Skocz do zawartości
Forum

Lutóweczki 2014


Rekomendowane odpowiedzi

I wszystko u nas dobrze :) mała rośnie zdrowo i na 100% jest dziewczynką :) dzisiaj bardzo ładnie potwierdziła:) cieszę się też bo mam też lepsze wyniki krwi, ostatnio hemoglobinę miałam 11 i lekarz zalecił mi biofer 3 x dziennie i dzisiaj odebrałam wyniki a tam jest już 12 i hematokryt poprawił się też o 0,6 % także już nie jest tak źle

http://www.suwaczki.com/tickers/3i498u69p7uzu87o.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5er6dd4mtd.png

Odnośnik do komentarza

Ja mam jakiś uraz do znieczulenia w kręgosłup, miałam robione w austrii przed operacją kolana, prawie straciłam przytomność, nie mogli się wkłuć. Po operacji jak zaczęłam już chodzić dostawałam bóli w krzyżu takich że robiło mi się słabo i na salę wracałam na wózku...
Bardzo bym chciała przetrwać bóle bez znieczulenia, ale wiem że tak się łatwo mówi jak się nie wie jak to wygląda bo rodzi się po raz pierwszy...

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvhdgexxj5t3ng.png

Odnośnik do komentarza

Czujecie już ruchy maluszka? Ja jestem w 23tygodniu i ciągle nie jestem pewna czy to napewno dziecko,tylko jak sie położe to czuje jakby kopnięcia. Martwie sie,koleżanki czuły ruchy w 17-18tyg takie smyranie od wewnątrz. Lekarz na ostatniej wizycie powiedział ze za tydz dwa poczuje mijają właśnie trzy

Odnośnik do komentarza

annaanna84- biorę raz dziennie. W razie jakbym dostała zaparć mam brać jedną tabletkę na 2 dni, ale na razie jest wszystko ok.

jestem- wiem, że w przypadku porodu w wodzie nie można skorzystać ze znieczulenia, ale niestety u mnie w miejscowości są dwa szpitale i tylko w jednym mam możliwość znieczulenia pod warunkiem, że będzie akurat na dyżurze wolny anestyzjolog. Z tego co mi wiadomo to jest z tym problem. Dlatego jeżeli nie będą w stanie mi podać znieczulenia to zdecyduje się na poród w wodzie.

http://www.suwaczki.com/tickers/9ewn3e3kdcfjyqwu.png

Odnośnik do komentarza

Gosia21 jezeli sie martwisz to zadzwon do swojego lekarza, uspokoi Cie, bo nerwy nie sa dobre. Ja np poczulam wyrazne ruchy w 17/18tyg, a to moja pierwsza ciaza, ale to moze dlatego, ze Mala jest spora i do teraz bardzo ruchliwa- takze kazda ciaza jest indywidualna:) Jednak ja bym zadzwonila, bo po co sie martwic, moze bedzie kazal Ci przyjsc, zeby spradzic tetno dziecka- moja kolezanka tak miala, bo do 24tyg wlasciwie nic nie czula, a sie okazalo, ze z serduszkiem ok, tylko po prostu Maly tak sie ulozyl, ze mama nie czula jak kopal, taki łobuz:)

Odnośnik do komentarza

Ja też wczoraj byłam z moim maluszkiem na kontroli, wszystko jest ok tyle, że bardzo jest "nietykalski" :D Gdzie położna przyłożyła to urządzenie do słuchania tętna i ruchów to zaraz uciekał na drugą stronę heh.
Na następną wizytę na usg moja córa dostała oficjalne zaproszenie na papierze, aby przyszła zobaczyć brata jako starsza siostra . Bardzo mnie to pozytywnie zaskoczyło taka propozycja od lekarza, a córa jest przejęta i dumna jak paw. Już się nie możemy doczekać usg 4d nie miałam nigdy robione, miałyście może?
Co do porodu to ja do końca będę starać się być w domu(jeśli tylko się da), do szpitala mam blisko, znieczulenie.....tutaj podają gaz rozweselający aby rozluźnić się heh. Przy pierwszym dziecku zajechałam do szpitala z rozwarciem8 palców i dostałam tylko czopki na przyspieszenie skurczy.
Dziewczyny bierzecie tatusiów na porodówkę? Mój trochę przerażony, ale mówi cały czas, że idzie twardo....hmmm.

http://www.suwaczki.com/tickers/relgqps6y21vyxps.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgh371eytw5xu8.png
http://www.suwaczki.com/tickers/pf0pegz2tz7vsgtp.png

Odnośnik do komentarza

Gosia, ja nie mówię, że Ty musisz chodzić prywatnie, mówię, że w Łodzi w szpitalu, żeby dostać się na poród w wodzie dziewczyny mówiły, że trzeba chodzić prywatnie do jakiegoś tam lekarza, który decyduje o tym kto będzie rodził w wodzie:)
No ja to bardzo bym chciała rodzić z moim mężem, mam nadzieję, że da radę przybyć o czasie na porodówkę. Zresztą on też chce:) Chodziliśmy do szkoły rodzenia i tam mój luby przekonał się jeszcze bardziej do porodu rodzinnego:)

Odnośnik do komentarza

halborg - ja miałam robione usg 4d, naprawdę fajna sprawa i według mnie warto. Właśnie jak miałam robione to lekarz wykluczył wady genetyczne i rozwojowe bobasa, więc jestem o wiele spokojniejsza mimo to, że miałam robione usg 2d na każdej wizycie na którym wychodziło, że wszystko ok. U mnie takie badanie trwało pół godziny, dostałam całą masę zdjęć i płytkę z nagraniem.

Jeżeli chodzi o Tatusia to chcę, żeby był. Będę się czuła bardziej komfortowo i bezpiecznie podczas porodu. Mój też twierdzi, że da radę i będzie, może dlatego, że wie, że to dla mnie ważne, a oprócz tego chce bardzo przecinać pępowinę.

Któraś z Was będzie korzystała ze "swojej" położnej podczas porodu? Jaki to jest mniej więcej koszt?

http://www.suwaczki.com/tickers/9ewn3e3kdcfjyqwu.png

Odnośnik do komentarza

loli ja licze juz tylko misiace ksiezycowe, bo czy to encyklopedia, czy ksiazka medyczna, czy forum, wszedzie licza inaczej. Ja poczatkowo liczylam wdg tego:
0 - 4,5 pierwszy miesiąc
4,5 - 9 drugi
9 - 13,5 trzeci
13,5 - 18 czwarty
18 - 22,5 piąty
22,5 - 27 szosty
27 - 31,5 siodmy
31,5 - 36 ósmy
36 - 40 dziewiąty
ale okazuje sie, ze wszystko i tak zalezy od tego jak dlugie byly cykle kobiety, a tak komplikowac juz mi sie nie chce;P Tak czy siak, ja licze od 4go do 4go, bo akurat 4lutego mam termin. Wiec za tydzien i 3 dni koncze 6 miesiac i wkraczamy w III trymestr:D

Odnośnik do komentarza

Czytałam że 6 miesiąc zaczyna się w 23 tc a kończy po 26tc. Ale rzeczywiście wszędzie piszą co innego. Myślałam nad znieczuleniem ale chyba spróbuje z gazem rozweselającym. Chciałabym rodzić w pozycji siedzącej albo kucając. W szpitalu który wybrałam mają takie specjalne łóżka umożliwiające różne pozycje.
Gosia21 malutką czuje bardzo często. Ostatnio strasznie się denerwowała jak siusiałam i nie mogłam się skupić. Bardzo się wierci jak kładę się na prawym boku, chyba tego nie lubi bo strasznie kopie :) zwłaszcza jak coś podłożę pod brzuch.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71x0n847o2o.png

Odnośnik do komentarza

pasia
No wlasnie, wszedzie piszą inaczej...ja myslalam ze 6miesiac zaczynam jutro...a tu wyglada na to ze juz trwa tydzien :)
III trymestr już tak bliziutko u Ciebie!

aldonka
Najczesciej spotykam tą wersje ze wlasnie od 23 zaczyna sie 6miesiac...
Chyba tak wlasnie bede tak liczyla.

~Gosia21
Nie matrw sie, kazda z nas jest inna i kazda ciąża inna, ja tez przezywalam kiedy w koncu poczuje ruchy malej, na szczescie od 20tc sa co dzien to bardziej czeste.
Moze masz łozysko na przedniej scianie- dlatego bardzo delikatnie czuc rychy dzidzi, a moze tez jestes bardzo aktywna, bo malenstwo rusza sie zazwyczaj gdy mama lezy.
Ja co rano zjadam sniadanie, pozniej jem cos slodkiego i sie klade na pleckach na sofie czekam chwilke i mala codziennie po posilku jest aktywna- spróbuj zjesc posilek plus cos slodkiego i sie polozyc, moze uda Ci sie wyczuc ruchy.
Jak nie boli Cie brzuch, nie masz plamienia- krwawienia to nie masz czym sie martwic moi zdaniem!

http://www.suwaczki.com/tickers/ug378u69530q8seb.png

Odnośnik do komentarza

ja dostalam od mojego gina indywidualna rozpiskę na miesiace.
1-4 tydz.-I miesiąc (27.05-23.06)
5-8 tydz.-II(24.06-21.07)
9-13 tydz.-III(22.07-25.08)
14-17 tydz.-IV(26.08-22.09)
18-22 tydz.-V (23.09-27.10)
23-27 tydz.-VI (28.10-01.12)
28-31 tydz.-VII(02.12-29.12)
32-35 tydz.-VIII(30.12-26.01)
36-40 tydz.-IX(27.01-27.02)
Ale skoro mam termin na 27.02 to zawsze od 28 mowie ze kolejny miesiac sie zaczął

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sio4petdkqbvc.png
[url=http://[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5eyojxhulx.png

Odnośnik do komentarza

Ja właśnie zawsze się motam jak ktoś pyta który to miesiąc :) łatwiej mi na tygodnie odpowiedzieć :)
Gosia21 Ja też w tej ciązy późnawo wyczułam pierwsze ruchy. A niby w drugiej odczuwa się szybciej. Też się martwiłam. Okazało się, że to łożysko na przedniej ścianie powodowało że nie było czuć.
Gosiu ale jeśli się martwisz, to dla pewności możesz pójsc wczesniej na wizytę. Tak dla spokoju ducha, żeby się przekonać że wszystko jest, bo tak to się zamartwiasz tylko.
Ja zwykle czuję leżąc na plecach lub właśnie po posiłkach tak jak dziewczyny pisały.

Vaiiola jesteś z Łodzi? ja mieszkam ok 60 km od Łodzi :)

halborg Ja w pierwszej ciązy bardzo chciałam rodzić z mężem. Nie wyobrażałam sobie innej mozliwości. Niestety los wybrał inaczej. Mój mąz nie zdążył dojechać na poród, bo był tego dnia w pracy. jak dojechał było po wszystkim, bo szybko poszło . I powiem szczerze, że nie brakowało mi jego obecności. Wydaje mi się, że przy nim bym się bardziej nad sobą rozczulała i mniej skupiła się na samej akcji porodowej, dlatego teraz chyba też chce rodzić sama.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...