Czerwcowe maluszki 2018

[Vickusia]

Hej, witam się i ja po miesiącu :) czytałam Was troszkę ale ciężko było napisać, a jak już w końcu wyskrobałam post prawie na 3 strony :) to okazało się, że się nie zalogowałam i po próbie zalogowana post poszedł się ..... ehhh i mi się odechciało. Gratuluję wszystkim dziewczynom Maluszków i porodów. Wszystkie jesteśmy dzielne:)
Angelika wiem, że to już historia , ale gdyby był to chłopiec jednak wybrałaś bardzo fajne imię, tak jak mój Nikoś :))) Ale Łucja też bardzo ładnie, i dobrze, że postawiliście na swoim. A Lusia to już w ogóle słodko brzmi :) tak wdzięcznie i dźwięcznie :)
MartusiaM
Mój Niko skończył wczoraj miesiąc i też ciężko mi uwierzyć, że to już :) Dziś była położna i ważyła (moja zawsze przychodzi z wagą) i miał 4,5 kg czyli od wyjścia ze szpitala przybrał ponad 1,5 kg. Z tym, że nie wisi mi na piersi. To jest konkretny facet - cycami będę się bawić później, jak przyjdzie na to czas, te służą do jedzenia, najem się i możecie mnie odłożyć do spania, w razie pożaru wynieść w bezpieczne miejsce, najlepiej z łóżkiem :) a jak będę głodny dam znać :)
W nocy śpi i od 6 doby budzi się 2 razy prawie o takich samych godzinach więc jak już kwili wiem że jest miedzy 2 a 3 a później miedzy 5 a 6 więc można by rzec, że powinnam się wysypiać. Tylko moja córka jednak jest zazdrosna i czasem w nocy to też widać bo potrafi płakać i mnie wołać, muszę iść do niej do pokoju, położyć się koło niej, przytulić i powiedzieć, że ją bardzo kocham, wtedy zasypia, czasem ja z nią i wstaję połamana. Zapadam się na jej materacu :) Zostało mi jeszcze 4 kg do wagi sprzed ciąży i jakieś 12 kg sprzed pierwszej ciąży więc piórkiem nie jestem niestety:)
Marja89
My testowaliśmy różne pampersy (Dada, Pampers Premium Care, Pampers New Baby, Babydream, Happy) i wszystko było ok a od wczoraj (aktualnie mamy Dade) jakaś pupa czerwona i w niektórych miejscach jakby ranki. Dziś położna mówiła, że teraz ma kupy przejściowe takie strzelające, one są rzadsze i jest tego więcej no i mają kwaśny odczyn więc może od tego. Chwilkę powietrzyłam i zasypałam mąką ziemniaczaną i jakby lepiej było. Zmieniłam też pieluszkę na pampers i zobaczymy przy następnym przewijaniu.
Czy któraś z Was "bawi się" w chustonoszenie i chustowiązanie? Zaczęłam się nad tym poważnie zastanawiać tylko oczywiście nie umiem tego robić. W przyszłym tygodniu ma mi pożyczyć znajoma żebym spróbowała i poćwiczyła zakładanie. Jak mi się spodoba to będę szukać jakiejś. Mam nosidło Manduca ale wydaje mi się, że synek jest do tego jeszcze za mały, mimo iż producent zapewnia, że to od 0 do 20 kg. W sierpniu zamierzamy pojechać na tydzień w góry i choć szczytów raczej nie będziemy zdobywać, ale w niektóre miejsca ciężko z wózkiem się wdrapać, dlatego zainteresował mnie temat chust.

[ola2710]

Vickusia,ja mam chustę od siostry (lenny lamb),jeszcze jej nie używałam. Kiedyś starszego syna motałam,ale pamiętam tylko jedno wiązanie i to też muszę sobie przypomnieć czy aby na pewno wszystko będzie dobrze zawiązane...

Angelika,na nogach ma córka wysypkę,ale nie na stopach?? Żadnych innych objawów??

Martusia,moi obaj synowie też nie lubią takiej temperatury. Wiadomo,starszy znosi to lepiej,choć też jest marudny (jak np dorośli,więc nic nowego),a mały dzisiaj widzę ma wysypkę na prawym przedramieniu (na moje oko potówki) i kilka pryszczyków na buzi (to możliwe trądzik niemowlęcy).

Idziemy zaraz na plac zabaw,chyba że zacznie padać,bo zbiera się od rana...przynajmniej jest przyjemniej,chłodniej,wieje lekki wiaterek :)

[Angelika 1245]

ola2710 na stopach ma chyba najwięcej. Trochę na nogach i twarzy

[Gość Marja89]

Dziewczyny fajnie że wasze maluszki tak ładnie przybierają. My się zważymy dopiero w przyszły czwartek, mam nadzieję że będzie ok. Małego dupka już lepiej, jesteśmy na dadach i jest ok. Małemu też co chwilę pryszczyki wychodzą. Dzisiaj spokojniejszy, śpi już półtorej godziny a nie tylko cyc... Trochę się bardziej rozebraliśmy i może dlatego mu lepiej. Czekamy aż wiatr trochę ucichnie i idziemy się przejść ;) co do chusty to nie używam chociaż od wczoraj jak mały był nie odkładalny to zaczęłam się nad tym zastanawiać.
Mae
A spróbuj małemu też oczyścić nosek solą? U mnie pomogło bo też już się martwiłam że złapał jakiś katar. Musimy zainwestować w nawilżacz powietrza.
Ja już powoli do siebie dochodzę, tzn fizycznie po cesarce jest super ale mam różne nastroje, ataki paniki, mam nadzieję że to minie, w końcu dopiero tydzień jesteśmy w domku razem :)

[Gość Marja89]

Dziewczyny, w czym śpią wasze maluchy w te upały? Cienkie pajace czy body?

[Gość Angelika124]

W pajacyku i przykryta otulaczem bambusowym zlozonym na dwa razy,nie jest spocona wiec chyba jest ok.
U nas nadal cycuchowanie i noszenie caly dzien,mam nadzieje ze minie jej to bo nic totalnie nie moge zrobić :)
Hancia pojechala do mojej mamy do niedzieli,zadowolona bo uwielbia tam jezdzic :) a ja mam nadzieje że Lusi przejdzie :)

[Sylma]

Hej, dawno mnie nie było, ale ja nadrobiłam.

Co do infekcji to brałam Macmiror complex-maść. Żelazo brałam i nadal biorę w najwyższej dawce.

Moja położna stwierdziła, że wysypka niegroźna. Moja mała też ładnie przybrała w niecałe 5tyg 1kg-była ważona na kontroli u pediatry, bo położna przychodzi bez wagi. Ja mam taka zwykłą i waże sie z nią a potem sama i mniej więcej wiem ile ma. Często je i tak jak xyza nazywamy naszą Głodzillą:-) pocieszę Was, że tez ciagle wisiałaby na cycku. Xyza to można się pozbyć położnej tak po prostu?

W kwestii wózka to mamy uzywany Tako Warrior i jest ok. Mieszkamy na 2 piętrze, więc stelaż zostawiam na parterze, a gondolę taszczę do góry. Śmialam się, że co najwyzej jakis żul go ukradnie, choc jest na klatkę domofon.Niektórzy zostawiają wózki pod blokiem w autach jak nie ma windy.

Ja bawię się trochę w chustonoszenie. Byłam na warsztatach i kupiłam druga chustę lenny lamb-pierwszą little frog sprzedaje bo okazała się nie dla nas. Pomimo warsztatów nie czuje się pewnie, ale próbuje. Nosidełka pomimo deklaracji producentów powinny być używane gdy dziecko już siedzi-mówiła to doradczyni chustowa;-) Mae moja też się drze, ale juz zamotana sie uspokaja-dziewczyna od której kupiłam chustę mówiła, że to normalne jej chłopcy też plakali.

Marja my używamy Pampersów i pupka tez podrazniona, ale myślę że to dlatego że mała w nocy śpi czasem 5-6h a mi sie też przyspalo i to za dlugo w 1 pampersie było. Uzywamy najczesciej Mustela 123, 3x dziennie linomag i czasem mąkę ziemniaczaną i jest poprawa. Wietrzenie kończy się ciągłymi sikami albo kupą i nie trwa długo, bo mała zmarzlak straszny po mnie:-) tak z ciekawości Marja co zakładasz na wierzch tetry? Moja mała śpi w body, skarpetkach i przykrywam ją w dzień pielucha bambusowa a w nocy cieniutka kołderką.

Co do nocnego karmienia to mała też nie zawsze się budzi albo je tylko z jednej piersi to jak czuję przepelnienie ściągam laktatorem.

[ola2710]

Body z krótkim rękawem,przykryty otulaczem muślinowym. Jak w nocy zimno,to zakładam mu skarpetki (w sumie nie wiem po co,bo zaraz sobie ściąga i skarpetki,i otulacz - kopie złośnik i hyc,po zbędnym odzieniu;)

W ogóle trochę dziwnie się czuję,że chodzę z małym na spacery bez czapeczki. Tzn jest w wózku,nawet jak coś wieje,to mu tam nie dociera,ale jest tak gorąco,że nie mam sumienia mu jeszcze czapkę zakładać...wy zakładacie?

[Sylma]

A ja myślałam, ze tylko moja taki kopacz:-)

Ola położna od razu mi wręcz zakazała zakładania czapki. Zresztą ja sama bym w taki upał jej nie zakładała. W razie wątpliwości polecam artykuł:
https://www.mamalekarz.pl/dlaczego-twoje-dziecko-nie-potrzebuje-czapeczki/

[Gość Angelika124]

U nas w sumie nie ma upałów aż takich,jest około 23° i bardzo wietrznie wiec zakladam czapkę. Ale jak były dwa upalne dni to nie zakladalam ale mialam przy sobie bo np.w piekarni do ktorej chodzę po chleb jest zawsze przeciąg i jakos sie balam aby leżała tam bez czapeczki.
Mała też miała lekko odparzona pupke,mylismy od poczatku zwykla wodą i bylo ok,pare razy chusteczkami dady i chyba te ja podraznily. Teraz znowu tylko woda,i krem bepanten i jest luzik. I teraz uzywamy dla testu pieluszek lupilu z lidla od dwoch dni i póki co spoko :) a tak to zielone pampersa używamy

[Gość xyza]

Hej dziewczyny
Fajnie przybieraja maluchy. Super :))
U nas pupka o dziwo idealna mimo upałów. Uzywam z kazda zmiana pampersa czystej wazeliny. Dostalam z zagranicy. Jest super. No i wiadomo pampers zmieniany na okraglo. Nie czekam az pasek będzie caly niebieski.
Chusty mam dwie i bede wiazac po usg bioderek. Wolę się upewnić że jest wszystko ok. W piatek wizyta.
Po szczepieniach swietnie. Mała dwa razy zaplakala i chwila moment byla spokojna. Az pediatra się dziwila ze tak szybko. Teraz kolejne szczepienia po wakacjach.
W poniedziałek wizyta u gina. Jestem ciekawa jak z waga bedzie. Poki co tak na oko troche mi brakuje do tej sprzed ciazy.

[Gość xyza]

A co do pupki to nie uzywam w domu chusteczek tylko przegotowana woda i waciki. Chusteczki tylko na przebranie poza domem. Uzywam pampersy panpersa. Jakos nie mam odwagi probowac innych.
Sylma mozna powiedziec ze sobie nie zyczy odwiedzin poloznej albo powiedziec ze sie wyjezdza i tyle. Nie ma obowiazku patronazy. Z grzecznosci pozwolilam na 2 wizyte.

[Gość Angelika124]

Xyza my w domu też woda ale z kranu,chusteczki dady sensitive sie nie
sprawdzily.Stwierdzilam ze jak kąpie ja w zwyklej to nic jej nie będzie,mocze chusteczke bawełnianą (polecam tami do demakijazu ) w cieplej wodzie i myje.Zawsze troche wietrze,chociaz 2-3min,pozniej mąka ziemniaczana na zmiane z bepathenem.Pampersy lupilu sa moim zdaniem dobre,sztywniejsze na poczatku bardziej od pampersa ale później robia sie miekkie. Będę używać na zmianę z zielonymi pampers :)
Dzisiejsza noc o wieeele lepiej,moze to był ten kryzys i już przechodzi :)
Boli mnie odcinek ledzwiowy i szyja,chyba się dzisiaj trochę porozciagam.

[Mae]

Hej
Vickusia
Fajnie, że się odezwałaś. Pięknie Niko przybrał, tylko pogratulować.
Co do chusty i noszenia. Mamy nosidło Manduca, bo używaliśmy u pierwszego synka. Ona ma taką wkładkę dla maluchów, ale nie polecam za bardzo. Nasz syn dopiero zaakceptował nosidło jak miał 6 miesięcy i zaczynał siadać. I potem było już super. Wcześniej próbowaliśmy jak miał 4 miesiące i był wielki płacz.
Teraz kupiłam używaną chustę Lenny Lamb z serii "Moja pierwsza". Ćwiczę wiązanie kangurka, bo jest polecane dla noworodków i zupełnych maluszków. Ostatnie dwa dni nie było już płaczu przy wkładaniu Maćka do chusty, więc mamy progres. Jak masz możliwość to pójdź może na jakieś warsztaty, albo poproś doradcę chustowego do domu. Samemu z filmików nie jest łatwo się nauczyć. Ja zapisałam się na grupę na Fb poświęconą chustonoszeniu i radzę się tam trochę innych noszących mam.

Marja
Spróbuję z tą solą, bo póki co niczym tego noska nie traktowałam.
Nie martw się nastrojami, pewnie jeszcze szalejące hormony robią swoje. To pierwsze dziecko więc masz prawo nie czuć się pewnie.
U nas synek śpi w pajacyku i jest lekko przykryty otulaczem dodatkowo albo poszewką kołdry.

Angelika
Fajnie, że masz możliwość wysłania starszej córki do mamy :) Zawsze to chwila odpoczynku i możesz skupić się tylko na Lusi.

Sylma
No ja właśnie się zastanawiałam z tą chustą kiedy skończy się płacz. Bo jak zamotam małego na śpiąco, to po obudzeniu od razu jest głośna syrena. Swoją drogą on się budzi od razu głodny, więc pewnie skrępowanie dodatkowo go wkurza. Teraz próbuję go motać kiedy czuwa albo świeżo po nakarmieniu i przewinięciu.
Chcę synka oswoić z chustą, bo po przeprowadzce za 3 miesiące będziemy mieszkać na 5 piętrze i nie bardzo chcę w ogóle wózka używać, bo będzie mi ciężko. W bloku jest ciasno a ten podjazd na wózek bardzo stromy.

U nas też walka z odparzeniami. Smaruję maścią Alantan Plus po każdej zmienia pieluchy. Wczoraj już wyglądało całkiem fajnie. A dzisiejszej nocy trzy razy wielkie kupy i pupa znów bardzo czerwona i jeszcze się pojawiły ranki :/
Teraz chwilę powietrzyłam, tylko przykryłam lekko tetrą. Nie wiem, może spróbuję teraz z mąką ziemniaczaną...

[Gość Angelika124]

Ja mam nosidelko ergobaby petunia,pozyczone od przyjaciolki.Jak sie sprawdzi to kupie sobie.Chce korzystac jak bede corke do przedszkola prowadzac na szybko,do chusty nie moge sie przelamac :) Strasznie trudne mi się to wydaje.
A kiedy pierwsze bioderka,w ktorym tyg zycia?

[MartusiaM]

Angelika, tam gdzie ja się umawialam Pani powiedziała mi, że do 6 tygodnia życia. Idziemy prywatnie, bo na NFZ dali nam termin na 3 września..

Anitka też nie lubi się przykrywać, wykupuje wszelkie okrycia.

Na problemy z potówką polecam kąpiel w wodzie z kilkoma kuleczkami nadmanganianu, bez płynów, mydła i smarowania nawilżaczami po kąpieli. U nas jak Małą obsypie to 2-3 dni kąpiemy ją w taki sposób i wszystko znika. I dupcia też się odkaża dzięki temu.

[Gość Marja89]

Sylma
Nic nie kładliśmy i w sumie szybko się poddaliśmy z tymi tetrami. Dupka smarowana dalej bepantenem, odstawiliśmy pampersy i używamy dady i jest ok ;)
Męczą strasznie upały, w sypialni mamy 26 stopni, w nocy 24,5 mimo otwartego okna. Mały śpi w body i przykryty muslinowa pieluszka. Angelika przypomniałaś mi że mam kocyki bambusowe ;) dzisiaj w dzień spokojnie, za to w nocy cały czas cyc. Śpicie razem w łóżku? Dla mnie to jedyna opcja. Odkładam go jak wpadnie w głęboki sen ale po godzinie dzisiaj się wybudzal. Najgorzej że jak przysniemy to go nie odbijam i dzisiaj chyba męczył go brzuszek nad ranem bo strasznie się kręcił i był niespokojny. Macie na to jakieś sposoby?

[Gość Marja89]

Co do bioderek to ja dostanę na wizycie u pediatry za tydzień skierowanie do poradni, na wizycie dostanę skierowanie na USG i potem wracam z wynikiem znowu do poradni, bez sensu :/

[ola2710]

Marja,faktycznie bez sensu z tymi bioderkami... ja zarejestrowałam się w dzień wizyty położnej u nas,a skierowanie wezmę jak pójdę z małym do pediatry w 3-4 tygodniu. Na wypisie ze szpitala czytałam,że bioderka powinny być zbadane w 5-6 tygodniu,mnie zarejestrowała na 10.09...to u nas będzie 10 tydzień...muszę zapytać położnej czy tak jest ok,bo babka w przychodni stwierdziła,że to dobry moment (?!).

Co do odparzeń,to u nas pomógł powrót do pampers premium care i wietrzenie pupy. Jesteśmy na kp,więc tych kupek jest kilka dziennie,ale póki co są na tyle głośne,że od razu mogę przebrać małego. Smarujemy od początku bepanthenem.

[Angelika 1245]

My też musimy się umówić na bioderka,na szczepienie i nie wiem czy na bilans na 1msc bo położna mówiła aby iść ale nie wiem czy trzeba.
Hania ma jednak wirus bostonski... Mam nadzieje ze szybko jej zejdzie,jest u mojej mamy bo strasznie płakała ze nie może zostać i mama mimo strachu przed nocą i gorączka zostawiła ją u siebie.
Martwię się trochę,mam nadzieje że Łucja się nie zarazila i Hania szybko wyzdrowieje.

[Gość Marja89]

Ciekawe jak to u mnie z terminami... U nas w sypialni nadal 26 stopni mimo akcji przeciągi podczas spaceru:/ dzisiaj śpimy w body na krótki rękaw i pod pieluszka bo masakra jakaś. A mama w samej bieliźnie. Dziewczyny dajecie smoczki?
Ola
U nas tych głośnych też jest sporo jednak często zdarzają się takie mini i chyba to jest najgorsze dla pupki ale póki co bepantenem ładnie dał radę:)

[ola2710]

Angelika,tak myślałam,że to to (dlatego pytałam o tą wysypkę na nogach). Ale chyba córka lekko to przechodzi? Mam nadzieję,że już lepiej?

Marja,my nie używamy smoczka. Mam 2 w razie czego,ale ostatnio tak dla testu chciałam małemu dać,ale nie dał sobie nawet włożyć...nic na siłę,mniej będzie oduczania:) zresztą starszy syn też nie chciał smoczka i jakoś daliśmy radę:)

Dziewczyny,ja nie pamiętam już jak to było ze starszym,ale Tadziu od 2 dni wisi na cycku non stop-ale nie tak jak podczas upałów (napił się chwilkę i kończył),tylko cały czas je do oporu...mleko wylewa mu się z buzi,czasem się nawet nim zakrztusi,potem go biorę do odbicia-to czasem aż uleje,i tak w kółko...nie wiem czy sobie rozbudza zapotrzebowanie na mleko,czy co,ale z początku się nawet przestraszyłam,że może mam za mało pokarmu:/ wczoraj nie chciał zasnąć i się denerwował przy cycku,a że je non stop,to już mi przemknęło,że może trzeba dokarmić...ech,mam dylematy...

[Gość Angelika124]

ola2710 a która to doba? Bo koło 14 jest kryzys laktacyjny i skok rozwojowy pierwszy... My chyba mieliśmy bo Luska non stop na cycu wisiala. Teraz juz troche lepiej ale jeszcze wieczorami masakra,na dodatek denerwuje sie strasznie przy tym cycu i nie wiem od czego. Ja sie chyba umowie do poradni laktacyjnej,jest tam super babka.
A Hancia dobrze,ma tylko wysypke,zadnych innych objawow. Boje się że małą zarazila tylko.Luske smoczek wkurza i nie dajemy :)

[MartusiaM]

Ola, też tak miałyśmy. Szczególnie w nocy mała chwytała, niby chwilę piła, po krótkim czasie odrywała się z płaczem. Ale cały czas chciała pić. Więc płakałyśmy obie, ale nie odpuściłam, przystawiałam z powrotem. I tak jakieś 1000 razy.. Ale trwało to max 3 doby. NIE PODDAWAJ SIĘ z karmieniem!:) Szkoda by było stracić tak wartościowe dla dziecka pożywienie. Ja się uparłam i zagryzam zęby. Mała ma lepsze i gorsze dni z jedzeniem, ma prawo wisieć- niech wisi na mnie ile chce. Poza tym, chyba po prostu lubię te nasze wspólne chwile podczas karmienia:)

My już chyba jesteśmy po 2gim skoku, jutro mała kończy 5 tygodni (!!!) 2-3 ostatnie noce płakała jakby sama nie wiedziała co z sobą zrobić.. I od wczoraj jest nie do poznania. potrafi już chwilę zająć się sobą, przygląda się osobom, rozgląda się, A głowę trzyma mistrzowsko, już od dłuższego czasu:)

Jutro idziemy na badania, trzymajcie kciuki, żebym to przeżyła.. bo nie wiem kto będzie bardziej płakał...

[Gość Marja89]

Ola, my też to przerabialismy i też miałam myśli że jest głodny, teraz wisiałby najchętniej całą noc a w dzień trzeba go budzić na jedzenie. Może Angelika ma rację i zbliża się ten skok? Skoro macie pełne pieluchy to powinno być ok.
Angelika
Też zastanawiałam się nad poradnia laktacyjna ale mam najbliżej 40km stąd. Póki co jakoś sobie radzimy i chyba laktacja ruszyła w końcu pełną parą ale postanowiłam sobie że jeśli znowu będę miała wątpliwości to ściągnę do domu doradcę żeby nie ciągnąć małego tak daleko. Dla mnie jest najgorsze to odbijanie w nocy jak śpimy razem na cycu, nie zawsze się uda a nad ranem brzuszek chyba boli bo się wierci i są gazy.