Skocz do zawartości
Forum

Czerwcowe maluszki 2018


Gość Szczesliwa mama2016

Rekomendowane odpowiedzi

U nas bez zmian tzn jest trochę lepiej. Z małą wszystko super. Brzuszek miękki sliczny jak ordynator mowil. Czekamy na wyniki badan z laboratorium. Ale spać mi sie chce ze szok. W nocy slabo śpię a w dzien to taki halas ze nie idzie. Jeszcze budowa za oknem kolejnego skrzydła szpitala i w srodku tez cos tam remontuja. Kurde w domu mialam tak samo.
Zobaczymy moze co wieczorem powiedzą. Wczoraj maz rozmawial z dr to powiedzieli ze narazie w ogóle nie rozmawiamy o wypisie.

Odnośnik do komentarza
Gość Anecia80

Dziewczyny, była któraś na usg 3 D albo 4D? Bo właśnie próbuję się dodzwonić żeby się umówić.
Słyszałam wiele dobrego. Nie dość że pamiątka, że zdjęcia wyraźne, filmik to dokładniej można potwierdzić płeć.
Tylko nie wiem ile to kosztuje? :(

Odnośnik do komentarza

Ja już po,wszystko z małym w porządku :) badanie w porównaniu z tym poniedziałkowym niebo a ziemia...zadnego echa nie muszę robić- oczywiście nie odradzał mi, ale 3 razy pokazywał dokładnie serduszko z kazdej możliwej strony i tłumaczył dokładnie wszystko. Tętno też w normie,zresztą jak wszystko :)

Ja nie miałam usg 3d/4d, wiec niestety sie nie orientuję. Nie czuję potrzeby miec takiego (tak samo jak sesji ciazowych czy noworodkowych).

Xyza,aż mi przypomniałaś jak w poprzedniej ciąży pod koniec bylam 3 dni w szpitalu ze wzgledu na nadciśnienie-masakra...łóżka takie,ze zapomnij o spaniu (miałam wrażenie, że na podłodze byłoby mi wygodniej),w dzień halas (bo też wtedy robili remont),a w nocy koleżanka z łóżka obok tak chrapała...to chyba był 38 tc i personel się śmiał, że może bym już została urodzić, ale nie zostałam- wolałam w domu odpocząć jeszcze przed porodem;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza
Gość Anecia80

Hmm.. no się umówiłam. U mnie 150 to jeszcze do zaakceptowania.
Mam nadzieję że jednak da się chociaż płeć potwierdzić, bo moja dr dość niepewna była,poza tym tatuś nie był na usg a bardzo chce to niech ma;) aż sobie wolne wziął na tą okoliczność he

Odnośnik do komentarza

ola2710 to super ze wszystko dobrze :) duze znaczenie ma podejscie lekarza, jego dokladne wytlumaczenie, bo wiadomo ze nasz spokoj najwazniejszy.

A co do wahan nastroju to wiem ze to glupio zabrzmi ale troche mi ulzylo ze nie tylko ja tak mam. Az sie dziwia osoby z mojego otoczenia ze ja - taka twarda zawsze, teraz mam lzy w oczach z takich blahych rzeczy.

https://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kawtez3x2.png

Odnośnik do komentarza

Jestem spokojniejsza,ale to tez nie tak,że się czegoś obawiałam jesli chodzi o zdrowie dziecka- jak byłam na ostatniej wizycie u mojego lekarza, to patrzył na wszystkie organy szczegółowo u siebie i powiedział, że wszystko w porządku. Ufam mu,zresztą 5 lat temu prowadziłam również u niego ciążę i on robił u siebie połówkowe,wiec uważam, że jest kompetentny. Obawiałam się tylko tego jak to będzie wyglądać- i nie myliłam się- w szpitalu wyglądało niezbyt dobrze (tam przez całe badanie można sobie pooglądać sufit albo kalendarz na ścianie;jakby nie prywatność, to pokazalabym wam jal wyglada druczek z badania-śmiech na sali-nie ma nawet wymiarów dziecka, tylko wstawione "x" w pola w poszczegolnych organach czy czesciach ciała,brak np pomiaru tętna...ja nie jestem oczywiscie lekarzem, nie wiem czy na takim badaniu to powinno byc robione teraz, ale jestem przyzwyczajona przez swojego Lekarza,ze jest to sprawdzane na kazdym badaniu). A dzisiaj nie bylo jakiegos 3d/4d (tzn nie bylo w kolorze filmu),ale na suficie mialam monitor i moglam sobie oglądać razem z lekarzem, w trakcie on tłumaczył wszystko, najeżdžał kursorem na wszystko o czym mówił i tłumaczył, pytał czy na pewno rozumiem i czy widzę (wiadomo że on widzi lepiej,ja bym nie odróżnila pęcherza od żołądka, ze stronami serca też mam problem;)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

A ja dziś stres i stres będę mieć dwa tygodnie. Moja przyjaciółka miała dziś transfer zaplodnionego jajeczka na in vitro. Teraz czekanie 2 tyg żeby sprawdzić czy tam siedzi. Będę chodzić i myśleć. Trzymajcie kciuki razem ze mną. Od kilku lat się starała i mam nadzieję, że się uda. Ja jestem w stresie, A co dopiero ona...

Na moim prenatalnym było super. Monitor na ścianie. Tłumaczone wszystko. I lekarz też w sumie ze mną rozmawiał normalnie. Tylko jakby miał lepszy humor. Ale wiadomo. To też tylko człowiek i trzeba go zrozumieć.

Odnośnik do komentarza

No właśnie dziewczyny i to jest komfort duży jak można leżeć i wszystko oglądać dlatego też zdecydowałam się iść na połówkowe dodatkowo poza wizyta u mojego prowadzącego na nfz. Ważny też był czas trwania, nie 5-7 minut tylko conajmniej 20. Czuję się pewniej po takim badaniu. Chyba uraziłam tym swojego prowadzącego bo się trochę oburzył że on przecież 35 lat robił i nie miał żadnych wątpliwości ale wybrnęłam tłumacząc się że wizyty w szpitalu nie planowałam a tam mi zrobił ;p
Cieszę się że u was wszystko w porządku z maluszkami ;)

Odnośnik do komentarza

Ja z mojego też jestem zadowolona,ale długość nie zawsze znaczy jakość:) w poprzedniej ciąży miałam połówkowe właśnie u mojego lekarza, wtedy trwało to dla mnie długo i myslalam,że nie wyleżę. A dzisiaj u innego lekarza, w ośrodku specjalizującym się w tego typu badaniach,na innym sprzęcie-trudno powiedzieć, ze to gorzej, bo mi nie kazał dr leżeć godzinę. Wg mnie to nawet dobrze, ze niepotrzebnie nie przedłużają:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny a ja nadal w szpitalu. Byłam przekonana że wyjde a tu lekarz dyktuje do położnej jakie zalecenia i że zostaję w sumie przez głupi mocz. Badania miałam robione w zeszły piątek i np dla mnie i dla mojego lekarza wyszły średnio a dla lekarzy ze szpitala spoko spoko aż tu nagle wyskoczył z badaniem moczu dopiero teraz jak mi wyjdzie dobrze to wychodzę a jak źle to zostaję.

Odnośnik do komentarza

Mysia
No to niezbyt miła niespodzianka, że jeszcze zostajesz. Oby Cie juz nie przetrzymywali jesli nie ma takiej potrzeby

Kelis
Powodzenia na badaniu dzisiaj!

U nas znowu sypie snieg :/ Juz sie ciesze na powrot z pracy po tych sliskich drogach. Chyba powiem dzisiaj szefowi, ze mysle isc na zwolnienie od marca. Coraz czesciej boli mnie kręgosłup od dlugiego stania w jednej pozycji, jestem roztargniona no i psychicznie srednio sie trzymam przez rozne klopoty jakie mamy, miedzy innymi finansowe.

https://www.suwaczki.com/tickers/1usaanli21un7ohr.png
https://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5englt40xe.png

Odnośnik do komentarza

Mysia współczuję! Oby wyniki wyszły dobre i Cię puścili jak najszybciej! Trzymam mocno kciuki.
Mae dzięki ;). Jasne,że idź na zwolnienie, jeśli kiepsko się czujesz, to po co się męczyć. A to już ostatnie chwile,żeby odpoczać ;) Dużo z Was jeszcze pracuje? Ja w tej ciąży od samego początku jestem na L4. Już jestem po badaniu. Wszystko super i dziewczynka potwierdzona na 100%. Strasznie się cieszę, bo zawsze chciałam córeczkę.

https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqhgqsnqy5ljln.png

Odnośnik do komentarza
Gość Anecia80

No biedne jestescie dziewczyny.
Jedna w szpitalu ,druga sie meczy w pracy.. tak źle i tak noedobrze:(
ja od poczatku na l4 i bardzo oszczędzający tryb (głównie leżę) a to też źle. Ciężko tak się z życia wycofać i te kilogramy szybko rosną ehh.

Odnośnik do komentarza

Ciesze się z dobrych wiesci o waszych maluszkach. U nas jeszcze przez tydzień obserwacja skurczy bo są i nie jest dobrze ze sa i za tydz dostanę sterydy na pluca dla malej. Takze ja spokoj spokoj leżę dalej jem dzień i noc a mimo to chuda jak patyk plus brzuszek no i piersi. 3majcie dziewczyny kciuki aby wszystko bylo bardzo dobrze.

Odnośnik do komentarza

Ja się dowiem ile mam kg na plusie w poniedziałek, nie chcę się ważyć w domu, bo gdzie tą wage postawie,to mi kosmiczne różnice pokazuje. Ale obstawiam tak 5 kg na plusie...

Ja na L4 jestem od polowy stycznia, ale tak naprawdę dopiero kilka dni mam wolne od zwracania mi głowy pracą (jeszcze zdalnie pomagałam z domu koleżankom...). Teraz luz, tylko sesję trzeba zakończyć na studiach, ale to już końcówka:)

https://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ewahdy8r5.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...