Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Heh a u nas teraz zostało karmienie po południu, przed spaniem, w nocy i rano. Właściwie mogłabym już nie karmić w dzień bo Lilka się nie domaga. Ona w ogóle znowuż taka cyckowa nie jest. Ale do roku chcę karmić a potem będę stopniowo odstawiać likwidując po jednym karmieniu aż zostanie tylko w nocy. A potem zobaczymy... Nie to żebym widziała coś niestosowanego w karmieniu 3latka ale wydaje mi się, że Lilka nie będzie tyle cyckała. Ona już teraz interesuje się cyckiem tylko wieczorem przed spaniem a i nie pociesza się cyckiem. Raz jeden jej się zdarzyło chyba po 2 godzinach krzyków. Ja to się bardziej martwię tym, że przez chorobę znów wróciła do ssania palca :///

Jadzia, Oliwka ma temperament :) To dobrze, dziewczynka musi mieć w sobie ikrę :)

Odnośnik do komentarza

W pytaniu na sniadanie też porusyli temat "okładki z cyckiem" i w programie lekarka powiedziała, że mleko ma swoje cenne właściwości dla dziecka do 1 roku zycia, można karmic dziecko do 2 lat, ale później pokarm matki jest bezwartościowy i nie ma po co karmic dziecka cyckiem. Oczywiscie jak ktos chce to moze :)

A z zasypianiem przy cycku czy butelce to jest bardzo niewskazane u dzieci z zabkami, resztki mleka odkladaja sie w zabkach- ulegaja fermentacji i niszcza szkliwo zabkow. Dziecko po jedzeniu powinno jeszcze chociaz 10 minut byc aktywne, zeby przełknac razem ze slina jaknajwiecej resztek mleka. no i powinno si myc dziecko 2 x dziennie zabki chociazby sama szczoteczka bez pasty :)

http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribd5csxlwk.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a0ey39b9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhs1mq2tg5.png

Odnośnik do komentarza

bejbelaczek
mleko ma swoje cenne właściwości dla dziecka do 1 roku zycia, można karmic dziecko do 2 lat, ale później pokarm matki jest bezwartościowy i nie ma po co karmic dziecka cyckiem. Oczywiscie jak ktos chce to moze :)

:sofunny: lekarka niech się troszkę douczy - w jaki sposób bezwartościowy - w wodę się zmienia czy jak. Ale co się dziwić, skoro w przychodniach leżą tony darmowych próbek mm, a lekarze jeżdżą na "szkolenia" na teneryfę ;) Pokarm dostosowuje się do dziecka, "rośnie" razem z nim. Mniej więcej w 20 m-cu życia dziecka w pokarmie jest tyle przeciwciał co w pokarmie dla dwutygodniowego maleństwa. Oczywiście da się obyć bez karmienia piersią dzieci starszych niż rok nie podając im mm nawet, można zbilansować dietę bez mleka, ale pokarm nie jest bezwartościowy. Co za bzdura. Takie poglądy panowały w latach osiemdziesiątych :D

Coś do poczytania Dlaczego warto długo karmić dziecko piersią? ? karmienie piersią | ekologiczne rodzicielstwo

Co do mycia zębów - ja myje co najmniej 3 razy i z pastą - zalecenia dentysty

Odnośnik do komentarza

ja karmiłam do 22 miesiąca i nasza lekarka nas w tym utwierdzała
Asia nie chorowała,nawet jak siostra przyniosła rota wirusa ,z przedszkola Asi sie uchowała,bez szczepienia
lekarka mówiła o wielkich wartościach odżywczych mleka matki,o przeciwciałach które naturalnie podnoszą odporność
po za tym światowa organizacja zdrowia potwierdza wpływ długiego karmienia piersią na kobiety,rzadziej chorują na raka
może 4 latek przy cycku to już przesada,ale spokojnie można karmić przez 2 lata
i wstyd,ze lekarz twierdzi że mleko staje się bezwartościowe
dostałam wiele materiałów w poradni laktacyjnej i mleko matki nie traci swych właściwości

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Marzen@ popieram twoją wypowiedź, która zresztą jest poparta badaniami.
Ja sama wykarmiłam dwoje dzieci, nie dla swojego widzi mi się, tylko dlatego, że pokarm matki to najlepszy pokarm i jak dla mnie naturalna i logiczna kolej rzeczy.
Rozumię, że ktoś niedouczony, czy niedoinformowany, używa słowa, bezwartościowe, chyde/tłuste mleko z piersi, ale , że lekarz? jakbym na taka lekrakę trafiła, to zmieniłabym ją bez wahania.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
ja karmiłam do 22 miesiąca i nasza lekarka nas w tym utwierdzała
Asia nie chorowała,nawet jak siostra przyniosła rota wirusa ,z przedszkola Asi sie uchowała,bez szczepienia
lekarka mówiła o wielkich wartościach odżywczych mleka matki,o przeciwciałach które naturalnie podnoszą odporność
po za tym światowa organizacja zdrowia potwierdza wpływ długiego karmienia piersią na kobiety,rzadziej chorują na raka
może 4 latek przy cycku to już przesada,ale spokojnie można karmić przez 2 lata
i wstyd,ze lekarz twierdzi że mleko staje się bezwartościowe
dostałam wiele materiałów w poradni laktacyjnej i mleko matki nie traci swych właściwości

oczywiście, że tak.
a nawet, udowodniono, że jeśli teoretycznie kobieta po porodzie nie odżywiała się racjonalnie i wartościowo, a karmiłaby piersią, to organizm jest w stanie do 3 miesięcy czerpać zapasy ciążowe z organizmu kobiety, aby wytworzyć cenne składniki w pokarmie.

ROKSANIA
http://s2.suwaczek.com/200103282080.png

LENUSIA
http://s4.suwaczek.com/200909042080.png

Odnośnik do komentarza

marzen@
Agusia dobrze, że są jeszcze tacy lekarze jak twoja pediatra. To podnosi na duchu.

Ale jak widać niektórzy mijają się z powołaniem ;) I jeszcze takich "ekspertów" zapraszają do telewizji...

to pediatra z powołania i z doświadczeniem i mimo wieku na bieżąco jest
szkoda,że w ośrodku zdrowia takiej nie ma

u nas to jest taki pediatra co to na katar antybiotyk wali:alajjj:

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

marzen@
ok 4 rż zanika produkcja enzymów odpowiedzialnych za trawienie mleka, więc natura przygotowała ludzi do cycowania przez ten okres. I wybaczcie, ale trzylatek traktuje pierś mamy jako kawałek mamy, a nie obiekt pożądania seksualnego. Mnie trzylatki kp wcale nie szokują, a jak ktoś podnieca się na widok kawałka cycka w gazecie to moim zdaniem powinien się leczyć. Gołe baby w gazetach sprzedawanych w kiosku nieopodal podstawówki nikogo nie szokują, a matka karmiąca trzylatka już tak, chore....

Wiesz, ja akurat pracuję w przedszkolu i śmiem twierdzi,że 3 latki już mają świadomość odmienności seksualnej i niestety u niektórych pojawiają się już pierwsze próby zaspokajania seksualnego- głównie podczas leżakowania w formie "zabaw podkocykowych" niestety:( Nie jest to sensu stricte akt czysto seksualny, raczej zabawa, lecz niestety pewne strefy naszego ciała są intymnymi i takimi powinny pozostać. Uważam, że należy uczyć dziecko już trzyletnie, iż pewnych części ciała nie wystawiamy na widok publiczny, nie łapiemy za nie, nie "dobieramy się" do siebie. Z pozycji nauczycielki- nie jest to przyjemne jak podbiega do mnie 3 latek karmiony piersią w domku i dobiera mi sie do biustu, bo przecież to tylko kawałek kobiecego ciała.
Karmienie ok- lecz takiego trzylatka trzeba wprowadzać w świat norm społecznych- jest on w stanie już to zrozumieć.

Ja dopiero debiutuje w roli matki- karmicielki. Chciałabym karmić dziecko tyle ile będzie nam to potrzebne,. ale jeśli jakimś cudem okaże się,ze nie będziemy obie z córcia gotowe na zakonczenie karmienia przed 3 r.ż. postarams ię by te chwile cycusiowania były tylko i wyłącznie porą wieczorowa lub poranną i jednak w pieleszach i zaciszu domowym.

marzen@
60-100 lat temu karmienie trzylatka nikogo nie szokowało. Tyle, ze wtedy nie było mm. Teraz dkp nie jest ok, bo jest za darmo i nie przynosi dochodów koncernom, ot tyle o "szkodliwości" dkp.
A tak na marginesie, wspomniany w artykule dr Sears wychował ośmioro dzieci, z których pięcioro zostało lekarzami. Widać długie kp im nie zaszkodziło :)

Karmienie piersią na pewno nie szkodzi, mleczko mamy jest przecież najzdrowsze- tutaj tylko wszystko obija się o nasze normy społeczne i kulturowe.
Masz rację co do uwagi o koncernach- smutne to ogromnie:( Aż serce mi się ściskało, gdy słyszałam wywód zony mężowego przyjaciela o tym,że kp jest takie obrzydliwe, niekomfortowe, a fe a fuj i w ogóle- a ja w tym czasie gorzkie łzy wylewałam nad mymi pustymi piersiami i utraconymi marzeniami o karmieniu mego syneczka- noworodka:(
Ot naczytała się dziewczyna, naoglądała reklam i marzyła o butelce.

curry
Madziulka, ja bym potrzebowała stanik do karmienia ale 75 G :( ewentualnie F ;)

Kochana ja mam tylko ten jeden nie trafiony:/ a Właściwie to moze i już go nie mm- jedna z dziewczyn z forum chce przymierzyć i może go odemnie weźmie:) szkoda by sie kurzył, skoro moze umilić życie mamy karmiącej:)

jadzik

Marzena- no ja niestety popełniłam ten błąd, zę pocieszłam cycem, a potem zaczeła sie go co chwilę domagać, bo dużo upadała. Więc ją tego oduczyłam i okazało się, ze w dzień cyc nie jest juz potrzebny, tak to się u nas poukładało. Ale wczoraj, jak sobie dwie wargi rozwaliła i zakrwawiła mi bluzkę i pluła krwią, to nie miałam serca odmówić jej cyca jak się domagała, dosłownie dwa łyki wystarczyły do uspokojenia i pobiegła spowrotem na schody na których spadła:Szok: Ona jest niezniszczalna, jak ją ugryzł pies jej prababci, dość mocno, to i tak za chcile chwia go targać...

Hehe to tak jak mój synek- tylko on spadł ze schodów, mały marudek/ płaczek- może jakieś 30 sekund, przytulenie do mamy, nono schodkom i sru znów na górę- jak upadnie to zmarszczy czółko, potem ryknie śmiechem " niuniu baach" hehe i biegnie dalej:)

A Córcia... no wpadłam- pocieszam ja cycem:/ Jak brat za mocno przytuli, jak za mocno "poda" zabawkę, jak krzyknie nad uchem aż się księżniczka wystraszy- no nic innego nie działa tylko cyc- wystarczy pokazać i powiedzieć, chodź na cycusia i już mała jaśnieje w oczkach:)

marzen@
bejbelaczek
mleko ma swoje cenne właściwości dla dziecka do 1 roku zycia, można karmic dziecko do 2 lat, ale później pokarm matki jest bezwartościowy i nie ma po co karmic dziecka cyckiem. Oczywiscie jak ktos chce to moze :)

:sofunny: lekarka niech się troszkę douczy - w jaki sposób bezwartościowy - w wodę się zmienia czy jak. Ale co się dziwić, skoro w przychodniach leżą tony darmowych próbek mm, a lekarze jeżdżą na "szkolenia" na teneryfę ;)
Co do mycia zębów - ja myje co najmniej 3 razy i z pastą - zalecenia dentysty

Boshhhh porażka!! Ale Masz racje z tą teneryfą- to samo ze szczepionkami 5w1, 6w1, antybiotykami- w całym mieście są przepisywane te same, bo akurat był przedstawiciel tej firmy.... nie mówiąc o kosmetykach typu Oilatum, chusteczkach nasączanych z mnóstwem chemii, jednorazówkami czy mitem,ze wielorazówy to drogie, kłopotliwe, czasochłonne, etc, itp. itd. ...

curry
Bo telewizja śniadaniowa jest właśnie dla ludzi, którzy własnej opinie nie mają i czerpią ją z TV. Tak samo mnie dreszcz przechodzi jak słyszę tych śniadaniowych psychologów :/

Dlatego my nie mamy TV :taniec1:

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Madziulka oczywiście, że dzieci należy uczyć norm społecznych, tego, że ciała nie wystawia się na publiczny widok itp. Ale nie myl tzw. masturbacji dziecięcej, która de facto jest pewnym etapem poznawczym, z zachowaniami seksualnymi jak u dorosłych. Dzieci dotykają się w okolicach intymnych, tak samo jak dotykają nosa czy ręki. Kolejna część ciała do zbadania i tyle. Jako osoba pracująca w przedszkolu zapewne o tym wiesz.
Przy okazji - nie znam dziecka, które podeszłoby do obcej osoby, żeby mu dała cyca. Kp dziecko kojarzy z matką, chyba, że dziecko by było karmione przez kilka osób, ale takich przypadków to ja nie znam.

Odnośnik do komentarza

marzen@
Madziulka oczywiście, że dzieci należy uczyć norm społecznych, tego, że ciała nie wystawia się na publiczny widok itp. Ale nie myl tzw. masturbacji dziecięcej, która de facto jest pewnym etapem poznawczym, z zachowaniami seksualnymi jak u dorosłych. Dzieci dotykają się w okolicach intymnych, tak samo jak dotykają nosa czy ręki. Kolejna część ciała do zbadania i tyle. Jako osoba pracująca w przedszkolu zapewne o tym wiesz.
Przy okazji - nie znam dziecka, które podeszłoby do obcej osoby, żeby mu dała cyca. Kp dziecko kojarzy z matką, chyba, że dziecko by było karmione przez kilka osób, ale takich przypadków to ja nie znam.

Dokładnie,moja Hania ma 4 ciocie (moje siostry) co ją noszą i bawią i jeszcze ani razu nie próbowała im wyciągnąć/grzebać tam w piersiach,tylko jak mnie widzi to pokazuje na mnie paluszkiem i mówi cycuś,ale czy jestem w domu czy po za też mnie nie szarpie bo ona chce cycy siada przytula się i mówi cycuś,jeśli trafiło ci sie dziecko co tak próbowało zrobić to widocznie tego było nauczone mama i jej otoczenie (siostry,ciotki itp) pozwalały mu aby tak robił aby im grzebał w biustonoszu itp,niektórych dorosłych bawi takie zachowanie dzieci.

Odnośnik do komentarza

marzen@
Madziulka oczywiście, że dzieci należy uczyć norm społecznych, tego, że ciała nie wystawia się na publiczny widok itp. Ale nie myl tzw. masturbacji dziecięcej, która de facto jest pewnym etapem poznawczym, z zachowaniami seksualnymi jak u dorosłych. Dzieci dotykają się w okolicach intymnych, tak samo jak dotykają nosa czy ręki. Kolejna część ciała do zbadania i tyle. Jako osoba pracująca w przedszkolu zapewne o tym wiesz.
Przy okazji - nie znam dziecka, które podeszłoby do obcej osoby, żeby mu dała cyca. Kp dziecko kojarzy z matką, chyba, że dziecko by było karmione przez kilka osób, ale takich przypadków to ja nie znam.

Nie mylę Kochana, dlatego napisałam:

MadziulkaPM
Nie jest to sensu stricte akt czysto seksualny, raczej zabawa, lecz niestety pewne strefy naszego ciała są intymnymi i takimi powinny pozostać. Uważam, że należy uczyć dziecko już trzyletnie, iż pewnych części ciała nie wystawiamy na widok publiczny, nie łapiemy za nie, nie "dobieramy się" do siebie. Z pozycji nauczycielki- nie jest to przyjemne jak podbiega do mnie 3 latek karmiony piersią w domku i dobiera mi sie do biustu, bo przecież to tylko kawałek kobiecego ciała.

Pracuję w przedszkolu dopiero 6 lat, grupę maluszków miałam dopiero 2 razy + okazjonalnie w zastępstwie za koleżanki - stąd jednak częściej mam doczynienia z dziećmi "cycusiowymi"- zwłaszcza w wieku 2,5-3 lat niż większość matek.
Niestety wiele razy spotkałam się w tym czasie z takimi zachowaniami- czyt. "dobieranie się do mego biustu w celach konsumpcyjnych" i wierz mi, nie jest to przyjemne.

Rozumiem,że są matki, które kp uważają za najbardziej naturalną metodę zaspokajania potrzeb własnego dziecka nie myślą nawet o tym, by tłumaczyć dziecku, że nie zawsze jest to ok- tzn. w przypadku biustu "ukochanej" pani.

IWA23 też uważam,iż podstawa to wychowanie- wszak norm społecznych przede wszystkim uczymy się w domu, przedszkole, szkoła tylko wspomaga rodziców w wychowaniu.

Kochane, ja nie jestem wrogiem KP:D:D ani wrogiem dłuższego KP- każda matka powinna samodzielnie, wraz z własnym dzieckiem wybrać moment zakończenia karmienia.
Ja jedynie biorąc udział w dyskusji chciałam napomknąć o wpływie długiego kp z brakiem wpajania norm regulujących nasze życie społeczne, na bezpośrednią uciążliwość dla otoczenia.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

nigdy tez nie zdarzyło się aby asia publicznie chciała wyciągać cycusia,oczywiście jak była noworodkiem karmiłam publicznie,ale nie było to "wywalenie"cyca na widok wszystkich
starsza Asia po prostu prosiła o cycusia i starałam sie znaleść miejsce dla nas ustronne

bardzo bałam sie jak będzie z odstawieniem,ale u nas obyło sie bez płaczu i gładko
a tez cycuś był nie raz pocieszycielem,zwłaszcza w chorobie,ząbkowaniu
z cyca zrezygnowałam z dnia na dzień,nie podałam w nocy,zamiast tego herbatkę ...i tak raz ,drugi,,,,po dwóch dniach juz Asia zapomniała o cycaniu,chociaż do dzis mówi,że "mamusi mleczko dobre było" i "cycusie takie kochane"

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Wow ale dyskusja...a miałam kilka stron do nadrobienia:Śmiech:

Wiecie ja kocham karmienie piersią, uwielbiam patrzeć na moją córcię jak ssie cycusia i się przy tym tuli:love::love::love: nie wyobrażam sobie jak będzie wyglądało odstawienie od piersi, gdzieś czytałam, że i matka i dziecko muszą być na to gotowi, no ja na pewno nie jestem jeszcze na to gotowa, moja Kalinka też jeszcze nie. Jeśli chodzi o karmienie starszych trochę dzieci to moja koleżanka karmiła dwoje swoich dzieci do 3 r.ż. i ja nie widzę w tym nic niestosownego choć ja osobiście tak długo karmić nie będę. Niestety dookoła siebie czuję taką jakby presją krótkiego karmienia, wszyscy dookoła tak jakby oczekują, że niedługo odstawię małą od cycka i wkurza mnie to bo co kogo obchodzi to jak długo karmę. Czas pokaże kiedy zakończymy cyckowanie, może za pół roku a może nie, pożyjemy zobaczymy.

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

Faktycznie wywiązała się dyskusja ::):

Oliwka ze dwa razy dobierała się do biustu cioci jak była śpiąca, ale jak się zorientowała, ze to nie ja to szybko skończyła. I koło roczkujak zobaczyła głęboki dekold cioci mojego m, to wpatrywała się jak zahipnotyzowana i parzyła na mnie akby myśląc, że nie tylko ja mam cyca ::): Moja ma już 1,5 roku, ale nie gada "cycuś" itd... Jak chce cyca, to przytula się do biustu i tyle, a jak nie jest na rękach, to nie tyko ja wiem, że chce cyca, bo zachowuje się w specyficzny sposób.

Odnośnik do komentarza

MadziulkaPM

marzen@

:sofunny: lekarka niech się troszkę douczy - w jaki sposób bezwartościowy - w wodę się zmienia czy jak. Ale co się dziwić, skoro w przychodniach leżą tony darmowych próbek mm, a lekarze jeżdżą na "szkolenia" na teneryfę ;)
Co do mycia zębów - ja myje co najmniej 3 razy i z pastą - zalecenia dentysty

Boshhhh porażka!! Ale Masz racje z tą teneryfą- to samo ze szczepionkami 5w1, 6w1, antybiotykami- w całym mieście są przepisywane te same, bo akurat był przedstawiciel tej firmy.... nie mówiąc o kosmetykach typu Oilatum, chusteczkach nasączanych z mnóstwem chemii, jednorazówkami czy mitem,ze wielorazówy to drogie, kłopotliwe, czasochłonne, etc, itp. itd. ...

Chciałam tylko napisać jako część rodziny lekarskiej, że jak najbardziej są tacy lekarze ale nie wkładajmy wszystkich do jednego wora. Są lekarze, którzy nie czerpią korzyści od firm farm. i są lekarze, którzy mają gdzieś pewne układy. Aha i to, że nawet jakiś lekarz poleca jakiś produkt bo mu za to zapłacono to nie oznacza, że produkt jest kiepski albo że nie można go używać.
Piszecie o tej teneryfie ale mój dziadek jest prof., neonatologiem, pediatrą i kurde ma znane nazwisko, był ordynatorem oddziału noworodkowego największego szpitala we Wro i jakoś nikt mu nigdy teneryfy nie zaproponował...

Odnośnik do komentarza

no ja tez nie jestem za uogólnianiem wszystkich lekarzy...dla mnie to zawód, który powinien wykonywać ktoś z powołania, a to za często się nie zdarza, podobnie jak z nauczycielami i z innymi zawodami, a rodzice to zawsze będą narzekać, teraz na lekarzy, potem na opiekunki w przedszkolu, potem nauczycieli, tacy jesteśmy

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...