Skocz do zawartości
Forum

Mamuśki listopadowe 2016


Gość Monalika

Rekomendowane odpowiedzi

Temat teściów to temat rzeka... pry pierwszym dziecku mieszkałam 4lata z teściami i uważam, że są to 4lata wycięte z życiorysu. Czułam się jak intruz, jak zło konieczne. Moje zdanie się nie liczyło, nie miałam nic do powiedzenia, to oni wiedzieli co jest najlepsze dla mojego dziecka, to oni starali się je wychować pod swoje dyktando (po części się im udało).

Na całe szczęście teraz mogą mnie... postawiony dom, oni kilka km od nas, są na szczęście tylko gośćmi! Z racji tego, że odważyłam się kiedyś postawić i powiedzieć co myślę jestem ignorowana, jestem złem koniecznym i w sumie dzięki temu mam ŚWIĘTY SPOKÓJ!
Nie pozwolę sobą rządzić, o nie, nie te czasy...

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kvbr8qwp2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdkqi1oru4lsjb.png

Odnośnik do komentarza

To już w cztery czekamy do przyszłego tygodnia, tylko ja mam wizytę w czwartek. Dziewczyny chodźcie na wizyty z mężem, partnerem?? Bo mój idzie ze mną dopiero pierwszy raz!:-) Co do rodziców i teściów to są już wszyscy na emeryturze więc po porodzie na pewno pojawią się u nas moi rodzice, aby pomóc, mamy świetny kontakt więc super. Teście tylko w odwiedziny hihi Nie stwarzają problemów bo ja od razu po ślubie postawiłam jasne granice i jak za bardzo zaczynali się wtrącać to im delikatnie przypominał, że przyginaja i to wystarczało aby się o pamiętali!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Fiołe
To już w cztery czekamy do przyszłego tygodnia, tylko ja mam wizytę w czwartek. Dziewczyny chodźcie na wizyty z mężem, partnerem?? Bo mój idzie ze mną dopiero pierwszy raz!:-) Co do rodziców i teściów to są już wszyscy na emeryturze więc po porodzie na pewno pojawią się u nas moi rodzice, aby pomóc, mamy świetny kontakt więc super. Teście tylko w odwiedziny hihi Nie stwarzają problemów bo ja od razu po ślubie postawiłam jasne granice i jak za bardzo zaczynali się wtrącać to im delikatnie przypominał, że przyginaja i to wystarczało aby się o pamiętali!

Mój chłopak był ze mną przy drugim usg i prawie płakał ze szczescia

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3dqk35c49a7xi.png]Tekst linka[/url]

Odnośnik do komentarza

Fiołe
To już w cztery czekamy do przyszłego tygodnia, tylko ja mam wizytę w czwartek. Dziewczyny chodźcie na wizyty z mężem, partnerem?? Bo mój idzie ze mną dopiero pierwszy raz!:-) Co do rodziców i teściów to są już wszyscy na emeryturze więc po porodzie na pewno pojawią się u nas moi rodzice, aby pomóc, mamy świetny kontakt więc super. Teście tylko w odwiedziny hihi Nie stwarzają problemów bo ja od razu po ślubie postawiłam jasne granice i jak za bardzo zaczynali się wtrącać to im delikatnie przypominał, że przyginaja i to wystarczało aby się o pamiętali!

Póki usg było nie przez brzuch to czekał przed gabinetem (zawsze mnie zawozi) ale na prenatalnym juz ze mną wejdzie :)

http://www.suwaczki.com/tickers/l22njw4zf0ol3s77.png

Odnośnik do komentarza

My do konca tyg. w domku, myslalam, ze jest lepiej a tu pani doktor mowi, ze Lukaszkowi sie dopiero rozwinelo cos w plucach eh:/
Malenstwo za to ma sie dobrze nt 1,1 wiec w normie. Ale lekarz wykonujacy usg byl malo sympatyczny wiec nawet o plec nie zapytalam, moj gin zajrzal tylko na chwile pocieszyl sie widokiem na monitorze i poszedl:)

Moja tesciowa to zlota kobieta,ale czasem trz bym w kosmos poslala:) cale szczescie mieszkamy sami i mam nadziej, ze nie bedzie sie narzucala z pomoca. Pamietam jak przy Lukaszu pomagala... Marna byla to pomoc...bo nawet jak z nim zostawala to wydzwaniala co chwile. Moja mama niestety teraz nie bedzie mogla mi pomagac bo sama ma duzo zajec, moze maz sie tym razem bardziej zaangazuje.

A na wizyty go z soba nie zabieram. Jakos on sie tez specjalnie nie rwie, wiec zmuszac go nie bede.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71xlzpdv0fe.png

Odnośnik do komentarza

Biały pokoik jest o tyle dobry, że pasuje i do dziewczynki i do chłopca. Śliczne są te pokoiki dziecięce, ale u mnie łóżeczko będzie w sypialni. Wystarczy, że wstanę i już będę miała na oku bez ciągłego biegania po pokojach, czy wszystko jest ok. Oczywiście jest to sprawa indywidualna każdej z nas i zależy też pewnie od tego, czy już jakieś dzieciątka w domu są.

Co do teściów to hormony w pierwszej ciąży sprawiały, że teściowa mnie baaardzo denerwowała. Teraz jest trochę lepiej. Ona też się trochę inaczej zachowuje. Ludzie, którzy ją znają uważają, że to skarb mieć taką teściową i mają dużo racji, ale przecież zagłaskać też się da na śmierć :-) Ja jestem dość szczera i często odpowiadam jej prosto z mostu, jak sie obrazi to trudno. Nie jest taka zła (to pewnie te moje hormony ;-P ).

http://www.suwaczki.com/tickers/eiktdqk3bo2oa2q2.png

Odnośnik do komentarza

Agulka88
My do konca tyg. w domku, myslalam, ze jest lepiej a tu pani doktor mowi, ze Lukaszkowi sie dopiero rozwinelo cos w plucach eh:/
Malenstwo za to ma sie dobrze nt 1,1 wiec w normie. Ale lekarz wykonujacy usg byl malo sympatyczny wiec nawet o plec nie zapytalam, moj gin zajrzal tylko na chwile pocieszyl sie widokiem na monitorze i poszedl:)

Moja tesciowa to zlota kobieta,ale czasem trz bym w kosmos poslala:) cale szczescie mieszkamy sami i mam nadziej, ze nie bedzie sie narzucala z pomoca. Pamietam jak przy Lukaszu pomagala... Marna byla to pomoc...bo nawet jak z nim zostawala to wydzwaniala co chwile. Moja mama niestety teraz nie bedzie mogla mi pomagac bo sama ma duzo zajec, moze maz sie tym razem bardziej zaangazuje.

A na wizyty go z soba nie zabieram. Jakos on sie tez specjalnie nie rwie, wiec zmuszac go nie bede.

To życzę dużo zdrówka dla syna! Wspaniałe, że z maleństwem wszystko dobrze! To już jesteś pewno spokojna! Ile płaciłas za to badanie?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

AmyLee
Biały pokoik jest o tyle dobry, że pasuje i do dziewczynki i do chłopca. Śliczne są te pokoiki dziecięce, ale u mnie łóżeczko będzie w sypialni. Wystarczy, że wstanę i już będę miała na oku bez ciągłego biegania po pokojach, czy wszystko jest ok. Oczywiście jest to sprawa indywidualna każdej z nas i zależy też pewnie od tego, czy już jakieś dzieciątka w domu są.

Co do teściów to hormony w pierwszej ciąży sprawiały, że teściowa mnie baaardzo denerwowała. Teraz jest trochę lepiej. Ona też się trochę inaczej zachowuje. Ludzie, którzy ją znają uważają, że to skarb mieć taką teściową i mają dużo racji, ale przecież zagłaskać też się da na śmierć :-) Ja jestem dość szczera i często odpowiadam jej prosto z mostu, jak sie obrazi to trudno. Nie jest taka zła (to pewnie te moje hormony ;-P ).

No, ja też skłaniam się za kącikiem w sypialnie! Nie wiem może zmienię jeszcze zdanie bo czasu mnóstwo! Hmm

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Fiołe pokój biały ma o tyle plusów, że zawsze można go zmienić dodatkami w innym kolorze, raz różowe, raz niebieskie.

ja stwierdziłam, że maluch po urodzeniu przez pierwszy miesiąc czy dwa będzie z nami w sypialni, jakby nie było ułatwia to codzienne życie, zwłaszcza wieczory. Zaś później będzie w swoim pokoju.

http://www.suwaczki.com/tickers/thgf3e3kvbr8qwp2.png

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdkqi1oru4lsjb.png

Odnośnik do komentarza

Fiołe
AmyLee
Biały pokoik jest o tyle dobry, że pasuje i do dziewczynki i do chłopca. Śliczne są te pokoiki dziecięce, ale u mnie łóżeczko będzie w sypialni. Wystarczy, że wstanę i już będę miała na oku bez ciągłego biegania po pokojach, czy wszystko jest ok. Oczywiście jest to sprawa indywidualna każdej z nas i zależy też pewnie od tego, czy już jakieś dzieciątka w domu są.

Co do teściów to hormony w pierwszej ciąży sprawiały, że teściowa mnie baaardzo denerwowała. Teraz jest trochę lepiej. Ona też się trochę inaczej zachowuje. Ludzie, którzy ją znają uważają, że to skarb mieć taką teściową i mają dużo racji, ale przecież zagłaskać też się da na śmierć :-) Ja jestem dość szczera i często odpowiadam jej prosto z mostu, jak sie obrazi to trudno. Nie jest taka zła (to pewnie te moje hormony ;-P ).

No, ja też skłaniam się za kącikiem w sypialnie! Nie wiem może zmienię jeszcze zdanie bo czasu mnóstwo! Hmm

Ja na pewno na początek wstawię łóżeczko do sypialni... właśnie kończymy jej remont mamy nowe meble więc na pewno się zmieści :-) ale pokoik też mamy zostawiamy tylko musimy zrobić z Nim porządek bo są tam wszystkie rzeczy które były Nam zbędne i się mały bałagan zrobił także tam też czeka Nas generalny remont.
co do wizyt to teraz Mój mąż chce iść że Mną tylko nie wiemy czy akurat pracy nie będzie miał wtedy... A tescie też Mnie denerwują czasem... Ale Oni mieszkają na parterze a My mamy piętro więc ogólnie ograniczony czas spędzamy razem... A poza tym Mój mąż jest kedynakiwm a tescie zawsze mówią że mają tylko Nas i problemów nie chcą więc się starają nie czepiać co Mnie cieszy bardzo:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/3i498ribdtlc9238.png

Odnośnik do komentarza

[quote="Fiołe"] To życzę dużo zdrówka dla syna! Wspaniałe, że z maleństwem wszystko dobrze! To już jesteś pewno spokojna! Ile płaciłas za to badanie? [/quote&]
Nic nie placilam bo to bylo usg w szpitalu robione. Na ostatnej wizycie w prywatnym gabinecie lekarz nie mogl zmierzyc tego nt i kazal przyjsc za tydzien do siebie na oddzial ( jest ordynatorem), zebym znowu prywatnie nie musiala leciec do niego. Moze dlatego ten lekarz wykonujacy usg tak przedmiotowo sie ze mna obszedl. Ale mialam usg i wewnetrzne i przez brzuch.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywf71xlzpdv0fe.png

Odnośnik do komentarza

Agulka88][quoteFiołe] To życzę dużo zdrówka dla syna! Wspaniałe, że z maleństwem wszystko dobrze! To już jesteś pewno spokojna! Ile płaciłas za to badanie? [/quote&

Nic nie placilam bo to bylo usg w szpitalu robione. Na ostatnej wizycie w prywatnym gabinecie lekarz nie mogl zmierzyc tego nt i kazal przyjsc za tydzien do siebie na oddzial ( jest ordynatorem), zebym znowu prywatnie nie musiala leciec do niego. Moze dlatego ten lekarz wykonujacy usg tak przedmiotowo sie ze mna obszedl. Ale mialam usg i wewnetrzne i przez brzuch.
A takie buty! Bo ja na następnej wizycie mam to badanie! Ile trwa takie badanie?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Juli31
Fiołe pokój biały ma o tyle plusów, że zawsze można go zmienić dodatkami w innym kolorze, raz różowe, raz niebieskie.

ja stwierdziłam, że maluch po urodzeniu przez pierwszy miesiąc czy dwa będzie z nami w sypialni, jakby nie było ułatwia to codzienne życie, zwłaszcza wieczory. Zaś później będzie w swoim pokoju.

Wiesz sama jeszcze nie wiem co i jak, muszę pooglądać trochę inspiracji! Na pewno nie chcę pokoju przeslodzonego czy całego w różu czy błękicie. Myślę właśnie nad neutralna bazą kolorystyczna, a dodatki w kolorze jednym np. turkus w zależności od płci. Mamy wolny pokój, no ale wiecie jak to jest, trochę rzeczy się tam już na zbierało hihi

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9gu1rjjsobtdw.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...