Skocz do zawartości
Forum

Gdy dziecko szybko się nudzi!


Rekomendowane odpowiedzi

Mama.Weroniki
Mówią, że każda matka posiada instynkt macierzyński. Ja go chyba nie posiadam. Moje dziecko szybko się nudzi. Zaczyna marudzić i ja nie jestem w stanie córci dogodzić. Nie wiem, co mam robić. Jakieś rady?

Zaproponuj córce rozne rozrywki, my np napoczatku gawaryzmy sobie i przytulamy sie, potem pokazuje jej rozne kolorowe i grajace zabawki, układamy sie na brzuszku, tanczymy razem no i wkładam go do łożeczka gdzie ma grajace pianinko na ktore sie patrzy z zaciekawieniem, zabaw jest co nie miara :)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7jsg18dd7y9owa.png

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim instynkt macierzyński i miłość do Maluszka to jedno, a zmęczenie i znużenie to co innego.
Mój Wojtek też z tych wymagających i szybko nudzących się. Teraz jest już lepiej, więcej rozumie, więc więcej zabaw mogę mu zaproponować.

Wypiszę mniej więcej w co się bawimy, może Cię coś zainspiruje. Oczywiście część się nadaje już dla 2 miesięcznego bobasa, a część dopiero dla takiego dużego szkraba, jak mój.

Kubeczki! Taki komplet plastikowych kolorowych kubeczków sprawdza się u nas od miesięcy. Można je układać w wieżę, wkładać jedno do drugiego itd. Początkowo Synek tylko rozwalał, to co zrobiłam (i miał przy tym duuużo frajdy), a teraz sam próbuje rozkminiać, budować itd.
Początkowo po prostu patrzył, później uczył się chwytać, jak już siedział to zaczął rozwalać, a teraz "buduje".
Klocki. Podobnie, jak z kubeczkami, wieże, domki i inne konstrukcje. Burzenie tego, co zbuduje mama- super zabawa.
Piramida- czyli różne kółka na pałąku.
A jak był taki Mały to mata edukacyjna z pałąkiem.

Zabawki edukacyjne, wszelkie pianinka, melodyjki itd. W czasie zabawy przy wciskaniu guziczków, a to mu klaszczę, a to 'tańczę', macham itp. Ostatnio sam zaczął podrygiwać i tańczyć na siedząco.

Wszelkie gilgotki, tulenie, całusy.

Zabawy typu "idzie rak nieborak", "ważyła sroczka kaszkę" "idzie stonoga a tu noga" i inne rymowanki, również wymyślane na poczekaniu, powiązane z gilgotkami, szczypakami itp.

Ogólnie śpiewanie, rymowanie."Kosi kosi łapki", przebijanie piątki, dawanie całusa, tańce hulańce.

Kręcenie bączków właściwie ze wszystkiego.

Wspólne oglądanie i czytanie książeczek.

Udawanie odgłosów zwierząt.

Chodzenie po domu i pokazywanie różnych rzeczy i opisywanie mu ich. Podobnie np z maskotkami, czyli "gdzie misiu ma oczko" itp.

"pomaga" mi też Młody w pracach domowych, np wieszaniu prania, czyli ściąga to co ja powiesiłam... Jak był malutki to też w bujaczku mi towarzyszył i z ciekawością oglądał. Przede wszystkim lubił, jak pasowałam, wtedy wyjątkowo spokojnie w bujaku leżał:).

Zabawa w gdzie jest mama, czyli chowanie się za pieluszką i robienie akuku:)- to też się nadaje dla maluszka:).

I nie przejmuj się, z czasem jest łatwiej:).

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy15nm1nwn6t52.png

http://www.suwaczki.com/tickers/er3mio4padgfza1m.png

Odnośnik do komentarza

U nas na początku też był problem, bo jako świeżo upieczona mama nie wiedziałam co z tym najedzonym, przebranym, wyspanym i wciąż płaczącym dzieckiem zrobić, z czasem zaczęłam go obserwować i powoli rozpoznawać jego potrzeby, z dumą przyznam, że idzie mi coraz lepiej, choć oczywiście zdarzają się pomyłki:) Dodam, że mieszkamy z Mężem wraz z jego wielopokoleniową rodziną więc czasami po prostu wystarczą krótkie odwiedziny którejś ciotki czy kuzynki/kuzyna w naszym pokoju lub wyjście z Małym do kuchni gdzie zawsze ktoś jest i Flaflek już przestaje się nudzić. Mimo tego często bywało, że Maluszek się nudził a ja już nie miałam sił żeby wymyślać nowe rzeczy a w końcu w takich sytuacjach okazuje się, że najprostsze rozwiązania potrafiły Małego zainteresować jak np. dotykanie twarzy i ręki, majtanie kucykiem, odwieczne A KU KU zza pieluszki, zza rąk, wydawanie przeróżnych odgłosów, głupie miny, delikatne łaskotki, głośne cmokanie różnych części ciała, "zjadanie" rączek, stópek, brzuszka, "pierdzioszki" buzią lub gumowym smokiem a ostatnio chuchanie i pocieranie stópek. Pierwszą rzeczą jaka wywołała głośny śmiech Małego ze 2 miesiące temu było położenie go na swoim brzuchu i głośne chrząkanie:) Teraz do pokoju wszedł Mąż i kiedy dowiedział się na jaki temat piszę kazał mi napisać, że niezawodne jest gilanie Małego włosami pod paszką:D No ale wiadomo Tatuś zawsze ma swoje sposoby, które w życiu nie przyszłyby Mamie do głowy:D

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpranliwfmzs2gl.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpri09kddv4wg73.png

Odnośnik do komentarza

Moj synek, tez szybko sie nudzi i ciegle musze mu wymyslac cos nowego...czasami dzieki temu jest cos co przykuwa jego uwage na dłuzej i wiem ze moge sie z nim w to pobawic, ogolnie tez jak dziecko jest wiecej bodzcowane nowymi zabawai szybciej sie meczy..i potem robi sie marudne...moj synek tak ma, i wtedy juz nic z nim sie nie zrobi tylko noszenie na raczkach po domu i ogladanie wszystkiego pomaga, na zabawe nie mam co liczyc;o)

Odnośnik do komentarza

Mama.Weroniki na pewno masz i instynkt i jesteś dobrą mamą,tylko czasem każda z nas nie wie co robić...nawet przy kolejnym dziecku tak sie zdarza,bo kazdy maluch inny i trzeba sie go nauczyć
moja córka na początku strasznie płakała i nie wiedziałam co jest,nie był to płacz spowodowany bólem i po kilku dniach obserwacji okazało się ,że nie mogę jej przetrzymywać ze spaniem,jak tylko ziewała trzeba było ją uspać,inaczej zmeczenie nie dawało jej zasnąć i płakała
potem okazało się ,że nie lubi leżeć w wózku głębokim na plecach,jak nie spała był płacz,a jak dawałam ją do fotelika mogła spokojnie leżeć i ponad godzinke-widziała duzo w około siebie,a w wózku widocznie sie nudziła
noszona wolała być przodem do swiata

może Twoja córeczka tez z tych ciekawskich i lepiej jej bedzie jak bedzie miała w okół siebie ciekawe zabawki z dźwiękiem ,światełkami

u nas sprawdzały sie hustawka na baterię i mata edukacyjna z zabawkami i dźwiękiem właśnie,no i karuzela którą puszczałam nie na zasypianie,a jak mała" czuwała"

na pewno z kazdym dniem będziesz bardziej poznawała swoją córeczkę

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Mój synek czasem też szybko się nudzi zabawą ale czasem mógłby się bawić pół dnia jedną zabawką Różnie bywa Może po prostu z czasem dziecku to przyjdzie
Mnie się wydaje że synek zawsze miał kogoś przy sobie (mnie,babcie czy moje siostry) i mu zabawa fajnie mijała a jak przyszło mu samemu się bawić to trochę czasu mineło zanim się do tego przyzwyczaił i teraz bawiąc się mówi że jest z nim Duduś czy pluto czy inna postać z bajek i bawią się razem :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hqymi36e7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82do3e5ekt2ocja7.png

Odnośnik do komentarza

Mama.Weroniki
Mówią, że każda matka posiada instynkt macierzyński. Ja go chyba nie posiadam. Moje dziecko szybko się nudzi. Zaczyna marudzić i ja nie jestem w stanie córci dogodzić. Nie wiem, co mam robić. Jakieś rady?

Twoje dziecko jest jeszcze tak malutkie, ze nie ma w tym niczego nienaturalnego. Skupienie uwagi zalezy od charakteru i od wieku. W wieku kilkumiesiący naprawde szybkie nudzenie się jest naturalne. Mojego smyka ponad 3 letniego logopeda pochawlił za umiejętność skupienia się, bo w tym iweku to równiez nic typowego.
Mój malec podobnie jak Twój wymagał duzej uwagi co mnie chwilami wykańczało. A teraz zastanawiam się kiedy ten czas tak szybko minął.

Odnośnik do komentarza

To normalne, ze male dziecko sie szybko nudzi, ale tez z drugiej strony jak dziecko sie przyzwyczai, ze bedziesz go ciagle czyms nowym zabawiała to potem bedzie tego do CIebie własnie oczekiwało, dzieci sie szybko do tego przyzwyczajaja, poza tym bedzie CI gorzej zostawic go samego zeby sie bawił...wiem co o tym bo tez tak miałam z synkiem...

Odnośnik do komentarza

A piszesz o starszym dziecku czy o niemowlaku? U niemowlaków często nuda mylona jest ze zmęczeniem. Jeśli dziecko pobawiło się i zaczyna marudzić. Jak podajesz nowe zabawki to zaczyna płakać to jest raczej zmęczone niż znudzone. Trzeba go położyć spać, albo chociaż odłożyć do łóżeczka w którym będzie odcięte od bodźców. Niektóre dzieci tolerują muzykę, ale na pewno wszelkie zabawki trzeba z łóżeczka wyjąć, żeby go nie męczyły.

Wcześniak też człowiek wcześniak i co dalej
i jeść też musi
wcześniak rozszerzamy dietę

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...