Skocz do zawartości
Forum

Smarujecie pupę dzieci profilaktycznie?


Rekomendowane odpowiedzi

kochane, ja też uważam, że nie powinno się non stop smarować pupy niemowlęcia kremami nie ma sensu pakować w dziecko chemii od początku (chyba, że skóra jest bardzo sucha):15_5_16:, w przypadku gdy już wystąpią odparzenia należy myć pupę niemowlaka czystą wodą i ją wietrzyć. Przed nałożeniem pieluszki, warto posmarować pupę dziecka tłustym kremem, u mnie sprawdził się krem, który poleciła mi położna CLOTRIMAZOLUM GSK (co prawda jest to krem na grzybicę często ją stosują kobiety), ale jest bardzo skuteczny i niema ograniczeń w stosowaniu. Gdy zauważymy na pupci niemowlęcia zaczerwienienie i chrostki to warto tą maścią posmarować, góra dwa, trzy dni i nie będzie śladu.:)

http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qertyioasdfhf_1_Klaudia_+ma+12+z%B1bk%F3w.jpg

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-18082011030_1348645257_Klaudia_2.jpg

Odnośnik do komentarza

Ciekawe...większość z was nie smaruje pupki profilaktycznie....ja np. gdy starałam się ograniczyć smarowanie i nie smarowałam profilaktycznie, to pojawiały się zaraz zaczerwienienie...położna również mówiła mi, że należy po każdej zmianie pieluszki smarować, bo to są jednorazowe i nie są tak dobrze chłonne i zawsze ta skóra ma kontakt z kupką czy moczem... a kiedyś natrafiłam na artykuł z najczęstszymi błędami jakie są popełniane i jednym z nich jest Zapominanie o smarowaniu pupy
" Po każdej zmianie pieluszki pupę dziecka trzeba posmarować maścią lub kremem przeciw odparzeniom (np. Bepanthen, Linomag, Sudocrem). Odczekaj chwilę zanim założysz nową pieluszkę, aby maść zdążyła się wchłonąć. "

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-03072012030_8943779295_Remi%B6_4.jpg

http://shinybox.pl/?ref=ff81c42

Odnośnik do komentarza

Nie smaruję i nigdy nie smarowałam profilaktycznie, bo nie było takiej potrzeby. Odparzeń nie miał nigdy. Ale... jak ktoś tu napisał- wietrzenie pupy jest bardzo zdrowe. Ja po zdjęciu pieluszki z kupą i umyciu pupki wodą wietrzyłam pupę Pawełka (czyt. zostawiałam z gołą pupą, i tak sobie latał, albo w młodszym wieku leżał i machał sobie nóżkami) tak przez godzinkę hehe, czasem krócej :) Pupka jest jak marzenie- gładziutka.
Więc nie widzę sensu smarować pupy kremem na odparzenia profilaktycznie. Po kąpieli robię mu szybki masażyk ( o ile usiedzi, robię więc na stojąco teraz) z kremem Stelatopia, raz dziennie, jak sie zapomnę- to raz na 3 dni :) I tyle.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usatgf6jqu4bdls.png

Odnośnik do komentarza

Ajillas
Ciekawe...większość z was nie smaruje pupki profilaktycznie....ja np. gdy starałam się ograniczyć smarowanie i nie smarowałam profilaktycznie, to pojawiały się zaraz zaczerwienienie...położna również mówiła mi, że należy po każdej zmianie pieluszki smarować, bo to są jednorazowe i nie są tak dobrze chłonne i zawsze ta skóra ma kontakt z kupką czy moczem... a kiedyś natrafiłam na artykuł z najczęstszymi błędami jakie są popełniane i jednym z nich jest Zapominanie o smarowaniu pupy
" Po każdej zmianie pieluszki pupę dziecka trzeba posmarować maścią lub kremem przeciw odparzeniom (np. Bepanthen, Linomag, Sudocrem). Odczekaj chwilę zanim założysz nową pieluszkę, aby maść zdążyła się wchłonąć. "

o rany :o_noo: dobra, jak zwykle szkoly sa dwie; zawsze znajda sie zwolenniczki jednej i drugiej, ale na pewno polozna nie ma racji w tej kwestii:

"położna również mówiła mi, że należy po każdej zmianie pieluszki smarować, bo to są jednorazowe i nie są tak dobrze chłonne"- bzdura. pieluchy jednorazowe sa najbardziej chlonne, ze wszystkich dostepnych na rynku. dbajac, zeby zmieniac pampersa odpowiednio czesto i zaraz po zrobieniu kupy, zapewniamy pupie naszego dziecka suche srodowisko.

bardzo interesuje mnie tez zrodlo przytoczonego artykulu, bo albo jest stary jak swiat, albo opiera sie na przedpotopowych danych:

" Po każdej zmianie pieluszki pupę dziecka trzeba posmarować maścią"- to jest kolejna bzdura. masci sa lecznicze, jesli koniecznie chcemy cos w dziecko wcierac, to kremy, z zaznaczeniem do codziennej pielegnacji. Juz to pisalam, ale sie powtorze: to tak, jakby codziennie rano, lykac tabletke przeciwbolowa, bo jak czasem w ciagu dnia rozboli glowa, to juz bedzie "na zapas".

Odnośnik do komentarza

Ja nie smarowałam Kubuśkowej pupiny profilaktycznie.
W razie zaczerwienienia miałam Sudocrem, który sprawdzał się świetnie. Użyłam go może kilkanaście razy przez cały okres pieluszkowania, nawet jednego opakowania nie udało nam się zużyć. Przyznam szczerze, że nawet nie wiem co to jest odparzenie, bo poza lekkim zaczerwieniem raz na jakiś czas nic innego się nie działo.
Na codzień używałam balsamu Nivea do smarowania całego ciałka, więc pupę też mu przejechałam za jednym zamachem :)

Odnośnik do komentarza

Daffodil
W razie zaczerwienienia miałam Sudocrem, który sprawdzał się świetnie. Użyłam go może kilkanaście razy przez cały okres pieluszkowania, nawet jednego opakowania nie udało nam się zużyć.

Ja miałam szpitalną próbkę sudokremu, chyba 5g go było, takie małe pudełeczko i zużyłam tylko połowę tego przez rok stosowania, po czym wywaliłam, tyle było naszego smarowania ::): Starałam się zmieniać pieluszkę zaraz po zrobieniu siku i kupki, wiec nie zdąrzyło się odparzyć ::): Problemy z pupcia pojawiały się jedynie (i pojawiają) przy ząbkowaniu...

Odnośnik do komentarza

jadzik
Daffodil
W razie zaczerwienienia miałam Sudocrem, który sprawdzał się świetnie. Użyłam go może kilkanaście razy przez cały okres pieluszkowania, nawet jednego opakowania nie udało nam się zużyć.

Ja miałam szpitalną próbkę sudokremu, chyba 5g go było, takie małe pudełeczko i zużyłam tylko połowę tego przez rok stosowania, po czym wywaliłam, tyle było naszego smarowania ::): Starałam się zmieniać pieluszkę zaraz po zrobieniu siku i kupki, wiec nie zdąrzyło się odparzyć ::): Problemy z pupcia pojawiały się jedynie (i pojawiają) przy ząbkowaniu...

Aaaa właśnie, przy ząbkowaniu zawsze było gorzej. Jakieś dziwne świecące w ciemności kupale się pojawiały i pupa cierpiała na tym :) Ale wtedy sudocrem właśnie i wietrzenie i jakoś wychodziliśmy z opresji :)

Odnośnik do komentarza

ja polecam ratunkowo również Alantan Plus - jeśli już cokolwiek się zaczerwieni - u nas tak jest przy ząbkowaniu bo kupka jest kilka razy dziennie, również dobry jest Bepanthen
Sudocremu zużyłam malutkie opakowanie jak Ola była jeszcze malutka i tylko po kąpieli na noc, w ciągu dnia przez wszystkie przewijania to smarowałam Bepanthenem może 1 raz dziennie, tak to chusteczki nawilżane a jeszcze lepiej woda i wietrzenie - najlepszy sposób żeby skóra była zdrowa nawet pod pieluszką

http://lb2f.lilypie.com/h4yKp2.png
http://lb1f.lilypie.com/3LJBp2.png

Odnośnik do komentarza

kahlina
Witam!
wynika z Waszych opinii, że najlepszy jest Sudocrem stosowany na noc lub gdy "coś się dzieje"! Czyli przygotowując się na przyjście maluszka na pewno zakupie ten preparat!

hehe, to akurat nic nie znaczy. niestety nie ma uniwersalnego srodka, ktory dziala na wszystkie dzieci. ja mialam probki sudocremu, alantanu i bephantenu. okazalo sie, ze moja corka jest odporna na dwa pierwsze. u nas dziala tylko bephanten. z kolei obie moje siostrzenice najlepiej tolerowaly alantan. radze wziac z apteki probki i przetestowac, ktory srodek bedzie najlepszy, dla Twojego dziecka. Jesli nie ma dostepu do probek, to kupic najmniejsze z mozliwych opakowan.

Odnośnik do komentarza

jadzik
Ja bazowałam tylko na próbkach, sudokrem i bephanten dostałam w szpitalnej wyprawce, do tego jakieś nivea, J&J... Nic nie kupowałam ::):

ja tez dostalam, ale to chyba zalezy od szpitala. generalnie odradzam kupowania kosmetykow. mi wszystkie probki starczyly praktycznie na caly rok. co do J&J to kupilam zel do kapieli, ulatwiajacy zasypianie (ta, jasne :Padnięty:), lawendowy, a moja corcie po tym wysypywalo i sama sie musialam tym szorowac.

Odnośnik do komentarza

solange-seria lawendowa J&J jest bardzo perfumowana, pewnie dlatego tak zareagowała...

Teraz właśnie mamy problem z odparzeniam, bo wczoraj poszły trzy nieciekawe kupki do pieluszki, a dziąsła ma bardzo drażliwe... Smaruj znowu jakąś próbką, kąpię w krochmalu i śpi w nocy bez pieluszki. I co śmieszne, jak śpi w pieluszce to siusia dopiero rano, czy to na nocnik czy do pieluszki jak się nie zbiorę do wastania, a jak nie ma pieluszki w nocy, to sika przez sen...

Odnośnik do komentarza

solange63
jadzik
Ja bazowałam tylko na próbkach, sudokrem i bephanten dostałam w szpitalnej wyprawce, do tego jakieś nivea, J&J... Nic nie kupowałam ::):

ja tez dostalam, ale to chyba zalezy od szpitala. generalnie odradzam kupowania kosmetykow. mi wszystkie probki starczyly praktycznie na caly rok. co do J&J to kupilam zel do kapieli, ulatwiajacy zasypianie (ta, jasne :Padnięty:), lawendowy, a moja corcie po tym wysypywalo i sama sie musialam tym szorowac.

Na J&J stosunkowo często maluchy reagują wysypką. My akurat nie próbowaliśmy, bo Nivea się sprawdził i już nie eksperymentowałam później.

Odnośnik do komentarza

Ja myje synka mydełkiem bambino i nie ma żadnych problemow skornych do mycia i do mycia włosów tak mi polecił pediatra, poza tym przy zminie pieluszki przemywam go tylko przegotowana woda i smaruje cieniutka warstwe kremem linus A+E i jezeli ma jakie spodraznienie to wtedy Sudokremem i tyle;o) Nie ma co za duzo kombinowac bo wiele składinkow moze uczulac, miec substancje zapachowe...najprostsze rozwiazania sa najlepsze ;o)

A co to brc?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...