Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Margeritka
też bym tak robiła, gdyby moja chciała cokolwiek jesć łyżeczką, a od tygodnia jest tylko cyc i to, co do rączki, nie da sobie żadnego jedzenia podać łyżeczką, to jest straszne, jak dziecko tak nie chce jeść, ja już tracę siły

To dawaj jej aby wszystko sama jadła,na początku napewno będzie ci mało jadła ale z dnia na dzień będzie lepiej widzę to po Hani i teraz jest cyc tylko 3x dziennie,przychodzi woła cycuś mówię że śpi a ona bierze mnie za rękę do kuchni aby jej dać coś jeść,jest o wiele lepiej jak pozwoliłam jej jeść samej,jak widzę że np mało zupy zjadła to robię krótszą przerwę i zaś coś jej daję :)

Odnośnik do komentarza

Po za tym pisałam niedawno do doratcy i pokazałam jej przypadkowy dzień jak wygląda u nas i Hania w tedy jadła pierś co godz i ona mi powiedziała że ona innych nie chce jeść bo jest najedzona mlekiem,więc jak moja nie chciała jeść tylko cycy to proponowałam pić albo coś co może do ręki wziąść i w taki sposób robiły się dłuższe przerwy między cycem a i ona chętniej zaczynała kosztować innych pokarmów.
Dziś ładnie jadła warzywa najlepiej podszedł jej kalafior.

Odnośnik do komentarza

Iwa- to Ci mały smakosz rośnie ::):

u nas nadal cyc dwa razy na dobę i widzę, ze już mało ciągnie, właściwie tylko ciumka. Bo do zaśnięcia i nad ranem, kiedy jeszcze sobie tylko przysypia przy cycu. Niedługo będę chciała odjąć jej jeszcze jedno karmienie, bo mnie sutki bolą bardzo, tylko nie wiem które... [???]

Odnośnik do komentarza

Mojej koleżanki córcia w kwietniu skończyła 2 latka i też nadal na kolacje dostaje cyca. wieć jestem w stanie zrozumieć karmienie 3 latka cyckiem- ale raczej w domowym zaciszu, niż afiszowanie się z tym w gazetach. Ale tak czy siak jest to dla mnie raczej nienaturalny widok i powinna sie takiego 3 latka jaknajszybciej oduczyć cycka.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribd5csxlwk.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a0ey39b9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhs1mq2tg5.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!! I ja się dopisuję :D:D
Pierwszego smyka niestety karmiłam tylko 2 tygodnie i to stylem mieszanym- totalny brak mleczka ;(
Ale za to z córcią poszło mi lepiej i już 4 mc karmię:D:D i od 3 mc nie dokarmiam:D:D:D:D Szczęśliwa jestem ogromnie i chciałabym karmić jak najdłużej- mam nadzieję,że choć do roczku się uda, a może i do dwóch lat?? Kto wie??:D:D

CO do artykułu- czytałam wczesniej artykuł o karmieniu piersią w Mongolii.. zaraz poszukam...
o jest!
KARMIENIE PIERSIĄ W MONGOLII

Więc ten o 3 latku mnie zbytnio nie ruszył;)
Ogólnie kwestia kultury i naszych obyczajów ogranicza nas do karmienia do 2 rż max. Moim zdaniem karmienie należy zakończyć gdy dziecko zaczyna interesowac się sferą seksualną i różnicami w budowie ciała kobiety i mężczyzny- czyli jednak 3 latek to już za za duży jest.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny jeszcze tak na marginesie-
może którejś mamie karmiącej potrzebny by był staniczek do karmienia- mam nieużywany firmy BAK secret bialusi w serduszka z koroneczką- falbaneczką 85 DD przymierzałam na szybko i pokazało się,ze miseczka za mała jednak:/ no i leży w szafie w pudełeczku i się nudzi- może ktoś przygarnie ??
o taki- zdjątka "na żywo"

pozdrawiam ciepluśko

Ps. Jeśli któraś z was myśli o pieluszkach wielorazowych to chętnie pomogę- drugie dziecko już tak pieluszkuję, wiele jeszcze przede mną,ale troszkę wiedzy się nazbierało i chętnie się podzielę:) naprawdę można o wiele zdrowiej i oszczędniej- bo takie pieluszki wcale drogie być nie muszą jest mnóstwo "tricków" wielopieluszkujacych mamusiek ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsv3e5eq572fqzz.png http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqgom0zd4kd.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/iv09tv73sjekmj8o.png
[url="http://pieluszkomaniasklep.blogspot.com"]S

Odnośnik do komentarza

ok 4 rż zanika produkcja enzymów odpowiedzialnych za trawienie mleka, więc natura przygotowała ludzi do cycowania przez ten okres. I wybaczcie, ale trzylatek traktuje pierś mamy jako kawałek mamy, a nie obiekt pożądania seksualnego. Mnie trzylatki kp wcale nie szokują, a jak ktoś podnieca się na widok kawałka cycka w gazecie to moim zdaniem powinien się leczyć. Gołe baby w gazetach sprzedawanych w kiosku nieopodal podstawówki nikogo nie szokują, a matka karmiąca trzylatka już tak, chore....
60-100 lat temu karmienie trzylatka nikogo nie szokowało. Tyle, ze wtedy nie było mm. Teraz dkp nie jest ok, bo jest za darmo i nie przynosi dochodów koncernom, ot tyle o "szkodliwości" dkp.

Coś ode mnie La Teta... to give the breast is to give life... - YouTube :D

A tak na marginesie, wspomniany w artykule dr Sears wychował ośmioro dzieci, z których pięcioro zostało lekarzami. Widać długie kp im nie zaszkodziło :)

Odnośnik do komentarza

Madziulka, ja bym potrzebowała stanik do karmienia ale 75 G :( ewentualnie F ;)

Iwa
, a u nas ilość karmień też się zmniejszyła znacznie ale nie wpłynęło to na apetyt Lilki. I tak nie chce jeść i tak :/ A po chorobie teraz tak schudła, że szok :( A Hania ile teraz je piersi? Czytałam co pisałaś doradcy i rzeczywiście dość często żądała piersi.

Margeritka, moja też na widok łyżki drze się z daleka. Leki w płynie po prostu w nią wmuszam jak trzeba. Trudno. No co zrobić? Ona ryczy więc otwiera paszczę a ja ze strzykawki po ociupince chlup... Wiem, że to okropne ale leki ważniejsze. Ile razy dajesz cycka na dobę?

Odnośnik do komentarza

curry
Madziulka, ja bym potrzebowała stanik do karmienia ale 75 G :( ewentualnie F ;)

Iwa
, a u nas ilość karmień też się zmniejszyła znacznie ale nie wpłynęło to na apetyt Lilki. I tak nie chce jeść i tak :/ A po chorobie teraz tak schudła, że szok :( A Hania ile teraz je piersi? Czytałam co pisałaś doradcy i rzeczywiście dość często żądała piersi.

Margeritka, moja też na widok łyżki drze się z daleka. Leki w płynie po prostu w nią wmuszam jak trzeba. Trudno. No co zrobić? Ona ryczy więc otwiera paszczę a ja ze strzykawki po ociupince chlup... Wiem, że to okropne ale leki ważniejsze. Ile razy dajesz cycka na dobę?

Teraz nasz dzień wygląda tak ok 8.00 śniadanie (kanapka albo parówki)
ok10-11 banan albo jakiś kołaczyk
ok 113-14 zupa
15 pierś
ok 17-18 drugie danie
ok 19 pierś i idzie spać jeśli w południe nie spała jak spała to kolacja (chleb/parówka/albo coś z obiadu) a pierś o 22 potem w nocy o 24/ok 3 i rano 5-6.

Odnośnik do komentarza

Ulla, każdy robi jak uważa za słuszne. To jest indywidualna sprawa matki i dziecka czy karmi dziecko do 3 rż czy od pierwszej chwili podaje butelkę. Żadna to sensacja. A jak widać większość dziewczyn z tego wątku karmi dzieciaki już chodzące i na pewno nie jednej trafiło się, że dziecko podeszło podczas zabawy i nakarmiło się stojąc. Nic w tym niestosownego.

Odnośnik do komentarza

poza tym przychodzi mi takie skojarzenie do głowy, pewnie zaraz posypią się gromy, dla ludzi może to się wydawać, że dziecko jest trochę "zaniedbane", to nienajlepsze słowo, to trochę tak, jakby do 3 roku żcycia chodziło w pampersach, nie przeszkadza mi, jak ktoś karmi 3 letnie dziecko, ale ja chciałabym tak długo karmić (choc po ostatnim tygodniu zastanawiam się, czy w ogóle będę w stanie Olę ostawic)

Odnośnik do komentarza

Ja chciałam karmić Oliwkę do 2rż i może potem do zasypiania na noc... Ale teraz nie wiem, bo te sutki mnie bolą ::(:

Ulla-
punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Ty szybko dałaś butlę małemu i nie jesteś oswojona z widokiem ganiającego dziecka przy piersi, jak widziałam znajomą za którą ganiała 3 letnia córka i wołała cyca, to też byłam kiedyś zdiwiona i zniesmaczona. Ale teraz, kiedy mam juz sporą córkę, która szuka pocieszenia przy cycu i widzę jaką daje nam to bliskość, to inaczej do tego podchodzę i mogłabym karmić ją długoooo, gdyby nie te niedogodności ::):

Moja jak upadła, to zawsze szukała cyca, do pewnego czasu jej dawałam, ale już ze dwa mc nie je w ogóle w dzień, bo czasem specjalnie się uderzała :D Ale wyczekuje z cierpliwością momentu kiedy ma dostać cycait bardzo się na niego cieszy. Leżymy wtedy w łóżku, patrzymy sobie w oczy i jak ona sie do mnie usmiechnie, to się rozpływam :11_9_16:

Odnośnik do komentarza

Margeritka zaskoczyłaś mnie ta informacja o stomatologach. Ja się z tą opinią nie spotkałam, a mam w rodzinie na prawdę dobrą i stale dokształcającą się stomatolog. Ona sama długo karmiła. Z tym karmieniem nocnym to jest tylko część prawdy, bo owszem, cukier zawarty w mleku to pożywka dla bakterii, ale też mleko matki działa bakteriobójczo, w przeciwieństwie do mm. Co do wad zgryzu to i tu zdania są podzielone - no chyba, że dziecko trzyma pierś w buzi całą noc :) Cyc to nie to samo co smoczek czy niekapek.
I nie martw się, przyjdzie czas i Ola dojrzeje do odstawienia.

A swoja drogą takie dwu czy trzyletnie dziecko będzie ssać pierś raz czy dwa dziennie, a nie jak noworodek co chwilę :)

Jadzik ja właśnie staram się pocieszać Zu w inny sposób niż cycem, bo nie wyobrażam sobie, że uderzy się np. na placu zabaw, a ja będę cyckami świecić przed całym osiedlem :D Ostatnio uderzyła się jak wygłupiała się w łóżku i małż mówi do niej "idź do cycusia pocieszyciela", a ja go ochrzaniłam, żeby jej nie podpowiadał. Niestety za późno, bo Zu już jęczała tak długo aż dostała co chciała, w końcu miała oparcie w tatusiu :lol:

Odnośnik do komentarza

no szczerze powiem, ze mi teraz szkoda odstawiać, jak widzę dużą świadomosc Oli w karmieniu piersią, ale niestety u nas to nie jest dojadanie cyckiem, tylko karmienie, niestety cieżko jej coś zjeść łyżeczką, dziś zjadła prawie cały jogurcik i to był największy łyzeczkowy posiłek od tygodnia, teraz już zdrowieje i będzie lepiej, ale takie trudne momenty, ze kilka dni wisi na cyku i w dzień i w nocy są...

Odnośnik do komentarza

Margeritka- u mnie "karmienie cycem" zmienilo się na "dojadanie cyca" praktycznie z dnia na dzień, co było dla mnie szokiem. Wam też tego życzę, bo widać, ze jesteś już przemęczona.

Marzena- no ja niestety popełniłam ten błąd, zę pocieszłam cycem, a potem zaczeła sie go co chwilę domagać, bo dużo upadała. Więc ją tego oduczyłam i okazało się, ze w dzień cyc nie jest juz potrzebny, tak to się u nas poukładało. Ale wczoraj, jak sobie dwie wargi rozwaliła i zakrwawiła mi bluzkę i pluła krwią, to nie miałam serca odmówić jej cyca jak się domagała, dosłownie dwa łyki wystarczyły do uspokojenia i pobiegła spowrotem na schody na których spadła:Szok: Ona jest niezniszczalna, jak ją ugryzł pies jej prababci, dość mocno, to i tak za chcile chwia go targać...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...