Lipcowe 2015! :)

[blondmama87]

Odpowiedzialnym za to slabiutkie siusianie jest progesteron.

[Trinny]

Ja się budzę o 5 codziennie i muszę iść siku bo nie dotrzymam do rana. Zauważyłam tez, że nie mogę jeść czosnku. Juz drugi raz w tym tygodniu mi tak siadł na żołądku, że musiałam zwymiotowac. Raz w sosie do mięsa, a raz w barszczu czerwonym.

[Paulina Lipiec]

Ja niestety mam tak z cebulą i ogórkami kiszonymi które kocham, a teraz nie mogę ich jeść. To siusianie w nocy jest nieznośne.

[blondmama87]

U mnie z tym siusianiem to tak właściwie od polowy 9 tygodnia. Boję się myśleć, co będzie później.

[blondmama87]

Ja nie mam żadnych chęci... po prostu mam wzmożony apetyt. :)

[blondmama87]

No w sumie kwaśne mi smakuje. :)

[mona1985]

Dziewczyny jakie mialescie wyniki z tokmoplazmozy bo mi wyszlo IGM 0.28 i zastanawiam sie czy jest oki wizyta dopiero za 9 dni

[mala90]

ja mialam igG -0,1 igmM- 0,090 i nie przechodzilam toxo wiec musze uwazac.

[Magda91]

A ten IgG jaki masz?

[Trinny]

Ja mam IGg 0.13. Moim zdaniem nie masz czym się przejmować. Wg mojego lab każdy wynik poniżej 1 jest ujemny.

[Dotka79]

Witajcie Dziewczyny
10 grudnia byłam u mojego lekarza dzieciątko rozwija się dobrze, serduszko bije.Mam zrobić badania morfologię, mocz, cukier, wr i hcv, hbs, hiv i toksoplazmoza igg i igm. planuje je zrobić 5 stycznia, bo usg 1 trymestru mam 9 stycznia. Trzymam kciuki za was wszystkie. Ja w pierwszej , a właściwie drugiej ( bo pierwsze poroniłam) ciąży brałam rovamycynę na toksoplazmozę, z drugim dzieckiem już nie musiałam. Ciekawe jak będzie teraz.
Pozdrawiam z północy Polski.

[Gość klaudiaankakk]

witam was jak zapowiada się niedziela ? u mnie bardzo dobrze, wzięłam się za porządki póki mam natchnienie i dobrze się czuję ;p

[blondmama87]

Ja wczraj wziełam się za szorowanie łazienki, okna i firany ogarnęłam w ubiegły weekend. Dzisiaj jetem właściwie jakaś zmeczona, jedziemy do mojej mamy na obiad. Na jutro mamy zaplanowane z mężem zakupy świąteczne. Dlatego też wzięłam jednodniowy urlop. Pchać się w weekend to masakra, nie ma gdzie zaparkować i okropne kolejki.
A jak prezenty u Was? Dla mamy kupiłam oryginalna ziemie egipska, dla bratowej i szwagierki zestawy sleek line do włosow z allegro. Reszte kupimy w sklepach stacjonarnych. Moj maz ma dwie chrzesniaczki, wiec jeszcze dwa prezenty dla dzieciakow, ale kupie cos do ubrania. :)

[caiyah]

A u mnie dziś szaro, buro i ponuro. Do tego ciągle pada. Porządki będę ogarniać w tym tygodniu (tyle ile dam radę). Zakupów świątecznych nie robię bo większość albo zamawiamy albo idziemy na wygodę i będziemy dawali karty upominkowe. I też dziś mam dzień wizyt i obiadów u rodziców. Od gotowania i szykowania posiłków tak mnie odrzuca, że też nie wiem czy coś będę szykować na Święta. Póki co gotuje mąż. Pociesza mnie to, że równo z początkiem 9 tygodnia mdłości jakby momentami odpuszczają, są bardziej znośne w dzień i tylko wieczorami się mocniej nasilają.

[Gość Ina]

Cześć,
porządki świąteczne już za mną. Teraz tylko regularne sprzątanie. Większość prezentów kupuję on line bo ciężko mi znieść tłok w centrach handlowych. Poza tym jest dużo taniej :) Co do świąt to spędzamy je u rodziców i większość jedzenia będzie już przyszykowana. też niestety nie jestem w stanie zrobić wszystkiego, chociaż ostatnio jakby mniej mnie mdliło. W przyszły weekend jadę lepić pierogi, ale akurat na nie mam cały czas ochotę :) Co będzie z pozostałymi potrawami to zobaczymy. Wszystko uwielbiam i oczy by jadły, ale....
Pogoda u mnie też dzisiaj kiepska, ciągle pada i chce się spać.

[Gość Eve90]

Cześć dziewczyny!
Jak Wasze samopoczucie? U mnie zaczynaja dziac sie juz rozne cudactwa, na zapach pieczarek oraz smazonego lososia jest mi niedobrze... i tylko na te dwa produkty.
Pęcherz zaczyna wariowac, wstaje 2-3 razy dziennie w nocy - czy to pozniej przejdzie, czy bedzie tylko gorzej i czesciej? :-))

[nnatalkaaa]

Czesc,
Trochę mnie nie było bo dużo na głowie przed Świetami i po całym dniu nie mialam na nic siły. Ostatnio czuje się już dużo lepiej, mdłości są zdecydowanie rzadziej i bez wymiotow :-) wkońcu mam siłę żeby zadbać o siebie bo było ciężko. W piątek bylam na wizycie mój maluch wtedy miał juz 23 mm :-)
Co mnie teraz męczy najbardziej to wzdęty brzuch praktycznie przez cały dzien i budzenie sie w nocy juz o stałych porach. Czasem obudze się o 2 i nie spie do 5 potem nie moge sie rano dobudzic. Jesli chodzi o oddawanie moczu to jakos narazie wcale nie mam zwiększonej potrzeby :-) aa i mam smaki na lody co nigdy za nimi nie przepadalam:-P

[mala90]

niestety u mnie z tym oddawaniem moczu to jest masakra;p baaaardzo czesto bywam w wc. w nocy wstaje po 3 razy. a najgorsze ze czuje ze mam pelny pecherz a w wc wcale tak duzo tego nie ma^^ wiec widocznie macica uciska i dlatego tak;/ ze mnie sie smieja ze ja to co 15 minut bym mogla latac;D

[matrioshka]

Witam! No wlasnie jak to jest z tymi nudnosciami? U mnie 9 tydz I mam wrazenie ze ostatnio (2-3 dni) sa troche lzejsze, a do tego wieczorem porafie wytrzmac nawet do 22/23, przedtem chodzilam do lozka juz o 21... Martwie sie tym bo mam dwa poronienia za soba I kazde ksiazkowe tzn. jak ustaly nudnosci I sennosc, dziecko przestalo sie rozwijac I ciaza obumarla....

Dzis co prawda czuje sie troche gorzej, ale to pewnie przez baaardzo stresujacy dzien w pracy.

[mala90]

powiem tak mniue mdlosci meczyly od 6tygodnia do 8 codziennie przez cale dnie czulam sie zle a pozniej do teraz mdlosci pojawiaja mi sie kiedy chca. potrafi mi byc niedobrze na noc itd. nie mam ich juz codziennie tylko wyrywkowo. wiec sie nie stresuj!:) ale jesli nadla sie stresujesz to idz prywatnie gdzies na usg zobaczyc ze bije serduszko wtedy sie na pewno uspokoisz:)

[nnatalkaaa]

Dokladnie miałam tak samo gdzieś od 6 do 8 tyg. mialam mdłości cały czas nawet w nocy mnie budziły. Teraz sa o różnych porach ale rzadko. Takze myślę ze to normalne ze ustępują z czasem, wiadomo że kazdy ma inaczej niektóre nie maja w ogóle. Mnie jesZcze wlasnie piersi bolą i tez ciezko mi zasypiac przez to.

[maritka123]

Cześć dziewczyny.
Widzę, że zaczęłyście temat, który mnie też zaniepokoił. Od dwóch dni nie mam mdłości i w miarę normalnie funkcjonuję :) Mogę jeść wszystkie potrawy :) Dalej mnie piesi bolą i często chodzę do WC. Wczoraj miałam atak paniki, że coś się złego dzieje. Jeszcze tydzień i zobaczę moją fasolkę, a jutro na badania.

[mala90]

ja sie teraz niepokoje bolem jajnika albo cos podobnego. bo od wczoraj odczuwam klucie 'jajnika' nie jest to non stop ale caly czas go odczuwam. tylko wczesniej tez mialam sporadycznie i gin powiedziala ze jest wszystko ok.. ale teraz sie nie pokoje.. wizyte mam w piatek i chyba do tego czasu zwariuje;p
jutro dentysta a w srode musze isc zrobic badanie anty TPO wrr

[maritka123]

mala90 nie martw się. Ja też ciągle czuję, że coś mnie kłuje albo boli. Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę u dentysty. Ja się starałam przed ciążą wszystkie zęby wyleczyć, ale kontrolnie trzeba pójść.

Miłego popołudnia dziewczyny :)

[Gość Ina]

Dziewczyny mi mdłości też odpuściły. Myślę, że to normalne, że czasami jest lepiej a czasami gorzej. Pewnie to tylko chwila wytchnienia :) Tak to sobie tłumaczę i dzięki temu jestem spokojniejsza. Przez weekend mdłości zamieniłam na humorki :) Poza tym nie mam żadnych niepokojących objawów co też jest dobrze. Cieszcie się, że macie chwilę spokoju bo pewnie niebawem wszystko powróci.