręcałam sobie parę tygodni temu, że mam cukrzycę ciążową, ponieważ nie zrobiłam testu na obciążenie glukozą w odpowiednim czasie ze względu na chorobę a moja waga w tej ciąży jest jeszcze większa niż w pierwszej. Na szczęście badanie w 32.tygodniu oraz badanie usg nie potwierdziły moich obaw:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

flaflusiowa86 moja waga też rośnie, teraz mam chyba z 18 kg na plusie :/ ale testu na obciążenie glukozą nie miałam i nie będę raczej mieć, bo tu nie robią.....bo ciągle słyszę, że wszystko widać w moczu....
Tak jak czytam o tych waszych szyjkach to zmiękła to skróciła się..... to ja nie mam pojęcia nic o mojej szyjce od początku ciąży....czy badanie na paciorkowca tu tego nie uznają i to takie irytujące jest wrrrrr a na własną rękę nic nie można zrobić, bo ciągle słyszę, że to jest niepotrzebne...aaaaaaaaaa!

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

roza82 to ja właśnie chodzę prywatnie, bo gdybym chodziła "państwowo" miałabym w ciągu całej ciąży tylko jedno usg w 22 tyg. i wizytę raz w miesiącu u lekarza rodzinnego....i nie zawsze badają krew i mocz, kartę ciąży zakładają po 3 miesiącu ciąży, bo jak "wyleci" to tak miało być do 3 miesiąca to jeszcze nie dziecko, nie ma mowy o podtrzymaniu...
Tutaj nawet lekarz rodzinny spiralę zakłada :O
Dlatego jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży poszłam od razu prywatnie do ginekologa, ale aby mieć takie badania jak w Wy jedynie w Pl bym mogła zrobić.
A dzisiaj mnie to strasznie wkurzyło, że krwi nie chcieli mi zbadać, gdzie wynik jest od razu i można by było przy okazji skontrolować moją hemoglobinę, bo od 2 tyg biorę żelazo na anemię.....no ale po co? nie trzeba. no brak słów.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

majka ja też odczuwam kilka razy dziennie takie mocne walenie serca, czasem aż przez to ciężko mi się oddycha..
Brzuch mam nisko od samego początku, i nie czuję, żeby opadał, Malutka wypina pupkę na wysokości mojego pępka, ale ostatnio też czuję to o czym piszecie, takie parcie na pęcherz, częściej do toalety latam, czasem z niczym.
A, i ostatnio zauważyłam plamki na staniku od wewnętrznej strony :(

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhma51f6ub9.png

Odnośnik do komentarza

HALBORG dokladnie wiem co czujesz. Tutaj u mnie jest tak samo. Wszystko wyczytuja z moczu. :( USG tylko 2 czy 3 razy na cala ciaze i 2 razy u lekarza rodzinnego. Nie wiem gdzie w skandynawi mieszkasz ale ja mam lekarza ktory pochodzi ze Szwecji. Co to jest za typ to rece opadaja. Tutaj karte ciazy zakladaja po okolo 6,7 tyg ale np. moja kolezanka poronila i poszla do lekarza. A ten do niej ze to normalne i ze jak ja boli brzuch to ma paracetamol brac!!! Masakra jakas!!! Ja na razie nie zmieniam lekarza bo trafiam na coraz to gorszych. Ja mam na szczescie czesciej usg bo moj maluch wedlog ich norm jest bardzo malutki.
ALDONKA ja za 2 tyg zaczynam dopiero pic te liscie z malin.
Co do puchniecia to ja takiej dolegliwosci nie mam. Natomiast mam problem jak wstaje rano z prawa reka. Jest cala odretwiala jakbym spala na niej cala noc a spie na lewym boku. Czuje jakby byla strasznie spuchnieta jak balona wyglada normalnie.
W srode mam wizyte to zapytam.

[url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17088[/url

Odnośnik do komentarza

halborg
...
Tak jak czytam o tych waszych szyjkach to zmiękła to skróciła się..... to ja nie mam pojęcia nic o mojej szyjce od początku ciąży....czy badanie na paciorkowca tu tego nie uznają i to takie irytujące jest wrrrrr a na własną rękę nic nie można zrobić, bo ciągle słyszę, że to jest niepotrzebne...aaaaaaaaaa!

To ja mam tak samo ...
w Irlandii nie robi sie tylu badan co w Polsce, szyjki nie mialam sprawdzanej ani razu.. w ogole zadnego badania ginekologicznego nie robia.
Kontrole to cisnienie krwi i mocz... no i jak na nic sie nie skarzysz to tyle.
A dzieci rodza sie zdrowe... tym sie pocieszam... jak bym miala jakies watpliwosci to chodzilabym prywatnie.
no nic,; co kraj to obyczaj.

Co do szczepien to w Polsce chyba jest obowiazek wiec nie mozna od tak sobie nie szczepic na cos co jest obowiazkowe?? Czy mnie cos ominelo?

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...