Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

bejbelaczek
Z synem też odciągałam przez 4 miesiące.
U Ali jest problem z długim ssaniem, i dławieniem się, a co za tym idzie ulewaniem. W między czasie trzeba pare razy podnieść ją do odbicia, a jak sie cycka zabierze to wrzask z krzykiem i tak potrafi ciągnąć nawet 3 godziny, później krótka przerwa na gaworzenie i spanie i od nowa jazda 2-3 godz. A przy trójce dzieci nie mam na to czasu- trzeba posprzątać, ugotować, poprać, lekcje odrobić. A Ala ciągle na cycku wisi.
Teraz od 2 tygodni odciągam co 4 godziny po 120 ml z każdego cycka, a w nocy co 8 godzin po 140 ml oprócz tego dostawiam ją jak widzę, że chce jeszcze jeść. Dostałam od położnej książeczkę z instrukcjami o odciąganiu, przechowywaniu i podgrzewaniu pokarmu.
Mała zjada po 110 ml co 2 godziny i zajmuje jej to 10 minut z butelki, później zadowolona oddaje się gaworzeniu i zasypia. Nie ulewa i bardzo szybko odbija. Przez ostatni tydzień przybrała 290 g więc chyba jej służy. A i ja bardziej sie wysypiam :) a dzieki odciąganiu bylismy nawet na 4-dniowej majówce nad jeziorem:) Chociaż nie powiem łatwiej byłoby wyciągnąć cycka i nie bawić się w odciąganie, mycie i wyparzanie laktatora i butli ale mam nadzieje, że jak ala troche podrośnie to wrócimy wyłącznie do samego cycka.

Ja trzymam kciuki za was aby się wszystko ułożyło tak jak planujesz :)

Odnośnik do komentarza

Moje starsze dzieciaki brały Cebion praktycznie od urodzennia razem z wit D w kropelkach. Teraz sie sporo pozniemiało, bo Alicja nie bierze wit C co mnie zdziwiło? Za to bierze kropelki z wit D i K z kapsułki, bo teraz lekarze twierdzą, że stara dawka D była za duża, że C jest niepotrzebna przy karmieniu piersią, a w mleku matki za mało jest K.

Co do karmienia małej- to położna mówiła, że mała chwyta prawidłowo- tylko u mnie nie musi sie napracować- mleko samo leci. Położna przed każdym karmieniem kazała mi odciągać troche pokarmu, żeby piersi nie były pełne- ale to i tak nic nie daje. Mleko leci samo i to nie 1 a kilkoma strumieniami. Nawet odrazu po ściągnięci 120 ml, jak mała pociągnie to jest nawał mleka, a piersi nie są twarde i nie bolą.

http://www.suwaczki.com/tickers/klz98ribd5csxlwk.png
http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c2n0a0ey39b9t.png
http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bzbmhs1mq2tg5.png

Odnośnik do komentarza

Margeritka jeśli lekarka zaleciła to co innego, słuchaj się jej, ona zna twoje dziecko. Ja myślałam, że ty chcesz tak na własną rękę tę witaminkę podawać.

Co do witamin to ja zauważyłam, że są dwa główne nurty - albo pchają jakie tylko witaminy się da komu popadnie, albo są bardzo ostrożni i tylko w określonych przypadkach zalecają suplementację (niedobory, po chorobie itp.). Ja jestem zdania, że w miarę rozsądna dieta pozwala dostarczyć organizmowi niezbędne witaminy i mikroelementy. A prawda jest taka, że większość syntetycznych witamin jest kiepsko przyswajalna, a z drugiej strony nadmiar bywa często gorszy niż niedobór. Ot, trzeba zachować umiar i zdrowy rozsądek, jak ze wszystkim :)

Odnośnik do komentarza

bejbelaczek

Co do karmienia małej- to położna mówiła, że mała chwyta prawidłowo- tylko u mnie nie musi sie napracować- mleko samo leci. Położna przed każdym karmieniem kazała mi odciągać troche pokarmu, żeby piersi nie były pełne- ale to i tak nic nie daje. Mleko leci samo i to nie 1 a kilkoma strumieniami. Nawet odrazu po ściągnięci 120 ml, jak mała pociągnie to jest nawał mleka, a piersi nie są twarde i nie bolą.

Hmm, to niezła "fabryczka" ;) Pewnie cyce jeszcze potrzebują trochę czasu aby ustabilizować laktację. I tak myślę, może nie ściągaj zbyt dużo, bo tu zasada jest prosta - popyt nakręca podaż - im więcej będziesz ściągać tym większą "parą pójdzie fabryka". Aha - spróbuj karmić "pod górkę" - na półleżąco, mała na tobie - jest szansa, ze nie będzie tak tryskać. Powodzenia, wszystko się ustabilizuje :)

Odnośnik do komentarza

Margeritka
no jest już lepiej, leki odstawione, poza wit C do końca tygodnia, mam problemy z podawaniem jej, łyżeczką nie przejdzie, a jak zakraplam, to pluje i połowa ląduje poza buzią...

Weź najpierw nakrop na łyżeczkę a potem strzykawką z nurofenu lub innego leku wciągnij a potem jej podaj do buzi.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...