Skocz do zawartości
Forum

Majówki 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Postanowiłam, że zrobię te pasemka :). Tylko żeby się pozbyć wyrzutów sumienia kupię najpierw karnisze ;).
Dziewczyny jak mi się chce kapusty kiszonej! Już mąż dostał instrukcje więc przyniesie. Idę mu gotować obiad bo przyjedzie głodny. Nie mogę go namówić, żeby brał kanapki do pracy. Zjada rano solidne śniadanie, ale potem do powrotu do domu nic i efekt jest taki, że wieczorem chodzi, podjada, bo nie może się nasycić. No i mi tyje... Brzuchol mu urósł przez zimę. Muszę go do jakiejś aktywności przekonać. Zajrzę później. Pa pa :)

Odnośnik do komentarza

Bigbitówko - pościel kupiłam na allegro - firma MILPOL (za komplet z baldachimem materiałowym itd - 13 częściowy zapłaciłam 284). NIE MARTW SIĘ WAGA MAJECZKI!!!!!! Ma jeszcze prawie 2 miesiące na przybranie. ja jak sie urodziłam miałam tylko 2.500 mój brat też. Głowa do góry, tak jak piszą Kobitki przynajmniej się nie namęczysz przy porodzie tak jak ja z moim zapowiadającym sie Słoniątkiem....

Pozdrawiamy ;-) Asia i Michałek

Odnośnik do komentarza

AniaS U nas się nie powtarza jak wynik jest ok.

Ja też czekam z utęsknieniem na Usg żeby popatrzeć na niunie i może uda się płeć potwierdzić już na 100. Po za tym lżejsza będę jak mi powie że wszystko jest ok. :) co do drobnosci ciąż z dziewczynkami to muszę was zmartwić. Nie ma reguły że dziewczynka to mniejsza drobniejsza będzie. Należę do forum majówki 2008 i rodziły dziewczyny 4 kilowe panienki :)
mi dziec wstał to przyszliśmy na obiad na dol ale już po :) się tak załatwiłam że mi 4 pieluchy zostały a do miasta nie mam jak się dostać więc do jutra dziec w tetrze będzie chodził :) bo muszę mieć pampka na noc i jutro na zakupy.

Odnośnik do komentarza

Witajcie majóweczki

Dziękuję za odpowiedź na moje pytanie:) W sumie cieszę się, że mnie mały tak często kopie, ale myślałam, że ma tam już zbyt mało miejsca i on się trochę uspokoi zważywszy że w 29 tyg. ważył już 1500g.

Ja jestem za cesarką - do tego stopnia że staję na głowie by coś sobie załatwić. Na razie gin i okulista mi odmówili, bo nie ma wskazań. Mały od 22 tyg jest głową w dół. A dlaczego cesarka, bo na mnie wszystko goi się jak na psie:) A strasznie boję się porodu u mnie w mieście. Szpital nasz słynie ze złego traktowania pierworódek. Nacinają wszystkie jak leci, a czym kobieta starsza to więcej złego od położnych się nasłucha. Ja mam 32 lata, więc młódką nie jestem:)
Jestem w trakcie załatwiania cesarki na której jeśli się uda ją załatwić będzie również mój mąż, bo jest to praktykowane. Niestety jest to po za Gorzowem, więc będzie się musiało odbyć pod koniec kwietnia. Mały jest większy niż dzieci w tym tyg. ciąży, więc mnie to nie przeraża.

Odnośnik do komentarza

hej!
wlasnie wrocilam ze szkoly rodzenia bylo o psychicznym aspoekcie porodu i pologu i o tym jak radzic sobie z babby bluesem (wsparcie bliskich i czas to najlepsi pomocnicy)
moj maz w ramach dnia kobiet ... wypral mi wszystkie gatki :36_3_19:
ola nie wiem czy mozna cos brac na zatoki chyba raczej Ewcia ci dobrze radzi ewentualnie inhalol jak nie jestes uczulona ale zapytaj lekarza

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rwn15lx2gvyhz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0394729d0.png?9711

Odnośnik do komentarza

Ola super zdjęcia! Jaki Ty masz fajny duży brzuszek ;). Mnie wszyscy mówią, że nie wyglądam na 8 miesiąc (poszło mi w biodra moim zdaniem). Z tymi zatokami to faktycznie przechlapane, a też nie wiem czy można coś brać. Samemu lepiej nie kombinować. Ja brałam kropelki euphorbium i pomogło, ale to na katar. Spróbuj homeopatii może ;)

Kasiu a może właśnie ze względu na to, że dzidzia duża uda się z tą cesarką?

Odnośnik do komentarza

Dopiero udało mi się do was zajrzeć, pełno roboty w pracy i jeszcze do domu musiałam wsiąść, właśnie skończyłam...

No to nadrabiam zaległości:

Co do porodów to ja jestem za naturalnym, ewentualnie ze znieczuleniem jak nie dam rady i mąż towarzyszący :) ale żeby stał koło głowy a nie między nogami i tu się bardzo dobrze z mężem zgadzamy.

Bigbitówka - tak jak piszesz córcia jest po prostu z tych drobniejszych dzieci, słyszałam że na tym etapie ciąży to już się właśnie różnicuje i są dzieci mniejsze i większe

Olamala - jaki super brzusio

Odebrałam dzisiaj wyniki moczu, wszystko gra :)

Zmykam bo ledwo na oczy widzę
Do juterka

Jagoda
http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgk4i4q477.png

Odnośnik do komentarza

Witajce porannie,

Olamala - fajny brzusio, mój nieco mniejszy, ale i tak jest duży, za jakieś 2 tyg pójdziemy na usg to pewnie wyjdzie ze jednak wczesniej rodzimy-takie mam przeczucie.
Ja tez brałam euphorbium-na początku pomógł, ale teraz juz chodzę do alergologa i dostałam sprej sterydowy(dla dzieci, wiec bezpieczny) i w końcu moge oddychać i nie leci mi z nosa, ale jak masz problem z zatokami to lepiej niech lekarz przepisze coś.

Jagoda - zazdroszczę tych wyników :)

waśnie w radio powiedzieli, że dzisiaj dzień FACETA..hmmm.. ;)

Pozdrawiam emIlka
Rozbójnik Ksawcio 2010.05.11 i Gagatek Agatka 2012.01.10

Odnośnik do komentarza

Witam się i ja ;)

Emilka dobrze, że przypomniałaś o tym dniu faceta. Zdążę coś do wieczora wymyśleć, żeby swojemu zrobić przyjemność. Należy mu się. Grzeczny jest ostatnio :) No i ma trochę ze mną przechlapane ;)

Jagoda super, że wyniki w normie! Oby tak do końca ;)

My idziemy dzisiaj do lekarza. Już jestem trochę spokojniejsza, bo po pierwsze dowiem się jak sytuacja obecnie wygląda, a po drugie trochę mi przeszły te skurcze. Już nawet no spy nie biorę. Pogadałam poważnie z Michałkiem, wytłumaczyłam mu, że bez sensu na razie pchać się na świat, bo zimno, jego pokój jeszcze nie gotowy i nie będzie mógł jeździć na spacery bo bryka jeszcze nie dotarła. Chyba go przekonałam tą bryką (widać, że w ojca pójdzie;).

Miłego dnia dziewczynki. Mam nadzieję, że u Was równie słonecznie jak u mnie ;)

Odnośnik do komentarza

Witam majóweczki.
Co do porodu to ja po dwóch naturalnych porodach w tym jednym rodzinnym zdecydowanie jestem za rodzinnym bez znieczulenia.Pisałam już,że ból tłumaczę sobie jako cud narodzin,to on pomaga dziecku przyjść na świat.Trzeba się z nim utożsamić.I choć przy porodzie okropnie wrzeszczę,to ze względu na to,że wyrzucam z siebie te emocje i w ten sposób pokonuję ból.Zagłuszam go po prostu.
Znieczulenia nie chcę,bo uważam,że szkoda kasy,a i spotkałam dziewczynę,która wzięła i zwymiotowała po jakimś czasie,tak organizm po prostu zareagował.Kasę straciła,a dziecko normalnie urodziła.Inna z kolei miała komplikacje,bo nie czuła jak parła i dziecko się nie umiało wydostać,więc na siłę wyciągali i uszkodzili bark.Stąd moje obawy.

Damy radę kobitki naturalnie wydać nasze dzieci na świat,a tym które są skazane na cesarkę życzę szybkiego powrotu do formy.
Co do wagi dzieci.Ja też przedostatnio usłyszałam od lekarza,że mały wagowo o tydzień młodszy,a już na nastepnej wizycie był kilka dni do przodu.Więc nie ma się co martwić.O hipotrofii płodu mówi się dopiero przy znacznych różnicach,mój gin mówi,że różnica do dwóch tygodni jest do przyjęcia,więc głowa do góry.

Ja wczoraj w robocie do późna,a dziś od rana.Muszę zwolnić,bo szybko się męczę.
U nas słoneczko,aż miło.Życzę wam moje drogie słonecznego pełnego optymizmu dnia.. :36_2_15:.:36_2_15:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44429.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6anli2zpeywcu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/82dosg18u6eswbmu.png
http://s7.suwaczek.com/20020921310114.png
http://s2.pierwszezabki.pl/034/0344869d0.png?1823

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...