Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Nikawa, moja siostra planuje mieć szafki pod sufit, nie tylko z powodu kurzu, ale przede wszystkim ze względu na ilość dodatkowego miejsca w szafkach. Mnie osobiście górne szafki pod sufit się nie podobają, ale to kwesia gustu ;). Marzyły mi się w kuchni zabudowane szafki takie pod sufit a ala komin, ale mam małą kuchnię, więc tylko lodówkę mam tak zabudowaną ;)
W kuchni gdybym miała ją jeszcze raz robić, to nie byłoby górnych białych frontów tylko szare, bo te białe po ponad 5 latach już nie są białe ;). Zresztą będę je w niedalekiej przyszłości wymieniać, fajnie, bo kuchnia będzie jak nowa :D
Z rzeczy, z których nie jestem zadowolona to uchwyty. Kuchnię mam w stylu powiedzmy, że nowoczesnym ;), więc uchwytów długo szukałam, by spełniły moje wymagania, miały być kanciaste, no i nowoczesne. Tylko te kanty są zbyt ostre i jak się chłopaki przepychają, to boję się, że się na nie nabiją. Aż dziwne, że do tej pory nic się nie stało.
A tak to w kuchni chyba jestem ze wszystkiego zadowolona, mam wszystko to na co pozwalał jej rozmiar :). Jak kiedyś miałabym większą kuchnię, to zrobiłabym kilka słupków w zabudowie kominowej, no i piekarnik byłby w słupku, i zmywarka też :D. To tak na teraz, bo jak przyjdzie co do czego, to kto wie co mi jeszcze do głowy przyjdzie ;)

Odnośnik do komentarza

Dzięki Dziubala, za Twój głos.
A z lodówki w zabudowie jesteś zadowolona?
Ja mam obecnie małą kuchnie w zabudowie. I zdarza się, że obwieszają nam się drzwi. Nie wiem, czy to wina stolarza. Odwalił fuszerę? Czy tak się dzieje również u innych? Po za tym felerem, lodówka w zabudowie jest fajnie zamaskowana. Ładnie wygląda. Minusem jej jest brak miejsca na magnesy ;) Ale powiesiliśmy na ścianie tablicę na magnesy zakupioną w IKEA, żeby nie pozbywać dzieci magnesowej zabawy;)
Ja znalazłam zdjęcia kuchni z szafkami pod sufit i muszę przyznać, że za mną to przemawia.
Byłam też u koleżanki, która tak ma i ona jest nimi zachwycona.
Z uchwytami też słyszałam, że są problemy. Zastanawiam się nad rozwiązaniem bez uchwytów. Choć inna koleżanka mi polecała rollingi, żeby móc wieszać ściereczki. Jednak nie jestem pewna, czy chcę sobie ściereczkami obwieszać kuchnię. Uchwyty to temat do przedyskutowania.

Odnośnik do komentarza

Nikawa, bardzo jestem zadowolona z lodówki w zabudowie, kuchnia wygląda tak spójnie i estetycznie :)
Drzwi od lodówki mi się nie obwieszają. Jeśli u Was tak jest, to znaczy, że spec źle je skręcił, ale to chyba dałoby się poprawić.
Magnesy mamy na drzwiach wejściowych, bo są antywłamaniowe więc metalowe i magnesy fajnie się przyczepia :D. I magnesy można jeszcze dać na… kaloryfery :D
Relingi jako uchwyty w szafkach to były na topie 5-10 lat temu, teraz to jest passe ;). No ale jak komuś się podobają, to czemu nie, w końcu ważniejsze "podobanie się" niż moda. Mnie osobiście takie relingi się nie podobają, ale to kwestia gustu. A ścierki na wierzchu mnie rażą ;)

Odnośnik do komentarza

Zgadzam się z opinią o ścierkach na wierzchu ;) Fajnie byłoby mieć szafki i szuflady bez uchwytów :)
Mam nadzieję, że w moim domku marzeń nie będzie grzejników. Wyłącznie podłogówka.
Podejrzewam, że stolarz coś schrzanił, choć w duchu staram sobie wyjaśnić obwieszone drzwi ich przeciążeniem produktami mlecznymi ;) Mąż co jakiś czas, coś podkręca i jest lepiej.
Mnie też podoba się lodówka w zabudowie, zwłaszcza, gdy stoi na ścianie z meblami. Wówczas stanowi całość. Inaczej, gdyby miała swój oddzielny kąt w pomieszczeniu.

Odnośnik do komentarza

Nikawa, drzwi mojej lodówki też są mocno przeciążone od produktów mlecznych, słoików itd., ale nie obwieszają ani trochę się, więc u Was rzeczywiście są źle "dokręcone". Dobrze, że mąż daje radę :)
Podłogówka to moje marzenie, może kiedyś w następnym mieszkaniu... ;). Ale kaloryfer dobrze mieć w łazience :)
A uchwyty w szafce czasem są jednak wygodniejsze do otwierania drzwiczek. Na pewno nie zdecydowałabym się na dotykowe otwieranie (tip on). A "uchwyty" to podobają mi się takie szynowe, wkomponowane w drzwiczki, mówią na to też frez wpuszczany. Coś tego typu http://waszewnetrza.leroymerlin.pl/moja-wymarzona-kuchnia,1,27,237808.html
Budujecie domek?

Odnośnik do komentarza

A tak! Zgadzam się! Drabinka w łazience jest nieoceniona :)
Bardzo ładne te "uchwyty" szynowe. Dziękuję za inspirację.
Projekt - DOM - kiedyś dojdzie do realizacji marzeń. W każdym bądź razie zaczynam projektować marzenia. Wówczas wydają się bliższe :)

(Ale rzeczywiście w tym kierunku działamy i to już od 6 lat ;) Postanowiliśmy, że najpierw zbudujemy rodzinę, a później mury. Wszystko idzie w dobrym kierunku. )

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ma któraś może w domu baterię kuchenną z wyciąganą wylewką i zmianą strumienia wody na prysznicowy czy jak to się zwie.. ciekawa jestem czy bardzo się to przydaje szczególnie ta zmiana strumienia. Mam upatrzone dwie .. i nie wiem na którą się zdecydować za bardzo..a jedna właśnie ma tą zmianę a druga nie.

Odnośnik do komentarza

Anaaa, ja mam taki kran.
Wyciągany wężyk bardzo się przydaje. Gdy coś stoi w zlewie, a muszę podstawić czajnik/britę pod kran, to nie ma problemu, wystarczy, że pociągnę wężyk. Zmianę strumienia używam rzadziej, głównie do płukania warzyw (np. gotowych mixów sałatowych).
Ogólnie jestem zadowolona.

Odnośnik do komentarza

Anaaa, też mam taki kran z wyciąganą wylewką. I też ma funkcję zmieniania strumienia. Rzadko jej używam, ale się przydaje (do płukania zlewu, ale i spożywki jak mięsa, drobnych warzyw, makaronu ;))
Jakbym teraz kupowała nowy kran, to obowiązkowo musiałaby być wyciągana wylewka i możliwość zmiany strumienia wody :)

Odnośnik do komentarza

a jeszcze jedno pytanko .. macie te sprężynowe jakby czy taki jak zwykły wygląda? .. na razie mam upatrzony sprężynowy i jedne taki jak zwykły ale ten się mężowi nie podoba ale się zastanawiam czy do czyszczenia by nie był lepszy.

Dziubala też pomyślałam o przelewaniu makaronu hihi

Odnośnik do komentarza

Anaaa, ja mam taki "zwykły", bo chciałam mieć dopasowany do zlewu :). Ten "sprężynowy" podoba mi się u kogoś ;). Dla mnie raz, że do czyszczenia niewdzięczny. Dwa, nie pasowałby mi do mojego zlewu. A trzy, to na forum Muratora kilka osób narzekało się na rozchlapywanie wody z kranu.
Tak więc każdemu wedle potrzeb ;)
Na dole mój kran.

monthly_2015_03/kuchnia_26020.jpg

Odnośnik do komentarza

no o rozchlapywaniu też czytałam ale to chyba bardziej ze względu na zbyt wysoko umiejscowioną wylewkę przy zbyt płytkim zlewie..
postawiliśmy na sprężynową ...czas gonił bo obecny już na wykończeniu i "sika" na połowę kuchni .. no i niższa cena :P .. no nic zobaczymy .. jak on się będzie prezentował i czyścił tego chyba się boję.
ps. fajowy masz ten zlew :D .. ten typ mojemu mężowi się nie podobał ..choć u Ciebie fajnie wygląda .. tyle, że u nas zlew zwykły.

Odnośnik do komentarza

Dziubala jeszcze nie mam ale mam nadzieję, że do jutra kurier dotrze bo strach odkręcać obecny :P no chyba, że z parasolką w zanadrzu ;)

no taka różnorodność, że człowiek też głupieje od tego co wybrać.. mam nadzieję, że z czyszczeniem nie będzie problemu i z awaryjnością

Odnośnik do komentarza
Gość Angoleczka

Gdy urządzałam kuchnię, to niezbędny był hipermarket budowlany Castorama http://www.castorama.pl/ Meble mam białe, są śliczne, wszyscy znajomi zazdroszczą. Lodówkę mam zabudowaną i zrezygnowaliśmy ze stołu, a w jego miejscu jest barek. Nie dawaliśmy go do salonu, bo lubię ukrywać przed gośćmi recepturę moich drinków. :D

Odnośnik do komentarza

no właśnie kran nowoczesny bardziej a meble raczej klasyczne niż nowoczesne :P ale stawiałam na praktyczność ..
.. wypatruję właśnie jakiegoś czegoś na płyn i gąbki .. na chowane pod zlewem nie wpadłam :) .. choć na razie muszę się chyba wstrzymać bo koszty takiego fajniejszego duże :/

Odnośnik do komentarza

Anaaa, meble mogą być klasyczne, a dodatki nowoczesne :)
Pojemnik na płyn można kupić np. w Castoramie za 20-50 zł. Albo na Allegro np. coś takiego http://allegro.pl/pojemnik-dozownik-mydla-metalowy-stal-nierdzewna-i5197931890.html
A gąbkę można schować w takim koszyczku na przyssawkę, koszt ok. 10 zł ;). Coś takiego http://allegro.pl/koszyk-kosz-koszyczek-z-przyssawkami-i4902325290.html
Ja mam podobny koszyczek, tylko mniejszy i właśnie na przyssawce, na wewnętrznej stronie drzwiczek pod zlewem ;). Mam w nim gąbkę i taką małą ściereczkę gąbczastą ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...