Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Moja torba już czeka :) dokumenty i badania mam zawsze przy sobie w torebce. Ja też od czasu do czasu odczuwam takie kłucie jakby w pochwie, niezależnie od pozycji w jakiej się znajduję. kilka tygodni temu ból się powtarzał przez kilka dni, zadzwoniłam do lekarki, zapytała czy odczuwam ból przy oddawaniu moczu, ale nie miałam nic takiego, powiedziała że skoro nie boli kiedy sikam to nie ma się czymprzejmować, nic złego się nie dzieje.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

bagi
Takie bóle w dole brzucha to ja mam przez calutką ciążę i m.in. dlatego cały czas brałam luteinę, żeby mi czasem szyjka nie miękła i się nie skracała. Od 7 miesiąca miałam takie twardnienia górnej części brzucha, czasami lekko bolesne schodzące do dołu, a czasami nie. Wydawało mi się, że to są te skurcze przepowiadające. Położna mówiła, że tak to wygląda jak się skurcze porodowe zaczynają. Od momentu jak przed świętami leżałam w szpitalu, brzuch już mi nie twardnieje, ale te podobne do miesiączkowych w dole brzucha nadal często mi się zdarzają. W 30 t.c. gin kazała odstawić luteinę i już w 33 t.c. wylądowałam w szpitalu ze skróconą szyjką i znów luteina na 2 tyg. W sylwestra miałam wizytę i kazała odstawić. Teraz po weekendzie w poniedziałek mam kolejną wizytę i zobaczymy co tam się dzieje - czy coś się skróciło czy na dobre się zatrzymało.
Ogólnie rzecz biorąc, to skurcze mogą powodować skracanie się szyjki. Porozmawiaj o tym ze swoim lekarzem jeżeli Cię to niepokoi.

Odnośnik do komentarza

Po dzisiejszej wizycie moje maleństwo waży 2419 kg, i na razie wszystko ok. Co do cesarki to mój lekarz mówił, że będziemy się umawiać w 38 tygodniu, ale jeszcze nic konkretnie.
roza82 ja mam tak brzuszek od samego początku.
sandrus5885 jeżeli chodzi o swędzenie skóry, to moja koleżanka, która niedawno rodziła tak miała, że ją swędziało i okazało się, że ma chorobę cholestazę, przez co musieli szybko przeprowadzać cc. Mnie też ostatnio skóra swędziała, i powiedziałam o tym mojemu lekarzowi, i zalecił zrobić próby wątrobowe, nic na szczęście nie wyszło, ale lepiej dmuchać na zimne.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhma51f6ub9.png

Odnośnik do komentarza

Jesteśmy po ostatnim usg i malutka rozwija się książkowo :D W 37 tc waży 2500 więc należy do tych mniejszych dzidziusiów ale dzięki temu powinno być łatwiej przy porodzie. Lekarka mówi że pewnie za jakieś 2 tygodnie się urodzi bo szyjka jest miękka, ma 1 cm i do tego zaczyna się już otwierać - dzisiaj na jeden palec czyli ok 1 cm :) Śmiała się że jak byśmy zaczęli się już dzisiaj starać to za 10 dni niunia będzie z nami :) więc raczej nie grozi jej przekroczenie 3 kg. Mała nie bardzo chciała się dzisiaj pokazać bo ciągle tylko wpychała stopę w ekran albo swoje narządy płciowe :) A dlatego mam cały czas wypchniętą gulkę po lewej stronie brzucha bo siedzi po turecku i oparła sobie kolanko, łobuziara jedna :D Mnie kilka razy w ciągu dnia i nocy łapie taki ból jak przy miesiączce ale to podobno są już delikatne skurcze. Dodatkowo czasem boli mnie krocze ale to ze względu na fakt iż malutka jest już nisko i uciska na szyjkę. Tak jak Wy czuje jakby bawiła się moją szyjką albo jakby chciała wystawić dołem rączkę.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

aldonka
Jesteśmy po ostatnim usg i malutka rozwija się książkowo :D W 37 tc waży 2500 więc należy do tych mniejszych dzidziusiów ale dzięki temu powinno być łatwiej przy porodzie. Lekarka mówi że pewnie za jakieś 2 tygodnie się urodzi bo szyjka jest miękka, ma 1 cm i do tego zaczyna się już otwierać - dzisiaj na jeden palec czyli ok 1 cm :) Śmiała się że jak byśmy zaczęli się już dzisiaj starać to za 10 dni niunia będzie z nami :) więc raczej nie grozi jej przekroczenie 3 kg.

Ojej, ale Ci zazdroszczę :) moja była na początku malutka, malutka, potem się tłuszczyku nabrało i w 36 tyg 2800g ważyła! Ach, z tymi kobietami i ich wagami, już w brzuchu szaleją :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny powiedzcie mi bedziecie korzystaly z jakis przyspieszaczy porodu? Typu herbata z lisci malin?
Ja znalazlam taki link z siemiem lnianym.
http://www.netmama.pl/magazyn/porod/zlagodzic-bole-porodowe/siemie-lniane-domowy-sposob-przygotowania-do-porodu/
Czytalam tez o oleju z wiesiolka. Jak wy sie nastawiacie do takich wspomagaczy?
Jeszcze tylko 40 dni :D

[url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17088[/url

Odnośnik do komentarza

Ja chciałam zastosować "wspomagacze", ale chyba za późno się obudziłam...
Jestem prawie pewna, że mój wczorajszy łazienkowy incydent mogę określić, jako odejście czopu śluzowego, wczoraj wieczorem miałam taki mocny skurcz w dole brzucha, leżałam na boku jak sparaliżowana, nie mogłam się ruszyć, myślałam, że mi pachwinę rozerwie. Ale przeszedł po ok 2 min, i już się nie powtórzył. Teraz oprócz normalnego twardnienia brzucha, jakie miałam do tej pory, pojawiły się sporadyczne pobolewania w podbrzuszu, jak na miesiączkę. Czy ja sobie wmawiam, że poród będzie szybciej, niż mi się wydaje?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

stokrotka90 jesteś już w 38 tc więc poród może się zacząć w każdym momencie :) Jeśli masz takie odczucia to wcale nie musi być jakiś wymysł tylko przypuszczam że w przyszłym tygodniu pochwalisz nam się swoją pociechą :D sprawdź sobie na spokojnie czy wszystko masz już spakowane, przygotuj ubranie na wyjście ze szpitala, weź sobie gorącą kąpiel bo już teraz możesz i spokojnie czekaj na maleństwo :D

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

aldonka
stokrotka90 jesteś już w 38 tc więc poród może się zacząć w każdym momencie :) Jeśli masz takie odczucia to wcale nie musi być jakiś wymysł tylko przypuszczam że w przyszłym tygodniu pochwalisz nam się swoją pociechą :D sprawdź sobie na spokojnie czy wszystko masz już spakowane, przygotuj ubranie na wyjście ze szpitala, weź sobie gorącą kąpiel bo już teraz możesz i spokojnie czekaj na maleństwo :D

W sumie nie obraziłabym się, jakby mała wyskoczyła w przyszłym tygodniu :) już mi się znudziła ta ciąża :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

Ja zacznie pic od 36 tyg wczesniej pic sie troche obawiam. Nie chcialabym urodzic za wczesnie.
ALDONKA bedziesz robila tygodniowa przerwe w piciu czy juz do konca?
Ja musze czegos sprobowac bo przy pierwszej ciazy szyjka rozwierala sie 48 godz. Wiec jesli jest chociaz cien nadzieji ze cos pomoze to musze sprobowac.:D
Bule parte trwaly tylko 45 min. ale bylam tak wycienczona tym rozwieraniem sie szyjki ze nie mialam sily przec. Maly zaczal sie dusic w kanale rodnym. Na szczescie wszystko skonczylo sie dobrze. Wiesiolek juz mam wiec tez z niego skorzystam.

[url=http://www.rodzice.pl]http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/17088[/url

Odnośnik do komentarza

Ja też zamierzam pić napar z liści malin (ale to dopiero po weekendzie, jak już będę w trakcie 37 t.c.) i nad tym wiesiołkiem się zastanawiam, ale nie do końca wiem kiedy i jak często stosować - ponoć można doustnie i dowcipnie :) W poniedziałek mam wizytę, to popytam.
Ponoć metody typu mycie okien, sprzątanie itp. to raczej nie pomagają, a wręcz przeciwnie - osłabiają organizm, bo człowiek się tylko zmęczy i nic poza tym. A nawet jeśli coś by się miało zacząć, to po co tracić siły na sprzątanie, skoro będą potrzebne do porodu, więc nie wiem czy jest sens się forsować. Myślę, że bardziej korzystne byłyby spacery - ponoć chodzenie może coś pomóc - a przy okazji trochę się dotlenić można, a to też ważne.
Poczytałam sobie dzisiaj trochę posty dziewczyn z terminem na styczeń - ale one poddenerwowane już są. Powiem szczerze, że też bym chciała żeby czas jakoś szybciej mijał i żebym już niedługo była po - dzidziuś już prawie donoszony, więc za jakiś tydzień czy dwa mógłby się zdecydować na wyjście :)

Odnośnik do komentarza

stokrotka90 to tylko wyczekiwac:)) odejscie czopu rzeczywiscie daje do myslenia, natomiast tymi pobolewaniami miesiaczkowymi bym sie nie sugerowala- ja mam je juz od jakiegos czasu a nic sie nie dzieje, szyjka nawet nie drgnie. Natomiast wszystko polaczone razem- czop, skurcze, pobolewanie- moze rzeczywiscie oznaczac rychly porod:))
Ja natomiast chce zeby Mala wytrzymala do terminu to ostatnie egzaminy mam 25stycznia...a jak wpadnie jakas poprawka to juz w ogole nie wiem co zrobie:p najwyzej przedluze sesje. Na dodatek teraz mam egz ustny i babka bardzo nie lubi kobiet w ciazy, bo sama nie moze miec dzieci- powiedziala rok temu w grupie gdzie moja kolezaka byla w ciazy, ze "albo nauka albo rodzenie dzieci". Boje sie jej, ale coz, zrobi co bedzie uwazala z moja ocena....

Odnośnik do komentarza

pasia egzaminy jakoś pozdajemy, u mnie sesja zaczyna się 27 stycznia i trwado 10 lutego, nie mam najmniejszej szansy podejść do niej w pierwszym terminie, więc od razu przedłużam sesję do końca marca. Ponadto chcę złożyć podanie o urlop okolicznościowy, tak około 4 tygodni od przerwy międzysemestralnej, więc do połowy marca. Na studiach dziennych to porażka, ale na szczęście to już ostatni semestr na tej nieszczęsnej uczelni :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

Powodzenia dziewczyny na egzaminach!
Ja dopiero co w niedzielę wyszłam ze szpitala po kolce nerkowej, a w wczoraj znów wylądowałam na izbie, bo od wtorku brzuch mi się napina co chwilę i nie przestaje. Okazało się że moja szyjka poza tym że jest miękka ( już od 2 tyg,) zaczęła się skracać. Lekarz pytał mnie gdzie wolę leżeć w domu czy w szpitalu, zdecydowałam że jednak w domu, ale jak mi się to nasili to jadę i kładę się w szpitalu. Czuję że mój synek mocno naciska główką na szyjkę więc staram się prawie nie chodzić, siedzieć też się nie da...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Pewnie dziewczyny dacie radę, ja na studiach miałam parę dziewczyn z brzuszkiem i wszystkie szczęśliwie pokończyły edukację a tak jak pisze roza82 każda uczelnia ma swoje "perełki", które zawracają studentom 4 litery, ale ich legenda potrafi być tylko na pokaz a z bliska to cywilizowane osobniki są:))

Mnie za to dziś dopadła jakaś depresja przedporodowa chyba. A impulsem był mój kochany Synuś, który siedział wtulony we mnie grzecznie i oglądał teledyski dziecięce, podczad gdy ja odpisywałam na ważnego maila. Nagle coś mu nie spasiło i skopał mi laptopa na podłogę (trzymałam go na kolanach), piosenki przestały grać i się zaczął dziki pisk i płacz połączony z tarzaniem się po podłodze, żadne metody uspokajania nie zdały rezultatu więc go zostawiłam i poszłam do kuchni, zaczęłam myć gary i nastawiłam zupę no i się poryczałam. Bo jak to będzie jak się urodzi Oliwierek a Olafek akurat musiał teraz wejść w okres tego cholernego buntu, że ja sobie nie dam rady itd. Mały dalej płakał w salonie, w końcu się ogarnęłam, zrobiłam mu soczek i poszłam do Niego, wzięłam na kolana, zaczął się wyrywać więc położyłam Go na kanapie, włączyłam rajdy samochodowe, za którymi przepada. Powoli się uspokoił, wypił sok, przytulił mnie i zasnął. Korzystając z okazji zadzwoniłam do Męża żeby mu się trochę wyżalić, wzięłam szybki acz orzeźwiający prysznic, wykończyłam zupę żeby Książę miał jak się obudzi i zaglądnęłam na forum co ostatnio jest szczytem mojego relaksu:)) No, ale obawy są nadal, przyłapałam się na tym, że coraz częściej planując coś dla Oliwierka myślę jak Olafek na to zareaguje... Jakoś mnie te przygotowania do porodu nie cieszą już tak bardzo:((

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

annaanna84 nie martw się, wytrzymaj jeszcze 3 tygodnie, zobaczysz jak to szybko zleci, a potem niech się dzieje co chce!

flaflusiowa86 wszystko się jakoś poukłada, pociesz się tym, że jakbyś miała już czwórkę dzieciaczków w domu, to byłby dopiero armagedon :) pomóc Ci nie potrafię, bo ja jestem jeszcze zielona w kwestii macierzyństwa, ale mam wielką nadzieję, że wszystko Ci się pouklada.

A za życzenia pomyślnego zdania sesji- standardowo, zgodnie ze zwyczajem, NIE dziękuję :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

Anna współczuję Tobie tych przygód ze szpitalem, trzymam kciuki, żeby synek jeszcze trochę posiedział w brzuchu !
flaflusiowa86 niestety ja również Ci nie pomogę bo oczekuję pierwszego dziecka, ale wierzę, że nie będzie aż tak źle, na pewno dasz radę z dwójką dzieci, wiele kobiet przez to przechodzi, wszystko się jakoś ułoży.
Studentkom życzę zdania wszystkich egzaminów w pierwszym terminie! :)
Zazdroszczę tym z Was, których terminy już się zbliżają, mi też już się trochę dłuży to chodzenie w ciąży. W końcu przyszedł nasz wózeczek, torby też mam spakowane, więc teraz zostało j mi już tylko wypoczywać i wyczekiwać :)

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmhbs5vp9xf.png

Odnośnik do komentarza

jaagatka, stokrotka90 bardzo Wam dziękuję za dobre słowo:) Wiem, że wiele z Was oczekuje pierwszego Dzidziusia i pisząc moje "gorzkie żale" chciałam po prostu wyrzucić z siebie trochę tych moich trosk i obaw:) Zdaję sobie sprawę, że nie ma jednej recepty na wychowanie dziecka i każda z nas musi rozpracować swój egzemplarz;) Ja do tej pory byłam dość dumna z siebie, bo wydawało mi się, że znam mojego Synka na wylot a teraz momentami czuję się bezradna jak niecałe 2 lata temu kiedy zostałam Mamą po raz pierwszy i mój Syneczek niespełna 3 tygodniowy po raz pierwszy zamiast zasnąć po cycusiu postanowił trochę "poczuwać" i jękolił sobie a ja kompletnie nie wiedziałam jak Go zająć... Może to śmieszne, ale doskonale pamiętam to uczucie, tak samo jak pierwszy raz zaczęłam mu śpiewać, jakbym była na szkolnej akademii, głos mi się łamał a pustka w głowie kompletna, żadnej piosenki z dzieciństwa nie mogłam sobie przypomnieć:)

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...