Skocz do zawartości
Forum

jak odstawić od piersi


Rekomendowane odpowiedzi

proszę o rady mamy które mają to już za sobą....moja mała skończyła rok i chciałabym aby już wyeliminować popijanie z cycka...problem polega na tym,że nie uznaje ani butelki,ani kupka niekapka...pije tylko łyżeczką.....od 5 miesiąca miała wprowadzane rożne potrawy...teraz je już wszystko...ale cyca nadal ciągnie

bardzo proszę o rady

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Polecam niekapka Tupperware. Wkleje Ci coś, co pisałam na innym forum:

Kubeczek Tuptusie:
Składa się z 3 części:
*silikonowej uszczelki (zatyczki) specjalnie dla "piersiowych" dzieci. Uszczelka ma takie nacięcie, że jak niemowlę naciśnie końcówkę - wypłynie mała kropelka i maluch "zakuma", że należy napój ssać jak mleko z piersi.
*kubeczka z delikatniutko wywiniętymi brzegami do nauki samodzielnego picia
*podstawki z uchwytami do samodzielnego trzymania.
*Przeznaczony jest dla dzieci i niemowląt od 4-tego miesiąca do 4-tego roku. (Mnie uratował przed pojeniem 5-miesięcznego synka łyżeczką. Synek miał wcześniej wprowadzone stałe pokarmy i musiałam go dopajać).
*Niekapek został zaprojektowany wg wskazówek ortodonty.
http://www.imghost.eu/img571/6765/18niekapek.jpg"]http://www.imghost.eu/img571/6765/18niekapek.jpg
Adriana
zainteresował mnie niekapek z 30-letnia gwarancją.
jeszcze nie widziałam niekapka/bidonu w którym mozna domyć każdy zakamarek.
siłą rzeczy, raz na 3 m-ce trzeba taki sprzet wymieniac, bo na silikonie tworzy sie osad, z którego robi sie grzyb.
czy ten niekapek jest wyjątkiem? na zdjęciu tego nie widać.
a skoro z silikonem, to jak uniknąć tego osadu?

Ten silikon to giętkie tworzywo, które w przeciwieństwie do wielu innych (innych firm) jest dopuszczone do kontaktu z każdą żywnością, nawet z tłuszczami i alkoholami, (jakby ktoś np. chciał poić imprezowego staruszka ). Tej pomarańczowej części nie można myć w zmywarkach, ale spokojnie można przelewać wrzątkiem i ja też tak robię codziennie od prawie 9-ciu miesięcy. Żadnego osadu nigdy nie widziałam. Co do higieniczności niekapka, to genialność jego tkwi w prostocie. To jest po prostu przykrywka z nacięciem. Nie ma tu żadnego "zaworka" w środku. Kiedyś widziałam niekapka z takim nacięciem z NUKa, ale było ono poziome, a nie pionowe i przez to mój synek nie potrafił go "zakumać". Tu jak przycisnął dziąsełkami, malutka kropelka ulubionego bobofruita wypłynęła i zaraz się zorientował że trzeba ssać jak pierś. Innych niekapków i smoków do dziś nie umie "załapać". Gdyby nie ten niekapek do tej pory poiłabym go łyżeczką, albo z kubka, rozlewajac na ubranko.
http://www.imghost.eu/img709/1387/16pokrywkaniekapka.jpg

Edit: Jak Ci dziecko zniszczy niekapka - oddajesz go na 30-letniej gwarancji. Tu opisywałam swoje wrażenia:

Wcześniej pisałam, ze niekapek -Kubeczek Tuptusie jest niezniszczalny i jednak zaczął przeciekać jak się nim intensywnie machało, bo nacięcie w uszczelce się powiększyło. Albo od gryzienia przez mojego synka, albo od tego, ze noszę go w za ciasnym etui i wyciągam ciągnąc za uszczelkę "na chama", (na lato nie potrzebne to etui trzymające temperaturę napoju, ale wygodnie mi je przypiąć do torby). Byłam więc wczoraj oddać niekapek na gwarancji. (Wcześniej zadzwoniłam spytać, czy mają w magazynie, żeby było "z ręki do ręki", bo moje dziecko nie umie z kubeczka pić samodzielnie bez ochlapywania się). Nie było żadnych problemów. Przyjechałam z niekapkiem pełnym napoju, bo synek w drodze pił i w łazience wymyłam go i wytarłam. Na miejscu dostałam cały nowy. Fajnie, bo myślałam że mi tylko uszczelkę wymienią, a tak synek ma znowu nieporysowany.

http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/v/vgsx049lm.png

Odnośnik do komentarza

agusia ja w pierwszej kolejności rezygnowałam z karmień w ciągu dnia, teraz nie jest to łatwe, bo chodzimy tzn. o tej porze roku, bo chodzimy w bluzkach z dekoltami i dzidzie widząc nasze cyce przypominają sobie o dojeniu ;) jak moja sie dopbierała to szybko odwracałam jej uwagę"o ptaszek leci" albo " zobacz co to jest", "ktoś idzie choć zobaczymy" i takie tam ;)
Potem nocne dojenie (najtrudniejsze) aczkolwiek stosunkowo krótko trwało, bo tylko 3 noce. Pomocny okazał sie tat, to on wstawał w nocy do małej, ja sie wogóle nie pokazywała i nie odzywałam (płakałam w tym czasie w poduszkę :/) głaskał ją, przytulał, nosił, uspokajał i zasypiała. Troszeczke płakała, marudziła, wołała cyca, mamę, ale przeszło.

Moja tez nie chce pić, ani z butelki ani z niekapka, kupiłam taki z Tommiee Tippiee ale nawet do buzi nie chce wziąść :/

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
ja tez juz nie wiem, co robic z tym piciem, tym bardziej że teraz gorąco wiec nie wierzę, żeby sie jej pić nie chciało, i jeszcze moja cyca tez nie chce, więc wogóle lipa :/
tyle co na wodzie mleko pije :/
muszę ją jakoś nauczyć.

:lup::lup::lup:
ja już przetestowałam wszystkie butle i kubki i duuuuuupa

pije tylko łyżeczką,ale ile tak wypije....nawet nie 20 ml:o_no:

no i z mojego kupka...ale boje się bo już kilka razy się zachłysnęła,trzymam jej kubek ale czasem i tak za duzo poleci:nie_mam_pojecia::nie_mam_pojecia:

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Mnie też szarpie finansowo kupowanie co rusz to nowych butelek kubeczków i żaden "nia działa" :/
moja z kubka tez wypije, ale pół rozleje i tez tylko parę łyków i koniec, moim zdaniem mało.
Wczoraj widziałam chłopczyka w wieku moje Lenki jak tata podał mu pełna butlę soczku a on ochoczo pił, normalnie z zazdrością patrzyłam

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

Mama_Monika
Mnie też szarpie finansowo kupowanie co rusz to nowych butelek kubeczków i żaden "nia działa" :/
moja z kubka tez wypije, ale pół rozleje i tez tylko parę łyków i koniec, moim zdaniem mało.
Wczoraj widziałam chłopczyka w wieku moje Lenki jak tata podał mu pełna butlę soczku a on ochoczo pił, normalnie z zazdrością patrzyłam

oooooooooo..u mnie to samo....aż żal,że inne tak pija ładnie

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...