Skocz do zawartości
Forum

Sierpniówki 2016


Rekomendowane odpowiedzi

Kukurydza ja rodziłam w dwóch różnych szpitalach w czerwcu i w obu ubranka były szpitalne - położne ubierały na długi rękaw i długie nogawki (w myśl, że noworodkowi ubiera się jedną warstwę więcej), i do tego jeszcze dzieci były zwijane w bety. No i czapeczka obowiązkowo (kiedyś pisałam, że "dobry" neonatolog mówiła mi przy wizycie u 2 tygodniowej Lilci, że do 1 m.ż. najwięcej ciepła ucieka przez głowę i wtedy warto stosować się do metody jednej warstwy więcej niż u dorosłego). Myślę, że jak weźmiesz do szpitala przewagę bodziaków na długi rękaw, a jedno, czy dwa na głowę na krótki to będzie git:) A Ty musisz mieć ubranka swoje na cały pobyt w szpitalu? Potwierdzam też, co pisały dziewczyny o ubrankach f&f - na promocjach zazwyczaj zostają właśnie te rozmiary dla wcześniaków, a potem już dla niemowlaczków, a cenowo i gatunkowo są bardzo fajne.
Te krótsze ubranka ja ubierałam dopiero w domku - zdarzało się nawet w tym pierwszym miesiącu życia, że wystarczał sam pampers i przykrywanie pieluszką tetrową bądź flanelową - temperatura wtedy jednak sięgała około 33 stopni w domu - mieszkam na ostatnim piętrze i jeszcze mam mieszkanie rogowe, więc upał jest nieziemski w lato.

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Mroczna ja juz próbowałam się tego "nauczyc" ale nie wyszło :)
No widzisz, ja właśnie też tak mysle,ze nie ma sensu dziecka przegrzewac, szczególnie, że na liście do szpitala jest też kocyk i kaftanik no ale jak widzę zdjęcia ze szpitali u znajomych to wszędzie są w długim rękawie :/ Mi osobiście też bardziej się opłaca kupić zwykle body z krótkim rękawem bo skoro nawet nie wiem czy ich użyje to tez nie chce przepłacać. :/

Agus drugie urodziny MUSZĄ być udane! :)

Fizka mam nadzieje, ze bedzie działać bo lactulosa strasznie mnie męczy. Choć dzis przed wyjściem do toalety tez skurcze zjadły mi nerwy. Juz nie wiem co lepsze. :(

Mamalina RAMPERS pamiętam bo to taka nietypowa nazwa,ze wpadło do glowy :D

Mmj a w szpitalu jak ubieralas córeczkę?

U nas 13kg na plusiku. Ale szpital i stres zrobiły swoje bo po powrocie do domu waga spadła, wiec aż się wystraszyłam wtedy :/ Teraz nadrabiam;)

Odnośnik do komentarza

Kukurydza myślę jeszcze, tak teraz z perspektywy czasu i doświadczenia - rękaw zakładałabym raczej długi, a co najwyżej nie zakładałabym nic na dół (rączkę noworodek może gdzieś tam wyciągnąć z tego betu, nogi nie da rady myślę). Kurczę no nie wiem co Ci polecić - dziewczyny piszą o krótkim - ja się z tym jednak nie spotkałam w szpitalu. Trzeba się też liczyć z tym, że chłopcy mogą być w inkubatorku i jak oglądałam ten program na TVP2 "Moje 600 g szczęścia", o którym pisała już Misia, to noworodki/wcześniaki są tam w samych pampersach - Ty będziesz właśnie w tym szpitalu rodzić, jeśli nie dotrwasz do Waszego "bezpiecznego" terminu??

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Mamalina na stronie jest napisane 3szt do wyboru co się chce. Nie wiem nic bo nie wiem kiedy będę rodzic ale jeśli się okaże że chłopcy nie będą potrzebowali inkubatora to trzeba ich w coś ubrać wiec chce chociaż po te 3szt na start a potem bedziemy myśleć co dalej. To jest trochę frustrujące, że nic nie da się przewidzieć. Jeśli faktycznie wytrzymam 4 tyg to jest szansa, że chłopcy szybko wyjdą z inkubatorka ale nie mam pojęcia co im zabezpieczyc do ubrania. Niby na stronie szpitala są jeszcze do zabrania kocyki i becik (jak tam byłam to widziałam ze dzieci były tak podwójnie poowijane, ale nie widziałam jak były ubrane, bo tylko na korytazu miałam jak je wiezli ).
Czapeczki tez są na liście i juz mam w odpowiedniej ilości przygotowane :)

Odnośnik do komentarza

Mamalina jeśli nie dotrwamy do 35 to będę rodzic tam, ale my walczymy o 32.:) Natomiast z tego co wiem to maluchy są w samych pampersach tylko w inkubatorze a potem już są ubierane a lekarze mówili,że jest duża szansa xe jeśli urodze po 32 to za długo tam nie będą. Zresztą musze im coś zabezpieczyć bo przecież nie pójdę do szpitala bez niczego i nie powiem,żeby w samych pampersach leżały :)

Odnośnik do komentarza

Nie, no pewnie w samych pampersiakach w normalnych łóżeczkach/wózeczkach leżeć nie będą:) Mam nadzieję, że jak traficie do inkubatorów, to raz, dwa i już Was w nich nie będzie. Życzę Ci z całego serca tego min. 35 tc. ale 32 też będzie super wynikiem i chłopcy powinni świetnie sobie poradzić na świecie!

Agus_gw my też prawdopodobnie będziemy urządzać imprezkę urodzinkową 11 czerwca, także razem będziemy się wspierać przy garach heheh:) I życzę tym razem udanej imprezki, bo roczek mieliście mało ciekawy:/

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Jeszcze mi się przypomniało - Edzia martwiłaś się czarnym zabarwieniem w środku pępka - ja nie miałam, ale na poprzednich wątkach ciążowych, w których się udzielałam, niektóre dziewczyny tak miały i nie oznaczało to nic złego - po prostu taka uroda:) Póki co nie pozostaje Ci nic innego jak się przyzwyczaić, a nie dłubać hehe, a po porodzie zniknie:) To pewnie coś podobnego jak z pigmentacją skóry i pojawieniem się linei nigry:) Masz tą linię? Ciekawa jestem czy jest jakiś związek czarnego pępka z kresą czarną??

Miłosz ur. 13.07.2018 r., godz. 2.18, 3220 g, 55 cm
Gaja ur. 11.08.2016 r., godz. 8:20, 3530 g, 54 cm
Milan ur. 16.06.2015 r., godz. 4:35, 4060 g, 58 cm
Namir ur. 07.06.2013 r., godz. 16:35, 3650 g, 57 cm

Odnośnik do komentarza

Mroczna- ja już 20 kilo na plus i pewnie jeszcze urosnie, ale sie nie przejmuję. Trochę mnie tylko wkurza, jak mama czy ciocia się zachwycają, mówiąc, ze w koncu "wygladam jak prawdziwa kobieta" . Mam nadzieję, że na szpitalnej diecie przyrost wagi trochę się u mnie uspokoi.

O tych fajnych ciuchach z tesco tez slyszalam. Pani w banku mi polecala, jak zmienialam karte kredytową (dowiedzialam się też duzo o jej porodach i ciazach - ona np. przutyla 40 kg w jednej ciąży i.przez 8 lat zrzucala) , ale to chyba takie uroki widocznej ciazy, ze kobiety dzielą się swoją wiedza z innymi kobietami, nawet nieznajomymi. Jak wyjde ze szpitala i będę mogla, to jade do tesco!

Kawa kiedys tez byla dla mnie niezawodna w sprawach toaletowych, a teraz to loteria, chociaz odkąd lekarz kazal odstawic zelazo (no, po anemii ani sladu, dziewczyny pijcie lemoniade pietruszkowa!), jest duzo lepiej.

A mnie przenieśli z porodowki na patologie, bo sie zwolnilo miejsce i leze w koncu w normalnej sali. Mam nadzieję, ze jutro sie okaze jak dlugo jeszcze.

Odnośnik do komentarza

Kukurydza tak o siebie zadbasz ze jeszcze do 40 tyg bedziesz w trojpaku ;)

Ja wlasnie ze złości (he he) kupilam laktator i pieluchy 1 opakowanie rozmiar 1 tak do szpitala. Oczywiscie empik poszedl w ruch bo tam mam my benefit:) nie wiem jak to bedzie z tym laktatorem, ale w pazdzierniku wracam na uczelnię, wiec muszę byc przygotowana na każdą ewentualność. Wzielam laktator z pojemnikami, wiec moze i w lodowce bedzie co nie co:) zaczelyscie pisac o ubrankach i chyba sie zmobilizuję jutro kupię proszek, moze nie lovele bo w ciazy mam alergię nie wiadomo od czego i uzywam do kapieli "bialego jelenia" wiec nie wiem jak maly bedzie reagował... taka zagadka:)

M wieczorem wyskoczyl z pretensjami: ze nie mam poloznej, ze nie wybralam szpitala, ze cytuję "zyje w stresie, że jak sie zacznie to on nie wie gdzie ma mnie wieźć", ze do polowy czerwca mam przedstawic liste szpitali w ktorych mogla bym rodzic i zorganiziwac położną. Ze muszę zamowic rzeczy do szpitala by torba byla przygotowana, ze muszę mu pokazac gdzie jakie rzeczy beda dla malego- w razie dluzszego pobytu w szpitalu. A zaczelo sie niewinnie, koledze rowniez urodzi sie dziecko, ale kolega jest bardzo zaangazowany w ciążę i jego zona juz wszystko przygotowała- termin na wrzesien. SZOK! A ja to tylko chcę by maly był zdrowy, jakos nawet przygotowania stanęły w miejscu. Chyba żyję na innej planecie.

Doswiadczone mamy, jak to jest z tymi poduszkami tzw KLIN i poscielą (kołdra i poduszka) od kiedy tego używać ? Na poczatku planuję kłaść malego w rożku.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Evee Hehe dziękuję :D To raczej niemożliwe bo termin cc mam wyznaczony na 36tc, jeśli ciaza przebigalaby dalej bez komplikacji :) Także 9 miesiąc mnie ominie, ale myślę że przy podwójnym ładunku trójpakowe mamy mają juz jego przedsmak. Natura jest może jednak nie jest taka głupia, że blizniaki po 30tc dojrzewaja szybciej i rodzą się wcześniej ;)

Hehe podoba mi się "panika" Twojego męża. :) Szkoda tylko,xe z pretensją zamiast po prostu to z Tobą ustalić ale widocznie próbuje jeszcze walczyć ;) Mam nadzieję, że wkrótce się między wami uspokoi, ale takie burze tez są potrzebne.

U nas pewnie nic by nie ruszyło z ubrankami, ale szpital i lekarze dali nam do myślenia i kazali się już szykować pomału, szczególnie te szpitalne rzeczy bo "domowe" są nieruszone.
I masz rację Evee, najważniejsze to skupić się na zdrowiu maluszka. Ja tez skupiam się tak mocno ze wszystko inne traci znaczenie. :)

Ula wracaj do zdrowia i do domku! Daj znać jutro, jeśli czegoś się dowiesz :*

Mamalina dziękuję Ci za wszystkie informacje i zaangażowanie w temat :) Fajnie,ze popisałas trochę więcej bo tesknilysmy !:)

Odnośnik do komentarza

Monika, Aguś
Witamy w naszym gronie :) piszcie koniecznie jak się u Was sprawy mają :)

Mamalina
Ja,tez o nich pamiętam, w tym tygodniu ściągam świadka i postaram się cos,wrzucic :)

U nas dzisiaj ciężki dzień. Od rana na nogach. Najpierw byłam po koszule dla taty a jak się okazało zaczęły się mega wyprzedaże więc obkupilam jeszcze swojego M, siostrze nice i siebie :)

Potem w smyku w outlecie znalazłam ręcznik 100 na 100 za 25 zł więc się skusilam bo mi akurat jednego brakowało :) znalazłam jeszcze taka poduszkę trójkąta dla małego do łóżeczka ale w końcu jej nie brałam bo nie wiem co i niej myśleć. I w padł mi w oko przewijak tylko za 35 zł ale bez tych takich nóżek które sprawiają że się w łóżeczku nie przesowa i nie można go zrzucić i nie brałam na razie. Eh

Potem jeszcze urodziny chrzesniaka, 2 h jazdy w,jedna stronę, upał i padam.

Pewnie żadne w kilka sekund ale jutro zamówię rzeczy z Gemini i juz się doczekać nie mogę :)

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Evee mój też podobne tematy zaczyna, że jeszcze nie wzięłam się za torbę do szpitala, a sąsiadka (tydzień temu urodziła) już w marcu miała praktycznie wszystko przygotowane. Hehe, że Ci panowie tak się martwią jak sobie bez nas poradzą - biedaki :)
Ula trzymam kciuki, żeby było wszystko w porządku i wypuścili Was do domu - wiadomo w domu najlepiej :) Powodzenia :*
Odnośnie wagi ja się nią nie przejmuję, drażni mnie tylko teściowa, która zrobiła sobie z niej używanie i klepie na lewo i prawo jak to strasznie przytyłam. Ja sobie z nią poradzę :) Już raz walczyłam, na początku nie było lekko, ale jak już się wszystkiego nauczyłam, to bez problemu przez ponad rok utrzymywałam ją w miejscu :)

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqg7uqp0k1k.png
https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kue94fgjm.png

Odnośnik do komentarza

Mam wrażenie że dziś nie spałam... zasnęłam ok 2, obudziłam się przed 5 rano i na tym koniec. Do 1rano mały szalał w każdej możliwej pozycji, a teraz cwaniak śpi...

Dzięki za wsparcie. Dziś jak M szedł do pracy to czułam jak daje buzi w brzuch i mi w czoło. Może dziś będzie lepiej, ale obiadu nie ugotuję!! :) Powiem że ugotowal wczoraj obiad na 3 dni- czyli nic.

Czuję że jak zacznę pranie, zamawianie dupereli to oznacza że wszystko jest już takie realne. Wcześniej to czekało się do 4miesiaca, później to 30tyg a teraz to już do porodu, tylko że wcześniej przywiązywałam się do daty i to był pewniak, a poród to zagadka...

Mroczna mam +16kg a jeszcze 11 tyg zostało... jak nic będzie ponad 20kg, ale nie umiem tego zatrzymać. Mam koleżankę która bardzo intensywnie ćwiczy, powiedziała że pomoże mi w 6miesiecy wrócić do formy, a zwiczeniami w domu tak bym nie musiała latać na siłownię. Zobaczymy jak bardzo będę zdeterminowana.

Jaś 24.07.2016

Odnośnik do komentarza

Evee, też dziś nie spałam za dużo. Jest godzina 6:30 a ja już zrobiłam ponad 2 godziny pracy... no ale skoro i tak nie mogłam spać to przynajmniej popracowałam.
Ja obecnie mam 8,5kg na plusie. Staram się tym nie przejmować, ale niestety czasami nie umiem. Zrobił mi się cellulit na udach poza tym i jakoś nie czuję się atrakcyjnie. Obym jeszcze nie zaczęła puchnąć... :/

[url=http://www.suwaczki.com/]http://www.suwaczki.com/tickers/p19uflw1g37bzopx.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie kobietki!
Natalia +8,5kg to świetny wynik. Ja mam +13kg... I też cellulit wodny na udach. W ogóle czuję już bardzo te kg... Odnośnie Mamalina ciemnego pępka - ja mam te linię Nigre i tez pępek ciemny vardzo w jednym miejscu. Z natury mam też sniada cerę, może to dlatego..
Kukurydza- pięknie trzymasz wagę - jestem pod wrażeniem!

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy3e3ksrr1txlh.png

Odnośnik do komentarza

Mamalina
Współczuję tego mieszkania na rogu. Ja mam od strony północnej części razie i tylko rano zagląda słoneczko na chwile do mnie a i tak ciężko jest w upały :/

Evee
Ja się wczoraj nastawilam na spa do południa a tymczasem już się obudziłam i zasnąć nie mogę także współczuję.

Mroczna
No tesciowa to ciężki temat! Ja ma +12 a też juz słyszałam że ona to przede cala ciążę tylko 9 kg przytyla. Czyli że ja jakąś gorsza jestem? To jej powiedziałam że jak będzie trzeba to dla dziecka mogę przytyć nawet 40. I juz widzę oczami wyobraźni jej dobre rady co do wychowywania..

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Odnośnie proszków i płynu do prania lovela zobaczcie w biedronce. W zeszłym tygodniu jeszcze były pojemności 1,8 kg i 2 l po 12 zł. Zawsze to trochę taniej niż w innych sklepach, a teraz i tak mamy spore wydatki. Nam udało się w ten weekend zamknąć listę wyprawkową dla malutkiej i w podsumowaniu wyszło nam ponad 2 tys. bez wózka, ubranek i kosmetyków. Więc zaczynamy szukać wszędzie gdzie możemy oszczędności :)
Mamalina wiem co znaczy mieszkanie na ostatnim piętrze i nie zazdroszczę. jeszcze w zeszłym roku takie wynajmowaliśmy i w mieszkaniu było czasami gorzej niż na dworze :/
Ja od pełni mam problemy ze spaniem :( najgorzej było jak jeszcze do pracy musiałam chodzić - takie zombi :)
Fiolka też już widzę, jak będzie mama dobra rada, że wszystko jest nie tak i za jej czasów... Na szczęście zapowiedziałam już, że przez dwa tygodnie nie chcę widzieć nikogo. Chcę mieć czas na oswojenie się z malutką, a nie jeszcze uslugiwanie innym. Na szczęście mąż popiera mnie :)
A z cellulitem bardzo fajnie sobie poradzić jeżdżąc na rowerze :) przed ciążą jeździłam do pracy i nawet grama pomarańczowej skórki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cvcqg7uqp0k1k.png
https://www.suwaczki.com/tickers/gann3e3kue94fgjm.png

Odnośnik do komentarza

Evee lovela mleczko do prania 1,5l w biedronce jest za 12 zł. Ja nawet kupiłam za 9zł, dwa dni przed obowiązującą promocją.
Dziewczyny nie martwcie się waga. Ważne żeby dzidzia była zdrowa.
Wyprawka, wyprawka a u nas wieczny remont trwa. Mojego męża nie ma po 12 godz dziennie, czasami więcej. Przyjedzie zje obiad i leci porobić coś na podwórku. Teraz w czerwcu planujemy wymianę okien(18szt), boję się tego ale dzidzia musi mieć ciepło w domku. Także widzę, że mój mąż dwoi się i troi, żeby ogarnąć większe prace. Jeszcze Wam nie mówiłam, że mamy własny warzywniak, własną folie. Mówię m co i jak ma robić i nawet mu wychodzi. Już malutkie pomidorki mamy ;-)

14.06.2019- 38tc Lenka
08.07.2016- 32tc Piotruś
05.01.2015- 6tc Aniołek

Odnośnik do komentarza

Ach remonty remonty - i nas dziś się zaczyna- już mnie to przeraża, ale żyje nadzieja ze szybko uda się zrobić co trzeba i będę mogła zacząć przygotowywać rzeczy dla maluszka, bo tak to nie ma sensu- tylko się wszystko zakurzy.... jeszcze mam na głowie urządzenia pokoju dla starszego- ale to dopiero jak skończy się remont podstawowy:-)

Wczoraj zaczęliśmy odsmoczkowywanie Antka- używał smoczka tylko do zasypiania, ale i tak nic nie była łatwa.

Ja do prania niemowlęcych ubranek przez pół roku uzywalam tylko płynu do prania, bez płynu do płukania. Po tym czasie pralam już małe ubranka z naszymi be naszym płynie.

Ja też mam m plusów coś kolo 10kg, nie mam w domu wagi, więc tylko i lekarza się ważę. A dziś akurat mam wizytę więc zobaczymy. Najważniejsze żeby u małego wszystko było ok.

Chyba pomału przychylam się do decyzji o porodzie cc- co znane to i oswojone;-)

2 dni temu byłam bliska aby jechać do szpitala. Wieczorem miałam regularne co parę minut bardzo bolesne skurcze, aż nie mogłam z kanapy wstać. Ale po 2 nospach się uspokoilo. prawdopodobnie byłbym efekt zbyt intensywnego dnia- wkurza mnie ze muszę się tak ograniczać. I jestem pełna podziwu dla Was dziewczyny które muszą leżeć.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vkcb12t6tlw6.png

Odnośnik do komentarza

Mroczna
Ja też się nastawiam że na początku jedyna osoba potrzebna mi do szczęścia będzie mój M. Też potrzebuje czasu na oswojenie się z sytuacją i nie potrzebuje wycieczek i stania nad głową. To samo w szpitalu. Juz powiedziałam swojemu jakie jest moje, zdanie i niestety nie był zadowolony. Teraz coraz gorsze mam samopoczucie przez tą pogodę i dodatkowe kilogramy a jeszcze przy porodzie ma być i się trochę przejmuje więc myślę że potem mnie poprze. Zresztą jeśli będę potrzebowała pomocy z jakiegoś powodu to wolę moja mamę albo siostrę poprosić bo się po prostu będę czuła swobodniej niż z teściowa.

Virkael
To dobre pytanie też się nad tym ostatnim zastanawiałam :) mam nadzieję że doświadczone mamy nam pomogą.

http://www.suwaczki.com/tickers/17u9anliidpwt895.png

Odnośnik do komentarza

Lenka ale mnie rozmarzylas. Zazdroszczę tych domowych warzyw. Nie wiem, czy na całej planecie jst coś lepszego niż warzywa xe swojego ogródka :))

Virkael dziękuję, milo mi, że tak mówisz. :)
Choć ja należę do tych z Was, dla których waga jest na drugim miejscu. Staram się odżywiać zdrowo i przede wszystkim zgodnie z indeksem glikemicznym, ale tak jak każdej z Was zdarzają mi się.... grzeszki;) Natomiast nie przejmuję się tym co pokazuje waga. Będę się martwić po ciąży :)
Zresztą mąż wczoraj powiedział mi, że spodziewał się, że dużo więcej przytyje i ze w ogóle nie widać po mnie tych kg (oczywiście, xe widać, ale skoro on uważa inaczej to znaczy,ze nie jest tak źle ). Także to, co pokazuje waga juz się nie liczy :)
I mam dla Was rade, nie mówcie tesciowym, ile przytyłyście to nie będziecie musiały słuchać :)

Miremele trzymam kciuki za wizyte. Daj znać co u Was :)

My czekamy na klimatyzację i to póki co tyle z "remontów". Mieszkanie jest nowe, niedawno urządzane wiec nie ma co przerabiać. W naszej sypialnie będzie tylko jeszcze odmalowane i tapeta ale to już jak chłopcy będą na horyzoncie :) To są max 4 dni pracy wiec nie spieszy się nam. :)

My dziś tez niewyspani. Wprawdzie chłopcy są grzeczni w nocy wbrew wszystkim podręcznikom, ale jakoś co chwile się budzilam. No trudno, wytrzymamy :)

Czekam bardzo na jesień. To tako czas teraz dla mnie, kiedy to wszystko najgorsze będzie juz za nami. Tak sobie cały czas powtarzam i nie ma prawa być inaczej. Teraz będzie najtrudniej, ale potem będzie juz pięknie ;) :)

Miłego dnia a ja chyba idę odsypiac...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...