Skocz do zawartości
Forum

Mamusie Lipiec 2013 :)


Bazylia

Rekomendowane odpowiedzi

ann116
Minkaaa- ale myślicie o ślubie w najbliższym czasie? czy po porodzie?ja psychicznie czuję się wykończona.... kochamy się z chłopakiem, ale ślub nie był jeszcze ustalony,ciąża zmobilizowała nas a raczej jego:) do działania,,ona już ma ponad 30lat,ale chyba trudno mu było świadomie podjąć"dorosłe" decyzje...i tutaj nagle ciąża....jego rodzice wiedza, zareagowali w stylu "jak to??i co teraz?kiedy ślub?skoro mieszkacie razem to chyba mieliście już ustalony plan, co robicie gdyby...."jego mama jest wyjątkowo "upierdliwa" ma teraz wydzwania do mnie co 2 dni i pyta to już ustaliliśmy,bo ONI się denerwują....masakra:(
czuję sie jak jakaś małolata, która wpadła:( mojej rodzinie dopiero na święta chce powiedzieć, bo będzie znów pytanie o ślub..a ja nie nic....do tego aspekt religijny dochodzi..;( pochodzę z katolickiej rodziny,,,nieślubne dziecko...itp Wszystkie koleżanki najpierw zaręczyny,ślub a potem dziec a my....mam poczucie, że źle "wystartowaliśmy"...na początku byliśmy w szoku,potem się cieszyliśmy a teraz znów mnie dopada depresja...sama nie wiem co wolę,.slub na szybko organizowany czy potem....wiecie zazwyczaj marzy się o romantycznych zaręczynach,idealnym niewymuszonym ślubie itp,,a ja mam poczucie że mnie to ominie:( chłopak o tym wie,dlatego potajemnie że coś tam planuje ( w sensie zaręczyny) i chyba chce żeby to była niespodzianka,żebym nie myslała,że to "z przymusu"bo jakoś dziwnie unika tematu ślubu,dlatego ciężko nam wspólnie na ten temat coś ustalic...
a do tego boję się, że coś się stanie z dzieckiem,jak będe tak "biadoliła" i się denerwowała..
bez śluby ta piękna nowina zamieniła się w szokującą nowinę,każdy widzi w tym jakiś problem..przepraszam,że Wam tutaj takie smutki wypisuje i się żalę,ale od paru dni mam "doła"...

witaj, wiem,że łatwo tak ,,radzić'' nic sie nie martw...zrób tak jak Ty czujesz...to Twoje zycie...nie innych a ślub bierze sie nie dlatego, że dziecko ma być, tylko, że sie tego bardzo chce we dwoje... napewno dobrą decyzje podejmiesz a dzidzia to bedzie sama radość... a biadolenie innych olej...nigdy wszystkim nie dogodzisz...;):36_2_15:

Odnośnik do komentarza

marzena1666
Dziewczyny napiszcie czy w 6 mies jest już bardzo duży brzuch ??? bo wtedy mam zaplanowany ślub i nie bardzo wiem czy go przełożyc na luty czy może brzuch nie bedzie aż tak spory ?
jestem szczupła 55 kg i 164 cm to pewnie szybko wyskoczy ?

nie ma na to reguły jaki kto ma brzuch...jednej mało widac a inna ma wielgasny...ja zaczynałam z waga 49 przytyłam z 12 kg a brzych miałam duży...wszystkie kg w niego poszły:36_1_21:

Odnośnik do komentarza

ann116
aa do tego mam wrażenie, że jakąś infekcja mi się zaczyna, cos mnie piecze i zaczerwienione mam wargi sromowe...:( a przed ciaża miałam skłonności do wszelkich infekcji (dlatego np basen musiałam odstawić:( i jadam probiotyki)..czy to może być groźne w naszym stanie?? wam nic pod tym względem nie dolega???

wszelkie infekcje w ciazy należy od razu konsultować u gina...bywaja groźne ;) idz przepisze cos i bedzie dobrze ;)

Odnośnik do komentarza

Cześć Mamusie

Jak tam u Wac dzisiaj. My po sniadnaniu więc juz duzo lepiej. Najgorzej godzina po przebudzeniu :)

Co do infekcji to bardzo dokuczyły mi w pierwszej ciązy. W ogóle zapalenia pęcherza itp okropnośc kilka razy brałam jakieś leki dopochwowe na infekcje. Tym razem odpukać.

Co do ślubu w ciązy to rzeczywiście trudny temat. Nie wiadomo co lepsze.
Kiedyś w narzeczeństwie mielismy taką sytyacje że myślałam, że jestem w ciązy i zdecydowaliśmy nie robić nic na "wariata" tylko poczekac i po rozwiązaniu na spokojnie się tym zając.
Moja koleżanka wzięła cywilny na początku a po urodzeniu normalnie kościelny z weselichem na 102 :) i też jakieś wyjście powodzenia dziewczyny, bo trudny temat.

Miłego dnia Dziewczynki

http://www.suwaczki.com/tickers/gannxzkr1bs9dxwl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jmpwscuyg.png

Odnośnik do komentarza

Ann116, jeżeli chodzi o ślub, to jeśli nie macie jeszcze nic zarezerwowane, to ja bym chyba poczekała do rozwiązania. Ślub w pół roku jest jak najbardziej do zorganizowania (sama tak zrobiłam), tylko jest z tym bardzo dużo zamieszania i stresu. Wiem ile nerwów mnie to kosztowało i chyba nie zdecydowałabym się na to w ciąży. Ale Ty będziesz lepiej wiedziała, co jest lepsze dla Ciebie.

Co do brzucha, to moja koleżanka była bardzo szczupła od początku ciąży i nawet w 8 miesiącu, jak założyła coś luźnego, to ledwo było widać brzuch, aż wszyscy się dziwili gdzie się mieści to maleństwo :) Więc chyba nigdy nie wiadomo ;)

Ja natomiast już wiem, że na mój widok wszyscy przypomną sobie film "Uwolnić orkę". To dopiero 3 miesiąc a moja figura już woła o pomstę do nieba. Przed ciążą byłam raczej taką wiolonczelą, a teraz stałam się typową gruszką. Mam wrażanie, że mój tyłek i uda rosną w tym samym tempie co brzuch, koszmar jakiś. Tak chciałam się wyżalić... :( Wrrr

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3os65gk7acnxr9.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lqtkfcbkccijr.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :) film bardzo fajny :)
Filipinka przykro mi, i życzę dużo zdrowia i sił!!!
Dziewczyny ja już tylko czekam na 4-5 miesiąc, i liczę, że wszystkie dolegliwości typu mdłości i zmęczenie miną. Z moim spaniem też ciężko całą noc szukam odpowiedniej pozycji i jeszcze nie udało mi się jej znaleźć... :36_2_21:
Trzymajcie się ciepło i życzę miłego dnia :36_2_53:

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3pc0z95s1u97h.png
http://s6.suwaczek.com/20110709610117.png

Odnośnik do komentarza

filipinka85
dziewczyny ja sie żegnam i życze spokojnych miesięcy aż do rozwiązania...
poroniłam. dzisiaj wróciłam ze szpitala.
powodzenia

Tak bardzo mi przykro:( wiem dokładnie co czujesz bo przechodziłam przez to kilka razy i za każdym razem dramat był ogromny. Powiem tylko tyle zrób sobie czas żałoby, on jest bardzo potrzebny w takich chwilach. Mocno ściskam. Życie jest takie ciężkie...

http://www.suwaczki.com/tickers/oar83e3k4s11kakf.png

http://s9.suwaczek.com/20050416580120.png

Odnośnik do komentarza

marzena1666
Dziewczyny napiszcie czy w 6 mies jest już bardzo duży brzuch ??? bo wtedy mam zaplanowany ślub i nie bardzo wiem czy go przełożyc na luty czy może brzuch nie bedzie aż tak spory ?
jestem szczupła 55 kg i 164 cm to pewnie szybko wyskoczy ?

Jeśli masz możliwość przełożenia ja bym tak zrobiła bo na pewno będziesz się męczyć i niezbyt komfortowo czuć nie mówiąc już o zabawie na całego;) Moja mama ważyła dokładnie tyle co Ty, była tylko troszkę niższa i brzuszek w 6 miesiącu był już spory.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar83e3k4s11kakf.png

http://s9.suwaczek.com/20050416580120.png

Odnośnik do komentarza

Joanna 82
Dziewczyny nie kumam tego... caly dzien pieknie ladnie , mdlosci nawet nie byly takie straszne, nadchodzi wieczor a mnie mulic znowuż zaczyna :(((((
Nie mam porannych mdlosci , ale jak na przekór mam wieczorne, co za mały przewrotnik z tej dzidzi.

Joanna ja też dużo gorzej czuję się na wieczór i zauważyłam, że zalezy to od tego ile w ciągu dnia zjem;) jeśli nie za dużo to w miarę, ale jeśli sobie pofolguje to masakra!

http://www.suwaczki.com/tickers/oar83e3k4s11kakf.png

http://s9.suwaczek.com/20050416580120.png

Odnośnik do komentarza

ann116
aa do tego mam wrażenie, że jakąś infekcja mi się zaczyna, cos mnie piecze i zaczerwienione mam wargi sromowe...:( a przed ciaża miałam skłonności do wszelkich infekcji (dlatego np basen musiałam odstawić:( i jadam probiotyki)..czy to może być groźne w naszym stanie?? wam nic pod tym względem nie dolega???

Mnie od czasu do czasu coś swędzi ale na szczęście samo przechodzi ale zaznacze, że zajadam się jogurtami naturalnymi i kefirami, tak doradził ginekolog. Kiedyś miałam bardzo duży problem z grzybicą to po tabl anty.

http://www.suwaczki.com/tickers/oar83e3k4s11kakf.png

http://s9.suwaczek.com/20050416580120.png

Odnośnik do komentarza

Hehe no widzisz kleo ja znowu niezaleznie od tego ile sie najem czy nie dojem, to zawsze to samo, mdlosci wieczorne, ze szok.
Rano zas ssanie w zalodku, ze masakra, kurde nigdy nie mialam kłopotów z trawieniem a tu takie cos...
Za tydzien mam wizyte u mojego gin. to pewnie mi cos przepisze, bo sie wykoncze inaczej.

Odnosnie ślubów... ja mam plan taki... po nowym roku cywilny, a pozniej jak sie dzidzia juz urodzi na spokojnie koscielny, bo teraz nie wyobrazam sobie calego tego wielkiego zamieszania... chce miec sw. spokoj.
Moja kolezanka tez tak miala i powiem Wam, ze fajna sprawa pozniej na wesele przyjsc z takim bobaskiem i wszyscy dookola sie nim zajmuja i w ogole :)) ah slodkie :)

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/4c6b8f58.gif

Odnośnik do komentarza

Wiez Joanno 82 co do slubu to chyba masz rację. Ja z własnego doświadczenia wiem, że całe przygotowanie a potem nawet ceremonia i zabawa to masa stresu, niepotrzebnego z resztą w tym okresie mamusi;) jeśli jest taka możliwość to myślę że lepiej jest zoorganizować całe wydarzenie po narodzinach, a kiedy dokładnie to już tylko zależy od młodych! co się odwlecze to nie uciecze;)

http://www.suwaczki.com/tickers/oar83e3k4s11kakf.png

http://s9.suwaczek.com/20050416580120.png

Odnośnik do komentarza

No cos w tym jest. Ostatnio jak byłam na wizycie , zmierzyli mi cisnienie... 157/98 masakra
Gin jak to zobaczyl... <> wystraszyl mnie nie zarty, zwlaszcza ze ja wiem, ze mam podwyzszone.
Kupiłam i mierzyłam ale wyniki byly dobre bo 120/80, 116/75 wiec.... uspokoilo mnie to ufff.
U lekarza to zawsze bede miala podwyzszone, bo to z nerwów. No ale fakt jest taki, ze czasem to cisnienie rzeczywiscie mam za duze:( przez to , ze pewnie jestem nerwusem strasznym.

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/4c6b8f58.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...