Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć dziewczyny. ..u nas urwanie głowy, Michas zaczął nam raczkować tak na całego. ...jest wszędzie a mama za nim. ..śpi tylko raz dziennie ok 1.5 i wtedy mam czas na to, aby zrobić absolutnie wszystko. ..czyli tak na prawdę nie mam czasu. ..
Vanilia- jestem z Tobą. ...znam to...ale już minęło. :):)
Kiecka- u nas co pediatra to miał inną wersję co do skóry Michasia. ..po wizycie u dermatologa a później u alergologa dopiero zaczęliśmy leczyć jego skórkę i widać efekty. ..byłam pezekonywana przez pediatrę, ze to skaza białkowa. ..co się okazało Michas nie jest uczulony na mleko. ..dlatego może warto zaczerpnąć porady dermatologa:)

http://fajnamama.pl/suwaczki/7qhegrx.png

Odnośnik do komentarza

Vanilia, ja też znam ten ból z ciągłym wiszeniem przy cycusiu, Jasiowi nawet teraz zdarzają się takie nocki :(, to pewnie już powoli piątki się zbliżają. A co do Wojtusia, to może to być też skok rozwojowy, tak mi się wydaje, no i ząbki swoją drogą, więc pewnie będziesz musiała to przeczekać, chociaż wiem, że to trudne, ja też nie znoszę takich nocek. A co do tego, że kapitulujesz, to nie stresuj się, nie masz wyjścia, a jak już ten okres minie, to bez większych problemów powinniście wrócić do swoich godzin karmienia, przynajmniej u nas tak było. Trzymaj się i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Pochwalę się Wam, Mamusie, że zrobiłam w piątek knedle ze śliwkami, truskawkami i malinami, jak dla mnie pyszne, Jasiu też pojadł, mój Mąż dostanie w drogę, a mój Tata (mięsożerca!!) stwierdził, że "nigdy w życiu nie jadł czegoś tak niedobrego :)". Ale mimo tego myślę, że będę je robiła co jakiś czas, bo nie są takie trudne, a Jasiowi smakowały, zwłaszcza z malinkami :). A w tym tygodniu zamierzam ugotować zupę z dyni z przepisu Szarej :)

Odnośnik do komentarza

Emilia - wiemvo masz Wika juz tez raczkuje a ma niecale 7 juz czasem nie moge za nia ;) wszedzie wejdzie itp . Ale na sczescie klade ja na podlodze i moge sobie zronic ale musze pilnowac bo podnosi sie przy szafce na kolanach , podchodzi do suszarki o ja szarpie itp . ;) Jest zadymy a jest ;) spiocha tez coraz mniej . Ale dajemy rade . Ja to obiad dla nas dla Wiki i nic wiecej takiego do roboty nie ma , pranie sie smao robi posprzatac to nie moja dzialka ;) wiec gitarka ;) teraz zwkamy na zabki ;) bo juz rqczkowamoe i siadania mamy za soba , chociaz siadanie jestszcze nie jest jak powinno ;) hehe ;)

Wiecie co dziewczyny ? Ciesze sie ze moja wika nie ma zadnych skaz , zadnych uczulen itp. ;) wspolczuje wam ze musicie np ostroznie jesc , podawwc cos innego itp.

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/21243http://www.suwaczki.com/tickers/x7g1egz2xvcderxt.png[url=]

Odnośnik do komentarza

Cześć mamusie,
jakoś tak się zbieram, od dłuższego czasu, żeby coś napisać, i albo nie mam czasu, albo nie wiem co chciałam napisać :)
U nas dni płyną tak szybko, ze nie nadążam. Jestem trochę tym przerażona, bo mała rośnie jak na drożdżach, nabywa nowe umiejętności, rozwija się, stała się takim już małym dzieckiem, a nie bezwolnym niemowlaczkiem ...

Vanilia ja miałam ten sam problem i postępowałam w ten sposób, ze do północy starałam się nie ugiąć i nie dać piersi po wieczornej kaszce o 20. Gdy się nie ugięłam, to częstotliwość wybudzeń po północy była mniejsza. Potem zamieniałam jedzenie na przytulenie i dawanie smoczka. To tak w dużym skrócie. I tak mała od paru miesięcy nie je w nocy, ale ostatnio ząbkujemy więc się budzi, z tym że nie ma takich problemów jak np. u moich koleżanek że budzi się, wybudza i nie chce iść spać. Po prostu budzi się, daje smoczka i śpi dalej.

Odnośnik do komentarza

Es_ze domyslam sie ze Kajka juz sie bardzo zmienila i fajnie ze sie tak zdrowo rozwija. Nie dziwie sie ze nie masz na nic czasu :-). Jasiu juz jest bardziej samodzielny i wiadomo ze ma czasami takie pomysly ze trzeba go non stop pilnowac ale mozna go juz zaangazowac do jakiejs pracy i stara sie pomagac np.przy myciu podlog ma swoja sciereczke czy dzisiaj myl okno balkonowe :-). Nie wiem tylko czy nie przyszedl juz czas zrezygnowac z dziennej drzemki bo od kilku dni zasypia na spacerze godzine lub dluzej i konczy sie krzykiem zeby wyjsc z wozka a dzisiaj jak pospal 1,5 godziny to wieczorem meczyl sie 2 godziny i przed chwilka dopiero zasnal. Moze jutro sprobuje jak da rade bez drzemki.
Wiaj Malwi. Czy Twoj Maluszek nigdy nie spal w swoim lozeczku? Zawsze z Toba? Od kiedy tak czesto sie budzi? Moze to zabki? A jak sie obudzi to placze czy po prostu nie moze zasnac bez cycusia? Rozumiem ze wiecsorem usypia przy piersi? A w ogole w inny sposob potrafi zasnac? Np w dzien na spacerze lub na rekach? Domyslam sie ze jestes wykonczona. Moj Synek wczoraj mial taka noc ze od 1.30 do 6.30 budzil sie co pol godziny,pol godziny go usypialam,pol godziny spal i od nowa. Jak w zegarku,myslalam ze oszaleje i nie wiem co bylo tego przyczyna. Zdarzaja mu sie ostatnio gorsze noce dlatego podejrzewam zabki bo poprzednie tez ciezko przechodzil nocami. Napisz cos wiecej to moze uda nam sie cos wspolnie wymyslic

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny wpadam na minute bo od piatku mamy jazde, maly chory i spimy po nocach. Dzis znow do lekarza bo kaszlal okropnie i plakal cala noc :(
Malwi tez chcialam zadac te same pytania ci Wywijaska tylko naprawe nie mialam ani chwilki! Od kiedy tak jest, z tym budzeniem sie?

Wywijaska ja uwielbiam wszelkie knedle! ;) Tylko sie powstrztmuje, bo moglabym jesc codziennie hehe ale slinka na sama mysl mi leci, moze wrzucisz przepis przy okazji? Mam sliwki suszone, alz takiz miekkie, mozna z takimi zrobic?

es_ze dzieciaki szybko rosna, mnie tu juz chlopczyk po domu biega :) A o ktorej wstaje Kajka rano, bo Aleksowi wciaz sie zmienia. Pisz jak masz chwilke, choc wiem ze nie masz ;)

Vanilia jak noce, bez zmian? Kiedy do pracy wracasz?

Emilia przygotowujecie sie do zlobka powoli?

Buziaki dla wszystkich milego dnia :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry czwartkowo :)

Wywijaska Ty już masz fajnego syneczka na pewno. Bardzo fajnie, że pokazujesz mu prace domowe, niech się wdraża od najmłodszego, nie będzie miał problemów z odnalezieniem się w świecie. To bardzo mądre co robisz! No i przyszła synowa będzie Cię za to wielbić :)

Szara współczuje i zdrowia dla Aleksa. Dzieci chorują niestety często zanim skończą 4-5 lat.

Malwi napisz coś więcej...

U nas wietrznie ale słonecznie. Cudowny dzień!

Odnośnik do komentarza

Szara,przykro mi ze Aleks jest chory,szybkiego powrotu do zdrowka zycze. Te pogody sa zdradliwe i ja tez slyszalam ze duzo dzieci choruje. A knedle robilam z przepisu z tej stronki : http://kuchniaaleex.blogspot.com/2010/07/atwe-knedle-ze-owocami.html?m=1
Jest tam duzo fajnych przepisow a knedle wyszly pyszne. Mysle ze suszone sliwki tez sie powinny nadawac. Ja truskawki mialam mrozone,na noc wyjelam zeby odciekly na sitku ale slyszalam ze mozna tez dac zamrozone prosto w ciasto i do gotowania.
Es_ze u nas dzisiaj tez piekna pogoda,cieplo i z lekkim wiaterkiem. Co do prac domowych to wiadomo ze jesli jest woda do pluskania to latwiej Malucha zainteresowac :-) ale prawda jest taka ze jesli chce cos zrobic to latwiej jest mi Jasia zaangazowac niz Babci utrzymac go z daleka zeby nie przeszkadzal :-). Wlaczanie pralki juz tez jest stalym punktem :-). Ale tak jak piszesz,mam nadzieje ze wyrobi to u niego dobre nawyki :-).
Dzisiaj bylam z Jasiem u stomatologa,bo ma brzydki nalot na zabkach i okazalo sie ze to juz poczatki prochnicy :-(. Strasznie mnie to zmartwilo zeby u takiego Malucha juz taki powazny problem. Za miesiac bedziemy nakladali jakies lekarstwo na zabki,mam nadzieje ze Jasiu jakos wytrzyma. Tylko lekarz kazal skonczyc z nocnym karmieniem tylko myc zeby po kolacji zeby sie nie rozwijala dalej prochnica bo juz i tak nie jest dobrze :-(. Musze tylko Jasia nauczyc pic mleko z kubeczka zanim skonczymy kp.
Dobrej nocki Mamusie

Odnośnik do komentarza

dziewczyny u nas znow ciezka noc sie zapowiada, bylismy u lekarza, ma wirusowe zapalenie krtani, dostal lek sterydowy na noc ale na razie dalej okropnie rzezi ;( spi mi na brzuchu zeby miec wyzej glowe bo w lozeczku sie wierci no i placze jak probuje kaszlec :( wczesniej mialo byc ze "nie spimy w nocy" a nie ze spimy..

Wywijaska a ja czytalam ze mleko matki dziala przeciwpruchnicowo.. moze zapytaj lekarza jeszcze? Hmm Aleks tez ma troche nalotu, jak wyzdrowieje to zabierzemy sie powaznie za zabki
Fajnie z tymi pracami domowymi, poddalas mi pomysl, moze okna razem umyjemy ;)
Co do knedli, przyjechala moja mama, moze ja namowie ;) ciesze sie ze jest teraz bo mi pomaga przy chorym..

Uciekam, sprobuje sie przespac. Dobrej i spokojnej nocki dla Was wszystkich :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Szara,wspolczuje choroby :-(. Na pewno nocki macie ciezkie. Nie wiem czy przy zapaleniu krtani to pomoze ale jak Jasiu byl chory to w wiekszej salaterce sypalam kilka lyzek soli i rumianku i zalewalam wrzatkiem i stawialam kolo lozka,pewnie to bardziej przy katarze jest pomocne ale troche moze tez powietrze nawilzy. Oby szybko Aleks wyzdrowial. Fajnie ze Twoja Mama przyjechala,akurat w czasie choroby bardzo sie przyda,te knedle robi sie szybko to moze sie da namowic :-). A co do mycia okien to pewnie sie Aleksowi spodoba. Jasiu "plukal" scierke tylko ze mna wiec nie bylo powodzi w domu,ale nawet sie dziwilam ze czekal zamiast samemu probowac :-).
A co do zabkow to lekarz tez mowil ze teoretycznie przy kp do tej pory to powinien miec zabki jak perelki ale widocznie ma predyspozycje do prochnicy czy moze genetycznie slabsze zabki,tak jak tesciu :-(. Od jakichs 3 tygodni myjemy zabki z pasta 3 razy dziennie i wyglada to troche lepiej ale i tak jest prochnica. A Jasiu ma radosc bo moze pluc woda :-). Juz sie troche nauczyl do tego mycia i sam biegnie jak zapytam co bedziemy robic po jedzeniu ale na poczatku byla masakra. Zachecilam go tym ze po szczotkowaniu moze sobie nalac i pogrzebac troche w zlewie z woda :-).
Dobrej i przespanej nocki

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie :) dawno się nie udzielałam, ale czytałam na bieżąco.
Szara zdrówka dla Aleksa. Rzeczywiście dobrze, że masz obok mamę, na pewno będzie Ci trochę lżej :)
Wywijaska powodzenia w walce o zdrowe ząbki Jasia :) na pewno uda Wam się coś z tym zrobić.

U nas szał, Hania jest tak ruchliwa, że nie mam na nic czasu. Tylko by skakała na rączkach. Jeszcze nie raczkuje co prawda, ale ostro trenuje w tym temacie, więc oczy na około głowy i przewidywanie każdego ruchu włączone.

Dziewczyny, lecimy w grudniu na święta do moich rodziców, do Szwecji. Któraś z Was ma doświadczenia z latania z dziećmi? Hania będzie miała wtedy 9 miesięcy i już trochę zaczynam się stresować ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49io4py2bi4oc7.png

Odnośnik do komentarza

Szara, zdrówka!

Wywijaska, w temacie ząbków niestety jestem obcykana... Stas ma sporą próchnicę, zmagamy się z nią od skonczenia roczku chyba... jak wyszły mu górne dwójki, to od razu z nalotem i zaczęły się kruszyć, a potem przechodzilo to na inne ząbki. .
My zalapisowalismy je-są czarne, ale się nie kruszą.A Wy
co robicie? Wiem, że to żadne
pocieszenie, ale sporo dzieci ma
teraz ten pproblem. ..

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Ola,fajnie ze napisalas bo niby to niewielkie pocieszenie ale zawsze :-). Jasiowi jakis miesiac temu chyba tez ukruszyly sie dwojki,poszlam do dentystki ale ona powiedziala ze do 4 lat nic sie nie da zrobic bo dziecko musi siedziec spokojnie a Jasiu nawet pediatrze nie da dobrze do buzi zajrzec. W tym samym czasie zapisalam sie tez do innego dentysty do ktorego chodzi sasiadkaz corka i dopiero wczoraj mielismy ten termin. Umowilam sie wlasnie tez na ten sam zabieg za miesiac bo niestety on ma takie dlugie terminy. Poza tym mam nadzieje ze Jasiu bedzie troche starszy to spokojniej posiedzi. Poza tym to myjemy zabki trzy razy dziennie,wiadomo ze cos slodkiego Jasiu pojada ale nie w jakichs duzych ilosciach i nie pije slodkich sokow wiec to nie tyle od jedzenia.
Kiecka,ciesze sie ze Hania tak intensywnie cwiczy :-). Dopiero sie zacznie bieganie za mala uciekinierka :-). Wiem ze kolezanka latala z corka ale mala byla wtedy starsza ale wszystko bylo w porzadku. Niestety szczegolow nie znam :-).
Szara jak sie Aleks czuje? Mieliscie spokojniejsza noc? Leki dzialaja?

Odnośnik do komentarza

Wywijaska,właśnie to jest ten ból,że lekarze nie znają się chyba na pracy dentystów...mój pediatra też usilnie mi wmawiał,że nic z tym nie trzeba robić...i dobrze,że nie posłuchałam,bo pewnie już by Staś nie miał ząbków:/ dziecko i tak będzie protestowało na fotelu dentystycznym..ale sam zabieg nie boli-jest tylko nieprzyjemny,bo ten preparat jest niedobry (i farbuje wszystko na czarno).
My chodzimy prywatnie,bo musielibysmy czekać 4 miesiące na wizytę; znaleźliśmy fajny gabinet dla dzieci we Wrocławiu.

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Ooo fajnie dziewczyny, ze napisałyście o ząbkach. U nas Kajka co prawda nie ma na razie problemu (odpukać) ale pamiętam, ze ze starszą chodziłam do dentysty po kolorowe plomby. Miała bardzo kruche ząbki. Teraz nie mam koncepcji, co można by zrobić, żeby się ustrzec tego...Słyszałam, że podawanie dziecku probiotyków ma uboczny skutek w braku próchnicy, ale nie wiem na ile to jest prawda....

Odnośnik do komentarza

Witam dziewczyny. Od urodzenia byl problem ze spaniem. Najpierw kolki,przez 3 miesiace, dzien w dzien placz od okolo 20 do 1-3 rano. Zasypial tylko na rekach bujany, albo przy piersi i co chwile sie budzil wiec bralam go do lozka, bo juz nie mialam sil. Pozniej troche spal w wozku, nastepnie znowu ze mna w lozku. Jak byl malutki tak do pol roczku tez nie chcial jezdzic w wozku, musielismy go nosic na rekach. Teraz na spacerku potrafi zasnac, ale tez nie za bardzo lubi jedzic. Czasem jak tesciowa z nim zostaje w dzien to zasypia jej w wozku. Zdaza sie ze zasnie w samochodzie, ale z jazda w foteliku tez jest problem. W nocy idzie spac miedzy 19-22. Budzi sie co od 30 minut do (2 godzin ale to rzadko). Jeszcze jak byl mniejszy to byly dni ze spal dluzej np.3-4 godz. Od jakiegos czasu tak okolo godziny 5 jest pobodka i ciagle cycus tak do rana(7-8) az na dobre nie wstanie. Wieczorem tak do 1 budzi sie, usiadzie na lozku, czeka i marudzi, czasem placze. Musze mu dac cycusia i spi dalej. Chodz ostatnio zdazylo sie ze przyszlam, polozylam go, przytulilam i spal dalej. W srodku nocy i nad ranem juz miaczy z zamknietymi oczami i tylko szuka piersi. Od okolo 5 juz prawie nie spi, bo mozna powiedziec ze "wisi" na piersi, az sie nie obudzi 7-8. Dziekuje mamusie za pomoc i rady. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

malvi bardzo bym chciala pomoc ale nie mam pomyslu hmm moj synek tez mial taki okres ze w nocy co chwile sie budzil na cycusia z tym ze czasem zadowalal sie smoczkiem.. no i gdy juz nie dawalam rady to zaczam na noc dostawac mm i powoli w nocy jadl coraz mniej. Ale rozumiem ze Twoj maluszek nie chce ani smoka ani butelki. A czy je duzo na kolacje? Kaszka np? Nie namawiam Cie na mm ale moze kaszka na mm bylaby sycaca i pomogla zasnac? Co myslisz?

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3i09k8nae1ac3.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...