Skocz do zawartości
Forum

Lipcowe 2015! :)


bella09

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie dziewczyny!

Czytam Was, co prawda, od dwóch tygodni, ale jeszcze nic tu nie pisałam. Trochę się może bałam, że za wcześnie czy coś...
Jednak z dnia na dzień moje nastawienie staje się coraz bardziej pozytywne ;)
Jestem w 7 tc, termin mam na 10/07/2015 r. Jest to moja pierwsza ciąża i mega się cieszę, chociaż póki co bardzo, bardzo powoli dociera do mnie ten fakt...

Także witam Was wszystkie serdecznie!

A na koniec mam jeszcze pytanie - czy już dzieliłyście się radosną nowiną?

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2bmg7ykx2zcftk.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie ponownie,

pojawiłam się tu po raz pierwszy kilka dni temu... dzisiaj piszę ponownie bo brakuje mi możliwości porozmawiania o tym, co się teraz ze mną dzieje... w pracy nie wie nikt... ale w domu wiedzą już wszyscy, oczywiście w pierwszej kolejności Mąż, potem Rodzice i Teściowie... wiem, że Teściowa się trochę wygadała w około... ja wolałabym poczekać do 12 tygodnia, ale Ona już nie wytrzymała...
Jutro wizyta u lekarza... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i zobaczę i usłyszę bijące serduszko...

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yskjo8lmt2vym.png

Odnośnik do komentarza
Gość maritka123

Cześć dziewczyny!
w lipcu poroniłam (8tc) i miałam łyżeczkowanie. dwa następne okresy przyszły punktualnie. Trzeci, który miał przyjść 13 listopada nie odwiedził mnie. Nie miałam żadnych objawów (przy pierwszej od razu czułam, że coś jest nie tak). Dzisiaj intuicja podpowiedziała mi,żeby zrobić test. Zrobiłam dwa i wyszły pozytywne! Tak bardzo się cieszę, że nie mogę w to uwierzyć. Z mężem pragniemy dziecka już od dawna. Pozostaje mi tylko jedna obawa - że znowu może nas spotkać to co w lipcu...

Odnośnik do komentarza

Hej ja już jestem po kolejnym 2 usg;)Jest serduszko:) młody ma 12 mm a serducho bije 158 uderzeń na minutę więc silna bestia:D Jako pierwsi dowiedzieli się znajomi , stwierdziliśmy ze rodzinie powiemy dopiero jak będzie serduszko i tak jak powiedzieliśmy tak zrobiliśmy wczoraj dowiedzieli się teściowie oczywiście radość przeogromna:D teraz czeka nas ta gorsza część moi rodzice ale zostawiamy to na weekend. W pracy jeszcze nikt nic nie wie trochę pomaga mi wszechobecny wirus jelitówki i moje mdłości rzucam na to właśnie schorzenie ale w poniedziałek już będę musiała się przyznać.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjo4p42gyze.png

Odnośnik do komentarza

mussli
Dziewczynki... jutro ja mam wizytę w ginekologa i USG.
To będzie 6 tydzień i 4 dzień i zastanawiam się czy cokolwiek będzie widać, słychać...
STRESUJĘ SIĘ PRZEOKROPNIE!

u mnie w 6 tyg tylko było widać pęcherzyk ciążowy lekarz powiedział że nie może stwierdzić czy coś jest w środku, kazał przyjść za 2 tyg wczoraj byliśmy i stwierdził że to 7tydz 4 dzień jest i zarodek i serduszko. Więc jeśli nic nie będzie to się nie przejmuj może jeszcze jest za wcześnie chociaż niektóre dziewczyny piszą ze 6 tydz i słyszą serduszko .

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjo4p42gyze.png

Odnośnik do komentarza
Gość maritka123

Dzięki dziewczyny,
ciężko nie myśleć o tym jeżeli raz już się przez to przechodziło. Zwłaszcza, że znajomi starają się o dzieci przez kilka lat. Najzabawniejsze jest to, że wykluczałam ciążę po dwóch testach, które robiłam jakieś 10 dni temu. Sądziłam, że przez zabieg cykl mi się rozregulował, albo coś się stało (z 28 wydłużył mi się na 35). Jedyne co mnie podkusiło do zrobienia test to ból podbrzusza jak przy okresie. Innych objawów nie mam. Za kilka dni ponownie wykonam test i wybieram się do lekarza.

Odnośnik do komentarza

powiem szczerze że moja ciąża była totalnym zaskoczeniem chodziłam do gina bo jakieś bakterie mi się zalęgły i czekałam z antybiotykami aż okres sie pojawi a tu cisza po tygodniu poszłam do gina czy mogę wziąć te antybiotyki bo okres mi się spóźnia co specjalnie mnie nie dziwiło bo cykle to miałam od 34 do 40 dni więc nie istniało coś takiego jak regularny cykl. Lekarz zrobił usg i mówi proszę czekać na okres ale jeszcze na wszelki bhcg ale jak będzie poniżej 5 to spokojnie czekać. No i moje zdziwienie jak zobaczyłam 1053 gdzie usg było puste. za tydzień już był pęcherzyk a wczoraj zarodek i serducho. Mimo wszystko jak jestem w toalecie to sprawdzam czy na pewno żadna krew się nie pojawiła... ciągle nie wierze.

http://www.suwaczki.com/tickers/8p3oskjo4p42gyze.png

Odnośnik do komentarza
Gość maritka123

wiem co przeżywasz, bo mam dokładnie to samo. Wcześniej nie miałam plamienia, tylko lekarz stwierdził obumarcie płodu. Na dzień dzisiejszy według moich obliczeń to 6 TC, zobaczymy co powie lekarz. W poprzedniej ciąży z obliczeń wychodziło 10TC, a na usg 8 TC. Oby do 12 tygodnia... :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...