Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Będąc w 4 miesiącu ciąży jako ze jestem psiarą kupilismy jednomiesieczna suczkę rasy Amstaff. Każdy w szoku rodzinka się nagadala gdzie taki pies do dziecka ze to niebezpieczne po co na co żebyśmy oddali. Sunia rosła a wraz z nią mój brzuch i sunia zaczęła czuczelni ze w tym brzuchu jest coś żywego. Będąc żywym niesfornym szczeniakiem biegała i skakała gdzie popadnie chodząc po moim mężu na mnie nigdy nie weszła ani nie skoczyla cały czas leżała przy moim brzuchu i go leżała a gdy spala łapek musiał leżeć na brzuchu. Przeczytałam mnóstwo artykuloe o amstaffach i dzieciach i mieli tam 100% racje co do ich relacji z dziecmi. Suki mają bardzo silny instynkt macierzynski i malca w swoim 'stadzie' traktuje jak jak swoje szczenie a przez to ze są odporne na ból pozwalają na wszystko niż inny pies i maja olbrzymią cierpliwosc. Oczywiście zastosowałem się do rad jak przygotować psa do pojawienia się dziecka. Gdy urodziłam sunia miała pół roku. Tak jak radzili na forach max przyniósł ze szpitala pieluszkoda tetrowa małego aby zaznajomila się z zapachem. Ważne też było ze jak dziecko pojawi się w domu psa nie może być . Aby pies wszedł do dziecka a nie dziecko do psa. Tak ustala się hierarchię w stadzie aby dziecko było nad psem. Ku mojemu zdziwieniuris sunia zakochała Sie od pierwszego wejrzenia cały czas leżała przy malutkim leżała go po nóżkach i nie odstepowala go na krok. Była nie spokojna jak nie było go w poblizu a gdy ktoś go trzymał na rekach bacznie obserwywala. I tak jest do dzis. Teraz mój synek ma półtora roku a Szajba 2 lata i takiej więzi pomiędzy dzieckiem a psem nigdy nie widziałam. Mały jest zakochany w swoim pluszaku cały czas ja przytula i całuje, tyle ile do niej ma milości nie ma do zadnego człowieka i wzajemnie. Szajba pozwala mu na więcej niż ja jak to ciekawe dziecko interesuje go co psina ma w pysku a co między poduszkami a ona by go chciała wylizac całego i nie odpuszczac go na krok. Może taka wyjątkowa więź wynika z tego ze razem się wychowują od małego ale cieszę się że tak wyszło nie moglam wymarzyć sobie lepszych relacji i to wielkie zdziwienie widząc amstafla i dziecko, ale wszystkie stereotypy wynikają z tego ze ktoś nigdy nie miał styczności z ta rasa osobiście a jak się pozna to odrazu się zakochuje. Jest to trudna rasa do wychowania nie powiem potrzebuje twardej ręki bo inaczej wejdzie na głowę. Dopóki nie dostała 2 cieczki demolowala mieszkanie gdy zostawala sama. Zniszczone meble ciuchy ściany i wszystkie przedmioty które były w jej zasie gu. Wszystkie tak mają do ok 2 lat. Ale jeśli chodzi o kontakty to do dziecka idealny pies najwieksze przytulaki i oddalyby życie za swoją rodzinę; )) pooolecam
PS. Osoby które nie miały styczności z ta rasa a słyszały tylko w radiu o pogryzieniach przez amstaffy nie mają pojęcia o tej rasie. Każdy pies źle wychowany bity i trzymany w klatle szczuty będzie psem agresywnym niezależnie od rasy. Każdy kto ma amstaffa w normalnym domu odrazu zakochuje się w tej rasie ja również nie wybralabym juz żadnego innego psa. Trzeba liczyć tez się z tym ze są to psy niezwykle zwinne potrzebujące dużoo ruchu i potrafiace przeskoczyć 3 metrowe ogrodzenie pamiętajcie o tym. Pozdrawiam wszyskach łamiących stereotypy ;)

Odnośnik do komentarza

My mamy aktualnie dwa amstaffy - jedna ma 5 lat (adopcja w wieku 2 lat) druga ma 6 miesięcy, mieliśmy wcześniej adopciaka zdechł mając 12 lat.
Mimo złej opinii są to bardzo fajne psy, kochające stadne ale też uparte - nie nadają się na pierwszego psa, warto mieć doświadczenie i poznać rasę ale masz gwarancje, że będziesz mieć towarzysza na długie lata

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...