Skocz do zawartości
Forum

Kwietnióweczki 2016


Gość Agataaaaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dzisiaj farbowalam\w koncu wlosy. Ja uzywam oleo intense z syoss bez amoniaku, dodam ze kolor czarny i w tamtej ciazy to samo i wlosy zdrowe a dziecko okaz zdrowia.
Co do farbowania w tamtej ciąży gin mi mowi ze moge farbowac bez amoniaku i najlepiej sama w domu bo u fryzjera szkodliwe zapachy, ale trafilam do szpitala na szyjke, a tu wyklad lekarza co do farbowania. Nie wolno farbowac nawet w czasie karmienia, a ze moja gin mi pozwolila bo jest kobieta i wie ze kobieta mysi sie czuc.
No wtedy juz nie farbowalam do konca bo zostalam w szpitalu ale teraz farbuje i po ciazy tez bez amoniaku bo tak nie niszcza wlosow.
No ale akurat malowanie paznokci sobie odpuszcze tym bardziej ze lekarki w szpitalu kazaly nie malowac bo cos tam, wiem ze nie maluje.

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37zbmhdhinvpti.pnghttp://www.suwaczki.com/tickers/f2wl3e5egao88507.png

Odnośnik do komentarza

Vena tez mysle o jakiejs permanentnej metodzie. Ja kiepsko reaguje na jakiekolwiek hormonalne majsterkowanie, pigulki i plastry powodowaly ze mialam mdlosci mega, nawet zdarzaly mi sie wymioty... never again na wlasne zyczenie! Tym bardziej nie dam sobie na x lat wszczepic implantu hormonalnego, choc byloby to wielka wygodą.
Chce sie cieszyc mezem, zyciem i bezstresowym sexem, wiec obgadam z gin juz po ciazy metody stale.

Jesli jestescie z Krakowa, to obstawiam, ze Twoj mąż to programista Java i nie tylko i został ściągnięty przez Google, pewnie tez jest polskim absolventem AGH? Hm?

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Secondtry zgadłaś w 100%.

Jeśli będziesz rozważać podwiązanie jajowodów, to ostatnio tylko mi gin kazała przemyśleć, czy nie lepiej je usunąć bo wtedy spada ryzyko nowotworu… będę jeszcze w tej sprawie konsultować się że specjalistą onkologiem i pewnie oznaczę markery … no jest to coś, co ostatnio głęboko analizuję. Kategorycznie jestem pewna, że więcej dzieci nie chcę. Już mężowi zapowiedziałam, że jak coś to surogatka, albo inna żona ;)

100 lat Klaro! (Ur 17/03/2016) :)

Odnośnik do komentarza

Vena, Secondtry szczerze zazdroszczę Wam, że to Wasze ostatnie ciąże :) nie jest regułą, że w kolejnej/kolejnych też będę się tak tragicznie czuć, ale przyznam szczerze, że zanim się zdecyduję na kolejną, wezmę głęboki oddech i zapytam samą siebie czy na pewno dam radę.

Melly - ah ta rodzinna sympatia i 'komplementy' :)

Odnośnik do komentarza

o kurcze, widzę, że tu poważny temat..hm.. ja jeszcze nie myślałam tak w przyszłość.. na razie się martwię tym, że od ponad tygodnia jak pisałam, nie opuszcza mnie to uczucie "pustego brzucha", a do lekarza 4 listopada idę. Wczoraj nawet jak przeglądałam ciuszki to nawet mnie to nie cieszyło, bardziej wszystko przerażało.. pewnie temu bo jak na razie to wszystko takie nieznane..
a tak, to myślałam, o trójce pociech, ale to raczej takie tam luźne przemyślenia..

Dziś jadę oglądać wózki, mam z 5 upatrzonych, zobaczymy jakie w realu się okażą.

http://fajnamama.pl/suwaczki/gu590el.png

Odnośnik do komentarza

Mój schemat o poranku nie zadziałał, bo po pawiu nie moglam forum odpalic, ale już jest ok;)

To chyba juz nowa rzeczywistość polityczna, nawet fora dla ciezarówek kontroluje;).

Miila ja czekałam 6 lat... decyzja nie była łatwa, ale już czułam, ze chce, ze powinnam, dla syna, dla męża, bo potem będzie za późno. I stało sie, ale jak pamiętasz moje jęczenie, przez ostatnie 12 tyg, załowalam kazdego dnia, ze podejelam probę. Bylo mi bardzo ciezko. Teraz jakby mam wiecej sily, zeby myśleć, ze dam rade to przetrwać i nie zwariuję. Ale tez wiem, ze po drodze będzie jeszcze parę dołków...
Mam nadzieję, że w Twoim przypadku będzie zupełnie inaczej, niż u mnie i za jakis czas, kolejny raz będzie znacznie lepszy.

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Sylwia, wszystko bedzie dobrze, trzymam bardzo bardzo mocno kciuki!
Procedury musisz wszystkie przejsc, to musi byc wyjatkowo ciężkie, nawet czytac takie dokumenty, a co dopiero zdecydowac.
Wierzę, ze bedzie dobrze, ominie Was wsztstko co zle, a po wynikach, bedziesz juz tykko sie cieszyc i spokojnie czekać na maleństwo.
Sciskam i zycze duzo sily!
A wyniki jeszcze dzis?

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Hej :)
1/3 ciąży za mną ;)
Dzis zaczynam 4 miesiąc, II trymestr :)
To były trudne 3 miesiące.... ;)
Jutro kontrolna wizyta u gina... Pewnie szkrabika nie zobacze (nad czym bardzo ubolewam ;( ), ale będę 6 dni po prenatalnym USG,wiec pewnie zagladac nie będziemy :(
Jutro odbieram tez cytologie. Oby wszystko było ok.... ;)
Ostatnio odbieralam kontrolne TSH... Miesiąc temu było 2,24 a teraz 2,02,wiec nieco spadło :) ulzylo mi,bo balam sie,se będzie wzrastało,a juz w sumie na granicy byłam.... Chyba więcej go powtarzać nie będę. Musi byc dobrze i juz :)
Dzis leże nieprzytomna... Jestem niskocisnieniowcem od zawsze,ale ciazowe ciśnienie moje przyprawia mnie o zawroty glowy-i to dosłownie... Dzis 102/57 ;) mój rekord sprzed kilku dni 95/55 ;) czyli zombie :P
Ciężko normalnie tak funkcjonować...
Ale z drugiej str sie cieszę... W ciąży z synkiem po 6 miesiącu zalapalam nadciśnienie ciazowe... Wszystko skończyło sie rzucawka i CC w 34 tc... Cos strasznego...
Także teraz codzienna kontrola... :)
Ale pomarudzilam ;)
Jutro dam znać co u grzebologa było :) buziaki :*

http://www.suwaczek.pl/cache/2155b714fb.png
Trzy Aniołki 07-2014, 02-2015

Odnośnik do komentarza

@Sylwia - trzymam kciuki Kochana, bądź dzielna i dobrej myśli, takie procedury są odgórne i oni zawsze każą podpisywać wszystko. Najważniejsze, że już za chwilę będziesz to miała za sobą. Daj nam koniecznie znać i tak jak mówi Secondtry pogłaskaj brzuszek od cioć kwietnióweczek.

@Secondtry - u mnie jeszcze dziś bez pawia, ale czekam na niego (czuję), więc nie jem nawet śniadania, bo wolę na pusto - mniej drastyczne, dam sobie jeszcze kwadrans.
Zaraz będziemy miały połowę ciąży, zleci strasznie, może coś się poprawi, unormuje. Ja na pewno też poczekam z drugim, zawsze chciałam małą różnicę wieku, ale nic nie poradzę, wszystko się okaże jeszcze jaka reszta ciąży, jaki poród, jak początek macierzyństwa - choć to będzie ogromna nagroda i nie boję się nic a nic bólu, nieprzespanych nocy, tylko, żeby ktoś zabrał to złe samopoczucie.

@Ensueno - gratuluję II trymestru! :) bądź dzielna i dbaj o siebie :))

@Unatu - ja mam to samo, na prawdę :( brzuch mam płaski i wrażenie, że nic tam nie ma, nawet mąż wczoraj do brzucha mówił 'oddawaj nam dzidziusia', bo martwi się, że coś nie tak. Nie wiem czy się nie przejdę na usg dosłownie kilku sekundowe, żeby zobaczyć czy wszystko w porządku :(

CZEKAM NA RUCHY, BŁAGAM!!

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny,
w sobotę poczułam ruchy. Byłam akurat z mama w BRW, myślałam, że nie przestanę się śmiać. Odczułam to jako laskotanie, które powtarzalo się cały dzien. Pamiętajcie żeby zapamiętać datę pierwszych ruchów bo od tego momentu plus, minus za 5 miesięcy poród (taki lekarz powiedzial). Ja mam termin na 1.04 i z ruchów wynika ze może to być 2 tygodnie wcześniej :)
A za równe 3 tygodnie połówkowe :D
Dobrego dnia!

Odnośnik do komentarza

monika87normalnie możesz is do fryzjera i malować paznokcie.dziecku nie zaszkodzi.ja mam hybryde non stop a z farbowanie poczekam do końca I trymestru. Z synkiem będąc w ciąży miałam żel na paznokciach i tez robiłam pasemka. Nie ma co popadać w skrajności i wyglądac jak straszydlo.
secondtry ja bym chciała namówić męża za podwiązanie nasieniowodow ale chyba poniose porażkę.zabieg w pełni odwracalny chociaż trzeciego dziecka nie planuje.
miilaja po pierwszym dziecku zdecydowanie musiałam odpocząć i dopiero jak Franek stał się w pełni samodzielny zaczęłam się zastanawiać nad drugim.sama zdecydujesz kiedy będzie ten czas bo dziecko zmieni cały twój dotychczasowy świat.
sylwiatule mocno i trzymam kciuki cały tydzień! Wypoczywaj teraz to bardzo ważne.

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

@Marta - nie strasz:)

Co do ruchów- ja jestem na 100% pewna że już czuje i że to co poczułam w czwartek wieczorem to też były ruchy, a nawet więcej spore"wstrząsy", nie wiem jak to połączyć ale po tych "pukaniach" w brzuszek miałam to plamienie, przeleżałam piątek, sobotę i niedzielę i śluzik czysty;) więc jak się coś miało odklejać to się chyba przykleiło, chyba że maluch tak narozrabiał w czwartek przez to boksowanie. wizyta u gin dopiero za tydz, więc mam nadzieję niczego nie nawywijać do tego czasu.

Dziewczyny- zwłaszcza te które nie pierwszy raz w ciąży. Powiedzcie czy to normalne czy mam brać np. nospę/magnez-
kilka razy w ciągu dnia moja dziwnego kształtu macica, wstaje (czuje tylko od prawej strony, macica dwurożna, dziecko siedzi sobie w prawym rogu)- takie dziwne uczucie w brzuchu a jak dotknę jest napięta piłka, zwykle koło tego zdarzenia mogę poczuć parę pogłaskań. Wiem, że w późniejszym okresie napinanie macicy to jej zwyczajowy trening ale czy nie za wcześnie?

i drugie: co to było, dziś rano przy napięciu macicy dołożyłam rękę(w oczekiwaniu na przesuwania, trzepotania)a tu uderzenia silne w brzuch w rytmie, jak puls, jakbym serce miała w macicy po ok 6-7 uderzeniach przeszło??

http://www.suwaczki.com/tickers/ckaivfxmhm2in8gy.png

Odnośnik do komentarza

U mnie pierwsze ruchy to jakby glasknie od srodka. Potem takie pukanie, a potem to juz ewidentnie wiercenie sie dzidziolka. W pierszej ciazy to byl jakis 17/18 tc. Teraz juz czuje. Szczegolnie w pierwszej godzinie po najbardziej kalorycznym posilku. Albo po slodkim jakimś, chociaz takie mam niezwykle rzadko. W sobote zjadlam ciastko francuskie i popilam malym late mysląc, ze mi dobrze zrobi, bo zawsze lubilam taki zestaw.
Mialam dzieki temu pawia pod gardlem, ale dzidzia zaczela sie fajnie kręcić:) i wczoraj tez juz czulam ufffff:))))

Miila ja jak mialam duzy stres, szlam na usg na życzenie, 150 pln ale to uczucie spokoju jest bezcenne... Ostatnio bylam tydzien przed prenatalnym, powiedzialam, ze mam zle przeczucia. A lekarz na to, że przeczucia kobiet ciężarnych są bardzo ważne, nigdy ich nie lekceważy i cieszy sie, jak może rozwiać te złe...

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

secondtry sprswdzilam maila i tak:
18.09.2015- pobranie
22.09.2015- wykonanie badania
29.09.2015- dostalam maila
Tylko tytul maila to:INFOPREVFNAIT wiec sprawdź w koszu bo mój tam wylądował jako spam. Jak nie bedziesz miała to zadzwoń do Instytutu Hematologii na Chocimska 5 bo tam w sekretariacie można odebrać oryginał wyniku.

GABRYSIA ur. 18.03.2016r. CC o godz. 13.30.waga 3030g 50 cm.

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczyny Troche sie zmartwilam bo ja nie czuje ruchow ale moze poprostu ich nie rozpoznaje? Caly czas cos jem albo trawie to co zjadlam i dlatego wszelkie ruchy w okolicy brzusznej przypisuje jelitom :)
Ooo a jeszcze wczoraj zeszlo mi pod prysznicem bo chcialam ogolic nogi - maz stwierdzil ze mam zarosniete jak u mlodego chlopaka i zrobi mi zdjecie na pamiatke - ale nie wyszlo Tak sie zmeczylam ze w sumie teraz mam jedna noge do kolana gladka a druga do polowy uda 15 min po prysznicu poszlam tak oslabiona spac ze maz mnie obudzil na wyniki wyborow czyli spalam jakies 4 godz Nie wiem moze to przez ta ciepla wode ??

Odnośnik do komentarza

agabalbina
nie martw się, ja też nie czuje ciągle, głównie podczas leżenia, nad ranem i wieczorem, prawdopodobnie jakbym chodziła to bym na to nie zwróciła aż takiej uwagi, do tego mam macicę w kształcicie serca i dzieciątko ma w niej mniej miejsca(niestety)i chyba przez to szybciej czuję... proponuje ci położyć się wieczorkiem na wznak, wcześniej zjeść coś słodkiego i przyłożyć sobie rękę w połowie odległości między spojeniem a pępkiem, może coś poczujesz, dość inne odczucie od ruchu jelit (takie bardziej smyrające i w innym miejscu), w sumie na tym etapie jak mi się uda wyczuć nie tylko w środku tylko przez brzuch to tak jak w dzieciństwie dotykałam brzucha ciężarnej kotki:) ale w sumie chyba dzieciątko w podobnym wymiarze do kotka który ma się urodzić:)

dziewczyny co z tym moim pulsowaniem, pukaniem rytmicznym z rana, żadna nie miała takiego odczucia nigdy??

Odnośnik do komentarza

Flavia dzieki, ja jeszcze nic nie dostalam. W tym tygodniu beda wyniki.

Dziewczyny, poczytajcie sobie, kazda z Was moze skorzystac za darmo, a gdyby sie okazalo ze cos jest nie tak, to gwarancja leczenia w jednym z lepszych szpitali leczacych prenatalne problemy i ratujacych zycie maluszków.
http://www.konfliktplytkowy.ihit.waw.pl/

Zuzienko witaj na swiecie! 53 cm 2800gr godz.8.25 24.03.2016!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...