Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki dziewczyny:) to ja w takim razie też mam te skurcze, nie jakoś często 1-2 razy dziennie, jak dużo chodzę to też mnie tak brzuch dziwnie boli, coś jakby kolka. I też nie mogę odkurzać, bo jest to samo, ale ja generalnie się oszczędzam, nie chodzę za dużo, nie robię jakiś generalnych porządków, a kiedy sobie odpoczniemy, jak nie teraz...

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhma51f6ub9.png

Odnośnik do komentarza

A ja się pochwalę :) Byłam wczoraj na badaniu usg, moja mała w 34 tyg waży 2,2 kg :) I podobno ma długie nóżki :) Następne badanie 3 stycznia, pani dr wzięła wymaz na paciorkowce. Zapowiedziała, że badanie będzie nieprzyjemne, ponieważ pobiera wymaz suchym wacikiem- jak do uszu, a ja w sumie nic nie poczułam, myślałam, że dopiero się zabiera do badania a tu już po :)
Skurcze mi doskwierają po odstawieniu fenoterolu, ale już na tym etapie nie bardzo można coś poradzic. Ginekolog powiedziała, że mam jeszcze 2 tygodnie wytrzymac, a pozniej juz może się rodzic cała i zdrowa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

majka0209
Ładny wózeczek! Ta rama kolorowa daje fajny efekt:)

My kupilismy fotelik maxi cosi cabrio fix kolor różowy.
Bazy narazie nie kupujemy, nie widze takiej potrzeby, najwyzej kupimy juz jak bedzie dzidzia.
Mieszkamy w mieście, centrum handlowe jak i przychodnie zdrowia mam 10min drogi pieszo...za często auta nie będziemy używali- stad nasz wybór :)

Ja sie troche wkopałam z wigilią w tym roku, ze znajomych mamy największe mieszkanie wiec jak sa jakies wieksze imprezy i swieta to zazwyczaj ja jestem gospodynią..no i w tym roku to samo.
Bede szykowała wigilie na 10 osob. Dzisiaj zabieram sie za pierogi i uszka, pomrożę bede miala juz gotowe, bigos tez mozna wczesniej ugotowac...no musze sobie jakos radzic, pomalu, pomalu ...bo jeszcze oprocz gotowania mam zaleglosci w porządkach! Dobrze ze wczoraj mi mąż umył okna, jakoś dam rade :)
Dziewczyny a jak z potrawami wigilijnymi, ja czytałam rożne opinie, nie wolno nam jeść grzybów? Rezygnujecie z jedzenia pierogów i kapusty??

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

Loli wozek ktory wybralismy wyglada swietnie ,ale zdjecia z neta wogole nie oddaja tej ramy i calosci , jak tylko go odbierzemy w przyszlym tygodniu to porobie zdjecia i wkleje.Co do bazy, nam sie napewno przyda bo pamietam jak sie zawsze meczylismy z pasami ,a jak padalo to bylo takie uciazliwe ,a teraz klik i gotowe, wydatek duzy bo 650 zl ale mysle ze wart swojej ceny.
Na wigilie idziemy do teściów, ja przygotuje tylko salatke jarzynowa i jakies ciasto upieke.U nas w rodzinie nikt karpia ,sledzi nie je.Zawsze jest barszcz z uszkami lub pierogami z kapusta i grzybami.(Zostawiam to tesciowej ),Krokiery z sosem grzybowym.Salatka i ryba smarzona,czasem ryba po grecku ale nie zawsze.Wiec jakos podzielimy sie praca.
Co do sprzatania to jestem w czarnej ....., jakos wogole nie moge sie zabrac ,juz sobie obiecalam ze napewno w przyszlym tygodniu,ale raczej pod koniec dopiero.
Martwi mnie to ze jakos wogole nie czuje tych swiat w tym roku,to juz za tydzin a ja zero nastroju.Moze dlatego ze malo wychodze mieszkamy na obrzzach Szczecina wiec jak nie bywam w miescie to nie widze tych wszystkich ozdob tego zamieszania zwiazanego z szalem zakupow ,kolend ,choinek i swiatecznych promocji.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

loli86
majka0209

Bede szykowała wigilie na 10 osob. Dzisiaj zabieram sie za pierogi i uszka, pomrożę bede miala juz gotowe, bigos tez mozna wczesniej ugotowac...no musze sobie jakos radzic, pomalu, pomalu ...bo jeszcze oprocz gotowania mam zaleglosci w porządkach! Dobrze ze wczoraj mi mąż umył okna, jakoś dam rade :)
Dziewczyny a jak z potrawami wigilijnymi, ja czytałam rożne opinie, nie wolno nam jeść grzybów? Rezygnujecie z jedzenia pierogów i kapusty??

Znam Twój ból- ponieważ zostałam "gospodynią" w rodzinnym domu (stało się tak 2 lata temu po śmierci mamy), na wigilię zawsze przyjeżdają moje ciotki- siostry taty ze swoimi dziećmi i wnukami. Suma mumarum wychodzi nas wszystkich łącznie ponad 15 osób. Ze względu na moją zaawansowaną ciążę miałam cichą nadzieję, że któraś z nich się zlituje i zaproponuje wigilię u siebie, ale gdzie tam... Ja ciężarna i 80 letnia babcia cudów nie zdziałamy, ale kogo to interesuje. Byle przyjechać na gotowe, posprzątane, do stołu nakryte, w większości my wszystko gotujemy, potem ka żdy się do domku zabierze i znów będzie masa sprzątania po gościach.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

Ja też po szaleństwie zakupowym....pokupowałam małe upominki dla rodziny dosłownie co wpadło mi w ręce i to w jednym sklepie. Zamknęłam wyprawkę zamawiając łóżeczko, komodę i przebierak z wanienką w jednym....bardzo się zdziwiłam, bo nie znalazłam tu dużej wanienki takiej tradycyjnej jak mamy w Polsce:/ Tylko takie malutkie dosłownie do pół roku, a później jak już dzidziuś siedzi to kąpać w wannie w jakimś siedzonku plastikowym....hmmm....nie wiem czy ja jakiejś starej daty jestem czy co, ale zamówię sobie później naszą tradycyjną dużą wanienkę w Pl :-)
U mnie też wigilia w tym roku, ale ja jestem dość bezpośrednia i powiedziałam, że oczekuję pomocy, bo nie ogarnę sama wszystkiego. Podzieliłam i każdy ma coś zrobić i pomóc w przygotowaniach.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

halborg
I tak trzymać! Jak człowiek nie będzie stanowczy i bezpośredni, to inni się czasami nie domyślą, że należałoby pomóc i chcieliby na gotowe przyjść.
Ja zawsze mówię co mi na sercu leży i m.in. właśnie dlatego rodzinka męża mnie nie toleruje. Ale mam to gdzieś, taka po prostu jestem i nie zamierzam się zmieniać. A z tymi ludźmi już od dłuższego czasu nie mam już nic do czynienia. Tylko mojego męża mi szkoda, bo to jednak jego rodzina, z którą kontaktu nie utrzymuje, ale sam wybrał, że chce żyć z żoną a nie z mamusią.

Odnośnik do komentarza

dziewczyny naprawde oszczedzajcie sie na świeta.!! naprawde, to już nie są zarty teraz .. jeśli tylko możecie poprosić o pomoc to proście. Ja teraz naprawde sama strasznie się boje o moje malenstwo, dlatego uwazam na siebie.
* jak wgl z pampersami u Was.??? wyprawkę już macie a pampersy też kupujecie już czy jak.??? bo ja wszystko mam, i chcialabym po trochu kupować paczkę, ale nie wiem czy warto, czy nie za prędko...? jak uważacie.?
* i Wam też im większy brzusio tym bardziej żyły Wam widać na piersiach i na brzuszku.?? bo mi dosłownie każdą żyłę widać hehe :) mam nadzieję, że po porodzie już nie będą tak widoczne heh

Odnośnik do komentarza

Ja staram się kupić wszystko aby było w domu łącznie z mlekiem modyfikowanym, mimo, że będę karmić piersią, ale różnie to bywa.....z doświadczenia wiem, że mleka nie było, a w nocy płacz i płacz dzidziulek głodny, a mleka w nocy nie miałam gdzie kupić. Więc myślę, że lepiej mieć "więcej" niż później zachodzić w głowę co robić ;-) Pampery i chusteczki wilgotne kupię z dwie paczki, później na bierząco.... Zostały mi właśnie do kupienia kosmetyki i pieluszki :)
Ubraliśmy z mężem choinkę...ale fajnie się świątecznie zrobiło :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

Ja mialam ubierac choinke jutro, ale moze dzisiaj namowie meza:)) (wczoraj niby sam sie pytal kiedy ja kupujemy, ale znajac zycie w niedziele nie bedzie mu sie chcialo, takze musialabym go dzisiaj dlugo namawiac:))
Dziewczyny powtorze sie- jestem zszokowana, ze wy juz w wiekszosci wszystko macie a ja w proszku...kupilam wczoraj 4 czapeczki- i wlasnie takim tepem idziemy...zaraz sie obudzimy z reka w nocniku

Odnośnik do komentarza

co do zakupów przez internet to się zupełności zgadzam, do tego mają dużo większy wybór kolorystyczny niż w zwykłych sklepach :) To było największym plusem bo nie cierpię koloru różowego a w stacjonarnych sklepach przeważnie dla dziewczynki jest wszystko różowe :/ chusteczki nawilżone już kupiłam a paczkę najmniejszych pieluch dostaliśmy w szkole rodzenia więc do szpitala będą akurat. W styczniu kupię pewnie jeszcze jedną paczkę, więcej myślę że nie ma co bo jak się okaże że dzidziusiowi nie pasują to będę szukać innych. Żyły też mi bardziej wyskoczyły zwłaszcza na piersiach, na brzuszku są ale tylko po bokach. Zazdroszczę Wam choinek :( uwielbiam jak stoi w domu i pachnie ale mąż mi wmawia że to jeszcze za wcześnie i na pewno uschnie do świąt :( Muszę go zmusić do kupna przynajmniej jak siedzę sama w domu to będę mogła się w nią wpatrywać :D

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny, mam problem - mój mąż złapał jakieś paskudne przeziębienie (gorączki na szczęście nie ma) i teraz też zaczyna mnie coś brać - jestem śpiąca, łamie mnie w kościach, gorączki narazie też nie mam. Piję herbatę z miodem i cytryną, mleko z miodem i zajadam cytrusy, ale jakoś nie bardzo pomaga. Tak się cieszyłam, że przez całą ciążę nic takiego nie złapałam, a tu proszę :/ Czy któraś z Was miała przeziębienie lub grypę podczas ciąży? Co robić w takiej sytuacji? Pomóżcie!!!

Odnośnik do komentarza

roza82
Dziewczyny, mam problem - mój mąż złapał jakieś paskudne przeziębienie (gorączki na szczęście nie ma) i teraz też zaczyna mnie coś brać - jestem śpiąca, łamie mnie w kościach, gorączki narazie też nie mam. Piję herbatę z miodem i cytryną, mleko z miodem i zajadam cytrusy, ale jakoś nie bardzo pomaga. Tak się cieszyłam, że przez całą ciążę nic takiego nie złapałam, a tu proszę :/ Czy któraś z Was miała przeziębienie lub grypę podczas ciąży? Co robić w takiej sytuacji? Pomóżcie!!!

Spróbuj się wygrzewać pod kocykiem ze dwa dni, a jak nie przejdzie to idź do lekarza- na tym etapie ciąży leki jakiekolwiek już nie są tak szkodliwe jak w pierwszym trymestrze. Aczkolwiek i tak zależy na jakiego trafisz lekarza... Ale miejmy nadzieję, że wygrzanie się pomoże.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem38iikgm0azy6b.png
[url=http://www.suwaczki.com/]

Odnośnik do komentarza

Roza82 ja jak bylam przeziebiona to staralam sie jak najwiecej czasu spedzic w lozku pod kolderka, pilam duzo herbaty z cytryna i miodem. Na noc mleko z czosnkiem.. na bol glowy uzywalam troche amolu na skronie. Na katar inhalacje tez wlasnie z kilkoma kroplami amolu...moczylam nogi w goracej wodzie z sola... po 3 dniach zaczelo odpuszczac. Trzymam kciuki za poprawe zdrowia!
Pasia ja tez jestem jeszcze w lesie z wyprawka dla malej a dla siebie do szpitala nie mam nic ... po nowym roku juz napewno wszystko dokupic musze... tak czytalam zeby do 35tc miec gotowe i spakowane torby do szpitala :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

ja ostatnio zrobiłam wielkie pranie i prasowanie rzeczy dla maleństwa, także ciuszków mam już całą komodę (chyba nawet za dużo), rzeczy higieniczne dla siebie do szpitala też już kupiłam, pieluszki pampers kupiłam te z serii sensitive 1 paczkę rozm 1 i 1 paczkę rozm 2 i 6 paczek chusteczek, narazie więcej nie kupuję, brakuje mi jeszcze wózka (ale już wybrany), łóżeczka, wanienki i rożka.
Na wigilię jedziemy do mamusi, oczywiście jej pomagam, ale jest jeszcze siostra, więc jakoś to razem ogarniemy.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37krhma51f6ub9.png

Odnośnik do komentarza

Roza82 ja polecam na ból gardła i katar herbatkę z cytrtną i cukierkiem Halls czarny, który się rozpuści. Bardzo skuteczne, już lepiej się oddycha przy pierwszych łykach herbaty. Wygrzewaj się, ja smaruję stopy maścią rozgrzewającą vikiem obkładam watą i skarpetki. Gorąco jest strasznie, ale choróbsko zawsze wyciąga.
Kanapki z miodem i herbatkę z kwiatu lipy działa napotnie :-)
Dużo zdrówka życzę :-)
Co do zakupów przez internet ja również polecam, kupiłam wszystko przez allegro i jestem bardzo bardzo zadowolona. Na chwilę obecną zakupy w sklepach są dla mnie strasznie męczące, gorąco mi, duszno, słabo, już się nie nadaję, a ludzi wszędzie pełno :O

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...