Skocz do zawartości
Forum

Ciężarówki z terminem na kwiecień 2008


Dori

Rekomendowane odpowiedzi

hejka :Śmiech: ja sie czuje calkiem dobrze, poza tym ze od kilku dni co jakis czas pobolewa mnie brzucho, tak jak na okres ( bole przepowiadajace? ) , no i pachwiny...:Padnięty: Poza tym, wszystko swietnie, a na sama mysl o porodzie, zoladek skacze mi do gardla :D Nie moge sie juz doczekac naszego dzidziolka, coraz czesciej mi sie sni, ze jest juz nami :D

Jestem teraz na etapie wyboru wozka, bardzo bardzo podoba mi sie Implast Bolder, bezowy w kwiaty, jestem prawie na niego zdecydowana, problem jedynie w tym, ze nie mam okazji go obejzec na zywo :( Z internetowych opinii, w uzytkowaniu sprawdza sie bardzo dobrze, ciekawa jestem natomiast materialu z jakiego wykonany jest wozek. Czy ktoras z Was miala okazje ogladac go gdzies w sklepie??? :)

Odnośnik do komentarza

Maia - w takim razie więcej leżenia, to pomaga. Mnie w każdym razie pomogło. Fizycznie, bo psychicznie "nieróbstwo" zdecydowanie pogorszyło mój stan umysłu:)

Co do wózka niestety nie pomogę - nie widziałam. My przy pierwszej córeczce jeździliśmy Deltimem na dużych pompowanych kołach i przy drugim też takim będziemy jeździć, bo się nie zniszczył - na szczęście!!
Miłego Dnia!!

http://b4.lilypie.com/9yhpp2/.png

http://b1.lilypie.com/kKo4p2/.png

Odnośnik do komentarza

Ja czuje sie dobrze troche ciezko zajac mi sie 2 letnim syniek ale maz mi pomaga:) Pozatym nie lubie tak siedziec, lubie sprzatac ruszac sie a ciaza troche ogranicza niektore czynnosci:) Nie moge sie doczekac az juz bedzie po porodzie i wreszcie bede miec w ramionach mojego bobaska! Co do przygotowan i zakupow jestem juz w pelni gotowa! Lozeczko,wozekk,przebierak,komoda na ciuszki u pozostale rzeczy mam juz dawno przygotowanie:) Jestem zwarta i gotowa:)) hehe Pozdrawiam!

http://lb5f.lilypie.com/TikiPic.php/9Lfj.jpghttp://lb5f.lilypie.com/9Lfjp1.png

http://lb3f.lilypie.com/TikiPic.php/reqG.jpghttp://lb3f.lilypie.com/reqGp1.png

http://lb1f.lilypie.com/TikiPic.php/mr8W.jpghttp://lb1f.lilypie.com/mr8Wp1.png

Odnośnik do komentarza

Majeczka Moja córa wykazuje się wyjątkowym zrozumieniem i nie męczy mnie , kiedy jej powiem , że gorzej się czuję ( choć przyznaję nie zawsze). Zgadzam się w 100% co do ograniczeń spowodowanych dużym brzuchem, szczególnie że wyglądam jakbym już była w przynajmniej 42 tc. Ale co tam jeszcze chwilkę wytrzymam a już niedługo będziemy trzymać swoje szczęścia w ramionach. Pozdrowienia:)

http://b4.lilypie.com/9yhpp2/.png

http://b1.lilypie.com/kKo4p2/.png

Odnośnik do komentarza

ja czuję się bardzo dobrze i z jednej strony chciałabym , żeby spełnił się scenariusz mojego giekologa który stwierdził że bardzo możliwę a urodzi się wcześniej "bo tak się pcha na ten świat' a z drugiej strony troszkę się boje jak to będzie... w tym tygodniu muszę się do końca spakować i będę już w pełni gotowa :Oczko: chociaż tak na 100% gotowa nigdy nie będę... ale już bym chciała przytulić Piotrusia :Śmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/e16f39d0a7.png

Odnośnik do komentarza

to podobnie jak mój, ale ja myślę że raczej będzie piłkarz :Uśmiech:
najnowsze badanie pokazało że mały ma 2,800 więc jeszcze sporo miejsca na harce a siły więcej, więc jak czasem zacznie to aż muszę wstać i na piłkę (jak sobie na niej skacze to się uspokaja) :Śmiech:
pozdrowionka
ps. idę się spakować... bo to mi spokoju nie daje :Uśmiech:

http://www.suwaczek.pl/cache/e16f39d0a7.png

Odnośnik do komentarza

ja mam jeszcze 2 tygodnie i mam nadzieje ze Igusia jeszcze sobie w brzuszku posiedzi kilka dni dluzej. Walczymy teraz z naszym synkiem, bo najpierw wyjelismy szczebelki z łóżeczka a od wczoraj ma całkiem otwarte nowe łóżeczko. Od kiedy wyjelismy szczebelki zaczęły się nocne wędrówki (a ostatnie 8 miesiecy spokojnie przesypiał sam całe noce) Taraz wstaje w nocy i idzie do naszej sypialni. Odprowadzimy go do swojego pokoiku, on grzecznie wskakuje do łóżeczka, ale niestety nie pozwala nam wyjsc od niego z pokoiku. Co kilka minut otwiera oko i sprawdza czy ktoś z nas jest przy nim. Jak nas nie ma to znowu tup tup i ciagnie ktores z nas do siebie do pokoju. Sama już nie wiem co zrobic zeby nie przychodzil po nas... Macie jakiś pomysł?
Mam nadzieje, że przed narodzinami Igusi Mateusz nie będzie wstawał do nas w nocy.

http://www.dumex.com.my/members/tickers/101155/ticker4.pnghttp://www.dumex.com.my/members/tickers/93096/ticker4.png

Odnośnik do komentarza

chyba teraz mam chwilkę... chociaż teraz to nigdy nie wiadomo :Uśmiech: a więc było... tak w skrócie mogę powiedzieć, że da się przeżyć, wiadomo boli, ale szybko się o tym zapomina i jeśli chodzi o mnie to byłam przygotowana na coś o wiele gorszego...moja rada: słuchajcie położnych! one naprawdę się na tym znają i mogą sprawić że potrwa to krótko... ja miałam skurcze już 2noce wcześniej ale takie przepowiadające, wody zaczęły odchodzić mi w domu i jak dojechaliśmy do szpitala to miałam takie co 3 min i na porodówce byłam w sumie ok.1,5 godz. ... i już! Piotruś był na świecie :Śmiech: trzymajcie się dziewczyny! natura też wam podpowie, jest to do przeżycia i nie jest wcale tak strasznie! powodzenia!

http://www.suwaczek.pl/cache/e16f39d0a7.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...