Lipcowe 2015! :)

[buas]

Oj chyba powiedziałam cosik nie tak skoro taka cisza zapadła:-P.

[blondmama87]

A ja właśnie wróciłam ze spacerku, zjadłam jabłko i dzidzia chyba od świeżego powietrza się znowu ożywiła. :)
Zabieram się za obiad, dzisiaj pulpety w sosie koperkowym. :)

[ojsonia]

Ja się nawpieprzałam owoców, normalnie mogłabym jeść kilogramami, pomarańcze, kiwi itd. :P

Chyba też się przejdę na spacer, bo już mi się nudzi w domu...
edit...
kurde moja ciężarna sąsiadka pojechała akurat dzisiaj w odwiedziny do pracy i nie mam z kim iść na spacer :( jak nie urok to ....

[buas]

Chcę wam się w to zimno? Ja to bym mogła cały czas w łóżku leżeć hehe;-).

[ojsonia]

Buas mnie to słońce zachęca, jak się przesiedziało ponad miesiąc w domu (jak już wcześniej opowiadałam bliska znajomość z wc), to teraz człowiek by wyszedł, pooddychał, poczuł się jak człowiek a nie jakiś więzień w domu....moje psy ostatnio więcej na zewnątrz przebywają niż ja. ;)

[happymum94]

A ja czekam, aż tatuś zrobi placek drożdżowy zrobi, bo taka mnie naszła ochota ! Ja się nie podejmuję, bo już trzy razy próbowałam zrobić trzy różne rodzaje ciast i żadne nie wyszło, więc tatuś robi ;)

A pogoda taka sobie.. głowa dalej daje się we znaki :( ehhh

[nala]

happymum94 nie myl łożyska przodującego z przednim.. jakbyś miała przodujące to już byś zapewne w szpitalu leżała!!

[ojsonia]

nala dziękuję za tę uwagę:) na tym etapie nie ma wogole mowy o przodujacym, dopiero w pozniejszym etapie ciąży jeżeli łożysko zasłania ujście to mówi się o przodującym, teraz to się jeszcze zmienia.

No spacer mi dobrze zrobił, fajnie na zewnątrz, słońce świeci lekko mroźne powietrze ale przyjemne:) i kupiłam kabanosy w sklepie ale zeżarłam wszystkie na spacerze:P

[nala]

Ostatnio sama naczytałam się o łożysku przodującym i oczywiście filmy zaczęłam kręcić... a obiecałam sobie że już nic nie będę czytała w internecie.. ale do mnie to jak grochem o ścianę zawszę wejdę i przeczytam. (załamka)

[ojsonia]

A ja właśnie się uspokoiłam, bo jak gin powiedział na genetycznym, że łożysko z przodu nisko to się przestraszyłam właśnie, że przodujące....a byłam na genetycznym w instytucie a nie u swojego, więc nawet nie prosiłam o wytłumaczenie....

[maryjane]

Hej, ehh ja znow walcze z bolem glowy, niby nie boli mocno ale caly czas... mam juz dosc tej zimy i tego niskiego cisnienia... mam nadzieje ze z wiosna moje bole glowy mina bezpowrotnie. Jeszce tydzien do wizyty u lekarza, to bedzie 3 podejscie poznania plci hehe ciekawe czy tym razem pokaze tyleczek, co do ruchow dalej nie czuje. Az dziwne ze wsrod tylu kobiet z pierwsza ciaza wiekszosc juz czuje a tylko nie liczne nie czuja... statystyka u nas nie dziala Hehe

[nala]

Niestety w tych czasach o wszystko trzeba pytać, poza tym łożysko podobno na takim etapie się jeszcze zmienia więc nie ma co robić paniki, wiem że łatwo mówić, ja też zawsze robię panikę ze wszystkiego. ;p

[buas]

ojsonia nie zazdroszczę Ci. Ja to bym chyba szału dostała. Z jednej strony dobrze ze jeszcze pracuje to czas jakoś płynie i człowiek o tym nie myśli choć przez chwilę a z drugiej już by odpoczął od tej pracy;-).

[Magda91]

Cześć Dziewczyny:) Parę dni nie zaglądałam a tu tyle stron do czytania :O Widzę nowe dziewczyny więc witam Was Kochane:)
Muszę Wam powiedzieć ,że też z niecierpliwością oczekuję pierwszych ruchów. Mam łożysko na przedniej ścianie macicy więc pewnie trochę poczekam. W książce którą czytam jest napisane,że maluszek jest za łożyskiem więc działa ono jak amortyzator dlatego nie czujemy ruchów tak szybko. U mnie dziś świeci słoneczko a ja mam mieszkanie do sprzątania. Taki sobie dzień wybrałam,że ze słonka nie skorzystam. aa do wizyty jeszcze cały dłuuuuuugi tydzień.

[caiyah]

A ja już w domku, jestem po zaliczeniu- pani prowadząca na wstępie powiedziała mi, że i tak z moich prac z tego co pamięta wychodzi mi tyle punktów, że przedmiot mam zaliczony więc pisałam na totalnym luzie. Może mi tak powiedziała bo wie, że jestem w ciąży i żeby mnie nie stresować? Pisałam to zaliczenie w innym terminie niż moja grupa bo 2 tygodnie temu nie mogłam dojechać.

Byłam też z tej okazji na kawie brownie (z bitą śmietaną!). Dotleniłam się, byłam na zakupach i wreszcie nareszcie kupiłam sobie wątróbkę(!) to będzie moja pierwsza odkąd jestem w ciąży bo wcześniej gdzieś wyczytałam, że wątróbka nie jest polecana ale ostatnio doktor dała mi swoje błogosławieństwo na wątróbkę. Wiem, że niektórzy nie lubią ale ja uwielbiam... Będzie na drugie danie po pomidorowej z koperkiem ;)

Poza tym miałam kiedyś anemię i teraz mam takiego hopla na punkcie jedzenia i wyników krwi, że mocno pracowałam by podbić je do góry. Dziś chyba mussli na fb pisała o tym. Ja teraz chodzę i się cieszę bo moje wyniki co prawda od początku ciąży ciut spadły (co jest normalne) ale nadal są w normie i to jak dla kobiety co w ciąży nie jest (rok temu robiłam i szalałam ze szczęścia jak miałam wszytko pod górkę).

Z drugiej strony piszecie o lękach- ja od tamtej sytuacji z olą jak tylko poczuję wilgoć na bieliźnie to też w łazience sprawdzam czy to nie krew/plamienie. Trochę się boje, żeby nie było, że wszystko dobrze, pięknie książkowo a tu coś złego. No ale grunt to pozytywne nastawienie i kierowanie myśli na dobre tory.

[nala]

caiyah z tą wilgotnością też mam bzika, jak byłam w 7tc po siusianiu poszłam oglądać telewizję nagle strasznie mokro mi się zrobiło, aż przeleciało przez majtki, prawie zawału nie dostałam, na szczęście to nie była krew..ale nigdy nie zapomnę tego uczucia.

[ojsonia]

Ja sprawdzam do tej pory...na szczęście póki co odpukać nic nie znalazłam.
caiyah gratulacje!

[poziomkowa86]

Też ciągle sprawdzam jak poczuję wilgoć. Dzisiaj pisałyście o kawie... Staram się nie pić, ale dzisiaj skusiłam się po raz pierwszy od miesiąca i bardzo tego żałuję. Nie dość, że dostałam mdłości, to jeszcze ciśnienie mi skoczyło, tak że oblał mnie pot, serce zaczęło walić. Dziękuję za coś takiego...

caiyah, też miałam anemię i wiem jak ważne jest odżywianie się. Uwielbiam wątróbkę, zwłacza duszoną z jabłkiem, mmm :).

[mussli]

ja za każdym razem, jak robię siku to oglądam papier z każdej strony. może to głupie, ale nie chcę sobie pluć w brodę do końca życia za zlekceważenie jakiekolwiek z niepokojących objawów :(

[nala]

Ja jakbym zjadła wątróbkę to chyba zwróciłabym wszystko z całego dnia.. ;/ bleee

[mussli]

nala, witaj w klubie! nienawidzę wątróbki, a jak ją czuję z daleka to po prostu mnie cofa!

[nala]

taaak, nigdy nie lubiłam i nie zapowiada się żebym polubiła nawet teraz w ciąż, jeej aż mnie na samą myśl cofa brr...

[mussli]

hahaha! ja to generalnie z mięs jadam tylko pierś z kurczaka, schabowe i wołowinkę :) inne mięso do mnie nie przemawia.

[agnes5413]

nala, musssli - dość rozmów o wątróbce, bo aż mnie na wymioty bierze - nie znoszę jej

[nala]

tak, klasyczne mięsko najlepsze <3<br /> Jak sobie pomyślę że ludzie jedzą jakieś ozorki, serduszka czy kij tam jeszcze wie co to naprawdę ...